Przypomnij sobie bohaterów i tematy mitów poznanych wcześniej. Opowiedz zapamiętane mity w kilku zdaniach. Określ, jakie problemy są w nich poruszane. Sporządź notatkę według podanego schematu.
RxYmKbVKXWBer
Tytuł mitu (Uzupełnij). Bohaterowie (Uzupełnij). Temat (Uzupełnij). Typ i funkcja mitu (Uzupełnij).
Polecenie 2
Zapoznaj się z zamieszczonymi w galerii opisami reprodukcji dzieł sztuki, które wykorzystują jako główny motyw postaci mitologiczne. Powiedz, jakie znaczenia wynikające ze znanych ci mitów eksponuje każde z tych dzieł. Zapisz notatkę na ten temat.
Zapoznaj się z zamieszczonymi w galerii opisami reprodukcji dzieł sztuki, które wykorzystują jako główny motyw postaci mitologiczne. Powiedz, jakie znaczenia wynikające ze znanych ci mitów eksponuje każde z tych dzieł. Zapisz notatkę na ten temat.
Zapoznaj się z zamieszczonymi w galerii opisami reprodukcji dzieł sztuki, które wykorzystują jako główny motyw postaci mitologiczne. Powiedz, jakie znaczenia wynikające ze znanych ci mitów eksponuje każde z tych dzieł. Zapisz notatkę na ten temat.
Obejrzyj uważnie galerię z reprodukcjami dzieł sztuki o tematyce mitologicznej. Określ, z jakim typem mitu mamy do czynienia oraz jaką funkcję pełni ta opowieść. Zapisz notatkę na ten temat.
RWQAFXbbpavik
(Uzupełnij).
RUHEb1fxSAEvN1
Ilustracja interaktywna przedstawia antyczną scenę rodzajową. Jest na niej przedstawionych siedem młodych kobiet. Kobiety są w powłóczystych sukniach. Tańczą w kręgu, część z nich ma uniesione do góry ręce. Na ilustracji znajduje się 5 punktów. Opis punktów znajdujących się na ilustracji: 1. Mit o Dedalu i Ikarze. Herbert James Draper, The Lament for Icarus, 1898, domena publiczna. Obraz przedstawia grupę trzech kobiet pochylających się nad ciałem Ikara. Kobiety mają smutne twarze. Tekst: (...) Ikar, uniesiony zachwytem nad potęgą wynalazku, zapomniał o przestrogach ojca i coraz wyżej wzbijał się w błękitne przestworza. I wówczas stało się to, co przewidział Dedal. Pod wpływem żaru słonecznego wosk stopniał i pióra, jedno po drugim, zaczęły opadać. Ikar, jak gromem rażony, runął z wysokości na ziemię i zabił się na miejscu. Po długich poszukiwaniach odnalazł ojciec żałosne szczątki syna. Wyspę, na którą spadł Ikar, nazwano Ikarią, a morze dookoła niej – Morzem Ikaryjskim. Źródło: Jan Parandowski, [w:] tegoż, Mitologia: wierzenia i podania Grekow i Rzymian, Warszawa 1967, s. 75., 2. Mit o Prometeuszu, Peter Paul Rubens, 1611–1612, domena publiczna. Obraz przedstawia młodego, nagiego mężczyznę. Leży on, a do jego ciała zbliża się orzeł. Rozszarpuje dziobem skórę. Wydziobuje Prometeuszowi wątrobę. Tekst: Dzeus zemścił się okrutnie. Na jego rozkaz przykuto Prometeusza do skały Kaukazu. Co dzień zgłodniały orzeł zlatywał, by mu wyjadać wątrobę, która wciąż odrastała. Wokoło było pusto i głucho. Skazaniec nie słyszał głosu ludzkiego ani nie ukazywała mu się twarz przyjazna. Palony gorącymi promieniami słońca, bez ruchu i spoczynku, trwał Prometeusz, niczym wieczny wartownik, dla którego zawsze za późno przychodzi noc w płaszczu gwiaździstym i za późno zorza poranku roztapia się w ciepłocie dnia. Jego próżne jęki spadały w przepaść gór jak martwe kamienie. Źródło: Jan Parandowski, Prometeusz, [w:] tegoż, Mitologia: wierzenia i podania Greków i Rzymian, Warszawa 1967, s. 37–38., 3. Mit o Orfeuszu i Eurydyce, Federic Leighton, Orfeusz i Eurydyka, ok. 1864 r., domena publiczna. Obraz przedstawia dwoje młodych ludzi. Kobietę i mężczyznę. Kobieta obejmuję mężczyznę. On odpycha ją prawą ręką. Tekst: Hades oddał Orfeuszowi Eurydykę i kazał ją Hermesowi wyprowadzić na świat z powrotem. I jedno jeszcze powiedział: Eurydyka iść będzie za Orfeuszem, za nią niech kroczy Hermes, a Orfeusz niech pamięta, że nie wolno mu oglądać