RnIeSBWhHqCAX
Fotografia przedstawia cmentarz. Po lewej stronie znajduje się kamienny cokół, na którym stoi krzyż oraz trawiasta polana, na której w rzędach w ziemię wkopane są poziomo płyty nagrobne. Po prawej jest alejka, która prowadzi do bramy znajdującej się w oddali. W centralnym punkcie zdjęcia znajduje się drzewo, zza którego widoczne są promienie słońca.

Rzeczy  ostateczne...

Okładka - rzeczy ostateczne
Źródło: Pixabay, Okładka - rzeczy ostateczne, fotografia barwna, domena publiczna.

Warto przemyśleć!

Nieszczęście ma różne oblicza... jednym z nich jest śmierć.

Każde życie zmierza ku ostatecznemu końcowi. Wobec śmierci wszyscy jesteśmy równi bez względu na płeć, stanowisko czy zasobność portfela. Nie wynaleziono dotąd leku na wiele groźnych chorób, które powodują śmierć. Niełatwo pogodzić się z odchodzeniem ukochanych osób, a tym bardziej trudno pojąć własne umieranie. Czy można oswoić śmierć? Czy jest sposób na bezbolesne przejście z jednego świata do drugiego? Czy pozostając po stracie ukochanej osoby, można skutecznie zaleczyć rany?

Polecenie 1

Wyjaśnij, co oznacza sformułowanie „rzeczy ostateczne”.

Rx5X1VlyupHvm
Miejsce na notatkę

Wielka niewiadoma...

Polecenie 2

Zastanów się i odpowiedz, czy gdyby ludzie wiedzieli, czym jest wieczność, byłoby im łatwiej zrozumieć śmierć.

RIYAX9beXCqcd
Miejsce na notatkę
Polecenie 3

Rozważ, czy gdyby człowiek znał czas i miejsce swojego odejścia, mógłby mniej bać się śmierci.

R8Y1pK3HwqEfx
Miejsce na notatkę
JPOL_E3_E4_Tekstykultury

Serce na CD

Gasnące słońceKatarzyna Wolska
Katarzyna Wolska Gasnące słońce

Piątek, 20 sierpnia 2009. Godzina 21.20

Leżałam skulona na białym łóżku. Pierwszy raz od paru miesięcy byłam sama. Sama. Kompletnie sama, żadnych lekarzy, pielęgniarek, rodziny. Nie musiałam udawać, przykrywać twarzy uśmiechem. Do tej pory oszukiwałam swoje myśli po to, by te prawdziwe nie wydostały się na zewnątrz. Przecież teoretycznie to moi bliscy powinni udawać, że wszystko jest dobrze. To przede mną powinny przewijać się roześmiane twarze – poprawiacze humoru. Więc dlaczego los tak ze mnie zadrwił i to ja musiałam blefować? […]

Spojrzałam na zachodzące słońce, które co rusz odbijało się od szyby okna. Gdzie się wybierało? Dla kogo będzie świeciło? Tak, słońce wiecznie świeci. Jest wielkim skupiskiem piekielnie żółtych płomieni. […] Dla mnie słońce powoli gasło, lecz dla innych ludzi właśnie nastał świt.

Pierwsze słone krople zsunęły się po policzkach. Tak bardzo ich potrzebowałam. Łzy nie osłabiają. Wręcz przeciwnie. Oczyszczają skamieniałe serce. […]

– Proszę – wyszeptałam. Zza drzwi wyłoniła się męska sylwetka. Zamrugałam oczami, by przebić się wzrokiem przez ciemność. Chłopak okazał się moim bratem. – Remek!

– Tak to ja – nieśmiało się uśmiechnął. – Cześć, mogę? – Grzmoty waliły w każdy mój nerw. […]

Sięgnęłam do szafki i lekko ją pociągnęłam, by się otworzyła. Czułam, jak łzy kapią na podłogę. Te perły, które tak chciałam zataić. Szukając czegoś w szafce bezsilnymi rękami, czułam coraz większe zmęczenie. Tak proste czynności sprawiały mi już ból. Drętwiejące dłonie miały ochotę zawrócić i nie wyjmować peruki, za pomocą której od tak dawna oszukiwałam siebie i innych. Nie chciałam, by bliscy widzieli mnie bez niej. Wystarczyło mi, że widzą, jak się męczę.

