Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Duchowość modernistów

1
Polecenie 1

Zapoznaj się z treściami zamieszczonymi w galerii i sformułuj wypowiedź pisemną, w której opiszesz, jakie duchowe zainteresowania i niepokoje typowe dla epoki ujawniły się w znanych ci wierszach Jana Kasprowicza.

R1EG6o6Xs4HoF
(Uzupełnij).
1
Polecenie 2
Zapoznaj się z treścią wiersza Kazimierza Przerwy‑Tetmajera Zasnąć już!... i wskaż związek między duchowymi zainteresowaniami modernistów a zwątpieniem wyrażonym w utworze. Sformułuj wypowiedź pisemną.
Zapoznaj się z treścią wiersza Kazimierza Przerwy‑Tetmajera Zasnąć już!... i wskaż związek między duchowymi zainteresowaniami modernistów a zwątpieniem wyrażonym w utworze. Sformułuj wypowiedź pisemną.
Kazimierz Przerwa-Tetmajer Zasnąć już!...

Zasnąć już!... Noc ta pochmurna, bezgwiezdna, 
posępnych widzeń krynicą jest bez dna – 
zasnąć już, skłonić na nirwany łono 
głowę płonącą, bez miary zmęczoną…

Przepłynął przez nią strumień myśli długi, 
a jedna była smutniejszą od drugiej, 
a wszystkie były smutne bezlitośnie – 
chcę spać, choć wiem, że ciągu myśli dośnię… 

Ha!... Tłum okropny mar ciśnie się białych, 
w szatach zwalanych ziemią i zbutwiałych,
tańczą wokoło z szalonym pośpiechem,
szyderczym w twarz mi wybuchając śmiechem 

Widok ich trupich czaszek mię przeraża, 
dusi mię zgniła, wstrętna woń cmentarza,
a ten śmiech strasznej ironii się wwierca,  
jak tępa śruba, w głąb mojego serca.  

Tłoczą się ku mnie ohydną gromadą, 
trupie swe ręce na czoło mi kładą 
i spróchniałymi szczękami klekocą 
najokropniejsze z wszystkich pytań: Po co!?...

