R1bUNkZ06QqlW
Obraz przedstawia grupę ludzi idących drogą. Mężczyzna w kapeluszu i koszuli z luźnymi rękawami ciągnie wózek, na którym w koszu siedzi dwójka dzieci. Za wózkiem idą dwie kobiety. Ubrane są w długie spódnice, na ramiona mają zarzucone kolorowe chusty, jedna z nich ma także chustkę zawiązaną na głowie. Za nimi idzie chłopiec grający na skrzypcach. Nie ma butów, a jego białe spodnie są zniszczone. Na ramionach nosi kamizelkę, a na głowie ma kapelusz. W tle widoczne są kształty rozkwitających drzew i niebieskie niebo.

Pieśń cygańska z Papuszy głowy ułożona – o poetce wyklętej

W drodze
Źródło: Franciszek Streitt [czyt.Strajt], olej na płótnie, domena publiczna.

Warto wiedzieć!

Papusza (w języku romskim, zwanym też cygańskim – „lalka”) to romska poetka, której wiersze przetłumaczone zostały na język polski i wydane w kilku zbiorkach. Za ujawnienie tajemnic własnej kultury Papusza została odrzucona i wyklęta przez społeczność romską. Poetka w swoich utworach przywołuje pamięć o przeszłości, o utraconych miejscach, o byciu w grupie. Tematem jej wierszy jest również tęsknota za wolnością i pięknem natury.

Rlpx0DGuQKmvH
Portret Papuszy
Źródło: Krystyna Jóźwiak-Gierlińska, 2008, licencja: CC BY-SA 3.0.
harfista
improwizować
Papusza (Bronisława Wajs)Janusz R. Kowalczyk
Janusz R. Kowalczyk Papusza (Bronisława Wajs)

Życie w drodze
Tabor, w którym urodziła się i wychowała Bronisława Wajs, wędrował po terenach Podola, Wołynia i w okolicy Wilna. Rodzina Wajsów składała się głównie z muzykantów, harfistówharfistaharfistów. Jeździli po miastach i wsiach, grali w karczmach, na jarmarkach czy weselach.

Jej przyszłość zdecydowała się trzeciej nocy po narodzinach. Cyganie opowiadają, że wtedy zjawił się duch. Wyliczył dobro, które ją spotka, zło, które przeżyje. Ostrzegł. Matka dziecka spodziewała się wizyty, bała się, więc tej nocy była z nią stara Cyganka. Słów ducha nikomu nie mogły powtórzyć. Szeptały tylko między sobą: „Albo będzie z niej wielka duma, albo wielki wstyd”.
Z lasu zanieśli dziewczynkę do wsi i ochrzcili. Ale w taborze nikt nie wołał: „Bronka!”. Mówili: „Prześliczna!”. Przez tę urodę nazywali ją Papusza, co po cygańsku znaczy „lalka”.

- „Mama mówiła do mnie »lalunia«. A zdrowa byłam, te ręki takie, piersiątka takie! Szczupła byłam. Ta buzia taka rumiana, włosy duże, jak dziedziczka jakaś, plotłam je w warkocze. (Nie obetnie ich do końca życia). Lubiłam tańczyć, śpiewać, wesoła byłam bardzo. Zawsze w spódnicy jak z kwiatów uszytej, w kolorze czereśni, zwinna jak wiewiórka leśna, pomimo że czarna.

Przyszła poetka była jedną z niewielu kobiet romskich, które samodzielnie nauczyły się pisać i czytać. Nigdy nie chodziła do szkoły.

Bardzo chciałam się uczyć czytać, ale rodzice nie dbali o mnie – wspominała Papusza po latach. – Ojczym był pijak, w karty grał, matka nie miała pojęcia, co nauka i czy trzeba, czy nie, to dziecko uczyć. [...] Prosiłam dzieci, co chodzą do szkoły, żeby mi pokazały jakie parę liter. I tak było. Potem coś ukradłam i nosiłam im, żeby mnie uczono. Blisko mnie mieszkała Żydówka sklepikarka. Łapałam kury i jej dawałam, i ona mnie nauczyła czytać. A potem czytałam dużo gazet i różne książki. Czytać umiem dobrze,
ale pisać – szkaradnie, bom mało pisała, a czytałam dużo.

