Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
R1WAi9ZD0rCDw
Zdjęcie przedstawia fragment czaszki na szarym tle. Widoczne są puste oczodoły i kość zwężająca się ku dołowi. Zdjęcie zrobione jest w zbliżeniu, dlatego widoczna jest chropowata struktura kości i zrosty poszczególnych fragmentów czaszki.

Znaki śmierci – symbole tajemnicy – przeczucia katastrofy

Fragment czaszki
Źródło: a. nn., domena publiczna.

Optymizm charakterystyczny dla poetyckich wystąpień z pierwszej połowy lat dwudziestych stopniowo przygasa i ustępuje miejsca emocjom, przeczuciom, wizjom o coraz ciemniejszym zabarwieniu. Egzystencjalny, społeczny, historiozoficzny pesymizm – i jego szczególny wariant: katastrofizm – motywowany jest wielorako: pokoleniowo (do literatury wkraczało pokolenie, dla którego pierwsza wojna światowa była doświadczeniem dzieciństwa), społeczno‑politycznie (nasilały się dysproporcje i napięcia społeczne, radykalizacji ulegały społeczne nastroje), ekonomicznie (kryzys)… Układ przyczyn był zresztą bardziej złożony i nie da się zrekonstruować w krótkim wprowadzeniu. Faktem jest, że w poezji pokolenia, które aktywizowało się twórczo na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych, doświadczenie i waloryzacja rzeczywistości wyrażały się głównie (choć nie wyłącznie) w stanach niepokoju i lęku, w przeczuciach katastrofy i intuicjach nadciągającej grozy. Twórczość Józefa Czechowicza, analizowana zwykle w kontekście tak określonych tendencji, nie daje się w nich zamknąć (jak zresztą nie daje się zamknąć żadna poetycka indywidualność). Chociaż im bliska, stanowi zjawisko swoiste, oryginalne – warte z pewnością uwagi.

Aby zrozumieć poruszane w tym materiale zagadnienia, przypomnij sobie:

Informacje na temat Awangardy Lubelskiej i Awangardy Wileńskiej. Wynotuj najważniejszych reprezentantów. Zwróć uwagę na pokoleniowy dystans między nimi a pokoleniami skamandrytów i poetów związanych z Awangardą Krakowską.

RnlhJSUUn2hwU
Miejsce na notatki ucznia.
j0000000FSB3v20_0000000E
JPOL_E3_E4_Tekstykultury

O autorze

Józef Czechowicz19391903

Józef Czechowicz

Uznawany jest za jednego z najciekawszych poetów dwudziestolecia. Jego twórcza aktywność nie ograniczała się zresztą do poezji: parał się on również prozą fabularną, eseistyką, dramatem, pracował jako redaktor i pedagog, zajmował się przekładem, organizował przedsięwzięcia literackie. Jako ochotnik uczestniczył w wojnie z bolszewikami w 1920 roku. Związał się z grupą skupioną wokół pisma „Reflektor”, wyrastając z czasem na jedną z pierwszoplanowych postaci Awangardy Lubelskiej. Na łamach „Reflektora” zadebiutował opowiadaniem Opowieść o papierowej koronie (1923). To jednak twórczość poetycka zajęła w artystycznej biografii Czechowicza miejsce centralne. Pierwszą jego książką poetycką był zbiór Kamień, opublikowany w 1927 roku.
Na początku lat trzydziestych uzyskał stypendium, które umożliwiło mu wyjazd do Francji. Zetknięcie się z nowym malarstwem, a zwłaszcza z - z nadrealizmem, okazało się ważnym doświadczeniem w artystycznej ewolucji poety.
Przez całe życie silne emocjonalne więzi łączyły Czechowicza z rodzinnym Lublinem, czego poetyckim świadectwem jest tom Stare kamienie (1934). Gdy w 1933 roku opuścił to miasto, aby przenieść się do Warszawy, więzi te podtrzymywał, m.in. otaczał opieką młodych poetów z Lubelszczyzny, którzy przyjechali do stolicy. W 1934 roku był jednym z organizatorów Najazdu Awangardy na Warszawę, największego przedsięwzięcia, w ramach którego wspólnie wystąpili reprezentanci wszystkich liczących się wówczas awangardowych nurtów w polskiej poezji.
Po Kamieniu Czechowicz publikował kolejne autorskie zbiory: dzień jak codzień (1930), ballada z tamtej strony (1932), w błyskawicy (1934), nic więcej (1936), Arkusz poetycki (1938), nuta człowiecza (1939).
Józef Czechowicz zginął w pierwszych dniach wojny podczas bombardowania Lublina, 9 września 1939 roku.

