RZlFmhAzebjeB
Fotografia przedstawia głowę lwa z profilu. Zwierzę patrzy w dal. Ma bujną grzywę. W tle widoczne są trawy.

Kiedy dziecko zostaje królem... - Janusz Korczak Król Maciuś Pierwszy

Król zwierząt
Źródło: a. nn., fotografia barwna, domena publiczna.

Warto wiedzieć!

W dawnych czasach, kiedy władali królowie, ziemie państwa był własnością władcy. Tylko król mógł nimi rozporządzać i czerpać dochody na potrzeby państwowego skarbca. Gdy król był silny i rządził sprawiedliwie, to gwarantował dobrobyt swoim poddanym. W zamian oczekiwał, że będą oni płacić podatkipodatkipodatki, będą posłuszni i gotowi bronić kraju w czasie wojen i najazdów.

Ćwiczenie 1

Znajdź ukryte wśród liter synonimy słowa „król”. Kliknij pierwszą literę znalezionego wyrazu i trzymając naciśnięty przycisk myszki, przeciągnij kursor do ostatniej litery tego słowa.

RzyEh27HiASva
Zadanie interaktywne. Należy odszukać i zaznaczyć synonimy wyrazu "król".
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
Ćwiczenie 1

Podaj pięć synonimów do wyrazu „król”. Możesz skorzystać ze słownika synonimów.

R1OBC5yGTQOIR
Miejsce na notatkę
podatki
1
Ćwiczenie 2

Wypisz pięć epitetów nazywających cechy, jakimi określa się zwykle lwa, króla zwierząt.

uzupełnij treść
R1NHuKtcL9g7q
Ćwiczenie 3
Zadanie interaktywne. Należy połączyć podane związki frazeologiczne z ich znaczeniem.
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY-SA 4.0.
Ćwiczenie 4

Podaj wyrazy pokrewne do słowa „król” będące: czasownikiem, rzeczownikiem, przymiotnikiem i przysłówkiem.

RZXqtZK9yPQur
Miejsce na notatkę
R1Hvyhq110JT1
Korona
Źródło: Pixabay, grafika komputerowa, domena publiczna.
insygnium

Charakterystycznym przedmiotem związanym z królem jest  korona, noszona przez władcę podczas oficjalnych uroczystości, najcenniejsza rzecz z monarszegomonarszymonarszego skarbca, ale przede wszystkim oznaka władzy i siły króla.

monarszy
Ciekawostka

Wiele koron - wiele znaczeń

R1A0Fka98NdPy1
Insygnia grobowe Kazimierza III Wielkiego - korona, jabłko, berło
Źródło: Political History of Poland, New York 1917, domena publiczna.

W historii wielu państw każdy władca, w zależności od ceremoniału i uroczystości, dysponował różnymi koronami. Jedno insygniuminsygniuminsygnium było przeznaczone wyłącznie na potrzeby uroczystości koronacji króla. Inne na przykład były wykorzystywane w czasie ceremonii składania hołduhołdhołdu przez  książąt i władców podległych ziem, którzy decydowali się podporządkować silniejszemu monarsze. Były także insygnia grobowe - umieszczane wraz ze zmarłym w grobowcu w czasie uroczystości pogrzebowych. Uroczystość decydowała o materiale, z którego była wykonywana korona. Na przykład insygnia grobowe - korona, berło, jabłko, ostrogiostrogiostrogi i pierścień - znalezione w otwartym w 1869 roku grobowcu Kazimierza Wielkiego w katedrze na Wawelu w Krakowie były pozłacane.

hołd
Janusz Korczak19421878
RG2cc19DSGD3k1
Źródło: a. nn., licencja: CC BY 3.0.

Janusz Korczak

- naprawdę nazywał się Henryk Goldszmit, a znany był również jako Stary Doktor, pisarz, lekarz pediatra. W 1942 roku, w czasie II wojny światowej, zginął w komorze gazowej, dobrowolnie towarzysząc w drodze na śmierć wychowankom Domu Sierot w Warszawie, którego przez 30 lat był kierownikiem. W swoich pismach domagał się poważnego traktowania dzieci, wychowania w umiłowaniu dobra, piękna i wolności. Jego najbardziej znane utwory dla dzieci to: Król Maciuś Pierwszy, Król Maciuś na wyspie bezludnej, Kajtuś Czarodziej.

Wymyślona przez Janusza Korczaka historia o dziecku, które zostało królem, rozpoczyna się na początku lat trzydziestych XX wieku, w fikcyjnym kraju, w chwili, gdy umiera ojciec Maciusia -  król Stefan Rozumny. Chłopiec ma wtedy dziesięć lat i choć wie i rozumie, że to on dziedziczy tron po swoim zmarłym ojcu, to nie jest przygotowany do roli przyszłego władcy i nie ma pojęcia o rządzeniu państwem...