4 Źródło: Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Zasnąć już!..., [w:] tegoż, Poezje, Warszawa 1980, s. 34.
R1XIltX3UEA49
(Uzupełnij).
RGZgQSCgbLBJQ1
Ilustracja interaktywna przedstawia łąkę, na której ustawiony jest katafalk. Leży na nim młoda, naga kobieta. Ma zamknięte oczy. Nad katafalkiem, po prawej stronie obrazu stoi dojrzała, naga kobieta, która zamiast rąk ma ogromne skrzydła. Kobieta rozpościera nad leżącą na katafalku prawe skrzydło. Po lewej stronie widać postać biegnącej kobiety, jest odwrócona do widza plecami. Kobieta ma uniesione ręce, ubrana jest w zwiewną, przeźroczystą, długą suknię. Wokół katafalku kwitną kwiaty. Opis: 1. Racjonalizm dominujący w dobie pozytywizmu spowodował reakcję w postaci silnego zainteresowania sferami irracjonalnymi, wymykającymi się poznaniu rozumowemu. Zwrot ku metafizyce wynikał również z dekadentyzmu rozprzestrzeniającego się wśród europejskich elit kulturalnych. Zwątpienie w naukę i religię – dwie wartości wyznaczające dotychczasowe ramy świata – wymagało indywidualnego pochylenia się nad sensem i tajemnicą własnego istnienia. Dlatego też wielu modernistów prowadziło duchowe poszukiwania, sięgając do różnych tradycji i kręgów kulturowych. Viktor Oliva, Pijak absyntu (1901). Obraz przedstawia dojrzałego mężczyznę siedzącego przy okrągłym stoliku w pustej Sali restauracyjnej. Na stoliku, przed mężczyzną stoi szklanka, na stole leży też gazeta, kapelusz. Na brzegu stołu siedzi naga, półprzeźroczysta kobieta postać. Nachyla się nad mężczyzną. Z głębi sali podchodzi do stolika kelner we fraku. 2. U schyłku wieku w środowisku artystycznym coraz powszechniejsze było zainteresowanie religiami Wschodu. Zgłębianie ich stawało się coraz łatwiejsze między innymi dzięki rozwojowi religioznawstwa. W Polsce wpływy kultury i wierzeń orientalnych pojawiały się na przykład w twórczości Bolesława Leśmiana, Tadeusza Micińskiego i Wincentego Koraba-Brzozowskiego. Modernistów zajmowały jednak nie tylko oficjalne religie, lecz także alternatywne drogi rozwoju duchowego. Młodopolanie odwoływali się do gnozy, okultyzmu, sekretnych praktyk różokrzyżowców, sekt, bractw satanistycznych, a także do mediumizmu i spirytyzmu. Richard Bergh, Seans hipnotyczny (1887). Obraz przedstawia siedzącą na kanapie, opartą o poduszki, dojrzałą kobietę. Jej twarz jest nieobecna, oczy zwrócone są ku górze, ale bez kontaktu z osobami, które są w pokoju. Nad kobietą pochyla się mężczyzna w czarnym garniturze. Unosi rękę nad twarzą kobiety, drugą rękę trzyma na jej ramieniu. Za mężczyzną stoi czterech młodych mężczyzn, przyglądają się z uwagą kobiecie. 3. Popularnym myślicielem stał się wtedy Édouard Schuré – francuski filozof, znany głównie jako autor pracy Wielcy wtajemniczeni. W swoim najważniejszym dziele Schuré ubolewał nad rozdziałem nauki od religii, które jego zdaniem powinny wspierać się wzajemnie. Religia ignorująca odkrycia naukowe staje się zaściankowa, natomiast nauka odrzucająca duchowość staje się materialistyczna i nie opisuje świata w sposób pełny. W wyniku tego rozdźwięku człowiek współczesny zatracił poczucie sacrum. Myśliciel twierdził, że jeszcze nigdy wcześniej w dziejach potrzeba transcendencji nie była tak silna. Aby ukazać działanie sfery niematerialnej w ludzkim życiu, Schuré opisał historię wielkich przywódców duchowych, zauważając podobieństwa losu takich postaci, jak Mojżesz, Chrystus, Kriszna, Orfeusz czy Platon. Jacek Malczewski, Chrystus i Samarytanka (1909). Obraz przedstawia łąkę, na której znajduje się przy stole mężczyzna, a za jego plecami młoda kobieta. Mężczyzna ma pociągłą twarz, brodę i wąsy i długie, opadające na ramiona włosy, ubrany jest w obszerną szatę. Trzyma w prawej ręce laskę, o rękojeść której zaczepiony jest kapelusz. Za plecami mężczyzny stoi niewielki stół z dwoma drewnianymi maselnicami. Zza stołu mężczyźnie przygląda się młoda, ubrana w prosty, wiejski strój, kobieta. 4. Przekonania francuskiego myśliciela można zaklasyfikować do teozofii – religijno-filozoficznego światopoglądu łączącego elementy różnych wierzeń, według którego człowiek może bezpośrednio kontaktować się ze światem nadprzyrodzonym za sprawą duchowych doświadczeń. W 1875 roku, z inicjatywy Heleny Bławatskiej, powstało w Nowym Jorku Towarzystwo Teozoficzne. Bławatska była rosyjską emigrantką, która podczas licznych podróży po świecie zdobywała tak zwaną wiedzę tajemną. W Ameryce zaczęła występować jako medium, posługując się takimi umiejętnościami, jak jasnowidzenie czy telepatia. Uważała, że świat rozwija się poprzez stopniowe objawianie się Boga w materii. Prowadziła przy tym działania mające na celu naukowe opracowanie zdolności paranormalnych. Domena publiczna, Helena Bławatska w Indiach, fotografia z około 1884 roku. Zdjęcie przedstawia trzy postacie: dojrzałą kobietę w zdobnej, długiej sukni i dwóch Hindusów w ubiorach typowych dla Indii. Jeden z mężczyzn ma na głowie turban. 