Wyrazy rodzime i zapożyczenia
Warto wiedzieć!
Język to skarbiec, który w słowach przechowuje przeszłość danego narodu. Stanowi świadectwo dawnych kontaktów politycznych, gospodarczych i kulturowych z innymi krajami. Dlatego też, oprócz wyrazów pochodzenia rodzimego, znajdziemy w nim wiele zapożyczeń z innych języków.
Do słownictwa rodzimego należą wyrazy odziedziczone z języka prasłowiańskiegojęzyka prasłowiańskiego oraz takie, które na przestrzeni wieków powstały w polszczyźnie. Większość wyrazów polskich jest bardzo stara i wspólna wszystkim językom słowiańskimjęzykom słowiańskim. Podobnie brzmiące słowa znajdziemy m.in. w języku polskim, czeskim, słowackim, rosyjskim, ukraińskim i bułgarskim (np. ucho, dom, uczyć się, noc).
Choć wszyscy posługujemy się językiem polskim, nie zawsze jesteśmy świadomi tego, że wiele słów w polszczyźnie ma obce pochodzenie. Wzbogacamy nimi wypowiedzi, spolszczamy wymowę i pisownię, odmieniamy zgodnie z regułami języka polskiego. Zapożyczenia językowe pojawiły się w polszczyźnie już na początku jej kształtowania.
Słownictwo rodzime jest dla nas bardziej zrozumiałe niż zapożyczenia, które często brzmią obco. Wyrazy zapożyczone trudniej czasem wymówić lub domyślić się ich znaczenia. Trwa dyskusja na temat uzasadnienia zapożyczania tak dużej liczby wyrazów z języków obcych. Powinniśmy być uważni, aby bezkrytycznie nie ulegać modom językowym.
Zapoznaj się z animacją „Wędrówka słów”, a następnie wykonaj polecenia.

Film dostępny pod adresem /preview/resource/R17YGSjXd8WS1
Film animowany opowiada o zapożyczeniach w języku polskim.
Podaj po jednym przykładzie - niewymienionym w animacji - wyrazu zapożyczonego z języka angielskiego, francuskiego, niemieckiego, czeskiego i włoskiego. Możesz posiłkować się słownikiem wyrazów obcych.
Wymień przyczyny obecności w polszczyźnie coraz większej liczby wyrazów zapożyczonych z języka angielskiego.
Przyporządkuj poniższe słownictwo do odpowiednich kategorii.
Przyczyny zapożyczeń
Przeczytaj zamieszczony poniżej fragment tekstu Mirosława Bańki, a następnie wykonaj związane z nim ćwiczenia.
Przyczyny zapożyczeń językowychNie byłoby zapożyczeń, gdyby nie dochodziło do kontaktów językowych. Użytkownicy jednego języka w kontakcie z użytkownikami innego języka (niekoniecznie bezpośrednim, równie dobrze zapośredniczonym, np. przez książki, media
lub internet) mogą przejmować od nich różne słowa […].Wskazując na kontakty językowe, mówimy jednak zaledwie o warunku, który musi być spełniony, aby wyrazy były zapożyczane, nie zaś o motywach, którymi kierują się, mniej
lub bardziej świadomie, ich użytkownicy, czyli o potrzebach,
jakie mają zaspokajać zapożyczenia. Zwykle na pierwszym miejscu wymienia się potrzeby nazewnicze: konieczność nazwania czegoś, co pojawiło się w innym kraju, ma swoją nazwę w obcym języku i powinno być też jakoś u nas nazwane. Zamiast wymyślać nowe słowo wolimy adaptowaćadaptować nazwę obcojęzyczną, […] Są też inne powody zapożyczania wyrazów obcych. Czasem czyni się tak dla ich większej precyzjiprecyzji [...], innym razem dla
ich walorów ekspresywnych (obce słowo może zdawać się trafniejszą nazwą lub lepiej wyrażać emocje), identyfikacyjnych (przez użycie określonego słowa podkreślamy swoją przynależność do środowiska, które go używa) [...].Podajmy kilka nieodległych w czasie przykładów. Choć w latach 80. ubiegłego wieku Polacy znali słowo przebój [...], upowszechnił się hit, nie tylko dlatego, że jest wyrazem krótszym, ale też z potrzeby odświeżania słownictwa [...]. Choć istnieje w języku polskim słowo treść, osoby związane z publikowaniem książek posługują się w kontaktach zawodowych słowem kontent
(np. sprzedaż kontentu), które nie tylko jest precyzyjniejsze (dotyczy wyłącznie treści publikacji), ale też stanowi pewien wyróżnik tego środowiska. Choć dobrze znane jest słowo mieszkanie – a może właśnie dlatego, że jest tak dobrze znane – inwestorzy budowlani wolą oferować apartamenty, ponieważ słowo to obiecuje wyższą jakość i ma działanie perswazyjneperswazyjne.Źródło: Mirosław Bańko, Przyczyny zapożyczeń językowych, [w:] tegoż, Nie całkiem obce, Warszawa 2016, s. 169–170, Materiał wykorzystany na podstawie art. 29 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (prawo cytatu).