Bronisława została wydana za mąż jako szesnastolatka za starszego od niej o 24 lata brata ojczyma, harfiarza Dionizego Wajsa. W czasie II wojny światowej ukrywała się przed Niemcami wraz ze swoją grupą w lasach Zachodniej Ukrainy. Po wojnie polscy Cyganie z KresówKresyKresów przenieśli się na Ziemie Odzyskane i tak też zrobiła grupa Papuszy.

Sami jechaliśmy, dzieci spod pierzyn głowy wystawiały i śpiewały kolędę – opowiadała poetka o zimie 1950 roku. – Na samą Wiliję nocowaliśmy w pięknym lesie, śnieg odrzucili, ogień napalili, i stary, i mały koło ogniska kolędowali, i kartofle piekli, bo nie było co jeść, dwa tygodnie w jeździe. Ten rok dziwny, feralny i fatalny. Mamusia pojechała naprzód pociągiem, brat był gdzie indziej, siostra gdzie indziej. Cały karawan, sześć wozów, posuwał się naprzód, świętego opłatka nie jedliśmy w tym roku.

Po latach wędrówek z taborem zamieszkała w 1950 roku w Żaganiu. Najdłużej, w latach 1954–1981 mieszkała w Gorzowie Wielkopolskim, kiedy jej romski tabor zatrzymał się na dobre. W 1981 roku starą i schorowaną poetkę przyjęła pod opiekę rodzina z Inowrocławia.

W środowisku romskim Papusza spotykała się z niechęcią, gdyż odeszła od tradycyjnej roli cygańskiej kobiety. Odrzucana z powodu bezpłodności, oskarżana o zdradę plemiennych tajemnic, została wykluczona ze społeczności. Szykany wpędziły ją w chorobę psychiczną, co pociągnęło za sobą konieczność okresowego leczenia w zakładach psychiatrycznych.

Wiersze
W roku 1949 do taboru Dionizego Wajsa dołączył ukrywający się przed bezpiekąbezpiekabezpieką Jerzy Ficowski, początkujący poeta, zafascynowany cygańskim obyczajem i językiem. „To jest Bronka Wajsowa, żona tego starego z siwym wąsem, wołają ją Papusza, ona sama układa pieśni cygańskie, poetka!” – usłyszał. Szybko dostrzegł wartość literacką improwizowanychimprowizowaćimprowizowanych pieśni Bronisławy i namówił ją do ich spisywania. Początek znajomości Papuszy z Ficowskim zbiegł się z przełomowym dla polskich Cyganów okresem odgórnie narzuconego PRL‑owskiego nakazu osiedlenianakaz osiedlenianakazu osiedlenia. Naturalnym motywem twórczości romskiej poetki stał się wtedy utracony świat wolności i wędrujących taborów. W swojej poezji, wyrastającej z ludowej pieśni cygańskiej, opiewała losy swego narodu, wyrażała jego przyzwyczajenia, tęsknoty. Jej wiersze, pozbawione regularnej rytmiki, zbliżają się niekiedy do gawędy. Zadebiutowała wierszem przetłumaczonym z języka romskiego w „Nowej Kulturze” w 1951 roku. Pierwsze przekłady Ficowski przesłał Julianowi Tuwimowi, który doprowadził do ich publikacji.

Patrzę tu, patrzę tam –
jak się księżyc myje w ciepłych wodach,
niby w strumieniu pod lasem
Cyganeczka młoda.
Cóż to się dzieje
Wszystko się chwieje.
To świat się śmieje.
Indeks dolny [Patrzę tu, patrzę tam (Dikchaw daj, dikchaw doj), 1951] Indeks dolny koniec

Po opublikowaniu w 1956 roku tomiku Pieśni Papuszy poetka stała się sławna. Nadal jednak żyła skromnie, wręcz ubogo, utrzymując z wróżbiarstwa siebie, chorego męża i przygarniętego na wychowanie chłopca, którego pieszczotliwie nazywała Tarzanem.