j0000000FSB3v20_0000000T

Poezja katastroficzna

JPOL_E3_E4_Tekstykultury
RZ5xCMUg5Jhgd11
Zdjęcie przedstawia leżący na płaskim pustkowiu wrak samolotu. Maszyna ma tylko dziób, część przednią samolotu i dziurawy silnik z boku. Na ścianie samolotu widoczne jest osiem otworów po oknach, a także dwa otwory na dziobie, które były oknami dla pilotów. Samolot leży na czarnej ziemi, na której widoczne są małe, białe fragmenty samolotu. Zdjęcie zostało zrobione w pochmurny dzień – kolorystyka zdjęcia jest utrzymana w szarościach.
Źródło: a. nn., Wrak samolotu, domena publiczna.
JPOL_E3_E4_Tekstykultury

Najwcześniejsze zachowane wiersze Czechowicza pochodzą z 1922 roku. Pierwsze próby świadczą jeszcze o wpływach poetyki młodopolskiej, która wkrótce została przełamana przez inspiracje futuryzmem i programem Awangardy Krakowskiej. W wierszach pojawiły się wówczas: kubistyczny pejzaż oraz fascynacja miastem i techniką, które kształtują również obraz człowieka (człowiek‑budowla, człowiek‑maszyna). Narastający niepokój metafizyczny stopniowo likwiduje jednak tonację cywilizacyjnego optymizmu, a wprowadza do tej poezji wątki katastroficzne, zarówno w wymiarze doświadczenia indywidualnego (śmierć, która staje się jednym z głównych poetyckich tematów Czechowicza), jak i zbiorowego (wizje katastrofy druzgocącej obecną postać świata i ludzkości). Znawca tej twórczości, Tadeusz Kłak, Czechowiczowski model wiersza scharakteryzował następująco:

Tadeusz Kłak Stolik Tadeusza Peipera: o strategiach Awangardy

Poetykę Czechowicza cechował umiarkowany awangardyzm, pozbawiony intelektualnych rygorów i pośredniości wypowiedzi. Wzruszenie i przeżycie były podstawą wizji, a wypowiedź poetycką wypełniała osobista emocja. Dyscyplinie składniowo‑rytmicznej poetów krakowskich przeciwstawiał Czechowicz składnię rozluźnioną, opartą na nawarstwianiu się i przenikaniu obrazów. Podstawową rolę w tej poetyce odgrywała intonacja oparta na muzyczności i dyskretnych nawiązaniach do pieśni ludowej, obrazowanie zaś korzystało w dużej mierze z motywów pejzażu naturalnego i sielskiego. Wypowiedź poetycka Czechowicza zmierzała do wizyjności i wieloznaczności, co związane było z postawą katastroficzną. Zacieraniu i zwielokrotnieniu znaczeń służyła rezygnacja z normalnej ortografii i interpunkcji.

1 Źródło: Tadeusz Kłak, Stolik Tadeusza Peipera: o strategiach Awangardy, Kraków 1993.

Jerzy Kwiatkowski wizjonerską poetykę Czechowicza ulokował w obrębie poezji „trzeciego wyrazu”, po szeroko pojętej poetyce skamandryckiej („pierwszy wyraz”) oraz poetyce awangardowej, wywodzącej się z teoretycznych propozycji Tadeusza Peipera („drugi wyraz”).

j0000000FSB3v20_00000015

„I ciebie kruku nie ma...”