Profesor Mirosław Bańko uważa, że...
Zapożyczenia w polszczyźnie dawniej i dziś
W polszczyźnie najwięcej dawnych zapożyczeń przywędrowało z języka łacińskiego (np. edukacja, profesor, tytuł, anioł, kościół) i greckiego (np. fizyka, geometria, poezja, demokracja). Mamy również dużo wyrazów z języka czeskiego (np. hańba, straż, praca, robot), niemieckiego (np. ratusz, rynek, burmistrz, projekt), hiszpańskiego (np. tango, bolero, sjesta), włoskiego (np. fraszka, bank, kalafior, sałata), francuskiego (np. fryzjer, perfumy, bilet, bagietka) i angielskiego (np. klub, piknik, rekord, trener, internet).
Współcześnie najwięcej słów obcych pochodzi z języka angielskiego (to tzw. anglicyzmy). Z jednej strony zapożyczenia wzbogacają polszczyznę (np. telefon, komputer, nastolatek), z drugiej zaś mogą wpływać na ubożenie języka. Dzieje się tak wówczas, gdy zamiast rodzimego słownictwa używamy obcego, które jest w danym czasie modne. Takie wyrazy pojawiają się bardzo licznie w telewizji, szczególnie w programach rozrywkowych, wzorowanych na audycjach zagranicznych, a także w relacjach z zawodów sportowych.
Zapożyczeniami bardzo często posługują się osoby wykształcone. Używanie przez nich wyrazów obcego pochodzenia wynika z charakteru i specyfiki ich pracy
(np. prowadzonych badań naukowych, kontaktów kulturalnych, twórczości artystycznej). Dlatego też wiele zapożyczeń w języku polskim ma charakter erudycyjny - wiążą się bezpośrednio z wykształceniem, oczytaniem, rozległą wiedzą.
Wszechstronne wykształcenie i oczytanie określa się terminem erudycja. Osobę, która posiada rozległą wiedzę na różne tematy, nazywa się erudytą.

Na świecie istnieje kilka tysięcy języków. W ciągu stu najbliższych lat może zniknąć blisko połowa z nich. UNESCOUNESCO [czyt. junesko]w 1999 roku, aby uświadomić ludziom współczesnym rolę języków ojczystych w dziejach kultury i narodu, ustanowiło Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego, który przypada na 21 lutego. Z obchodami tego święta w Polsce wiążą się dwie kampanie społeczne: „Ojczysty – dodaj do ulubionych” (zainaugurowana w 2012 roku) oraz „Język polski jest ą‑ę” (zainicjowana w 2013 roku).
Ułóż zdanie, w którym użyjesz wyłącznie wyrazów rodzimych. Sprawdź w wybranym słowniku etymologicznymsłowniku etymologicznym, czy poprawnie wykonałaś/wykonałeś polecenie.
Zaznacz wyrazy rodzime.
