Film
Wysłuchaj wykładu dr hab. Dariusza Dybka. Wyjaśnij, czym jest i co oznaczał barokowy topos ogrodu.
Zapoznaj się z treścią wykładu doktora habilitowanego Dariusza Dybka. Wyjaśnij, czym jest barokowy topos ogrodu.

Film dostępny pod adresem https://zpe.gov.pl/a/D13EYeaBp
Film nawiązujący do treści materiału z wykładem pod tytułem Motywy i toposy w poezji barokowej.
Ogród Zamkniony Najświętsza Panna MaryaTam kędy żywa woda z przezornej krynice
Oblewa nazarejskie swą rosą ulice,
Ogród jest dość przestrony przedziwnej piękności,
Zamkniony pierworodnej kłódką niewinności.
W nim z niezbutwiałym cedrem aż pod niebo roście
Cyprys i palma cieniem częstująca goście;
W nim latorośl jawory chybkim wzrostem goni,
Tam pachnący cynamon, smak dający dziwny,
Tam obfity dostatek tłustości oliwnej. —
Panna jest tym ogrodem, a ogrodem sporym,
panna różą i cedrem, Panna i jaworem.
Panną rószczka spokojnej przeznacza oliwy,
Panny także znakiem jest cyprys żałobliwy.
panna terebint, który gałęzie swe nisko
Rozkrzewia; Pannie służy palmowe nazwisko.
W czem jeżeli wątpliwość kto sobie zadaje,
Słuchaj, że jej sam Bóg te tytuły przydaje.Źródło: Wespazjan Kochowski, Ogród Zamkniony Najświętsza Panna Marya, [w:] tegoż, Różaniec Najświętszej P, Kraków 1668.
CXLIIIIZ Twej śmierci, Jezu, dochodzim żywota.
Śmierć podejmując dla nas, władzą śmierci
Bierzesz, a z Twej k nam miłości tej śmierci
Moc dawasz, co nas wpuszcza do żywota.Śmierć, ty godność przechodzisz żywota,
Bo tobą człek ujść może wiecznej śmierci.
Nie ma nic nad cię, święta wdzięczna śmierci,
Droższego ten skarb zmiennego żywota.Przeto i mnie zbrzydł żywot; pragnąc śmierci,
Gdyż śmierć tylko wwieść może do żywota,
Tak wielka waga w mych zmysłach tej śmierci.Tak ja mrąc żyję; konam, tak żywota
Pochodzę i tak pożądam tej śmierci,
Że w niej jest rozkosz mojego żywota.Źródło: Sebastian Grabowiecki, CXLIIII, [w:] tegoż, Setnik rymów duchownych wtóry.
Rozbój duchowny[...] Idę drzymiąc, nikczemna myśl mnie ubezpiecza,
Nie śni mi się o zdradzie. Ni tarcze, ni miecza,
Bo acz było oboje, ale miasto boku,
Nie bez wielkiego wstydu wyznaję, w tłomoku.
Nie miała miejsca u mnie zbawienna przestroga:
Idę bezpiecznie, gdzie mię bita wiedzie droga,
Chybiwszy wąskiej, przykrej, przez ciernie, przez osty,
Ale bezpiecznej, ale ścieżki barzo prostéj.
Dopiero błąd obaczę, kiedy mu już żadną
Miarą nie ujdę, kiedy łotrzy na mnie spadną.
Pełno koło mnie ostrych mieczów, pełno grotów,
Uciec rzecz niepodobna, bronić się niegotów,
Wyprosić nie pomyślać, bo wzrok ich ponury
Owe srogie rozjadłe wyraża jaszczury,
Sępy albo okrutne harpije, co szczyrem
Serc ludzkich, inszą gardząc zobią, żyją żérem.
Pięć ich było, ilem mógł w onym baczyć huku. [...]Źródło: Wacław Potocki, Rozbój duchowny.
Opisz elementy i odmiany toposu śmierci. Odpowiedz na pytanie: „Czy śmierć zawsze była ukazywana w kulturze negatywnie?”.