Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
Polecenie 1

Zapoznaj się z audiobookiem. Zastanów się, czym jest duch według Hegla i w jaki sposób przejawia się jego działanie.

Zapoznaj się z treścią audiobooka. Zastanów się, czym jest duch według Hegla i w jaki sposób przejawia się jego działanie.

R1cehHCRSGBGa
(Uzupełnij).
Rf133kh6FcvzL
Nagranie dźwiękowe lekcji pod tytułem Problematyka filozofii dziejów.
Polecenie 2

Odpowiedz na pytania: Jaki związek ma duch z człowiekiem i społeczeństwem? Czy zgadzasz się z twierdzeniem Hegla, że człowiek nie może się z historii niczego nauczyć?

R1cehHCRSGBGa
(Uzupełnij).

Pomocnicze teksty źródłowe

Georg Wilhelm Friedrich Hegel Wykłady z historii filozofii. O pojęciu i początkach filozofii

Skoro filozofia jest systemem w rozwoju, to systemem tym jest również historia filozofii. […]
[…] kierując się tą ideą, twierdzę, że dokonujące się w historii następowanie po sobie systemów filozofii jest tym samym, co następowanie po sobie określeń idei, jakie ma miejsce w wywodzie logicznym. Twierdzę, że jeśli podstawowe pojęcia systemów, jakie pojawiły się w historii filozofii, uwolnione zostaną całkowicie od tego, co wiąże się z ich zewnętrznym ukształtowaniem […] to otrzymamy różne stopnie określenia samej idei w jej logicznym pojęciu. […]
[…] z tego, co zostało powiedziane, wynika, iż studiowanie historii filozofii jest studiowaniem samej filozofii i inaczej być nie może. […] aby rozpoznać w empirycznej i zjawiskowej postaci, w jakiej historycznie występuje filozofia, jej postęp [rozumiany] jako rozwój idei, trzeba naturalnie posłużyć się osiągniętym już wcześniej poznaniem [samej] idei – tak samo jak dla oceny ludzkich postępków trzeba dysponować pojęciem tego, co słuszne i stosowne. W przeciwnym bowiem razie, jak to widzimy w tak licznych historiach filozofii, pozbawionemu idei (ideenlos) spojrzeniu nastręcza się naturalnie tylko bezwładne mnóstwo mniemań. I właśnie zadaniem tego, kto wykłada historię filozofii, jest ukazanie Wam tei idei i wyjaśnienie w ten sposób zjawisk. […]
[…] pierwsze filozofie są najuboższe i najbardziej abstrakcyjne. Idea jest w nich najmniej określona, obracają się one tylko w sferze ogólności, nie są wypełnione [treścią]. […]
[…] skoro postęp w rozwoju polega na dalszym określaniu, a to z kolei jest zagłębianiem się idei w sobie samej i jej ogarnianiem samej siebie, więc najpóźniejsza, najmłodsza, najnowsza filozofia jest filozofią najbardziej rozwiniętą, najbogatszą i najgłębszą. Musi być w niej zachowane i zawarte wszystko to, co jawi się zrazu jako coś minionego – ona sama musi być zwierciadłem całej historii. […]
Właściwa filozofia zaczyna się na Zachodzie. Dopiero na Zachodzie wschodzi (geht […] auf) ta wolność samowiedzy, a zachodzi i zagłębia się w siebie (geht […] in sich unter) świadomość naturalna, a tym samym zstępuje i kieruje się ku sobie (geht […] in sich nieder) duch. W blasku Wschodu jednostka jedynie znika. Dopiero na Zachodzie światło staje się błyskawicą myśli, która uderza w samą siebie i stąd wytwarza sobie swój świat. Dlatego zachodni ideał szczęścia (die Seligkeit des Okzidents) określony jest tak, że podmiot jako taki ma tu przetrwać i trwać w substancjalności. Jednostkowy duch ujmuje swój byt jako coś ogólnego. Ogólnością jest to odnoszenie się do siebie. To bycie u siebie, ta osobowość i nieskończoność Ja stanowi byt ducha. W ten sposób on istnieje i teraz nie może już istnieć inaczej. Jego wiedza o sobie jako wolnym i to, że istnieje tylko jako coś ogólnego, to byt pewnego narodu – zasada całokształtu jego obyczajowego i wszelkiego innego życia. Zrozumiemy to bez trudu na pewnym jednostkowym przykładzie: Nasz istotny byt uświadamiamy sobie w ten sposób, że podstawowym warunkiem musi być wolność osobista. Gdyby prawem była sama tylko arbitralna wola księcia i chciałby on wprowadzić niewolnictwo, to mielibyśmy świadomość tego, że tak być nie może. […] To, że się śpi, że się żyje, że się jest urzędnikiem – nie jest naszym istotnym bytem. Ale to, że nie jesteśmy niewolnikami – bez wątpienia tak. Nabrało to znaczenia czegoś naturalnego. W ten sposób Zachód stanowi grunt dla właściwej filozofii.