– Kocham cię – wyszeptał i wpił się w moją szyję. Był częścią mego ciała, kawałkiem duszy i wulkanem myśli.

Spojrzałam raz jeszcze w piękne miodowe oczy przeplatane z czekoladowymi włosami. Chciałam zobaczyć w nich radość – początek czegoś nowego. Zobaczyłam tylko pustkę. Otępienie, niemające nic wspólnego z emocjami. […]

– Boję się – wymamrotał. – Boję się, że cię stracę. Kasiu, ja nie mogę cię stracić.

– Wszystko będzie dobrze. Ja nigdzie się nie wybieram – próbowałam się uśmiechnąć. – Jestem papierową marionetką, która sama chciała grać coraz to inne role.

– Przestań! – krzyknął tak głośno, że aż drgnęłam. – Przestań! Nie udawaj, że nic się nie dzieje! Umierasz! Nie widzisz tego?! Nie masz siły wyjąć głupiej peruki! Ba! Nie dajesz rady hamować tych łez, które tak przed nami ukrywałaś. Ich możesz oszukiwać. Mnie nie… Nie możesz mnie zostawić, Kasiu, proszę cię. Błagam cię.

– Wyjdź – wybełkotałam. Różowe okulary nagle spadły i połamały się na małe kawałeczki. […]

Sobota, 21 sierpnia 2009. Godzina 14.01

Otworzyłam szczypiące oczy i rozejrzałam się dookoła. Przede mną siedziała mama z uśmiechem na ustach, który wydawał mi się dziwnie wymuszony. Zaraz za nią w żółtej koszuli kucał tata. Pamiętam tę koszulę! Kupiłam mu ją na urodziny jakieś 10 lat temu. Dlaczego akurat dziś ją włożył?

– Cześć, kochanie – mama podeszła do mnie i ucałowała mnie w czoło. Robiła to zawsze wtedy, gdy się martwiłam.

– Gdzie Remek? – spytałam sennym głosem. Odchrząknęłam i odniosłam wrażenie, że w buzi znajduje się gorzkie żelazo. Sięgnęłam powoli po chusteczkę i wyplułam krew. Poczułam, jak słabnę z każdą sekundą coraz bardziej. […]

– Przepraszam, panie doktorze, czy ma pan to, o co prosiłam?

– Tak, tak – lekarz włożył rękę do kieszeni i wyjął płytę CD. Drżącą ręką położył ją na szafce. – Proszę.

– Dziękuję – wyszeptałam. Mój plan się udał. – Mógłby pan poprosić mojego brata? […]

Remek wszedł po cichu do sali. Widziałam, jak się męczy.

– Przepraszam za wczoraj – podniósł moją dłoń i przysunął ją do swojej piersi. – Wiem, że walczysz, przepraszam.

– Cii… – spojrzałam na płytę i pokiwałam na nią głową.

– Co to? – wziął ją do ręki, szukając napisów.

– Moje serce – powiedziałam. – Już zawsze będę z tobą.

– Słucham?

Jak miałam mu to wytłumaczyć, kiedy usta powoli odmawiały mi posłuszeństwa?

– Nagrałam echo bicia mojego serca… Sercem zawsze będę przy was… Moje serce należy do was – wyszeptałam.

Uścisnął mnie mocno i pocałował w suchy policzek.

– Kocham cię – powtórzył i wybiegł na korytarz, zatrzaskując drzwi.

Czy czytał w moich myślach, w których prosiłam Boga o to, bym została sama, czy może jego indywidualna bomba wybuchła i uszkodziła wszystkie potrzebne organy do bycia silnym i niezależnie od sytuacji twardym? Tak czy siak: Dziękuję Ci, Boże, za tę ostatnią samotność.