Kiedy Tuwim, znając sytuację materialną Papuszy, postarał się dla niej o honoraria za wiersze, a później o stypendium twórcze, poetka wzdragała się przed ich przyjęciem: „Proszę nie gniewać się na mnie, przecie ja nie jestem uczona, żebym brała nagrodę”. Nie sądziła, żeby można było brać pieniądze za pisanie pieśni.

Papusza nigdy nie nauczyła się pisać poprawnie. Ficowski odcyfrowywał jej pospieszne, niewyraźne rękopisy, pełne błędów i słów, w których brakowało całych sylab. Nie chcąc jej zrazić do pisania, nigdy nie prosił o pomoc w rozszyfrowywaniu niejasności.

Cały zachowany dorobek literacki Papuszy to tylko około czterdziestu własnoręcznie zapisanych utworów. Pozostawiła też kilka tekstów prozą opisujących cygańskie życie. Za najlepszy jej utwór, wysoko oceniony między innymi przez Tuwima, uważa się Pieśń cygańską z Papuszy głowy ułożoną.

[…] Od 1962 roku Papusza należała do Związku Literatów Polskich. Jej wiersze doczekały się przekładów na języki: niemiecki, angielski, francuski, hiszpański, szwedzki, włoski.

[...]

Papuszy życie po życiu
W 1974 roku Maja i Ryszard Wójcikowie nakręcili do własnego scenariusza film dokumentalny Papusza, zapraszając Ficowskiego jako konsultanta.

W 1991 roku powstał kolejny film dokumentalny, Historia Cyganki, według scenariusza i w reżyserii Grega Kowalskiego, z muzyką Jana Kantego Pawluśkiewicza. Zawiera m.in. wspomnienia samej Papuszy, jej siostry Janiny Zielińskiej, syna Władysława (Tarzana)  Wajsa, Jerzego Ficowskiego, lekarki Marii Serafiniuk.

24 czerwca 1994 roku w amfiteatrze na krakowskich Błoniach odbyło się prawykonanie poematu symfonicznego autorstwa Jana Kantego Pawluśkiewicza, zatytułowanego Harfy Papuszy, wykonanego w języku Romów, z operową obsadą ze wspaniałą czarnoskórą gwiazdą z The MetThe MetThe Met Gwendolyn BradleyGwendolyn BradleyGwendolyn Bradley na czele. Początkowo Pawluśkiewicz planował napisanie Mszy Cygańskiej, która jednak rozrosła się do tak bogatej formy. Spektakl reżyserował Krzysztof Jasiński, specjalista od wielkich widowisk plenerowych.

W 2013 roku na ekrany kin wszedł film fabularny Papusza według scenariusza i w reżyserii Joanny Kos‑Krauze i Krzysztofa Krauzego, ilustrowany muzycznie Harfami Papuszy Pawluśkiewicza. Ukazała się też zbeletryzowana biografia cygańskiej poetki – Papusza, pióra AngelikiAngelikiAngeliki Kuźniak...

j00000004EB2v27_00000_BIB_006 Źródło: Janusz R. Kowalczyk, Angelika Kuźniak. Papusza, Wołowiec 2013, dostępny w internecie: https://culture.pl/pl/tworca/papusza-bronislawa-wajs [dostęp 9.06.2022].
Gwendolyn Bradley
The Met
Angeliki
Polecenie 1

Na podstawie tekstu Janusza R. Kowalczyka napisz krótką notatkę biograficzną o Bronisławie Wajs.

RAH4QIKwCO8jV
Polecenie 2

Znajdź w dostępnych ci źródłach informacje o kulturze romskiej, ilustracje i fotografie ukazujące kulturę romską w Polsce. Wyjaśnij znaczenie pojęć: Rom, Romowie, kultura romska, zapisz je poniżej.