JPOL_E3_E4_Tekstykultury
Rpp3eFpt6z56e11
Zdjęcie przedstawia czarnego kruka, który siedzi na szczycie skały, jest tyłem do fotografa i spogląda w prawą stronę. Siedzi na szczycie skały. W tle widoczne są wysokie szczyty gór, częściowo przysłonione chmurami. Zdjęcie jest czarno‑białe.
Źródło: a. nn., Kruk na skale, domena publiczna.
JPOL_E3_E4_Tekstykultury
ŚmierćJózef Czechowicz
Józef Czechowicz Śmierć

Za ścianą płaczą dzieci
Ona do mnie mówi
Oddycham lodowym kwieciem
nieznanych równin

A tam kołysanki
a tu chust poszum
nie ma nic gorętszego cichszego od jej głosu
Na próżno żyję myślę chodzę tylko przed Progiem
a gdy płynę przez miasto wieś
szumię lasami kawiarnią bezdrożem teatrem
to ona zawsze jest gdzieś
za ciszą nocną wiatrem

Zgłuszyć nie mogę

Nieruchome nad ulicą zachody
miedziane jak grosz
gwarzące syrenami samochody
mury fabryk w nieustannym tętnie
mądry pociągu bieg
krzyczą o życiu namiętnie
nie wierzą że jest brzeg

Ja chcę nie wierzyć i nie chce wierzyć mały poszarpany kruk
którego psy rozdarły
śmierć chodzi ona do mnie mówi szeptem gorącym
zdaje się że z obrazu złotego dna wychodzi Bóg
schyla się nade mną umarłym i krukiem zdychającym

Na rzęsach wstydliwa łza
widzę w niej świat gliniany jak skarbonka
nachodzi na mnie lodowa łąka
to już nie ja

I ciebie kruku nie ma
(może nikogo nie ma za złotym tłem)
zawiły schemat

j0000000FSB3v20_00000_BIB_001 Źródło: Józef Czechowicz, Śmierć, [w:] tegoż, Wybór poezji, Wrocław 1985, s. 6–7.

Józef Czechowicz „Śmierć” Za ścianą płaczą dzieci\ Ona do mnie mówi\ Oddycham lodowym kwieciem\ nieznanych równin\\ A tam kołysanki\ a tu chust poszum\ nie ma nic gorętszego cichszego od jej głosu\ Na próżno żyję myślę chodzę tylko przed Progiem\ a gdy płynę przez miasto wieś\ szumię lasami kawiarnią bezdrożem teatrem\ to ona zawsze jest gdzieś\ za ciszą nocną wiatrem\\ Zgłuszyć nie mogę\\ Nieruchome nad ulicą zachody\ miedziane jak grosz\ gwarzące syrenami samochody\ mury fabryk w nieustannym tętnie\ mądry pociągu bieg\ krzyczą o życiu namiętnie\ nie wierzą że jest brzeg\\ Ja chcę nie wierzyć i nie chce wierzyć mały poszarpany kruk\ którego psy rozdarły\ śmierć chodzi ona do mnie mówi szeptem gorącym\ zdaje się że z obrazu złotego dna wychodzi Bóg\ schyla się nade mną umarłym i krukiem zdychającym\\ Na rzęsach wstydliwa łza\ widzę w niej świat gliniany jak skarbonka\ nachodzi na mnie lodowa łąka\ to już nie ja\\ I ciebie kruku nie ma\ (może nikogo nie ma za złotym tłem)\ zawiły schemat\\

Dla zainteresowanych

Wiersz ukazał się po raz pierwszy w 1926 roku. W wydaniu książkowym opublikowany został w zbiorze Kamień (1927).

1
Ćwiczenie 1.1

Przeprowadź analizę formalną wiersza Śmierć. Wymień główne właściwości kompozycji utworu.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 1.2

Przeanalizuj przestrzenny wymiar sytuacji lirycznej w wierszu Śmierć. Zwróć uwagę na zróżnicowanie i podziały przestrzeni. Sformułuj wnioski.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 1.3

Zinterpretuj figurę kołysanki obecną w wierszu. Określ nacechowanie tego motywu.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 1.4

Rozpoznaj znaki i atrybuty śmierci obecne w świecie przedstawionym utworu. Zinterpretuj je.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 1.5

Wymień ambiwalentne elementy wizerunku śmierci w wierszu. Wyjaśnij, w jaki sposób te ambiwalencje określają relację między podmiotem lirycznym w wierszu a tytułową bohaterką wiersza.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 1.6

Zinterpretuj funkcję wprowadzonych do rzeczywistości wiersza miejskich rekwizytów i scenografii.

uzupełnij treść
Ćwiczenie 1.7
RpwiUp7R7SX061
Zadanie interaktywne, należy wybrać prawidłową odpowiedź spośród podanych możliwości.
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
Ćwiczenie 1.8
RRBANMXTYZMIU1
Zadanie interaktywne, należy wybrać prawidłową odpowiedź spośród podanych możliwości.
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
j0000000FSB3v20_0000002K

„Mgła z nieznanego oblicza...”

