Jakie masz plany na jutro albo na najbliższy weekend? Zapisz je tutaj lub w zeszycie.
Poeta, którego już znasz z 'Teatrzyku Zielona Gęś', Konstanty Ildefons Gałczyński, wyjeżdżał latem do leśniczówki Pranie nad Jeziorem Nidzkim na Mazurach. Tu powstało wiele jego utworów, m.in. Kronika olsztyńska i tu spędził ostatnie trzy lata swojego życia. Obecnie w Praniu znajduje się Muzeum K. I. Gałczyńskiego.
Kronika olsztyńskaJutro popłyniemy daleko,
jeszcze dalej niż te obłoki,
pokłonimy się nowym brzegom,
odkryjemy nowe zatoki;nowe ryby znajdziemy w jeziorach,
nowe gwiazdy złowimy w niebie,
popłyniemy daleko, daleko,
jak najdalej, jak najdalej przed siebie.Starym borom nowe damy imię,
nowe ptaki znajdziemy i wody,
posłuchamy, jak bije olbrzymie,
zielone serce przyrody.
Wypisz z wiersza czasowniki w pierwszej osobie liczby mnogiej czasu przyszłego. Następnie uzupełnij wniosek:
Podmiot liryczny w wierszu wypowiada się w imieniu…
wyraża uczucia lub doświadczenia zbiorowości, np. pokolenia lub wspólnoty
Wyjaśnij tytuł wiersza, odwołując się do elementów przyrody wymienionych w utworze oraz notatce o K.I. Gałczyńskim.
Znajdź w wierszu środki stylistyczne, nazwij je i określ ich funkcję.
Wyobraź sobie 'jak bije olbrzymie, zielone serce przyrody' i przygotuj odpowiednią ścieżkę dźwiękową albo narysuj swoje wyobrażenie.
Wyobraź sobie 'jak bije olbrzymie, zielone serce przyrody' i opisz słowami tę scenę.