się poza siebie. Poszli. Droga wiodła przez długie, ciemne ścieżki. Już byli prawie na górze, gdy Orfeusza zdjęło nieprzezwyciężone pragnienie: spojrzeć na żonę, bodaj raz jeden. I w tej chwili utracił ją na zawsze. Hermes zatrzymał Eurydykę w podziemiu, Orfeusz sam wyszedł na świat. Próżno się wszędzie rozglądał: nigdzie jej nie było. Daremnie dobijał się do bram piekieł: nie wpuszczono go po raz wtóry. Źródło: Jan Parandowski, Orfeusz i Eurydyka, [w:] tegoż, Mitologia, Londyn 1992, s. 152., 4. Mit o rodzie Labdakidów, 4 Jean-Auguste-Dominique Ingres, Edyp i sfinks, 1808, domena publiczna. Obraz przedstawia młodego, muskularnego mężczyznę. Mężczyzna jest nagi. Ukazany jest widzowi jego Prawy bok. Mężczyzna wspiera stopę na głazie. Powyżej niego widoczny jest posąg sfinksa. Tekst: Wielka żałoba spadła na miasto, albowiem Sfinks co dzień porywał ludzi. Wówczas Kreon ogłosił, że kto wyjaśni zagadkę, otrzyma królestwo tebańskie i ożeni się z Jokastą, wdową po zamordowanym Lajosie. W tym właśnie dniu przybył do stolicy Edyp. Myślał przez cały dzień o zagadce, a wieczorem położył się spać i miał sen wróżebny, który mu poddał właściwe rozwiązanie. O świcie poszedł do Sfinksa i powiedział: „Człowiek chodzi rano, to jest w dzieciństwie, na czworakach; gdy urośnie, staje się zwierzęciem dwunożnym; a w starości, która jest życia wieczorem, podpiera się laską, jakby mu trzecia noga przybyła”. Usłyszawszy to Sfinks rzucił się w przepaść. Źródło: Jan Parandowski, Legendy tebańskie (fragment), [w:] tegoż, Mitologia. Wierzenia i podania Greków i Rzymian. 5. Jazon i wyprawa Argonautów, 5 John William Waterhouse, Jazon i Medea, 1907, domena publiczna. Obraz przedstawia rozmawiającą parę młodych ludzi. Kobietę i mężczyznę. Siedzą obok siebie. Kobieta ma lekko pochyloną głowę. Patrzy na kielich trzymany w dłoni. Mężczyzna wsparty na włóczni przygląda się jej uważnie. Tekst: Medea oczekiwała Jazona w pokoju swojej siostry. Na jego widok odetchnęła z ulgą. – Dobrze, że jesteś!, – Co się stało, Medeo? Dlaczego jesteś taka blada? Dlaczego drżysz? – zapytał Jazon. – Mój ojciec nie zamierza dotrzymać królewskiego słowa – powiedziała Medea. – Skąd wiesz? – Podsłuchałam rozmowę. Jutro podpalą wasz statek i wszystkich Argonautów wytną w pień. Nawet Herakles nie będzie mógł was obronić, bo poszedł uwolnić przykutego do kaukaskiej skały Prometeusza. – Więc co robić? – Uciekajcie, póki czas. – Dobrze wiesz, że bez złotego runa nie mogę wrócić do ojczyzny. Źródło: Nikos Chadzinikolau, Mity greckie, s. 53.
Ilustracja interaktywna przedstawia antyczną scenę rodzajową. Jest na niej przedstawionych siedem młodych kobiet. Kobiety są w powłóczystych sukniach. Tańczą w kręgu, część z nich ma uniesione do góry ręce. Na ilustracji znajduje się 5 punktów. Opis punktów znajdujących się na ilustracji: 1. Mit o Dedalu i Ikarze. Herbert James Draper, The Lament for Icarus, 1898, domena publiczna. Obraz przedstawia grupę trzech kobiet pochylających się nad ciałem Ikara. Kobiety mają smutne twarze. Tekst: (...) Ikar, uniesiony zachwytem nad potęgą wynalazku, zapomniał o przestrogach ojca i coraz wyżej wzbijał się w błękitne przestworza. I wówczas stało się to, co przewidział Dedal. Pod wpływem żaru słonecznego wosk stopniał i pióra, jedno po drugim, zaczęły opadać. Ikar, jak gromem rażony, runął z wysokości na ziemię i zabił się na miejscu. Po długich poszukiwaniach odnalazł ojciec żałosne szczątki syna. Wyspę, na którą spadł Ikar, nazwano Ikarią, a morze dookoła niej – Morzem Ikaryjskim. Źródło: Jan Parandowski, [w:] tegoż, Mitologia: wierzenia i podania Grekow i Rzymian, Warszawa 1967, s. 75., 2. Mit o Prometeuszu, Peter Paul Rubens, 1611–1612, domena publiczna. Obraz przedstawia młodego, nagiego mężczyznę. Leży on, a