Ri9F0Zwh52DwX
Miejsce na notatkę
JPOL_E3_E4_Tekstykultury

Poezja Bronisławy Wajs – Papuszy

Papusza
Papusza Pieśń cygańska z Papuszy głowy ułożona ( Gili romani Papuszakre szerestyr utchody )

W lesie wyrosłam jak złoty krzak,
w cygańskim namiocie zrodzona,
do borowika podobna.
Jak własne serce kocham ogień.
Wiatry wielkie i małe
wykołysały Cyganeczkę
i w świat pognały ją daleko...

Deszcze łzy mi obmywały,
słońce, mój ojciec cygański, złoty,
ogrzewało mnie
i pięknie opaliło mi serce.

Z modrego zdroju nie czerpałam sił,
tylko przemyłam oczy...
Niedźwiedź po lasach się włóczy
jak srebrny księżyc,
wilk boi się ognia,
nie ugryzie Cyganów.

Cyganeczka daleko wędruje po lesie,
rży cygański koń,
budzi obcych,
raduje cygańskie serce.
Wiewiórka na cygańskiej budzie
orzechy gryzie.

Oj, jak pięknie żyć,
słyszeć to wszystko!
Oj, jak pięknie
widzieć to wszystko!

Oj, jak pięknie
czarne jagody zbierać
jak cygańskie łzy!
Oj, jak pięknie żyć,
na Wielkanoc słuchać pieśni ptaków!

Oj, jak pięknie przy namiocie,
śpiewa sobie dziewczyna,
płonie wielkie ognisko!
Oj, jak pięknie, ludzie, z daleka
wielkanocnych pieśni ptaków słuchać,
kwilenia dzieci, i tańca, i śpiewania
chłopaków i dziewczyn.

Oj, jak pięknie żyć,
nocami chodzić nad rzekę,
ryby zimne jak chłodna woda
chwytać w ręce!

Oj, jak pięknie grzyby zbierać,
miłość nieść,
ziemniaki piec w ognisku...
A koń cygański już czeka na murawie,
kiedy wóz będzie gotów do drogi...

Oj, jak pięknie nocami bez snu
słuchać, jak żaby ślicznie przygrywają!
Na niebie Kura z Kurczętami
i Cygański Wóz
całą przyszłość Cyganom wróżą,
a srebrny księżycuszek,
ojciec indyjskich pradziadów,
światło nam niesie,
w namiocie przygląda się dzieciom,
Cygance służy swym światłem,
żeby dziecko jej przewinąć było łatwiej.

Oj, jak pięknie spoglądać w niebo,
niebieskości jego różne w sercu ciułać!
Oj, jak pięknie
czarne oczy, smagłą twarz całować!

Oj, jak pięknie szumi nam las –
to on mi śpiewa piosenki.
Oj, jak pięknie odpływają rzeki,
to one mi serce cieszą.
Jak pięknie wpatrzeć się w toń rzeki
i powiedzieć jej wszystko.

Bo nikt mnie nie zrozumie,
tylko lasy i wody.
To, co tu opowiadam,
wszystko, wszystko już dawno minęło
i wszystko, wszystko ze sobą wzięło –
i moje lata młode.
Indeks dolny 1950/1951

j00000004EB2v27_00000_BIB_001 Źródło: Papusza (Bronisława Wajs), Pieśń cygańska z Papuszy głowy ułożona ( Gili romani Papuszakre szerestyr utchody ), [w:] tejże, Pieśni Papuszy, tłum. Jerzy Ficowski, Wrocław 1956, s. 51–53.
Ćwiczenie 1

Przeczytaj uważnie zamieszczony powyżej utwór i ustal, czy wiersz Papuszy przyjmuje kształt poetyckiej biografii. Zbierz argumenty i uzasadnij swoje zdanie.

R135L7iNJPPTd
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 2

Rozstrzygnij, czy utwór ten można nazwać pieśnią. Uzasadnij swoje zdanie.