Sięgnęłam ostatkiem sił po perukę i nałożyłam ją na obolałą od emocji głowę. Teraz ostatnie tchnienie i – zamknęłam mokre powieki, nakładając uśmiech na twarz. Umarłam sama. Tak jak chciałam.

j00000003IB2v27_00000_BIB_001 Źródło: Katarzyna Wolska, Opowiadanie pochodzi z XXVI Ogólnopolskiego Konkursu Literackiej Twórczości Dzieci i Młodzieży Gimnazjalnej, Słupsk 2010.

Po przeczytaniu opowiadania Gasnące słońce wykonaj ćwiczenia.

Ćwiczenie 1

Nazwij uczucia bohaterki opowiadania, poprzyj je cytatami z tekstu.

R1ATv5bCo73A1
Ćwiczenie 2

Wyjaśnij, jak na umieranie siostry reaguje jej brat, Remek. Ustal, czym można wytłumaczyć jego zachowanie.

RhPGK0Y3f5weG
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 3

Wyjaśnij, dlaczego Kasia zdecydowała się na „ostatnią samotność”.

R5PLaSTc1c11k
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 4

Sformułuj dwa argumenty potwierdzające stwierdzenie: „Łzy nie osłabiają. Wręcz przeciwnie. Oczyszczają skamieniałe serce”.

RHmgpDkjoQ1cI
Ćwiczenie 5

Zastanów się i odpowiedz, czy bohaterka jest pogodzona ze swoją śmiercią czy też nie. Uzasadnij swoje stanowisko.

R1h8lKyYyYMAG
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 6

Określ typ narracji w utworze. Wskaż formy wyrazów, które na to wskazują.

RknGftqX4iJAh
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 7
R1HseEazxkhXi
Zadanie polega na odnalezieniu i zaznaczeniu wyrazów dotyczących symboliki śmierci.
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
Ćwiczenie 7

Podaj pięć symboli śmierci, które są rozpoznawalne w kulturze europejskiej. Możesz skorzystać ze słownika symboli.

RhiUrQy7p1evf
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 8
R1dJxswlYy7LK
Zadanie interaktywne polega na przyporządkowaniu przedmiotom wymienionym w tekście określonego znaczenie.
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
R1TZrM5gBSiWK
Ćwiczenie 9
Zadanie interaktywne. Należy uporządkować synonimy i antonimy wyrazu "śmierć", przypisując je do odpowiednich pól.
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
JPOL_E3_E4_Konteksty

Codzienność śmierci...

Sztuka umieraniaTadeusz Zawadowski
Tadeusz Zawadowski Sztuka umierania

Nie umiera się od razu Umiera się
na raty na części
na zapach bzu pozostawiony w dzieciństwie
i na ciepły sen kota który dawno w niebie

Nie umiera się od razu Do śmierci
się dojrzewa
jak krzyk wyrywający się z piersi do ciszy
i pamięć do gniazda które zmiotła burza

Śmierć w nas się rozpościera jak piołun pod płotem
i czeka tylko chwili aby go przekroczyć
Mieszka w naszych domach czyta nasze wiersze
rano budzi się z nami i biegnie do pracy

Ile się nachodzi ile się nabiega
byśmy mogli bezpiecznie przejść przez swoje życie
A my tacy ślepi a my tacy głusi
modlimy się po nocach by nas nie znalazła

j00000003IB2v27_00000_BIB_002 Źródło: Tadeusz Zawadowski, dostępny w internecie: akant.org/archiwum/104-archiwum-miesiecznik-literacki-akant-2015/akant-2015-nr-1/4321-tadeusz-zawadowski-sztuka-umierania [dostęp 28.04.2021].

Po przeczytaniu wiersza Tadeusza Zawadowskiego wykonaj ćwiczenia.

Ćwiczenie 10

Wyjaśnij, co jest tematem utworu Tadeusza Zawadowskiego.

RYRzwfjhYW9HE
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 11

Wskaż środek stylistyczny, który zastosował poeta, przedstawiając śmierć. Określ jego funkcję.

R54TlNWSqxwvl
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 12

Wyjaśnij, dlaczego podmiot liryczny wypowiada się w 1. os. l. mn.

