Dlaczego w Tatrach nie rodzą się lodowce?
Lodowiec to trwałe nagromadzenie lodu lodowcowego, który powstaje w wyniku przeobrażenia się śniegu.
Tatry to jedyne pasmo górskie w Polsce cechujące się rzeźbą wysokogórską. Najwyższy szczyt po polskiej stronie Tatr, czyli Rysy, ma wysokość 2499 m n.p.m. Biorąc pod uwagę fakt, że granica wiecznego śniegu w tych górach przebiega na wysokości około 2300 m n.p.m., teoretycznie lodowce mogłyby powstawać także w Tatrach. Musiałby wystąpić jednak szereg okoliczności pozwalających na ich tworzenie się.
Pierwszym z warunków powstawania lodowców jest przewaga opadów śniegu nad topnieniem – opady śniegu muszą być na tyle duże, aby w cieplejszej porze roku nie zdołały zupełnie stopnieć. Miejsca, w których więcej śniegu przybywa, niż się topi, wyznacza właśnie granica wiecznego śniegu.
Drugim czynnikiem są lokalne spłaszczenia lub wklęsłości terenu, które sprzyjają gromadzeniu się śniegu. Akurat w przypadku Tatr jest to element decydujący o tym, że lodowce nie mogą się tam tworzyć. Powyżej granicy wiecznego śniegu szczyty górskie są zbyt strome i nie mają odpowiednich zagłębień, w których mógłby zbierać się śnieg tworzący później pole firnowe lodowca.
Trzecim warunkiem jest ujemna temperatura, czyli średnia roczna temperatura nieprzekraczająca 0 stopni Celsjusza.
W Tatrach lodowce nie mogą utworzyć się głównie ze względu na brak odpowiedniego miejsca do tego. Będąc w górach, można jednak zauważyć zalegające gdzieniegdzie płaty śniegu, nawet w lecie. Są to śnieżniki, które tworzą się w zagłębieniach terenu, na przykład w kotłach lodowcowych. Ich wielkość ulega zmianie w ciągu roku. Po polskiej stronie Tatr największym śnieżnikiem jest Lodowczyk Mięguszowiecki w Bańdziochu. Innym znanym tworem tego typu jest śnieżnik na piargach ponad Czarnym Stawem pod Rysami. Największe śnieżniki występują w Tatrach Słowackich i należą do nich Miedziany Śnieżnik oraz Kapałkowe Śnieżniki.
Śnieżniki mają dwa źródła zasilania. Z jednej strony jest to padający śnieg, z drugiej natomiast to efekt działania lawin i zsypów śniegu z wyżej położonych obszarów. Śnieżniki nie są lodowcami, ponieważ nie mają części akumulacyjnej, czyli pola firnowego. Nie mają też części ablacyjnej, czyli jęzora lodowcowego, a także brakuje im ruchu spływającego. Mimo że obecnie nie znajdziemy w Tatrach lodowców, to jeszcze ponad 20 000 lat temu, w plejstocenie, lodowce pokrywały ponad jedną trzecią powierzchni tych gór. Wiązało się to z tym, że w czasie zlodowaceń plejstoceńskich granica wiecznego śniegu przebiegała znacznie niżej. Istniały wówczas warunki sprzyjające powstawaniu lodowców górskich. O tym, że lodowce górskie istniały w Tatrach, świadczy wiele form polodowcowych, na przykład doliny U-kształtne, jeziora cyrkowe oraz mutony. Możliwe, że w przyszłości geologicznej naszej planety przyjdą kolejne zlodowacenia, dlatego prawdopodobnie za jakiś czas lodowce wrócą do Tatr.