RKiZQOFnLlhDH
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 3

Na podstawie wiersza Papuszy wyjaśnij sens stwierdzenia, że Romów cechowało „bycie skądś”, a nie „bycie kimś”.  Swoją odpowiedź zilustruj przykładami z tekstu.

R1buHmQakyV5E
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 4

Określ, co było najważniejszą wartością dla  podmiotu lirycznego. Uzasadnij swoją odpowiedź, cytując fragment tekstu.

R17ggWyVg6Nit
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 5

Scharakteryzuj przestrzeń opisaną w wierszu.

ROc1qBrXALqTO
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 6

Podmiot liryczny przywołuje na zasadzie wspomnień z przeszłości obrazy natury, różne elementy romskiego życia i codziennych zajęć. Przedstaw przykładowe obrazy i określ, jaką pełnią funkcję w tekście.

R1cbbmE5xkUcZ
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 7

Romowie czuli się cząstką natury i znakomicie ją rozumieli. Ziemia natomiast stawała się dla nich nie tylko święta, ale także witalnaj00000004EB2v27_000tp001witalna i opiekuńcza. Ustal, jakie elementy przyrody są dla podmiotu lirycznego szczególnie istotne.

R1JoJOwvsV62y
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 8

Wyjaśnij, w jaki sposób i  za pomocą jakich środków stylistycznych wykreowany został poetycki obraz nocy w wierszu.

RgeVpUQvy8zoE
Miejsce na notatkę
j00000004EB2v27_000tp001

Lesie, ojcze mój

Papusza
Papusza Lesie, ojcze mój (Weszo, dadoro miro)

Lesie, ojcze mój,
czarny ojcze,
ty mnie wychowałeś,
ty mnie porzuciłeś.
Liście twoje drżą
i ja drżę jak one,
ty śpiewasz i ja śpiewam,
śmiejesz się i ja się śmieję.
Ty nie zapomniałeś
i ja cię pamiętam.
O, Boże, dokąd iść?
Co robić, skąd brać
bajki i pieśni?
Do lasu nie chodzę,
rzeki nie spotykam.
Lesie, ojcze mój,
czarny ojcze!
Indeks dolny 1970

j00000004EB2v27_00000_BIB_002 Źródło: Papusza (Bronisława Wajs), Lesie, ojcze mój (Weszo, dadoro miro) , [w:] tejże, Lesie, ojcze mój, tłum. Jerzy Ficowski, Warszawa 1990, s. 85.
Papusza
Papusza Woda, która wędruje (Pani, so tradeł)

Już dawno przeminęła pora
Cyganów, którzy wędrowali.
A ja ich widzę:
są bystrzy jak woda
mocna, przejrzysta,
kiedy przepływa.

I domyślić się można,
że przemówić pragnie.

Biedna, nie zna żadnej mowy,
żeby nią gadać, żeby śpiewać.
Coraz to pluśnie tylko srebrnie,
zaszemrze jak serce
woda mówiąca.

Tylko koń, co na trawie się pasie
niedaleko stajni
słucha jej i szum rozumie.
Ale ona nie ogląda się za nim,
umyka, odpływa dalej,
by oczy nie mogły dojrzeć
rzeki, która wędruje.
Indeks dolny 1970

j00000004EB2v27_00000_BIB_003 Źródło: Papusza (Bronisława Wajs), Woda, która wędruje (Pani, so tradeł) , [w:] tejże, Pieśni mówione, tłum. Jerzy Ficowski, Łódź 1973, s. 27.
Papusza
Papusza Bajka cygańska (Paramiśa romani)

Ulepiła jaskółka
pod moim oknem gniazdo,
jaskółka czarna
jak Cyganeczka.

Wskazywała nam dobre drogi.
Zamieszkała w stajniach i domach.
Zginęła w bagnach.
Indeks dolny 1951

j00000004EB2v27_00000_BIB_004 Źródło: Papusza (Bronisława Wajs), Bajka cygańska (Paramiśa romani) , [w:] tejże, Pieśni Papuszy, tłum. Jerzy Ficowski, Wrocław 1956, s. 28.
Ćwiczenie 9
RxlXEccQniY1Y
Mapa myśli do uzupełnienia przez ucznia.
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
Ćwiczenie 9

Na podstawie poznanych wierszy Papuszy wyjaśnij, jaka była rola natury w życiu podmiotu lirycznego.