JPOL_E3_E4_Tekstykultury
R1dRrAIfcEYS311
Zdjęcie przedstawia czubki drzew iglastych w lesie. Drzewa są ciemnozielone i częściowo przysłonięte mgłą.
Źródło: a. nn., Las we mgle, domena publiczna.
JPOL_E3_E4_Tekstykultury
ballada z tamtej stronyJózef Czechowicz
Józef Czechowicz ballada z tamtej strony

o śmierci nic już nie wiem

o czarne okna i powieki
trzepoce motylami
pachnie sośniną modrzewiem
dotyka co noc snami
zza cichej rzeki
gdzie mgła noga za nogą
wlecze się w ciemny zakąt

trzyma w skrzynce niebieskawy akord
skrzynki otworzyć nie mogąc

życie jest snem krótkim
mówi głos z prawej strony
życie snem krótkim
wtóruje ze smutkiem
głos lewy przyciszony
życie snem krótkim
to trzeci nieodgadniony

i wzbija się w szare niebo
mgła z nieznanego oblicza
a czas
a ziemia dziewicza

o dlaczego
wzrok twój nie schodzi
z przedmiotów pod oknem leżących na stole
z godziny w której żem się rodził
ze skrzynki zamkniętej jak boleść
z umarłych rąk czechowicza

j0000000FSB3v20_00000_BIB_002 Źródło: Józef Czechowicz, ballada z tamtej strony, [w:] tegoż, Wybór poezji, Wrocław 1985, s. 64–65.
Dla zainteresowanych

Wiersz ballada z tamtej strony ukazał się po raz pierwszy w 1930 roku. W wydaniu książkowym opublikowany został w zbiorze ballada z tamtej strony (1932).

1
Ćwiczenie 2.1

Zinterpretuj tytuł wiersza. Napisz, jaki sposób doświadczenia śmierci przez podmiot liryczny sugeruje ten tytuł.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 2.2

Znajdź i wymień, a następnie zinterpretuj znaki i atrybuty śmierci obecne w wypowiedzi podmiotu lirycznego.

uzupełnij treść
Ćwiczenie 2.3
R9tWrwZGHX5PZ
Zadanie interaktywne, należy wybrać prawidłową odpowiedź spośród podanych możliwości.
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
1
Ćwiczenie 2.4

Wyjaśnij, jak rozumiesz sens frazy „życie jest snem krótkim”. Wytłumacz, jakie symboliczne zależności zachodzą między snem i śmiercią.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 2.5

Określ, jakie jest tradycyjne znaczenie figur „głosu z prawej strony” i „głosu z lewej strony”. Napisz, czy spotkałeś lub spotkałaś się już z tą figurą w literaturze oraz w jaki sposób motyw ten został w wierszu Czechowicza przetworzony. Wyjaśnij, jaki jest sens tego zabiegu.

uzupełnij treść
Ćwiczenie 2.6
RiwRVLm9uvrHd1
Zadanie interaktywne, należy wybrać prawidłową odpowiedź spośród podanych możliwości.
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
1
Ćwiczenie 2.7

Zinterpretuj znaczenie synekdochy „umarłe ręce czechowicza” z ostatniego wersu utworu.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 2.8

Wykorzystując wnioski z poprzednich ćwiczeń, określ nacechowanie śmierci w wierszu i charakter relacji, jaka łączy z nią podmiot.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 2.9

Porównaj doświadczenie śmierci w wierszu ballada z tamtej strony z tym, które przedstawione zostało w wierszu Śmierć. Wskaż zarówno podobieństwa, jak i różnice.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 2.10

Wyjaśnij, w jaki sposób rezygnacja ze znaków interpunkcyjnych i wielkich liter wpływa na interpretację wiersza przez odbiorcę.

uzupełnij treść
j0000000FSB3v20_00000042

„Płomień miłości...”

