Ilustracja przedstawia pomieszczenie, w którym znajduje się dużo przedmiotów. W tle widać pomarańczową ścianę w kropki, na której po lewej stronie wisi obrazek w brązowej ramie, przedstawiający zieloną łąkę i kilka drzew iglastych na pomarańczowym tle. Nad drzewami widać żółte słońce i dwie różowe chmury. Poniżej stoi przy ścianie niska brązowa szafka z dwiema szufladami. Na jej blacie stoją trzy wazony – jasnopomarańczowy, pomarańczowy i turkusowy. Po prawej stronie ilustracji wisi na ścianie długa brązowa półka, na której znajdują się trzy kolejne wazony i bordowa kula. Dwa wazony są brązowe, a jeden jest niebieski. Poniżej stoją na podłodze trzy wysokie postumenty, czyli podstawy służące do umieszczenia na nich elementu dekoracyjnego. Pierwszy postument od prawej jest brązowy. Stoi na nim duży bordowy wazon. Drugi postument jest ciemnoniebieski. Stoi na nim turkusowy wazon. Trzeci postument jest beżowy. Stoi na nim wazon w białe i turkusowe pasy. Pomiędzy postumentami leżą na podłodze dwie poduszki – jedna jest pomarańczowa, a druga jasnobrązowa. Obok są również dwa małe wazony, turkusowy i jasnopomarańczowy, zielony koc zwinięty w rulon oraz szpulka turkusowej nici z wbitą w nią igłą. Po lewej stronie ilustracji, obok niskiej brązowej szafki, stoi na podłodze duża zielona roślina w pomarańczowej donicy. Obok niej widać beżową paletę z kolorowymi farbami, trzy pędzle w szerokim turkusowym wazonie oraz zieloną roślinę w ciemnobrązowej donicy. Na pierwszym planie stoją na podłodze dwie literki z oczami i uśmiechami. Po lewej stronie jest żółta litera „d”. Wyciąga ręce w kierunku stojącej obok turkusowej litery „z”. Litera „z” trzyma w rękach mały jasnobrązowy wazon. Za literami i beżowym postumentem stoi Franek. Spogląda na literki i szeroko się uśmiecha. Z prawej strony znajduję się biała plansza z tekstem: "Obok pola kukurydzy, Dzban rdzewiał na miedzy. Dobrze, że miał wiedzę, że to ostatni dzwonek na pozbycie się rdzy Kupił pędzel za pieniądze i pomalował swój zardzewiały brzuszek w kolorowe rodzynki i dzwoneczki".