Przeczytaj zamieszczony poniżej fragment książki Janusza Korczaka Król Maciuś Pierwszy i wykonaj ćwiczenia.

Janusz Korczak Król Maciuś Pierwszy

Maciuś wstawał o godzinie 7‑ej rano, sam się mył i ubierał, sam czyścił buty i słał łóżko. Taki zwyczaj wprowadził jeszcze pradziadek Maciusia, waleczny król Paweł Zwycięzca. Maciuś umyty i ubrany wypijał kieliszek tranu i zasiadał do śniadania, które nie mogło trwać dłużej niż minut szesnaście, sekund trzydzieści pięć. Tak długo bowiem jadał wielki dziadek Maciusia, dobry król Juliusz Cnotliwy. Potem Maciuś szedł do sali tronowej, gdzie było bardzo zimno, i przyjmował ministrów. W sali tronowej nie było pieca, bo prababka króla Maciusia, rozumna Anna Nabożna, kiedy była jeszcze mała, omal się nie zaczadziłazaczadzić sięzaczadziła i na pamiątkę jej szczęśliwego ocalenia postanowiono do pałacowego ceremoniałuceremoniałceremoniału wprowadzić zasadę, aby sala tronowa nie miała pieca przez całych lat pięćset.

Siedział Maciuś na tronie i szczękał z zimna zębami, a ministrowie mówili mu, co się dzieje w całym państwie. To było bardzo nieprzyjemne, bo jakoś wszystkie wiadomości były niewesołe.

Minister spraw zagranicznych opowiadał, kto się gniewa i kto chce się przyjaźnić z ich państwem — i Maciuś nie rozumiał z tego nic prawie.

Minister wojny wyliczał, ile fortecfortecafortec jest zepsutych, ile armat się zniszczyło, że wcale z nich strzelać nie można, i ilu żołnierzy jest chorych.

Minister kolei tłumaczył, że trzeba kupić nowe lokomotywy.

Minister oświaty skarżył się, że dzieci źle się uczą, spóźniają się do szkoły, że chłopcy palą po kryjomu papierosy i wydzierają stronice z kajetówkajetkajetów. Dziewczynki obrażają się i kłócą, chłopcy się biją, kamieniami rzucają i tłuką szyby.

A minister finansów ciągle się gniewał, że nie ma pieniędzy, że nie chce kupić ani nowych armat, ani nowych maszyn, bo to za drogo kosztuje.

Potem Maciuś szedł do parku i godzinę mógł sobie biegać i bawić się. Ale sam jeden nie bardzo dobrze się bawił.

Więc dość chętnie wracał na lekcje. Uczył się Maciuś dobrze, bo wiedział, że bez nauki trudno być królem. Toteż bardzo prędko nauczył się podpisywać swoje imię z bardzo długim zakrętasem. I musiał się uczyć francuskiego i innych różnych języków, żeby mógł rozmawiać z innymi królami, jak do nich pojedzie z wizytą.

Maciuś jeszcze chętniej i lepiej by się uczył, gdyby mógł zadawać różne pytania, które mu przychodziły do głowy.

Przez długi czas myślał Maciuś nad tym, czy można wynaleźć takie szkło palące, które na odległość zapala proch. Gdyby Maciuś wymyślił takie szkło, toby wypowiedział wojnę wszystkim królom i w przeddzień bitwy wysadziłby w powietrze wszystkie nieprzyjacielskie prochownie. Wygrałby wojnę, bo tylko on jeden miałby proch. I wtedy od razu stałby się wielkim królem, chociaż jest taki mały. I cóż, nauczyciel wzruszył ramionami, skrzywił się i nic mu nie odpowiedział.

Innym razem zapytał się Maciuś, czy nie mogłoby tak być, żeby ojciec, jak umiera, oddawał synowi swój rozum. Ojciec Maciusia, Stefan Rozumny, bardzo był mądry. I oto teraz Maciuś siedzi na tym samym tronie i nosi tę samą koronę, ale musi od początku uczyć się wszystkiego — i nawet nie wie, czy kiedykolwiek tyle będzie umiał, co jego ojciec. A tak toby z koroną i tronem otrzymał i męstwo po pradziadku Pawle Zwycięzcy, nabożność po babci i całą wiedzę ojca. Ale i to pytanie nie znalazło życzliwego przyjęcia.

m_1 Źródło: Janusz Korczak, Król Maciuś Pierwszy, Kraków 2008, s. 15–16.
RGybEDReIykdn
Ćwiczenie 5
Przyporządkuj cechy do odpowiednich kategorii.
Źródło: opracowanie: ORE, licencja: CC BY 4.0.
Propar
ślepa mapa
Ćwiczenie 6

Na podstawie przytoczonego powyżej fragmentu powieści Janusza Korczaka odpowiedz na pytanie: Jakim królem starał się być Maciuś? Uzasadnij swoją wypowiedź.