żalJózef Czechowicz
Józef Czechowicz żal

głowę która siwieje a świeci jak świecznik
kiedy srebrne pasemka wiatrów przefruwają
niosę po dnach uliczek
jaskółki nadrzeczne
świergocą to mało idźże

tak chodzić tak oglądać sceny sny festyny
roztrzaskane szybki synagog
płomień połykający grube statków liny
płomień miłości
nagość

tak wysłuchiwać ryku głodnych ludów
a to jest inny głos niż ludzi głodnych płacz
zniża się wieczór świata tego
nozdrza wietrzą czerwony udój
z potopu gorącego
zapytamy się wzajem ktoś zacz

rozmnożony cudownie na wszystkich nas
będę strzelał do siebie i marł wielokrotnie
ja gdym z pługiem do bruzdy przywarł
ja przy foliałach jurysta
zakrztuszony wołaniem gaz
ja śpiąca pośród jaskrów
i dziecko w żywej pochodni
i bombą trafiony w stallach
i powieszony podpalacz
ja czarny krzyżyk na listach

o żniwa żniwa huku i blasków
czy zdąży kręta rzeka z braterskiej krwi odrdzawieć
nim się kolumny stolic znów podźwigną nade mną
naleci wtedy jaskółek zamieć
świśnie u głowy skrzydło poprzez ptasią ciemność
idźże idź dalej

j0000000FSB3v20_00000_BIB_003 Źródło: Józef Czechowicz, żal, [w:] tegoż, Wybór poezji, Wrocław 1985, s. 142–143.
Dla zainteresowanych

Wiersz ukazał się po raz pierwszy w 1938 roku. W wydaniu książkowym opublikowany został w zbiorze nuta człowiecza (1939).

1
Ćwiczenie 3.1

Przeprowadź analizę formalną wiersza żal. Wymień główne właściwości organizacji kompozycyjnej tego utworu.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 3.2

Rozpoznaj i zinterpretuj znaki przeczuwanej katastrofy w wizji podmiotu lirycznego.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 3.3

Określ funkcję i znaczenie zabiegu zwielokrotnienia podmiotu z czwartej strofoidy wiersza.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 3.4

Na podstawie monologu podmiotu lirycznego w wierszu żal scharakteryzuj jego stan emocjonalny. Uwzględnij wszystkie istotne aspekty tego stanu.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 3.5

Zinterpretuj powracający w wizji podmiotu lirycznego motyw jaskółek.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 3.6

Na podstawie wniosków z poprzednich zadań określ, na czym polega proroczy charakter wiersza Czechowicza.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 3.7

Wyjaśnij, jak rozumiesz w kontekście wizji podmiotu lirycznego powracające w tekście wezwanie „idźże”.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 3.8

Zastanów się i określ, jakie różnice zachodzą między kreacją podmiotu i sytuacji lirycznej w wierszu żal a analogicznymi kreacjami w wierszach Śmierćballada z tamtej strony.

uzupełnij treść
j0000000FSB3v20_00000057

„Szły lipy...”

dawniejJózef Czechowicz
Józef Czechowicz dawniej

szły lipy
gubiły kwiat
mały byłem żaglem łez nakryty
ale to się chyba nie zmieści
w rymami szytej
opowieści

szły lipy
gubiły kwiat
uśnij nuciły sprzętów skrzypy
bębenek mój drewniany koń
w globusie zaklęty świat

nocą bezsenną naprzeciw łóżka
poruszało się duże okno wędrowało
zapadała się w otchłań poduszka
wichr porywał leżące ciało

wszyscy spali nie spały lęki
z lustra wynurzały się suche jak patyk
syczały maleńki maleńki
będziesz jak ojciec w szpitalu wariatów

nie można było budzić mamy
żeby powiedzieć to straszne
dobre lipy chodzą pod domem
sypią kwiatami
jeśli zasypią przerażenie zasnę

tak z głową żaglem łez nakrytą
płynąłem ciężko do świtu
a świt otwierał mi oczy
kwitł świat
cóż mi globus konik bębenek malowany
oto słońce świeci na tapczany
świeci matka siostra i brat

j0000000FSB3v20_00000_BIB_004 Źródło: Józef Czechowicz, dawniej, [w:] tegoż, Wybór poezji, Wrocław 1985.
Dla zainteresowanych

Wiersz nie ukazał się za życia Czechowicza. Autograf wiersza opatrzony został datą: 1930.

