Przeczytaj
Wojna z V koalicją
Wojska austriackie, po początkowych sukcesach, 6 lipca 1809 r. zostały rozbite przez Francuzów w bitwie pod Wagram. Ich porażką zakończyła się także kampania przeciw Księstwu Warszawskiemu. Upokorzony cesarz Austrii poprosił o pokój, który podpisano w październiku tego samego roku w Schönbrunn, letniej rezydencji Habsburgów (dziś w granicach Wiednia). Na jego mocy austriackie dotąd Iliria nad Adriatykiem i Kraina (obecnie część Słowenii) przypadły Francji, a Salzburg – sprzymierzonej z Napoleonem Bawarii. Do Księstwa Warszawskiego włączono natomiast część zaboru austriackego (ziemie Galicji Zachodniej z Krakowem, Lublinem i Zamościem).
Zwycięstwo nad V koalicją i wymogi blokady kontynentalnej doprowadziły do znacznego rozszerzenia granic Francji: na północy inkorporowanoinkorporowano Holandię, Bremę i Hamburg, a na południu Toskanię oraz Państwo Kościelne (wcześniej połączone w satelickie Królestwo EtruriiKrólestwo Etrurii). Tymczasem Wielka Brytania nadal handlowała z Europą, gdyż z blokady wyłamała się Szwecja, w której od 1811 r. faktyczną władzę sprawował adoptowany przez króla Karola XIII i wyznaczony na następcę tronu Jean Baptiste Bernadotte, francuski marszałek i rywal Napoleona. Jego polityka cieszyła się cichym poparciem Rosji, cesarz Aleksander I rozważał bowiem, czy nie uderzyć na Księstwo Warszawskie i sprzymierzone z Francją Prusy.
Wyprawa moskiewska
Aby uprzedzić atak, Napoleon zdecydował się podjąć wojnę na dwa fronty i mimo trwania walk w Hiszpanii przedsięwziął wyprawę przeciw Rosji. W tym celu wystawił tzw. Wielką Armię, liczącą ponad 600 tys. oficerów i żołnierzy. 22 czerwca 1812 r. ponad 2/3 jej stanu przekroczyło granicę rosyjską na Bugu. Oprócz Francuzów w składzie wojsk cesarza znaleźli się jego sprzymierzeńcy z całej Europy, w tym Prusacy i Austriacy, ale przede wszystkim najliczniejsi Polacy − w sile 98 tys. Wyprawa wiązała się z wielkim ryzykiem, jako że już w trakcie kampanii przeciw IV koalicji w 1807 r. walczące w Prusach Wschodnich wojska francuskie cierpiały z powodu trudności zaopatrzeniowych (stan komunikacji powodował zresztą, że była to stała bolączka sztabówsztabów). Tymczasem teraz znacznie liczniejsza Wielka Armia miała wyruszyć z Księstwa Warszawskiego na wschód i odbyć marsz w głąb Rosji.
Grabieże armii napoleońskiej18 października, pod wieczór, gdy kilku nas – podoficeów – jak zwykle leżało na podobieństwo paszów na skórach gronostai, soboli, lwów i niedźwiedzi, pociągając z drogocennych fajek tytoń indyjski (…) wszedł dyżurny capitaine d’armes i ogłosił nam, iż, zgodnie z rozkazem, winniśmy być gotowi do wymarszu (…)
Na drugi dzień 19 (…) ruszyliśmy po południu w pochód nie zapominając poczynić uprzednio jakie takie zapasy alkoholu (…)
Noc już niemal nadeszła, gdy wydostaliśmy się z miasta i okazaliśmy się wśród masy furmanek, którym towarzyszyli ludzie najrozmaitszych narodowości (…) Można było słyszeć rozmowy w językach francuskim, niemieckim, hiszpańskim, włoskim, portugalskim, jak również w innych... cały ten wielojęzyczny i pstro ubrany tłum, wśród którego znajdowali się markietanie z żonami i płaczącymi dziećmi, śpieszył naprzód wśród chaosu nie do opisania (…)
Byliśmy zmuszeni przystanąć, by doczekać się nadejścia lewego skrzydła kolumny.