R1WrM184VJW4q
RBdjVEqokvknH
Ćwiczenie 7
Zadanie interaktywne polega na wybraniu prawidłowych odpowiedzi spośród podanych wariantów.
Źródło: opracowanie: ORE, licencja: CC BY 4.0.
1
Ćwiczenie 8

Na podstawie zamieszczonego fragmentu Króla Maciusia Pierwszego oceń postępowanie ministrów i nauczyciela. Uzasadnij swoje zdanie.

uzupełnij treść

Kiedy Maciuś dowiaduje się od Felka - syna strażnika królewskiego, że rządzony przez niego kraj jest w stanie wojny, w tajemnicy wyrusza na front i doprowadza do zwycięstwa.  Po wygranej nie jest już zależny od ministrów, postanawia w swoim państwie wprowadzić rządy parlamentarnerządy parlamentarnerządy parlamentarne dla dorosłych i dzieci oraz przeprowadzić szereg reformreformyreform.

reformy
rządy parlamentarne

Przeczytaj zamieszczony poniżej fragment książki Janusza Korczaka Król Maciuś Pierwszy i wykonaj ćwiczenia.

Janusz Korczak Król Maciuś Pierwszy

[...] Smutny chodził Maciuś po swoim pałacu, i smutna chodziła Klu‑Klu.

– Trzeba się wziąć do pracy, trzeba się wziąć do pracy — powtarzał Maciuś, ale mu się okropnie nie chciało.

– Baron fon Rauch — zameldował lokaj.

Wszedł Felek.

– Jutro pierwsze posiedzenie powakacyjne Proparu — mówi Felek — zapewne wasza królewska mość zechce im coś powiedzieć?

– A cóż ja im powiem? – Zwykle królowie mówią, że ich cieszy, że naród wypowie swoją wolę, i życzą powodzenia w pracy.

– Dobrze, przyjadę — zgodził się Maciuś.

Ale nie jechał chętnie. Taki tam będzie pewnie krzyk, tyle dzieci, tak się wszyscy będą patrzyli na niego.

Ale kiedy zobaczył Maciuś, że oto zebrały się z całego państwa, żeby radzić, jak rządzić: żeby wszystkim było dobrze i wesoło, jak poznał po ubraniu dzieci wiejskie, z którymi tak niedawno dobrze się bawił, to nowa energia napłynęła w Maciusia i — powiedział bardzo ładną mowę:

– Jesteście posłami — mówił Maciuś. — Do tej pory byłem sam. Chciałem tak rządzić, żeby wam było dobrze. Ale bardzo trudno zgadnąć jednemu, co każdemu potrzeba. Wam jest łatwiej. Jedni wiedzą, co potrzebne w miastach, inni wiedzą, co potrzebne na wsi. Młodsi wiedzą, co potrzebne malcom, inni, co potrzebne starszym dzieciom. Myślę, że kiedyś dzieci z całego świata zjadą się tak, jak niedawno zjechali się królowie — i że białe, czarne i żółte dzieci powiedzą — każdy, co potrzebne. [...]

Potem wstał dziennikarz i powiedział, że wychodzi co dzień gazeta dla dzieci, żeby mogły czytać ciekawe nowiny, i jak ktoś chce coś, może napisać. [...] I zapytał się, czy im było dobrze na wsi.

I tu zaczął się taki hałas, że nie wiadomo było, co kto mówi. Na salę weszła policja, przywołana przez Felka. Trochę się uciszyło. [...]

Wyrzucono czterech posłów, którzy najwięcej hałasowali. I dziennikarz w paru słowach wytłumaczył, że od razu trudno było wszystko zupełnie dobrze urządzić, że na przyszły rok będzie lepiej. I prosił, żeby posłowie mówili, czego chcą.
Znów hałas:

— Ja chcę trzymać gołębie — krzyczy jeden.

— A ja psa.

— Żeby każde dziecko miało zegarek.

— I żeby dzieciom wolno było telefonować.

— I żeby nas nie całowali.

— Żeby nam bajki opowiadać.

— Kiełbasę.

— Salceson.

— Żeby nam wolno było późno chodzić spać.

— Żeby każdy miał swój rower.

— Żeby każde dziecko miało swoją szafkę.

— I więcej kieszeni. Mój ojciec ma trzynaście kieszeni, a ja tylko dwie. Mnie się nic nie mieści, a jak zgubię chustkę do nosa, to krzyczą.

— Żeby każdy miał trąbę.

— I rewolwer.

— Żeby samochodami jeździć do szkoły.