R12OiUlsGlUGr
Miejsce na odpowiedź.
Ćwiczenie 10

Znajdź w przywołanych tekstach uosobienia i określ ich funkcję.

R1NlBhW1Wp04X
Miejsce na notatkę
Papusza
Papusza Gdzie jest moja spódnica ze wszystkich kwiatów świata (Kaj sy miri podźi)

Panie, gdzie jest moja spódnica,
ta czerwona i biała,
ze wszystkich kwiatów świata?
Kto mi ją podarł na strzępy?
Gdzie ona jest, powiedzcie!
Mój Boże, taka śliczna była,
jakże mam ją zapomnieć?

Moje białe, czerwone i zielone lasy,
moje czarne wieczory,
godziny północne
już nic nie pamiętają
i nie wiedzą wcale,
gdzie chłopka jakaś,
a może Cyganka,
chodzi w mojej spódnicy,
śmieje się i śpiewa!

Panie, jak ja ją szyłam!
Jak ją układałam!
Daleko w górach, dolinach przystaję,
tu i tam się rozglądam:
gdzie jest moja spódnica
czerwona, biała, czarna,
ze wszystkich kwiatów świata?

I zawołałam: – co się stało?
Chcecie gdzieś zgubić suknię moją?
Jest ona jeszcze,
choć już bardzo stara.
Dawno ją szyłam sobie,
aż raz z rąk mi wypadła,
kiedy sen mnie zmorzył.
Alem się obudziła i wróżę ci, panie,
że ją znajdę jeszcze.
Indeks dolny 1970

j00000004EB2v27_00000_BIB_005 Źródło: Papusza (Bronisława Wajs), Gdzie jest moja spódnica ze wszystkich kwiatów świata (Kaj sy miri podźi) , [w:] tejże, Pieśni mówione, tłum. Jerzy Ficowski, s. 35–36.
adresat liryczny
Ćwiczenie 11

Określ adresata lirycznegoadresat lirycznyadresata lirycznego wiersza „Gdzie jest moja spódnica ze wszystkich kwiatów świata”. Poprzyj swoją odpowiedź cytatami z tekstu.

R3t7RXVnDwWK2
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 12

Określ funkcję użytej w wierszu apostrofy.

R1TACebL8egdk
Miejsce na notatkę
JPOL_E3_E4_Konteksty
j00000004EB2v27_000tp002
Kresy
Ziemie Odzyskane
bezpieka
nakaz osiedlenia
Gwendolyn Bradley
JPOL_E3_E4_Zadaniowo

Sprawdź, czy umiesz!

Ciekawostka

LapbooklapbookLapbook (inaczej: książka na kolanach) to rodzaj teczki tematycznej, w której możemy umieścić informacje na wybrany temat. Składa się najczęściej z grubszej teczki, w której przykleja się książeczki, kieszonki na notatki, harmonijki, wachlarze, ilustracje, notatki pozwalające na uporządkowanie informacji według pomysłu i inwencji autora.

lapbook
Polecenie 3

Przygotuj prezentację w formie lapbooka poświęconą cygańskiej poetce Papuszy.

R1AfjfX16QWmU
Miejsce na notatkę
Polecenie 4

Na podstawie znalezionych w internecie zdjęć i materiałów stwórz, do wyboru: mapę myśli, plakat lub prezentację multimedialną pt. Romowie – nasi sąsiedzi.

Rt7tpP11WpD1I
Miejsce na notatkę
Polecenie 5

Napisz opowiadanie, którego tematem będzie życie cygańskiego taboru. W pracy wykorzystaj informacje i teksty poznane na lekcji.

RMntzUleCS3Y8
Miejsce na notatkę