Skorzystałem z tej okoliczności, aby przejrzeć zawartość mego plecaka, który wydawał mi się zbyt ciężki, i zdecydować, czy nie można czegoś zeń wyjąć, by uczynić go lżejszym. Tornister mój był dobrze nabity: posiadałem sporo funtów cukru, ryżu, trochę biszkoptów, pół butelki likieru, jedwabny kostium jakiejś Chinki, wyszywany złotem i srebrem, wiele złotych i srebrnych przedmiotów, wśród których znajdował się kawałek krzyża z dzwonnicy Iwana Wielkiego (…) Posiadałem również mundur galowy, czarny aksamitny płaszcz damski, dwa srebrne ornaty (…) oprócz tego wiele medalionów oraz spluwaczkę jakiegoś księcia rosyjskiego ozdobioną klejnotami. Na sobie miałem na koszuli kamizelkę na wacie z żółtego jedwabiu, która uszyłem sobie sam z jakiejś spódniczki, a nad nią duży kołnierz z podwójnego gronostaja, następnie torbę wiszącą u boku na szerokim posrebrzanym rzemieniu, w której znajdowało się wiele rzeczy, a wśród nich krucyfiks ze srebra i złota, jak również malutka porcelanowa waza chińska (…) Dodajcie do tego jeszcze mój ekwipunek, moją broń i 60 kul w mojej ładownicy.
Udział chłopów rosyjskich w walce z armią cesarskąSaint‑Petersburg
Otrzymano tutaj wiarygodną wiadomość, że oddział francuskich jeńców, w składzie 90 ludzi, pod dowództwem jednego naszego oficera z kilkoma szeregowcami po przyprowadzeniu do wsi Syczewka, na granicy guberni smoleńskiej i twerskiej, skorzystał ze swej przewagi liczebnej nad pilnującymi go konwojentami i używszy przy tym różnych podstępów, odebrał im broń i zaczął do nich strzelać. Chłopi tej wsi, gdy to zobaczyli, natychmiast zarządzili alarm, sami się zebrali i rozbroili jeńców (…) Po tym wypadku rozeszła się wieść, że zjawili się Francuzi. Tegoż wieczora przyjechało konno do Syczewki około 9000 ludzi, aby walczyć z Francuzami i wypędzić ich ze wsi.
Plan Rosjan zakładał unikanie walnej bitwy oraz wciąganie Francuzów jak najdalej w głąb kraju, systematycznie niszczonego przez własne wojska po to, by nie mógł on dać oparcia siłom Bonapartego (taktyka spalonej ziemi). Dowodzący obroną generał Michaił Kutuzow wydał Francuzom, w dniach 5‑7 września 1812 roku, bitwę pod Borodino koło Możajska. Trzydniowe starcie zakończyło się zwycięstwem Napoleona, który jednak nie zaryzykował generalnej rozprawy z uwagi na to, że walka toczyła się daleko od Francji, a Rosjanie zaangażowali w nią tylko część swych sił.
Nawet zajęcie Moskwy nie skłoniło Aleksandra I do przyjęcia propozycji pokojowych. W tej sytuacji zarządzono odwrót, Wielka Armia opuściła miasto, którego większą część strawił pożar, i ruszyła na zachód. Posuwające się równolegle wojska rosyjskie uniemożliwiły jednak marsz szlakiem południowym i najeźdźcy zmuszeni byli wycofywać się tym samym, ogołoconym z żywności szlakiem, którym przybyli. Surowa zima, epidemia tyfusutyfusu oraz ataki partyzantów i Kozaków doprowadziły do wyniszczenia Wielkiej Armii. Napoleon wrócił do Paryża, by tworzyć nową armię, podczas gdy resztki jego wojsk z trudem uniknęły zagłady podczas forsowania Berezyny pod Borysowem.
Oceń postawę Napoleona jako naczelnego dowódcy Wielkiej Armii. Co zadecydowało o niepowodzeniu wyprawy wojennej w głąb Rosji w 1812 roku?
Cena sławy
Krytycy Napoleona i niechętni mu badacze wskazują, że Francja zapłaciła bardzo wysoką cenę za wojenną sławę cesarza. Już w 1815 r. szacowano, że ofiary wśród żołnierzy wyniosły jakoby 2,5 mln ludzi, nie licząc cudzoziemców służących w szeregach francuskich, lecz zwolennicy Bonapartego dane te obniżają do 300–400 tys. Szacunki te oparto na porównaniu liczby mężczyzn i znacznie ją przewyższającej liczby kobiet w spisach ludności całego kraju, te jednak aż do 1846 r. były bardzo niedokładne.
Lepsze źródło do badania wielkości strat stanowią księgi poboru do armii lądowej, gdzie zapisywano informacje o losie żołnierzy. Zawierają one ponad 2,5 mln wpisów, a ich analiza przekracza możliwości nie tylko pojedynczego badacza, lecz także całego zespołu. Demografowie przebadali je jednak metodą reprezentacyjną, tzn. wyciągając wnioski na temat całej populacji po przebadaniu jej części, co stosuje się np. w sondażach opinii społecznej.
Na podstawie próbki, która objęła 2% wojskowych rejestrów, straty francuskiej armii lądowej w latach 1803–1815 oszacowano na ok. 900 tys. ludzi. Pod rozkazami Napoleona znalazło się ponad 42% mężczyzn w wieku poborowym, z których zginęła blisko połowa, czyli 20,5% Francuzów. Straty te można więc porównać z poniesionymi przez Francję w okresie uznawanej za hekatombę I wojny światowej, w trakcie której zginęło 24,5% mężczyzn w wieku poborowym.