1
Ćwiczenie 4.1

Scharakteryzuj sytuację liryczną w wierszu dawniej. Zwróć uwagę na organizację płaszczyzny czasowej.

uzupełnij treść
Ćwiczenie 4.2
RMKgVrrNVkTEF
Zadanie interaktywne, należy wybrać prawidłową odpowiedź spośród podanych możliwości.
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
1
Ćwiczenie 4.3

Wskaż w tekście elementy poetyki onirycznej.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 4.4

Określ emocje, jakich doświadcza podmiot liryczny w wierszu.

uzupełnij treść
Ćwiczenie 4.5
RJIQtcuBwJ0Za
Zadanie interaktywne, należy wybrać prawidłową odpowiedź spośród podanych możliwości.
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
1
Ćwiczenie 4.6

Na podstawie odpowiednich źródeł informacji rozstrzygnij, czy lęk wyrażony we fragmencie „będziesz jak ojciec w szpitalu wariatów” stanowi akcent autobiograficzny w wierszu, czy też jest wyłącznie kreacją liryczną, bez odniesienia do rzeczywistości pozatekstowej.

uzupełnij treść
j0000000FSB3v20_00000062
JPOL_E3_E4_Konteksty

Poezja tłumaczy wzruszenie twórcy na system słów

Tezy do manifestuJózef Czechowicz
Józef Czechowicz Tezy do manifestu

Sztuka to najwyższy wyraz samouświadomienia ludzkości. Poeta tworząc dzieło, odbiorca zaś, przeżywając je – odnajdują wyrażony w symbolu artystycznym obraz własnego ja. Sztuka jest synonimem bytu.
Sztuka winna wyrażać epokę, winna być jej syntezą, nie zaś fragmentem. Dzieło sztuki – mikrokosmos odbijający epokę.
Nie ma stałych wartości poetyckich. Każda rzecz, każdy element może być cenny poetycko i może być bezwartościowy. Cenny jest tylko nieustanny ogólny proces zmiany wartości poetyckich, jako odpowiednik zmiany, postępu, czy po prostu historii ludzkości. Styl epoki jest amalgamatem. Składa się nań wypadkowa kanonów estetycznych jednostek najbardziej pod względem sztuki uświadomionych oraz wymagań, jakie stawia sztuce najwyższa kulturalnie warstwa społeczna. Nie ma prawd, które by przetrwały potrzebę, która je stworzyła.
Dążyć do świadomego stosunku do narzędzia i zadań poezji. Poezja jest sztuką pośrednią, bowiem tłumaczy wzruszenie twórcy na system słów, zdań i pojęć, stanowiących całość autonomiczną w relacji do impulsu, który je stworzył. Przeżycie poetyckie jest równo tyle warte, ile wart jest jego artystyczny wyraz, a samo w sobie nie ma wartości dla sztuki. Bezpośredniość w poezji to żałosne nieporozumienie wiodące do banału (lepiej lub gorzej okraszonego), do przypadkowości, prozaiczności. Całość poetycką należy organizować świadomie. Każdy element musi mieć swoją funkcję nieprzypadkową (oto dlaczego w dobrym wierszu, czytanym kilkakrotnie, odnajdujemy coraz nowe piękności – wykrywamy formułę funkcji elementów). Powtarzam, każdy element musi mieć w utworze swoją funkcję, konkretny, niepowtarzalny cel (nie tradycja! nie automatyzm!).
Twórca powinien dostarczyć odbiorcy wzruszeń innego rzędu niż te, które mu daje poezja wczorajsza, oparta na wydoskonaleniu spojrzenia na świat odbiorcy. To jest bowiem cecha odróżniająca epigonizm od twórczości. Poeta jest tyle wart, ile swego wniesie do poezji. Jeśli idzie za Mickiewiczem – jest zerem (chyba, że go przewyższy…). Gardzę awangardą, ponieważ jej postawa artystyczna i moralna jest powierzchowna i jednostronna. Gardzę skamandrytami, bo nie mają żadnej postawy… Skamander spłycił i zabagnił spojrzenie poetyckie i stosunek do poezji w Polsce odrodzonej. Jego programowa bezprogramowość oznaczała zdanie się na łaskę i niełaskę kilku talentów pozbawionych zarówno szerszego poglądu na sprawy sztuki, jak i głębszej postawy moralnej wobec własnych zadań. Póki dopisywał młody wiek, Skamander miał rolę neutralną. Dziś jest rozsadnikiem artystycznego wstecznictwa, zaściankowości i parafii. Fakt, że Wierzyński i Tuwim znani są całej Europie kulturalnej nie przesądza, że to są poeci – Europejczycy. Fakt, o którym mowa, dowodzi tylko, że p. Koerner‑Karbowska tłumacząca ich na języki kulturalnego świata jest dobrą tłumaczką…
Skamander w historii kultury polskiej: uwielbienie bezmyślności (aintelektualizm), dojutrkowości, naskórkowości pierwszego wrażenia (w gruncie rzeczy to impresjoniści poetyccy). W sumie tańcząca, bezmyślna Europa pierwszych lat po Wielkiej Wojnie.
Tuwim – materiał do analogii z Syrokomlą, Brodzińskim, Naruszewiczem, nie zaś źródło poetyckich emocji. Co do awangardy krakowskiej, to ta, przerzucając punkt ciężkości swego stosunku do sztuki na stronę techniczną, sama podcięła gałąź, na której siedziała. Jej droga jest ścieżką. Obok Przybosia nie ma miejsca. Miejsce jest tylko za nim. Przyboś to walor, przybosioidy – ohyda.

