Galeria zdjęć interaktywnych
Zapoznaj się z galerią interaktywną. Wyjaśnij, na czym polega absurdalna wymowa zaproponowanych przez Szymborską małych form poetyckich.
Na podstawie galerii interaktywnej oraz pozostałych informacji zawartych w lekcji wskaż, jaki jest sens uprawiania zabaw literackich.
Nie lubiła satyryków i chyba w ogóle satyry. Humoru zaangażowanego w naprawianie świata. Jej zdaniem humor powinien być całkowicie bezinteresowny. Pod tym względem Szymborska była Angielką, bo to przecież w Anglii najmocniej rozwinęła się literatura purnonsensu. [...]
Jej zabawy literackie nie są żadną przeciwwagą ani opozycją do jej wierszy. Można je raczej rozumieć jako swoiste uzupełnienie czy raczej przedłużenie tych samych zabiegów artystycznych w innej poetyce (purnonsensu, absurdu), w innych gatunkach, a także innej dziedzinie sztuki (jak na przykład tworzonych przez nią kolażach-wyklejankach”.
Źródło: Michał Rusinek, Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej, Kraków 2016, s. 168–169, 175.
Nie lubiła satyryków i chyba w ogóle satyry. Humoru zaangażowanego w naprawianie świata. Jej zdaniem humor powinien być całkowicie bezinteresowny. Pod tym względem Szymborska była Angielką, bo to przecież w Anglii najmocniej rozwinęła się literatura purnonsensu. [...]
Jej zabawy literackie nie są żadną przeciwwagą ani opozycją do jej wierszy. Można je raczej rozumieć jako swoiste uzupełnienie czy raczej przedłużenie tych samych zabiegów artystycznych w innej poetyce (purnonsensu, absurdu), w innych gatunkach, a także innej dziedzinie sztuki (jak na przykład tworzonych przez nią kolażach-wyklejankach”.
Źródło: Michał Rusinek, Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej, Kraków 2016, s. 168–169, 175.
Limeryk to niesforne ziółko z ogrodu literatury angielskiej. Jakoś dziwnie przyjęło się też w Polsce, grunt okazał się podatny”.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 5, 2. Z limeryków wyspiarskich Ornitolog pewien na Hawajach
na ptaszęcych wysiadywał jajach
Ale troska zawzięta
o wylęgłe pisklęta
nie leżała już w jego zwyczajach.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 9, 3. Z limeryków kontynetalnych Na przedmieściach żył Singapuru
pewien słynny z przemówień guru.
Lecz raz wyznał mi z płaczem:
„Mam kłopoty z wołaczem,
I do szczura wciąż mówię: szczuru!”
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 11
Limeryk to niesforne ziółko z ogrodu literatury angielskiej. Jakoś dziwnie przyjęło się też w Polsce, grunt okazał się podatny”.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 5, 2. Z limeryków wyspiarskich Ornitolog pewien na Hawajach
na ptaszęcych wysiadywał jajach
Ale troska zawzięta
o wylęgłe pisklęta
nie leżała już w jego zwyczajach.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 9, 3. Z limeryków kontynetalnych Na przedmieściach żył Singapuru
pewien słynny z przemówień guru.
Lecz raz wyznał mi z płaczem:
„Mam kłopoty z wołaczem,
I do szczura wciąż mówię: szczuru!”
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 11
Źródło: domena publiczna.
Kto powiedział, że Moskale
Są to bracia dla Lechitów,
temu pierwszy w łeb wypalę,
Przed kościołem Karmelitów.
Nie pamiętam, kto z nas wymyślił pierwszy wariant [...]. Po chwili zaczęliśmy wspólnie je układać, bawiąc się przy tym nieźle”.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 17., 2. Kto powiedział, że Anglicy
uczęszczają do teatrów,
Tego rąbnę po przyłbicy
pod kościołem Bonifratrów
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 18, 3. Kto powiedział, że Francuzi
piją kawę z filiżanek,
temu pierwszy dam po buzi
pod świątynią Felicjanek.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 18, 4. Kto powiedział, że Hiszpanie
noszą czasem jakieś buty,
uzębionym być przestanie
pod dzwonnicą świętej Ruty.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 19
Kto powiedział, że Moskale
Są to bracia dla Lechitów,
temu pierwszy w łeb wypalę,
Przed kościołem Karmelitów.
Nie pamiętam, kto z nas wymyślił pierwszy wariant [...]. Po chwili zaczęliśmy wspólnie je układać, bawiąc się przy tym nieźle”.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 17., 2. Kto powiedział, że Anglicy
uczęszczają do teatrów,
Tego rąbnę po przyłbicy
pod kościołem Bonifratrów
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 18, 3. Kto powiedział, że Francuzi
piją kawę z filiżanek,
temu pierwszy dam po buzi
pod świątynią Felicjanek.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 18, 4. Kto powiedział, że Hiszpanie
noszą czasem jakieś buty,
uzębionym być przestanie
pod dzwonnicą świętej Ruty.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 19
Fot. Stefa Marchwiówna.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 21., 2. Lepszy ku przepaści marsz,
Niż z tych naleśników farsz.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 22., 3. Lepiej nająć się na hycla,
niż napocząć tego sznycla.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 22., 4. Lepszy jasyr, panie dzieju,
niż z gablotki śledź w oleju.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 23.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 21., 2. Lepszy ku przepaści marsz,
Niż z tych naleśników farsz.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 22., 3. Lepiej nająć się na hycla,
niż napocząć tego sznycla.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 22., 4. Lepszy jasyr, panie dzieju,
niż z gablotki śledź w oleju.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 23.