VI koalicja antyfrancuska i upadek cesarstwa
Na początku 1813 r. Rosjanie zajęli Księstwo Warszawskie, a na ich stronę przeszły Prusy i Austria. Latem oficjalnie zawiązano VI koalicję antyfrancuską, w czym uczestniczyły także Wielka Brytania, Hiszpania i Szwecja. Kampania toczona głównie na terenie Saksonii – w tradycji niemieckiej określana jako wojna wyzwoleńcza 1813 r. – przyniosła Napoleonowi kilka sukcesów militarnych, których nie mógł jednak wykorzystać z powodu braku jazdy. W październiku 1813 r. doszło pod Lipskiem do czterodniowego starcia, które nazwano bitwą narodów. Odbudowana z trudem armia Napoleona została rozbita, a wojska koalicji wkroczyły do Francji. Zdrada francuskich marszałków doprowadziła do pojmania cesarza i wydania go na łaskę zwycięzców. Zgodnie z traktatem pokojowym, podpisanym w Paryżu w 1814 r., do Francji powrócił brat straconego króla, który objął władzę jako Ludwik XVIII, a granice państwa przywrócono do stanu z 1792 r. Napoleona zesłano na Elbę, wyspę u północno‑zachodnich wybrzeży włoskich, pozostawiając mu dożywotnio tytuł cesarski.
Manifest Fryderyka Wilhelma IIIDo mego ludu!...
Wrocław, 17 marca 1813.
Ginęliśmy pod przemocą Francji. Pokój, który wydarł mi połowę moich poddanych, nie użyczył nam swego błogosławieństwa, bo zadał nam rany głębsze aniżeli sama wojna. Rdzeń kraju został wyssany, główne warownie zajął nieprzyjaciel, rolnictwo zostało porażone podobnie jak zwykle tak wysoko rozwinięta przedsiębiorczość przemysłowa naszych miast. Za hamowano wolność handlu, a tym samym wstrzymano źródło zarobku i dobrobytu. Kraj stał się pastwą zubożenia [...] Brandenburczycy, Prusacy, Ślązacy, Pomorzanie, Litwini! Wiecie, co wycierpieliście od siedmiu prawie lat, znacie waszą smutną dolę, jeżeli rozpoczynającej się walki nie ukończymy z honorem. Wspomnijcie przeszłość, wielkiego elektora, wielkiego Fryderyka [...] Pamiętajcie o wielkim przykładzie naszych potężnych sojuszników Rosjan, pamiętajcie o Hiszpanach, Portugalczykach [...] Jakichkolwiek ofiar zażądać można od jednostek, nie przeważą one świętych dóbr za które je składamy, za które walczymy i musimy zwyciężyć, jeżeli nie chcemy przestać być Prusakami i Niemcami. To jest ostatni, rozstrzygający bój, który musimy stoczyć o nasz byt, naszą niepodległość, nasz dobrobyt; nie ma żadnego innego wyjścia prócz zaszczytnego pokoju lub chlubnego zgonu [...]
Słownik
włączenie do jakiejś całości, zwykle przyłączenie jakiegoś terytorium do innego
państwo we Włoszech, utworzone w 1801 r. przez Napoleona Bonapartego w miejsce Wielkiego Księstwa Toskanii oraz Księstwa Parmy. Spośród innych państw satelickich Francji tego okresu, wyróżniał je ustrój – była to monarchia, rządzona przez Ludwika Burbona, a po jego śmierci w 1803 r., przez jego syna, Karola Ludwika, w imieniu którego władzę, jako regentka, sprawowała matka, Maria Ludwika. W 1807 r. Napoleon włączył je do Cesarstwa.
w wojsku: organ dowodzenia zajmujący się przygotowaniem i prowadzeniem działań bojowych
ostra choroba zakaźna występująca w kilku postaciach
Słowa kluczowe
Napoleon Bonaparte, Michaił Kutuzow, bitwa pod Borodino, bitwa narodów, bitwa pod Lipskiem, V koalicja antyfrancuska, VI koalicja antyfrancuska, epoka napoleońska
Bibliografia
A. Zahorski, Napoleon, Warszawa 1985.
R. Bielecki, Encyklopedia wojen napoleońskich, Warszawa 2001.
M. Kukiel, Wojna 1812 roku, t. I–II, Poznań 1999.
P. Dróżdż, Borodino 1812, Warszawa 2003.
Wielka historia świata. Tomy 1‑12 (praca pod patronatem Polskiej Akademii Umiejętności); Świat Książki 2004‑2006.
Seria Historia powszechna, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011‑2019.