W polszczyźnie funkcjonuje wiele wyrazów obcego pochodzenia, które mają rodzime odpowiedniki, np.:
a) z języka łacińskiego, np.:
konwencjonalny - umowny, tradycyjny;
koncepcja - pomysł;
intuicja - przeczucie;
konsekwencja - następstwo;
inwazja - atak, natarcie;
irracjonalny - nierozumny;
rezygnacja - unieważnienie;
b) z języka greckiego, np.:
aksjomat - pewnik;
etyczny - moralny;
koma - śpiączka;
bronchit - zapalenie oskrzeli;
atrofia - zanik.
Wskaż, która grupa wyrazów z powyższego ćwiczenia wydaje ci się łatwiejsza do zrozumienia. Wyjaśnij, dlaczego tak uważasz.
W poniższym tekście odszukaj pięć słów obcego pochodzenia i zastąp je rodzimymi odpowiednikami.
Te koncepcje są irracjonalne i nieetyczne. Intuicja podpowiada mi, że konwencjonalne działania lepiej się sprawdzają.
Zapoznaj się z zamieszczonym poniżej fragmentem tekstu Marii Nagajowej, a następnie wykonaj ćwiczenia.
Słowo do słowaŻycie wyrazów przejawia się w ich wędrówkach z kraju do kraju. Wyraz koszula na przykład, taki zdawałoby się swojskiswojski, przybył do Polski i do innych krajów słowiańskich ze starożytnej Italii. W języku łacińskim brzmiał casulacasula i znaczył tyle co <szata noszona w domu > (od causacausa – dom).
Wyraz rodzynki przywędrował do nas z Czech, dokąd przybył z Niemiec jako rosinerosine. Do Niemiec dostał się z Francji, gdzie brzmiał raisinraisin, a we Francji zjawił się ze starożytnego Rzymu jako gość pod nazwiskiem racemus.
Polskie wyrazy też przekraczały granice. O naszej polskiej bryczcebryczce można by powiedzieć bryczka – wędrowniczka. Przeniosła się bowiem do Rosji i Czech, znalazła się w Anglii, gdzie zmieniła swoją postać na britzkabritzka, zadomowiła się też jako briskabriska we Francji.
Nawet we własnym kraju wyrazy zmieniają swoją zewnętrzną postać, czyli brzmienie, i osobowość, czyli znaczenie. Trzeba mieć nieraz zdolności detektywistyczne, aby dojść prawdy o ich pochodzeniu i przemianach.
Wszyscy wiecie, co znaczy wyraz księżyc. Usłyszawszy go, wyobrażacie sobie noc, ciemne niebo i na nim wędrujący świetlisty krąg lub sierp. Ale nie domyślacie się, że pierwotniepierwotnie wyraz księżyc nazywał nie planetę, lecz syna księcia, tak jak panic (dziś panicz) był synem pana. A skąd się wziął wyraz książę? Ten z kolei pochodzi od niemieckiego KuningKuning, późniejszego KöningKöning, czyli król. Wyraz - Kuning przedostał się do naszego języka, przekształcił swoją postać na wyraz kniądz, potem zmienił ją jeszcze na ksiądz. Od tego utworzono formę zdrobniałą książę (który właśnie miał syna księżyca). Z czasem nastąpiło rozdwojenie osobowości, czyli podział znaczeniowy wyrazu ksiądz – nazwę ksiądz pozostawiono stanowi duchownemu, nazwę książę, która zatraciła cechę zdrobnienia – władcom. A syna księcia – księżyca – ulokowano na niebie, bo przecież księżyc to tak jak mały książę w przeciwieństwie do wielkiego księcia – słońca.
Źródło: Maria Nagajowa, Słowo do słowa, Warszawa 1981, s. 150–151, domena publiczna.
Wyjaśnij, dlaczego wyraz „bryczka” jest rzadko używany nie tylko w języku polskim, ale również w językach, do których „zawędrował”.
Dokończ zdanie. Wybierz właściwą odpowiedź spośród podanych poniżej.
Ustal, jaki wpływ na języki i ich użytkowników ma ciągłe „wędrowanie wyrazów”. Uzasadnij swoją odpowiedź.
Sprawdź, czy umiesz!
Czy uważasz, że przyszłość języka polskiego jest zagrożona przez zapożyczenia z języka angielskiego? Uzasadnij swoje zdanie, podając dwa argumenty.