5. Jej następczynią w roli przywódczyni Towarzystwa Teozoficznego została okultystka Annie Besant. Wśród tekstów Besant znalazła się między innymi publikacja Wtajemniczenie, czyli droga do nadczłowieczeństwa, w której autorka postulowała stworzenie religii wszechświatowej. Uznawała duchowość za jedną z psychicznych potrzeb człowieka. Te i podobne idee teozofów znajdowały oddźwięk również w literaturze polskiej, m.in. w pismach Stanisława Przybyszewskiego czy Tadeusza Micińskiego. Annie Besant, fotografia z około 1897 roku. Zdjęcie przedstawia portret dojrzałej kobiety. Jej twarz jest pociągła, oczy duże, ciemne, nos wyrazisty. Kobieta ma proszę, zaczesane do tyłu, długie włosy. Ubrana jest w bogato haftowaną suknię z falbanami. 6. Schyłek XIX wieku był także czasem przemian w Kościele katolickim. W 1891 roku papież Leon XIII ogłosił encyklikę Rerum novarum, w której opisał podstawy katolickiej nauki społecznej, odnosząc się przede wszystkim do praw pracowniczych. Encyklika była odpowiedzią na aktualne problemy oraz na rosnące wpływy ideologii socjalistycznej i komunistycznej w środowiskach robotniczych. Domena publiczna, Philip de László, Portret Leona XIII (1900). Obraz przedstawia portret siedzącego mężczyzny, w stroju papieskim. Mężczyzna jest starszy, jego twarz jest pociągła, pokryta zmarszczkami. Mężczyzna ma krótkie, siwe włosy, ciemne oczy. Ubrany jest w biały strój, na głowie ma piuskę, na ramionach czerwoną pelerynę. 7. W literaturze ważniejsze okazały się jednak wpływy duchowości franciszkańskiej. Nurt franciszkański w Młodej Polsce traktowano jako remedium na powszechne zwątpienie i rezygnację. Istotny wpływ wywarła praca Heinricha Thodego pod tytułem Święty Franciszek z Asyżu i początki szkoły renesansu włoskiego, która interpretowała postać Biedaczyny z Asyżu jako reformatora Kościoła. Inspirującą rolę odegrała także biografia Paula Sabatiera Żywot św. Franciszka z Asyżu, pisana z nieortodoksyjnej, świeckiej perspektywy. W Polsce podobny charakter miało dzieło Edwarda Porębowicza Św. Franciszek z Assyżu. U schyłku Młodej Polski ukazały się natomiast Kwiatki św. Franciszka – średniowieczny zbiór opowiadań i legend o życiu świętego – w znakomitym przekładzie Leopolda Staffa. Domena publiczna, José Benlliure y Gil, z cyklu Życie Franciszka z Asyżu (1905). Obraz przedstawia niewielką celę w klasztorze. W celi znajduje się starszy, szczupły mężczyzna w stroju zakonnika. Siedzi na ziemi, oparty o ścianę, unosi głowę ku górze. Nad nim znajduje się sześć anielskich postaci, dwie z nich trzymają w rękach mandoliny. 8. Nowożytne biografie świętego Franciszka zauważały konflikt pomiędzy postawą Kościoła instytucjonalnego a ideałami franciszkańskimi. Przeciwstawiano dogmatyczne podejście, materialne bogactwo i ceremonialną kulturę ubogiemu życiu opartemu na Chrystusowym wyrzeczeniu i miłosierdziu. Życie świętego z Asyżu było dla schyłkowców świadectwem przeżywania duchowości w sposób autentyczny i indywidualny. Domena publiczna, José Benlliure y Gil, z cyklu Życie Franciszka z Asyżu (1905). Obraz przedstawia grupę ludzi znajdujących się w podliżu jakiegoś budynku. W centralnej części grupy widać postać mężczyzny, zakonnika w długim habicie. W mężczyznę wpatrują się wszystkie zgromadzone wokół osoby: kobiety, mężczyźni, dzieci. Niektórzy z nich stoją, większość klęczy i patrzy z uwielbieniem na zakonnika. Nad głową zakonnika unoszą się ptaki. 9. Przełom XIX i XX wieku był także czasem rozwoju modernizmu katolickiego – nurtu działającego w obrębie Kościoła rzymskiego. Moderniści zmierzali do pogodzenia doktryny religijnej z osiągnięciami współczesnej nauki. Zaczęły się jednak pojawiać wśród nich poglądy podważające autentyczność Ewangelii. Niektórzy uznawali na przykład, że zmartwychwstanie Chrystusa należy uważać tylko za symbol, nie za fakt rzeczywisty. Z tego względu ruch modernizmu katolickiego potępiono i od 1910 roku kandydaci na księży przed uzyskaniem święceń musieli podpisywać stworzony przez papieża Piusa X dokument nazwany Przysięgą antymodernistyczną. Obowiązek ten został zniesiony dopiero w 1967 roku. Z czasem niektóre tezy modernistyczne zostały zaakceptowane przez oficjalny Kościół. Domena publiczna, Ernest James Pace, Zejście modernistów (1922). Grafika przedstawia schody, po których schodzą trzej mężczyźni. Na każdym stopniu schodów widać jakiś napis – od góry: Christianity, Bible not Infallible, Man not made in Gods Image, No Miracles, No virgin Birth, Do Deity, No Atonement, No Resurrection, Agnosticism. Na podłodze widnieje napis Atheism. Podpis na zdjęciu brzmi: The Descent od the Modernists.
Paul Schad-Rossa, Do wieczności, (ostatnia ćwierć XIX wieku/początek XX wieku).
Źródło: tylko do użytku edukacyjnego na zpe.gov.pl.