W XIX w. nastąpił szybki rozwój nauki i techniki. Nowe zdobycze wykorzystano w przemyśle, komunikacji, a także w życiu codziennym. Proces postępu naukowo‑technicznego kontynuowany był w następnym stuleciu. Wynalazki oraz nurty ideologiczne i tendencje w sztuce istniejące pod koniec XIX w. funkcjonują do dzisiaj lub zostały rozwinięte i unowocześnione.
Postęp w każdej dziedzinie diametralnie przekształcił miasta, a zwłaszcza metropolie, takie jak Londyn czy Paryż, a poza Europą – Nowy Jork. Powstawały sieci wodociągów i kanalizacji, w połowie XIX w. pojawiły się tramwaje konne, później parowe, a w końcu elektryczne. W 1863 r. w Londynie ruszyła pierwsza linia metra, a w 1882 r. Thomas Edison zbudował w Nowym Jorku pierwszą na świecie elektrownię użytku publicznego. Dla przeciętnego mieszkańca Europy najbardziej zauważalne i namacalne były zmiany cywilizacyjne w przestrzeni i infrastrukturze miasta. Pisze o tym historyk prof. Janusz Pajewski:
„Wprowadzenie do budownictwa nowych, nieużywanych dotąd materiałów, jak żelazo, żelazobeton, szkło, odegrało w konstrukcjach architektonicznych rolę rewolucyjną. Zaczęto wznosić nowego zupełnie typu budowle, hale wystawowe i dworcowe, mosty itp. Żelazo pozwalało pokonywać jednym rzutem duże przestrzenie, rzecz ważna przy budowie mostów, i dawało możność wznoszenia budowli znacznie wyższych niż dotąd. Inżynier francuski Gustave Eiffel w ciągu dwóch lat (1887–1889) wzniósł na Polu Marsowym w Paryżu z okazji wystawy powszechnej w 1899 r. wieżę wysokości 300 metrów, złożoną wyłącznie ze sztab żelaznych, nazwaną jego imieniem. W ostatnim dziesięcioleciu XIX w. zaczęto w Stanach Zjednoczonych konstruować wysokie, wielopiętrowe budowle zwane drapaczami chmur, przeciwstawiające się dotychczasowym poglądom architektonicznym, proste, pozbawione wszelkich dodatków do zasadniczej konstrukcji”.
Rewolucja przemysłowa przyspieszyła powstawanie nowych fabryk. Część nich funkcjonuje do dziś, np. przedsiębiorstwa Siemensa czy Philipsa. Zakłady pracy potrzebowały tysięcy robotników, co wpływało na mobilność ludzi. Biedni mieszkańcy wsi, aby znaleźć zatrudnienie, emigrowali do miast. Tam przeważnie byli wykorzystywani przez pracodawców, gdyż nie chroniły ich żadne prawa socjalne: ubezpieczenia, płaca minimalna czy prawo do wypoczynku. Walka o te naturalne dla dzisiejszego człowieka gwarancje zaczęła się w II połowie XIX w. Zaangażowanie działającego na coraz szerszą skalę ruchu robotniczego wpłynęło na rozwój świadomości niższych warstw społecznych i pobudziło aktywność środowisk, które do tej pory nie miały możliwości podjęcia działań, np. ruch kobiet walczących o prawo do głosu.
Jednym z istotnych aspektów przemian była edukacja. Coraz szerszy dostęp do szkolnictwa dawał nieistniejące w poprzednich stuleciach możliwości. Oczywiście najlepsze warunki życia wciąż zarezerwowane były dla najbogatszych oraz dla elit zamieszkujących wielkie miasta, lecz jednocześnie następował proces demokratyzacji warunków bytu. Biedni i niewykształceni coraz częściej mogli korzystać z rzeczy zarezerwowanych do tej pory dla bogatych i wykształconych, np. z prasy. Powstawały koncerny prasowe, które wydawały najróżniejsze dzienniki i tygodniki. Coraz popularniejszy stawał się sport oraz nowe formy rozrywki. W 1895 r. bracia Lumière, którzy skonstruowali kinematograf, utworzyli w suterenie paryskiej restauracji pierwsze kino. Rozwijała się także kultura. Upowszechniała się literatura, coraz większe rzesze ludzi miały dostęp do sztuki, zaczęły powstawać kabarety i teatry rozrywkowe. Nie bez powodu ówczesne społeczeństwa pokładały wiarę w postęp i dobrobyt.
Odkrycia w dziedzinie biologii i chemii wpłynęły na rozwój farmacji, medycyny i wydłużyły długość życia. Przełom w bakteriologii nastąpił za sprawą Niemca Roberta Kocha i Francuza Ludwika Pasteura, którzy m.in. odkryli, że to zarazki wywołują choroby, co przyspieszyło rozwój medycyny (m.in. powstawanie szczepionek). Sukcesy pracy chemików i biologów przyczyniły się też do rozwoju rolnictwa – zaczęto stosować nawozy sztuczne, co dało początek chemii rolniczej.
Rozwój hutnictwa zainicjował postęp w produkcji stali. Pozwoliło to z jednej strony na budowę coraz większych konstrukcji stalowych, a z drugiej na unowocześnianie broni. Zaczęto produkować armaty mogące wyrzucać ważące 500, a nawet 1000 kg pociski oraz okręty wojenne wyposażone w silniki Diesla, które wykorzystano w czasie I wojny światowej.
Rozwój stawał się okazją do współzawodnictwa naukowców, firm i państw. W II połowie XIX w. na dobre przyjęła się tradycja organizowania wystaw światowych, które miały demonstrować poziom wiedzy inżynierskiej i możliwości techniczne epoki. Gospodarzami takich imprez był m.in. Londyn, Barcelona, Bruksela i Paryż.