do jego ciała zbliża się orzeł. Rozszarpuje dziobem skórę. Wydziobuje Prometeuszowi wątrobę. Tekst: Dzeus zemścił się okrutnie. Na jego rozkaz przykuto Prometeusza do skały Kaukazu. Co dzień zgłodniały orzeł zlatywał, by mu wyjadać wątrobę, która wciąż odrastała. Wokoło było pusto i głucho. Skazaniec nie słyszał głosu ludzkiego ani nie ukazywała mu się twarz przyjazna. Palony gorącymi promieniami słońca, bez ruchu i spoczynku, trwał Prometeusz, niczym wieczny wartownik, dla którego zawsze za późno przychodzi noc w płaszczu gwiaździstym i za późno zorza poranku roztapia się w ciepłocie dnia. Jego próżne jęki spadały w przepaść gór jak martwe kamienie. Źródło: Jan Parandowski, Prometeusz, [w:] tegoż, Mitologia: wierzenia i podania Greków i Rzymian, Warszawa 1967, s. 37–38., 3. Mit o Orfeuszu i Eurydyce, Federic Leighton, Orfeusz i Eurydyka, ok. 1864 r., domena publiczna. Obraz przedstawia dwoje młodych ludzi. Kobietę i mężczyznę. Kobieta obejmuję mężczyznę. On odpycha ją prawą ręką. Tekst: Hades oddał Orfeuszowi Eurydykę i kazał ją Hermesowi wyprowadzić na świat z powrotem. I jedno jeszcze powiedział: Eurydyka iść będzie za Orfeuszem, za nią niech kroczy Hermes, a Orfeusz niech pamięta, że nie wolno mu oglądać się poza siebie. Poszli. Droga wiodła przez długie, ciemne ścieżki. Już byli prawie na górze, gdy Orfeusza zdjęło nieprzezwyciężone pragnienie: spojrzeć na żonę, bodaj raz jeden. I w tej chwili utracił ją na zawsze. Hermes zatrzymał Eurydykę w podziemiu, Orfeusz sam wyszedł na świat. Próżno się wszędzie rozglądał: nigdzie jej nie było. Daremnie dobijał się do bram piekieł: nie wpuszczono go po raz wtóry. Źródło: Jan Parandowski, Orfeusz i Eurydyka, [w:] tegoż, Mitologia, Londyn 1992, s. 152., 4. Mit o rodzie Labdakidów, 4 Jean-Auguste-Dominique Ingres, Edyp i sfinks, 1808, domena publiczna. Obraz przedstawia młodego, muskularnego mężczyznę. Mężczyzna jest nagi. Ukazany jest widzowi jego Prawy bok. Mężczyzna wspiera stopę na głazie. Powyżej niego widoczny jest posąg sfinksa. Tekst: Wielka żałoba spadła na miasto, albowiem Sfinks co dzień porywał ludzi. Wówczas Kreon ogłosił, że kto wyjaśni zagadkę, otrzyma królestwo tebańskie i ożeni się z Jokastą, wdową po zamordowanym Lajosie. W tym właśnie dniu przybył do stolicy Edyp. Myślał przez cały dzień o zagadce, a wieczorem położył się spać i miał sen wróżebny, który mu poddał właściwe rozwiązanie. O świcie poszedł do Sfinksa i powiedział: „Człowiek chodzi rano, to jest w dzieciństwie, na czworakach; gdy urośnie, staje się zwierzęciem dwunożnym; a w starości, która jest życia wieczorem, podpiera się laską, jakby mu trzecia noga przybyła”. Usłyszawszy to Sfinks rzucił się w przepaść. Źródło: Jan Parandowski, Legendy tebańskie (fragment), [w:] tegoż, Mitologia. Wierzenia i podania Greków i Rzymian. 5. Jazon i wyprawa Argonautów, 5 John William Waterhouse, Jazon i Medea, 1907, domena publiczna. Obraz przedstawia rozmawiającą parę młodych ludzi. Kobietę i mężczyznę. Siedzą obok siebie. Kobieta ma lekko pochyloną głowę. Patrzy na kielich trzymany w dłoni. Mężczyzna wsparty na włóczni przygląda się jej uważnie. Tekst: Medea oczekiwała Jazona w pokoju swojej siostry. Na jego widok odetchnęła z ulgą. – Dobrze, że jesteś!, – Co się stało, Medeo? Dlaczego jesteś taka blada? Dlaczego drżysz? – zapytał Jazon. – Mój ojciec nie zamierza dotrzymać królewskiego słowa – powiedziała Medea. – Skąd wiesz? – Podsłuchałam rozmowę. Jutro podpalą wasz statek i wszystkich Argonautów wytną w pień. Nawet Herakles nie będzie mógł was obronić, bo poszedł uwolnić przykutego do kaukaskiej skały Prometeusza. – Więc co robić? – Uciekajcie, póki czas. – Dobrze wiesz, że bez złotego runa nie mogę wrócić do ojczyzny. Źródło: Nikos Chadzinikolau, Mity greckie, s. 53.