— Żeby nie było wcale dziewczynek i małych dzieci.

— Chcę być czarnoksiężnikiem.

— Żeby każdy miał swoją łódkę.

— Żeby co dzień chodzić do cyrku.

— Żeby co dzień był śmigus.

— I Prima Aprilis, i tłusty czwartek.

— Żeby każde dziecko miało swój pokój.

— Żeby dawali pachnące mydło.

— I perfumy.

— Żeby każdemu dziecku wolno było raz na miesiąc stłuc szybę.

— I papierosy palić.

— Żeby nie było ślepej mapyślepa mapaślepej mapy.

— Ani dyktanda.

— Żeby raz przez cały dzień nie wolno było dorosłym nigdzie chodzić, tylko dzieciom.

— Żeby wszędzie królami były dzieci.

— Żeby dorośli chodzili do szkoły.

— Żeby zamiast ciągle czekoladę, dawać pomarańcze.

— I buty.

— Żeby ludzie byli aniołami.

— Żeby każde dziecko miało swój samochód.

— Okręt.

— I dom.

— I kolej.

— Żeby dzieci miały pieniądze i żeby mogły kupować.

— Żeby, jak jest gdzie małe dziecko, żeby musiała być krowa. — I koń.

— I żeby każdy miał dziesięć morgów ziemi.

Tak trwało z godzinę, a dziennikarz tylko się uśmiechał i wszystko zapisywał. Dzieci ze wsi z początku się wstydziły, ale potem też zaczęły mówić.

Zmęczyło Maciusia to posiedzenie.

— No dobrze, wszystko zapisali, ale co dalej robić?

— Trzeba ich wychować — powiedział dziennikarz.

— Jutro napiszę do gazety sprawozdanie i wytłumaczę, co można i czego nie można zrobić. [...]

Szło akurat dwóch posłów, którym musiały dokuczyć bardzo małe dzieci.

– Dlaczego?

— A kto musi niańczyć i kołysać?

— I każą mu ustępować, bo mały. I każą dobry przykład dawać. Jak taki malec co zrobi, nie na niego krzyczą, tylko na mnie. „Od ciebie się nauczył”. A czy ja jemu kazałem małpować.

Dziennikarz i to zapisał.

[...]

Dziennikarz napisał w gazecie, że żaden sejm na świecie nie może zrobić, żeby ludzie byli aniołami albo czarnoksiężnikami, że nie może być co dzień tłusty czwartek i nie można co wieczór chodzić do cyrku. Muszą być i chłopcy, i dziewczynki, małe dzieci i starsze.

m_2 Źródło: Janusz Korczak, Król Maciuś Pierwszy, Kraków 2008, s. 171–176.
Ćwiczenie 9

Wynotuj z przytoczonego fragmentu książki Janusza Korczaka po jednym przykładzie:

  • żądania o szczególne prawa i przywileje dla dzieci;

  • żądania będącego tylko zachcianką - kaprysem dzieci.

R1ST1HZCFtHCy
Miejsce na notatki
Polecenie 1

Zwróć uwagę na sytuację przedstawionych w powyższym fragmencie Króla Maciusia Pierwszego dziecięcych bohaterów. Czy twoim zdaniem tekst można uznać za aktualny w dzisiejszych czasach? Uzasadnij swoją odpowiedź.

R1oRILH8mY9OK
Miejsce na notatki ucznia.

Sprawdź, czy umiesz!

Polecenie 2

Wyobraź sobie, że tak jak Maciuś zostajesz królem. Wymień reformy, które twoim zdaniem należałoby natychmiast wprowadzić w zarządzanym przez ciebie państwie. Uzasadnij swoją odpowiedź.

Rx6K56dCjbd3b
Polecenie 3

Rozważ, czy łatwo rządzić innymi. Uzasadnij swoją odpowiedź.

RSS7ZczghQ8kI
Ćwiczenie 10

Maciuś dbał o dobro swoich dziecięcych poddanych. Wyszukaj w dostępnych źródłach i wymień instytucje, które angażują się lub powinny angażować się w ochronę praw dziecka.

RyiVIM6sy1eag
(Uzupełnij).

Słownik

ceremoniał
ceremoniał

ogół przepisów i form obowiązujących w czasie ceremonii; uroczystość odbywająca się według ustalonych przepisów

forteca
forteca

miasto, zamek lub klasztor umocnione fortyfikacjami, budowlani obronnymi

kajet
kajet

dawniej: zeszyt

ostrogi
ostrogi

kabłąk metalowy z kolcem lub zębatym kółkiem, przypinany do butów, ułatwiający jeźdźcom prowadzenie konia

zaczadzić się
zaczadzić się

zatruć się czadem lub innymi szkodliwymi wyziewami