Order orderowi nierówny
Jednym z uprawnień Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej jest nadawanie odznaczeń. Jakimi orderami dysponuje? Komu może je przyznać? I czy wszystkie z nich to ordery?
Tadeusz Jeziorowski, muzealnik i historyk, specjalizuje się między innymi w falerystyce, czyli nauce zajmującej się odznaczeniami. W wykładzie „Ordery i medale, krzyże i gwiazdy – galimatias nazewniczy” przybliża najważniejsze kwestie z dziedziny falerystyki:
Czym jest order? W ścisłym rozumieniu słowo to opisuje nie przedmiot, ale instytucję, w której szeregi wstępują osoby wyróżnione. Zaszczyt ten nadawany jest przez władze państwa w imieniu wszystkich obywateli.
Korzenie tej praktyki sięgają średniowiecznych zakonów rycerskich, po łacinie nazywanych ordo. Z tego powodu odznaczonych nazywa się kawalerami albo damami orderu, a na ich czele stoją członkowie kapituły wraz z kanclerzem, heraldem, sekretarzem i przede wszystkim wielkim mistrzem – w przypadku Polski tę rolę pełni zawsze prezydent.
Orderem nie jest natomiast medal, krzyż lub gwiazda, który zawiesza się na piersi osoby wyróżnionej. To tylko odznaka orderu, czyli materialny wyraz przynależności do niego. Towarzyszyć mu może oznaka niestanowiąca integralnej jego części, ale ściśle z nim powiązana. Jest to na przykład wstęga lub łańcuch, do których przypina się krzyż orderu. Order nie jest tożsamy z odznaczeniem. Ono stanowi odrębny, niższy stopień wyróżnienia, zatem Orderowi Odrodzenia Polski przysługuje pierwszeństwo przed dowolnym z odznaczeń, na przykład Medalem za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. Jeszcze dalej w kolejności plasują się odznaki, takie jak Honorowy Dawca Krwi – Zasłużony dla Zdrowia Narodu. Order nie jest też równy orderowi, ich hierarchię określają bowiem prawne zasady starszeństwa. Pierwsze miejsce w szeregu precedencji przypada u nas Orderowi Orła Białego.
Ponadto wiele orderów dzieli się na klasy. Najwyższą z nich opisuje rzymska cyfra I, gdy tymczasem najniższa ze stosowanych w naszym kraju nosi numer V. Liczbom towarzyszą nazwy, na przykład w wypadku Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej wyróżnia się, rosnąco, krzyż kawalerski, oficerski, komandorski, komandorski z gwiazdą i wreszcie krzyż wielki. Odznaczenia tymczasem szereguje się według stopnia, zwyczajowo symbolizowanego kolorem metalu: brązowym, srebrnym lub złotym. Ustawodawstwo Rzeczypospolitej Polskiej przewiduje, że w wypadku zdobycia kilku różnych klas tego samego orderu należy nosić odznakę wyłącznie najwyższej z nich (inaczej wygląda to na Wschodzie, gdzie eksponuje się wszystkie klasy).
Za podstawową odznakę większości orderów służy krzyż, stanowiący odwołanie do symboliki zakonów rycerskich (z nimi też wiążą się przytoczone wyżej nazwy klas). Od niego pochodzi gwiazda orderowa, reprezentująca krzyż w glorii (wiązce promieni). Jest ona dodatkową odznaką najwyższych klas, noszoną najczęściej na piersi w zestawieniu z jednym z krzyży. Ten wiesza się wtedy u pasa na przerzuconej przez ramię wielkiej wstędze albo na szyi na wstędze komandorskiej, a na łańcuchu orderowym może go eksponować tylko wielki mistrz.
Prezydent Polski odpowiedzialny jest za wręczanie orderów i odznaczeń. Informacje o wszystkich z nich znajdziemy na oficjalnej stronie internetowej prezydent kropka pl. Czytamy tam między innymi, że Order Orła Białego – najwyższy nasz order, nadawany jest za znamienite zasługi cywilne i wojskowe dla Rzeczypospolitej Polskiej, położone zarówno w czasie pokoju, jak i w czasie wojny. Nie dzieli się na klasy. Nadawany jest najwybitniejszym Polakom oraz najwyższym rangą przedstawicielom państw obcych.
Taki order Prezydent RP Andrzej Duda zdecydował się przyznać w roku stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę podczas specjalnie zorganizowanej uroczystości. Tak uzasadniał swoją propozycję:
Taka była moja propozycja wstępna dla Kapituły Orderu Orła Białego – którą także witam – aby przyznać Ordery Orła Białego w tym roku w sposób wyjątkowy. Aby przyznać je tym, którzy na przestrzeni stulecia w wyjątkowy sposób przysłużyli się Rzeczypospolitej, a tego wielkiego, wspaniałego odznaczenia nie dostali, choć bez wątpienia każdemu z nich się ono należało. Pracowaliśmy rzeczywiście nad tym razem z Kapitułą rok, aby te osoby wybrać. To były często długie dyskusje, listy nazwisk Polaków, którzy dokonali różnych odkryć, różnych chwalebnych czynów albo takich, którzy po prostu pracowali dla ojczyzny i byli ludźmi wybitnymi. Ostatecznie przyjęliśmy za absolutnie jednogłośną zgodą Kapituły, przy mojej, rzecz jasna, całkowitej aprobacie, że właśnie te osoby, którym te odznaczenia przed chwilą zostały wręczone, je otrzymają.
Wydaje się zatem, że kompetencja Prezydenta RP polegająca na nadawaniu orderów i odznaczeń uważana jest za potrzebną i realizowaną prawidłowo przez kolejnych prezydentów naszego państwa. Istnieje jednak i „druga strona medalu”.