Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
1
Polecenie 1

Na podstawie fragmentu Odprawy posłów greckich Jana Kochanowskiego podaj obowiązki, jakie mają wobec swoich poddanych ci, którzy władają Rzeczpospolitą. Nie cytuj.

Ro9ZsxZUvy8LB
(Uzupełnij).
1
Polecenie 2

Zapoznaj się z fragmentem Satyra Jana Kochanowskiego i sformułuj na jego podstawie cztery wskazówki dla króla.

Ro9ZsxZUvy8LB
(Uzupełnij).
RNAdADPAl1R85
Nagranie dźwiękowe z utworami Jana Kochanowskiego.
Jan Kochanowski Odprawa posłów greckich

CHORUS
Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie,
A ludzką sprawiedliwość w ręku trzymacie,
Wy mówię, którym ludzi paść poruczono
I zwierzchności nad stadem bożem zwierzono,

Miejcie to przed oczyma zawżdy swojemi,
Żeście miejsce zasiedli boże na ziemi,
Z którego macie nie tak swe własne rzeczy,
Jako wszytek ludzki mieć rodzaj na pieczy.

A wam więc nad mniejszymi zwierzchność jest dana:
Ale i sami macie nad sobą pana,
Któremu kiedyżkolwiek z spraw swych uczynić
Poczet macie, trudnoż tam krzywemu wynidź.

Nie bierze ten pan darów, ani się pyta;
Jeśli kto chłop, czyli się grofem poczyta?
W siermiędzeli go widzi, w złotychli głowach:
Jeśli namniej przewinił, bydź mu w okowach.

Więc ja podobno z mniejszem niebezpieczeństwem
Grzeszę, bo sam się tracę swem wszeteczeństwem;
Przełożonych występy miasta zgubiły
I szerokie do gruntu carstwa zniszczyły.

odprawa Źródło: Jan Kochanowski, Odprawa posłów greckich.
Jan Kochanowski Satyr albo dziki mąż

Zygmuntowi Augustowi, królowi polskiemu, przypisany

A iżeś się urodził w domu zawołanym
I czasu swego będziesz panował poddanym,
Poczniż rząd sam od siebie, a uskrom chciwości,
Niechaj będą posłuszne rozumnej zwierzchności.
Bo tak wiedz, iż w człowieku są mocarki dziwne,
Nie tylko sobie różne, ale i przeciwne:
Jest bystra popędliwość, jest żądza niesyta,
Bojaźń mdła, żałość smutna, radość niepokryta,
Nad którymi jest rozum jako hetman, który
Ma strzec, aby z nich żadna nie mogła wziąć góry.
Temu ty władzą porucz i daj w moc sam siebie,
Niech wie o każdej sprawie, która się tknie ciebie.
Bo jesli przyjdzie owym porucznikom rządzić,
Bez tego być nie może, byś nie miał zabłądzić.

Ale pańskiego zdrowia ani mocne sklepy,
Ani tak dobrze strzegą poboczne oszczepy
Jako miłość poddanych i wiara życzliwa,
Czego strach nie wyciśnie i groza fukliwa;
Rychlej dobroć i łaska, rychlej chuć wzajemna
W tym ci posłużyć może i ludzkość przyjemna.
W przyjacielu się kochaj i każdą przestrogę
Wdzięcznie od niego przyjmuj, bo, śmiele rzec mogę,
Królowie inszych rzeczy wszech obfitość mają,
Samej prawdy tam do nich namniej przynaszają.
Przeto niechaj nie lubi ucho twe cnotliwe
Pochlebstwa, które jako źwierciadło fałszywe,
Różną twarz twych postępków tobie ukazuje,
Nie tak jako je człowiek stateczny przyjmuje.
Cnotę miłuj i godność, bo tym państwa stoją,
Kiedy dobrzy są w wadze, a źli się zaś boją.
A czego napotrzebniej – i sam żyj przykładnie,
Bo poddani za panem zawżdy pójdą snadnie.
A iż wszytkiego trudno doględać jednemu,
Ale część prace musisz poruczyć drugiemu:
Przypatrujże się dobrze, kto się na co godzi,
Bo chocia drugi w zacnym domu się urodzi,
Jesli morza nie świadom, jesli nie zna nieba,
Ani żaglów, ani mu styru zwierzać trzeba.
A nawięcej tego strzeż, abyś na urzędy
Łakomych ludzi nigdy nie sadzał, bo kędy
Sprawiedliwość przedajna, tam przeklęctwo wielkie,
A u Boga niewinnych ważne prośby wszelkie.

[…]

A już teraz przywykaj pracej i niewczasom,
Abyś się mógł sposobić ku trudniejszym czasom.
Umiej łuk miernie ciągnąć, umiej bronią władać,
Nieprzyjaciela sięgać, a sam siebie składać,
Umiej rzekę przepłynąć i rów snadnie skoczyć,
Konia prędko dosiadać i dobrze im toczyć.
Przyuczaj się gorącu i zimnemu niebu,
Przestawaj, kiedy woda może być ku chlebu.

Takie początki mając, dopiero myśl o tym,
Jakobyś i sam umiał wojsko wieść na potym.
Trzeba miejsca pewnego szukać obozowi
I ostrożnie iść przeciw nieprzyjacielowi.
Trzeba wiedzieć, gdzie którym kształtem lud szykować,
Żeby jeden drugiego snadnie mógł ratować.

[…]

sat Źródło: Jan Kochanowski, Satyr albo dziki mąż, oprac. P. Buchwald-Pelcowa, Warszawa 1983, s. 22–23.
1
Ćwiczenie 1

Jaki jest, według Jana Kochanowskiego, wzorzec króla? Wyjaśnij na podstawie zacytowanych tekstów oraz wykładu eksperta.

uzupełnij treść
1
Ćwiczenie 2

Zredaguj kodeks obowiązków dla tych, którzy współcześnie rządzą państwami. Sformułuj trzy nakazy i trzy zakazy.

uzupełnij treść