j0000000FSB3v20_00000_BIB_005 Źródło: Józef Czechowicz, Tezy do manifestu, [w:] tegoż, Wyobraźnia stwarzająca. Szkice literackie, Lublin 1972, s. 90–92.
1
Ćwiczenie 5.1

Przeczytaj uważnie szkic Józefa Czechowicza, a następnie określ, jakie właściwości i cele składają się na przedstawione przez autora rozumienie sztuki i jej zadań.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 5.2

Znajdź w szkicu Czechowicza tezy, które można uznać za bliskie założeniom programu Tadeusza Peipera. Swoje wskazania uzasadnij.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 5.3

Odnajdź w szkicu fragment, w którym Józef Czechowicz pisze o skamandrytach. Napisz, co autor myślał o ich twórczości.

uzupełnij treść

Odpowiedz na pytania. Swoje odpowiedzi uzasadnij odpowiednimi cytatami z tekstu.

Ćwiczenie 6.1
RzVXXoqfSu5h4
Zadanie interaktywne, należy wybrać prawidłową odpowiedź spośród podanych możliwości.
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
Ćwiczenie 6.2
RaUZtgopILBvL
Zadanie interaktywne, należy wybrać prawidłową odpowiedź spośród podanych możliwości.
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
Ćwiczenie 6.3
R13dMN11WKE5z
Zadanie interaktywne, należy wybrać prawidłową odpowiedź spośród podanych możliwości.
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
j0000000FSB3v20_0000006V

Zadaniowo

Polecenie 1

Napisz rozprawkę na temat: „Człowiek wobec śmierci”. Rozważ problem, odwołując się do:

  • wybranej lektury obowiązkowej;

  • sensu wiersza Śmierć Józefa Czechowicza;

  • wybranych kontekstów.

Twoja praca powinna liczyć co najmniej 400 wyrazów.

R1R1KoGq9ZtJ9
Miejsce na rozprawkę ucznia.
RI0YP7tMURyDK1
Zadanie interaktywne polega na uszeregowaniu słów kluczy w hierarchii ważności (według ucznia).
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.

Zapoznaj się z poniższymi słowami kluczami związanymi z lekcją, a następnie zaproponuj ich własną kolejność. Możesz kierować się tym, co cię zaciekawiło, poruszyło, zaskoczyło itp. Przygotuj krótkie uzasadnienie swojej propozycji.

Słowa klucze: awangarda, katastrofizm, śmierć, tajemnica, wizyjność, oniryzm, lęk.

R1UXfsNhQj4jT
Miejsce na notatki ucznia.