R16CdmlHIgLnN
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 13

Wyjaśnij znaczenie stwierdzenia: „Umiera się na raty, na części”.

R6AyedSCY9M51
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 14

Czy uważasz, podobnie jak podmiot lirycznym z  wiersza Tadeusza Zawadowskiego, że można dojrzeć do śmierci? Uzasadnij swoje stanowisko.

R1BKC6g77kCwE
Ćwiczenie 15
R1OXZOYty6t1P1
Zadanie interaktywne typu prawda/fałsz polega na pogrupowaniu elementów dotyczących śmierci przedstawionej w utworze.
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
RWqbz7GZ5HhZa
Ćwiczenie 16
Zadanie interaktywne polegające na dopasowaniu znaczeń do podanych związków frazeologicznych.
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
JPOL_E3_E4_Konteksty

Co to jest wieczność?

JulkaMałgorzata Stachowiak‑Schreyner (czyt. szrejner)
Małgorzata Stachowiak‑Schreyner (czyt. szrejner) Julka

– Mamo, co to jest wieczność? – pyta moja córka na mazurskim pomoście
bosą stopą tańcząc miedzy łuskami słońca odbitymi w wodzie
i nagle przez pamięć ruszają karawany rodzinnych pogrzebów
szlochają panny młode, wrzeszczą pulchne bety pełne cioć
świeżo chrzczonych prababć i kuzynów i biały włos na wietrze
wplątany w liść fiołka tańczy lekki i żywy, choć kogoś już nie ma.

Moja córka je gruszkę, słodka kropla sierpnia płynie
z różowej wargi na sukienkę w kotki, co biegają w jej świecie,
w którym nie ma czasu i granic, bo tak mały w bezmiarze
fantazji, gdzie od śmierci prawdziwszy jest Święty Mikołaj.
Złoty promyk loka owija o paluszek, jak zawsze gdy mocno
rozmyśla o czymś ważnym mrużąc kocie oczy.

– Wieczność to kiedy czekam, aż założysz buty.

j00000003IB2v27_00000_BIB_003 Źródło: Małgorzata Stachowiak‑Schreyner, dostępny w internecie: www.dkkozienice.pl/?id=4337 [dostęp 28.04.2021].

Po przeczytaniu utworu Julka wykonaj ćwiczenia.

Ćwiczenie 17

Opisz sytuację ukazaną w utworze Małgorzaty Stachowiak - Schreyner.

RSUAyfqQ8Yg30
Miejsce na notatkę
RuiRbk0tjkx50
Ćwiczenie 18
Zadanie interaktywne polega na zaznaczeniu kilku prawidłowych odpowiedzi - wyrazów będących synonimami słowa "wieczność".
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
Ćwiczenie 19

Wskaż w utworze fragmenty opisujące świat śmierci i świat dziecka.

RgSNgsVLeWBxg
Miejsce na notatkę
Ćwiczenie 20

Zinterpretuj poniższy fragment wiersza:

„Moja córka je gruszkę, słodka kropla sierpnia płynie
z różowej wargi na sukienkę w kotki, co biegają w jej świecie,
w którym nie ma czasu i granic, bo tak mały w bezmiarze
fantazji, gdzie od śmierci prawdziwszy jest Święty Mikołaj”.

R1OSw1GhjSasI
Miejsce na notatkę
JPOL_E3_E4_Zadaniowo

Sprawdź, czy umiesz!

R6SPGq6D8eaLd1
Zadanie interaktywne. Uporządkuj słowa klucze: proza dla młodzieży, śmierć, umieranie, życie, choroba, refleksje.
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
Ćwiczenie 21

Zaproponuj własną kolejność słów kluczy do tego tematu. Możesz kierować się tym, co cię zaciekawiło, poruszyło, zaskoczyło itp. Przygotuj krótkie uzasadnienie swojej propozycji.

Proponowane słowa klucze: proza dla młodzieży, śmierć, umieranie, życie, choroba, refleksje.

RMfXbAZcBQ3ny
Miejsce na notatkę