Motywy biblijne w sztuce
Warto wiedzieć!
Biblia to nie tylko Księga do czytania przeznaczona dla osób wierzących, ale też skarbnica wątków, symboli i postaci pozostających niewyczerpanym źródłem inspiracji dla dawnych i współczesnych artystów, reprezentujących wszystkie dziedziny sztuki. Dzisiejsza sztuka właściwie nie mogłaby istnieć bez odniesień biblijnych, będących źródłem motywów literackich, czyli powtarzających się elementów świata przedstawionego w utworze, wykorzystywanych przede wszystkim w malarstwie.




Dla każdego z wymienionych powyżej obrazów znajdź w dostępnych źródłach informacje na temat: dat życia artysty, daty powstania dzieł, motywu, jaki przedstawiają oraz wynotuj cechy charakterystyczne dzieł.
Na podstawie opisów zamieszczonych powyżej obrazów znajdź w dostępnych źródłach informacje na temat: dat życia artysty, daty powstania dzieł, motywu, jaki przedstawiają oraz wynotuj cechy charakterystyczne dzieł.

W latach 90. dużą popularnością cieszył się polski musical „Metro”, który opowiada o grupie młodych ludzi - artystów szukających szczęścia w życiu, o ich marzeniach i miłości. Każdy z nich przyjeżdża do wielkiego miasta na castingcasting [czyt. kasting]do teatru, ale niestety nie zostają wybrani. Postanawiają więc zorganizować własny teatr - jest to musicalmusical [czyt. mjuzikal], który odgrywają na stacji metra. Okazuje się, że po sukcesie podziemnego musicalu [czyt. mjuzikal] dostają propozycję pracy w teatrze, który wcześniej odmówił ich przyjęcia. I tu pojawiają się dylematy: czy podążać za pieniędzmi, czy za marzeniami, mieć swój honor czy porzucić go dla sławy i życia w świetle jupiterów. Muzykę do „Metra” skomponował Janusz Stokłosa, libretto napisały Agata i Maryna Miklaszewskie, a wyreżyserował Janusz Józefowicz. Jedna z piosenek wykorzystujących znany biblijny motyw nosi tytuł „Wieża Babel”.
![Obraz przedstawia wieżę z czerwonej cegły, będącą w trakcie budowy, w kształcie nachodzących na siebie okręgów od największego do najmniejszego. Usytuowana jest w centralnym miejscu, ma 7 pięter, przypomina rzymskie Koloseum. Na drugim planie widoczne jest miasto, które łączy się z wieżą poprzez korytarze podziemne. W prawym dolnym rogu znajduje się port ze statkami, które dostarczają materiały do budowy wieży. W lewym dolnym rogu „Wieży Babel” Bruegel [czyt. brojgl] zamieścił scenę, w której uwiecznił króla nadzorującego to przedsięwzięcie. Wokół osoby króla gromadzą się ludzie i składają mu pokłon.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/R1UPprs4XkUwP/1710923426/2R7s477MAEJOy9VzR2BgPaLhm3fZNU4i.jpg)
Odszukaj w dostępnych źródłach internetowych piosenkę „Wieża Babel” w wykonaniu artystów z musicalu [czyt. mjuzikalu] „Metro” i wyraź swoją opinię na jej temat. W swojej wypowiedzi uwzględnij sposób nawiązania do biblijnego motywu.
Wyszukaj w dostępnych źródłach informacje na temat obrazu Pietera Bruegela [czyt. pitera brojgla] „Wieża Babel” i zredaguj notatkę.
Podaj wyrazy bliskoznaczne do poniższych słów, a następnie wyszukaj związki frazeologiczne związane z tymi wyrazami i wyjaśnij ich znaczenie.
Przeczytaj zamieszczony poniżej tekst Anny Kamieńskiej „Mądrość Salomona” i wykonania ćwiczenia.
Mądrość SalomonaTysiąc dymów ofiarnych poszło w niebo i zasnuło widnokrąg. A Salomon usnął w namiocie przy trzasku ognia, w dymnym zapachu palonego mięsa. […]
I wtedy ukazał mu się Bóg. Jasność przemawiająca.
– Proś, o co tylko chcesz, dam ci.
Przez głowę Salomona przebiegło w jednej chwili wszystko, czego pragnął w swoim krótkim życiu. Dziecinna zabawka. Miodowe ciastko. Pierwszy mieczyk i sztylet. Pierwszy koń. Piękna dziewczyna egipska o stu warkoczach. Królewska korona. Wszystko to zdobył i otrzymał w darze. A teraz mały i bezradny – on tylko sam w głębi duszy wie, jak bezradny – stoi pośrodku wielkiego ludu, którym ma władać i który ma sądzić.