0K189 Źródło: Georg Wilhelm Friedrich Hegel, Wykłady z historii filozofii. O pojęciu i początkach filozofii, t. Wstęp do historii filozofii, fragmenty, tłum. Ś. F. Nowicki.
Georg Wilhelm Friedrich Hegel Fenomenologia ducha. O duchu

To, że prawda jest czymś rzeczywistym tylko jako system, czy też że substancja jest, istotnie rzecz biorąc, podmiotem, znajduje wyraz w wyobrażeniu, w którym absolut zostaje określony jako duch – pojęcie najwznioślejsze, właściwe epoce nowożytnej i jej religii. Tylko to, co duchowe, jest rzeczywiste; [znaczy to, że] to, co duchowe, jest istotą, czyli tym, co istnieje samo w sobie (das Ansichseiende); jest czymś odnoszącym się do czegoś i czymś określonym (das sich Verhaltende und Bestimmte); jest innobytem i bytem dla siebie; i jest czymś, co w tej swojej określoności, czyli w swoim bycie poza sobą (Aussersichsein) pozostaje wewnątrz siebie samego (das in sich selbst Bleibende); albo inaczej mówiąc: jest czymś samym w sobie i dla siebie (an und für sich).
Ale czymś samym w sobie i dla siebie jest to, co duchowe, tymczasem tylko dla nas, czyli samo w sobie; jest duchową substancją. Musi ono jednak stać się tym także dla siebie samego, musi być wiedzą o tym, co duchowe, i wiedzą o sobie jako o duchu, musi być dla siebie przedmiotem, ale zarazem musi być bezpośrednio przedmiotem zniesionym, refleksyjnie skierowanym ku sobie. […] Duch, który w ten sposób się rozwinąwszy, wie o sobie, że jest duchem, jest nauką (Wissenschaft). Nauka jest rzeczywistością ducha i tym jego królestwem, które buduje on sobie w swoim własnym elemencie.

00K189 Źródło: Georg Wilhelm Friedrich Hegel, Fenomenologia ducha. O duchu, t. t. I, Przedmowa, tłum. A. Landman.
Georg Wilhelm Friedrich Hegel Encyklopedia nauk filozoficznych. O filozofii jako najwyższym szczeblu ducha absolutnego

Nauka ta jest o tyle jednością sztuki i religii, o ile zewnętrzny pod względem formy sposób oglądania właściwy sztuce, jej podmiotowe wytwarzanie i rozszczepianie  substancjalnej treści na wiele samoistnych postaci, nie tylko skupia się w pewną całość w totalności religii, rozwijającej w wyobrażeniu [tę treść] poprzez odłączanie od siebie nawzajem [jej momentów] i zapośredniczanie [ze sobą nawzajem momentów] tego, co [zostało w ten sposób] rozwinięte, ale również jednoczy się w prosty duchowy ogląd, a następnie wznosi się do poziomu samowiednego myślenia. Tym samym wiedza ta jest poznanym w sposób myślowy pojęciem sztuki i religii, w którym to, co w treści różne, poznane jest jako konieczne, a to, czemu przysługuje ta konieczność, poznane jest jako wolne.

0000k189 Źródło: Georg Wilhelm Friedrich Hegel, Encyklopedia nauk filozoficznych. O filozofii jako najwyższym szczeblu ducha absolutnego, t. cz. III, § 572, tłum. Ś. F. Nowicki.
Georg Wilhelm Friedrich Hegel Wykłady z filozofii dziejów. O ludzkim działaniu w dziejach

Związek, o którym wyżej wspomnieliśmy [między koniecznością pochodu ducha a wolnością świadomej woli człowieka – J.M.], zawiera jeszcze i to, że w dziejach powszechnych powstaje w wyniku działalności ludzkiej jeszcze coś innego niż to, co ludzie zamierzają i co osiągają; co innego niż to, o czym bezpośrednio wiedzą i czego chcą. Działają oni dla swych interesów, ale przez to dochodzi do skutku jeszcze coś więcej, coś, co wewnętrznie tkwi wprawdzie w ich działaniu, ale pozostawało poza ich świadomością i zamiarami.

00k189 Źródło: Georg Wilhelm Friedrich Hegel, Wykłady z filozofii dziejów. O ludzkim działaniu w dziejach, t. t. I, Wstęp, tłum. J. Grabowski i A. Landman.
Georg Wilhelm Friedrich Hegel Wykłady z filozofii dziejów. O historyczności form ustrojowych

Ustroje polityczne, w których narody dziejów powszechnych doszły do swego rozkwitu, są im swoiście właściwe, a więc nie są jakąś ogólną podstawą, i różnice nie polegają tu na określonym sposobie doskonalenia i rozwoju, lecz na różności samych zasad. Dlatego też, jeśli porównujemy ze sobą ustroje dawnych, historycznych narodów, okazuje się, że niczego nie można się z nich nauczyć, jeśli chodzi o ostatnią zasadę ustrojową, zasadę ustrojową naszych czasów.

000k189 Źródło: Georg Wilhelm Friedrich Hegel, Wykłady z filozofii dziejów. O historyczności form ustrojowych, t. t. I, Wstęp, tłum. J. Grabowski i A. Landman.
¹