Źródło: domena publiczna.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 27., 2. Od wina wszędzie łysina.
Od whisky iloraz niski.
Od likieru równyś zeru.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 28., 3. Od bourbona straszna śledziona
Od sherry nogi czterry.
Od brandy swędzenie wszędy
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 28., 4. Od rumu pomruki tłumu
Od sznapsa wezmą cię za psa
Od absyntu zanik talyntu.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 28-29.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 27., 2. Od wina wszędzie łysina.
Od whisky iloraz niski.
Od likieru równyś zeru.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 28., 3. Od bourbona straszna śledziona
Od sherry nogi czterry.
Od brandy swędzenie wszędy
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 28., 4. Od rumu pomruki tłumu
Od sznapsa wezmą cię za psa
Od absyntu zanik talyntu.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 28-29.
Źródło: domena publiczna.
Oszczędzając pracę żony
jedz gotowe makarony.
[...] Oczarowało mnie to zgrabne hasło i postanowiłam stworzyć kilka jeszcze jego wariantów. Położyłam jednak nacisk nie tyle na sam obiekt reklamowy, ile na jego altruistyczną (stąd „altruitki”) perswazję: ulżyj komuś w czymś..., zrób coś za kogoś... I nagle doznałam olśnienia – przecież od takiej właśnie altruitki rozpoczęło się całe piśmiennictwo polskie: „Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj”. Moje altruitki nie są jednak aż tak poczciwe. Co robić. Czasem nawet same rymy ciągną autora ku przepaści”.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 31., 2. Oszczędź znoju biednej matce
Sam zrób sweter na odsiadce.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 32., 3. Urlop naszym posłom daj.
Sam, gdzie możesz, gróź i plwaj.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 32., 4. Ulżyj trawie w obowiązkach:
Sam wybujaj na Powązkach.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 32.
Oszczędzając pracę żony
jedz gotowe makarony.
[...] Oczarowało mnie to zgrabne hasło i postanowiłam stworzyć kilka jeszcze jego wariantów. Położyłam jednak nacisk nie tyle na sam obiekt reklamowy, ile na jego altruistyczną (stąd „altruitki”) perswazję: ulżyj komuś w czymś..., zrób coś za kogoś... I nagle doznałam olśnienia – przecież od takiej właśnie altruitki rozpoczęło się całe piśmiennictwo polskie: „Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj”. Moje altruitki nie są jednak aż tak poczciwe. Co robić. Czasem nawet same rymy ciągną autora ku przepaści”.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 31., 2. Oszczędź znoju biednej matce
Sam zrób sweter na odsiadce.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 32., 3. Urlop naszym posłom daj.
Sam, gdzie możesz, gróź i plwaj.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 32., 4. Ulżyj trawie w obowiązkach:
Sam wybujaj na Powązkach.
Źródło: Wisława Szymborska, Rymowanki dla dużych dzieci, Kraków 2003, s. 32.
Fot. Stefa Marchwiówna.
Źródło: Michał Rusinek, Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej, Kraków 2016, s. 181., 2. Nie pasuje tu ołtarzyk,
bo w tym grobie Adam Ważyk
Zmarł poeta Tadzio Nowak.
Mówią o nim tak i owak
Tutaj leży Seamus Heaney –
Nie uniknął śmierci sinej
Zjadł coś w Znaku na przystawkę
i osunął się na ławkę
Źródło: Michał Rusinek, Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej, Kraków 2016, s. 181.
Źródło: Michał Rusinek, Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej, Kraków 2016, s. 181., 2. Nie pasuje tu ołtarzyk,
bo w tym grobie Adam Ważyk
Zmarł poeta Tadzio Nowak.
Mówią o nim tak i owak
Tutaj leży Seamus Heaney –
Nie uniknął śmierci sinej
Zjadł coś w Znaku na przystawkę
i osunął się na ławkę
Źródło: Michał Rusinek, Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej, Kraków 2016, s. 181.
Fot. Stefa Marchwiówna.
Zredaguj tekst w dowolnej formie poetyckiej zaproponowanej przez Wisławę Szymborską, do którego inspiracją będzie poniższy rysunek Edwarda Leara.
Zwróć uwagę na absurdalność rysunku, wykorzystaj jego niejednoznaczność. Pamiętaj o wskazówkach, którymi poetka podała w odniesieniu do każdej formy wierszyków.
Przyjrzyj się zamieszczonej poniżej mapie autorstwa Wisławy Szymborskiej i Kornela Filipowicza. Napisz limeryk, w którego pierwszym wersie pojawi się dowolna nazwa pojawiająca się na mapie.
Pamiętaj o ścisłych wymaganiach formalnych odnoszących się do liemryku. Jeśli ich nie pamiętasz, zajrzyj do słownika w e‑materiale.

Źródło: Wisława Szymborska, Stanisław Barańczak, Inne pozytywne uczucia też wchodzą w grę. Korespondencja 1972‑2011, Kraków 2019, s. 24.