– Panie! Panie Boże! – rzekł Salomon. – Dałeś mi wszystko, czego pragnąłem. A teraz tylko o jedno proszę, daj mi serce rozumne, aby miało rozeznanie, co jest złe, a co dobre. Serce rozumne, abym mógł sądzić Twój wielki lud.
– O dobrą rzecz prosisz. Nie żądasz dla siebie bogactw ani zwycięstw, ani krwi nieprzyjaciół, ale prosisz o mądrość, bo będzie ci potrzebna dla sądzenia ludu. Daję więc mądrość twemu sercu. Ale dlatego, żeś żądał dobrej rzeczy, dam ci także bogactwa i sławę, i potęgę.
Zbudził się Salomon. Blask dnia uderzył w jego oczy. Wspomnienie snu nie odchodziło. Przymknął powieki, ale pod powiekami widział jeszcze ten inny blask, który wypełniał sen. […]
Wszyscy siedzieli jeszcze przy wieczerzy, gdy oznajmiono królowi, że przyszły do niego z miasta dwie kobiety.
Chcieliśmy je odprawić – skarżą się słudzy. – Ale wdarły się aż tutaj, a kłócą się i jazgoczą.
– Czego chcą? – pyta Salomon.
– Aby król je rozsądził.
Kazał je wprowadzić Salomon. Królewska to rzecz sądzić. Królewski obowiązek. Wieczerza może poczekać.
Stanęły przed królem. Obie zaczerwienione od gniewu, obie z płonącymi oczami, z rękami gadatliwymi jak ich usta. Ledwie skłoniły się do ziemi, już pierwsza napadła na króla:
– Panie mój, królu. Ja i ona mieszkałyśmy w jednym domu. U niej w izbie urodziłam dziecko. A po trzech dniach i na nią przyszło rozwiązanie i ona też urodziła. Byłyśmy razem i nie było w domu nikogo oprócz nas dwóch. Obie miałyśmy synów. Syn tamtej kobiety umarł w nocy. Przygniotła go we śnie. Wstała o północy, wzięła moje dziecko, kiedy spałam i położyła je koło siebie, a swojego syna umarłego położyła przy mnie. Podnoszę się rano i chcę dać pierś mojemu synkowi, a on nie żyje. Ale gdy mu się przyjrzałam, poznałam, że to nie mój, nie ten, którego urodziłam.
– To nieprawda! Kłamiesz! – zawołała druga kobieta. – To twój syn umarł, a mój żyje.
– Nie! – wrzeszczała pierwsza. – To mój żyje, a twój umarł.
– Nieprawda! – i porwały się obie za włosy.
Król kazał je rozdzielić.
– Jakże to jest? Ta mówi: Mój syn żyje, a twój umarł. A tamta powiada: Twój umarł, a mój żyje.
– Panie! – rzekł jeden ze sług. – Nie rozsądzisz tej sprawy. Kto im dowiedzie kłamstwa? Trzeba je obie ukarać.
– Gdzie jest dziecko?
– Tu jest, panie.
– Przynieś mi miecz. Masz, podziel dziecko na dwie części. Niech połowę dostanie jedna, a połowę druga.
Wtedy jedna z kobiet padła królowi do nóg i objęła jego stopy.
– Proszę, panie, dajcie już jej dziecię, tylko nie zabijajcie go.
– A ty, co powiesz? – zwrócił się król do drugiej.
– Niech je rozdzielą, niech nie ma ani jedna, ani druga.
– Dajcie dziecko żywe tej, która przy mnie klęczy, bo jest matką – rzekł Salomon.
Cisza zaległa królewską salę. Wielka cisza, jak ukaże się coś ze spraw Bożych. A to zdumiała ludzi mądrość króla Salomona.Źródło: Anna Kamieńska, Mądrość Salomona, [w:] tejże, Książka nad książkami, Warszawa 1988, s. 245.
Wyjaśnij, co i dlaczego pragnie otrzymać w darze od Boga król Salomon.
Nadaj inny tytuł fragmentowi tekstu Anny Kamieńskiej. Zapisz swoje propozycje.
Scharakteryzuj króla Salomona.
Zredaguj notatkę, w której opiszesz:
reakcję kobiet i podwładnych;
emocje: matek, zebranych, Salomona.
Ułóż po jednym zdaniu ze związkiem wyrazowym i przysłowiem z poprzedniego ćwiczenia.
Dopisz po dwa synonimy do podanych słów: Salomon, Biblia, kobieta, dziecko.
Sprawdź, czy umiesz!
Napisz opowiadanie, w którym przedstawisz dalsze losy wybranego przez siebie bohatera opowieści o mądrym królu Salomonie. W wypracowaniu wykorzystaj dowolne biblijne frazeologizmy i wykaż się dobrą znajomością biblijnej historii. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 200 słów.