Jak opisać emocje?
Które uczucia z wymienionych w poprzednim ćwiczeniu są przyjemne, a których ludzie wolą unikać? Zapisz je tutaj lub w zeszycie.
Wyraź różne emocje, odczytując wykrzykniki.
Olaboga! Auuu! Ble! Oj! Uf! Hura! Tfu! Do licha! Pst!
Porozmawiajcie w parach, jakie zewnętrzne objawy towarzyszą wybranym uczuciom: radości, miłości, złości, strachowi, wstydowi.
Przeczytaj uważnie tekst pt. „Lwi pazur” i nazwij opisane w nim uczucia.
Lwi pazur
No, pięknie… Ale to nie moja wina, przecież to wina tego bałwana, co on robił na tej obronie, spał?! Drapał się po nosie?! A teraz wszyscy będą mieli do mnie pretensje. Każdy wie, jak być bramkarzem, szczególnie jak siedzi na trybunach. No, świetnie, cudownie! Znowu go wypuścili sam na sam! Dziurawa obrona! Jak teraz puszczę, to na pewno przegramy. I możemy się pożegnać z mistrzostwami. A trener na pewno wywali mnie z drużyny… Co ty wyrabiasz, łamago?! Jeszcze tego brakowało! Karny! Nidy nie obroniłem karnego na zawodach. Znowu wszyscy się będą ze mnie śmiali. Czuję, jak pot spływa mi po plecach, nogi mam jak z waty, żołądek podchodzi do gardła… Dobra, trzeba się skupić.
O rany, strzela ten dryblas, co na niego mówią „Snajper”. Mogę w ogóle zejść z bramki. Ale to głupie uczucie, jak wszyscy się na ciebie patrzą. Nawet już nie krzyczą, tylko wlepiają oczy, jakby to mi miało pomóc. Nie pomaga, do ciężkiego licha! Dryblas się szczerzy, gapi się bezczelnie, nawet, frajer, język wystawił. Krew napływa mi do twarzy. Ja mu pokażę! Nie wierzę! Obroniłem! Kamień spadł mi z serca! Czuję skrzydła u ramion! Hura! Tłumy szaleją! Koledzy się cieszą. Dryblas wyklina pod nosem. He he, dobrze mu tak, nie trzeba mi było języka pokazywać. Cóż, miałem trochę szczęścia… No nic. A Kasia z VIb tak ładnie wygląda na trybunach, tak ślicznie się uśmiecha… Może do mnie? Tak, do mnie, nawet mrugnęła i pomachała mi ręką! Ooo… Może, jak mam taki dobry dzień, to zaproszę ją po meczu na lody…
Tutaj lub w zeszycie zredaguj opis przeżyć na wybrany temat.
Za chwilę sprawdzian.
Bez biletu?!
O Boże, boli mnie ząb!!!
Egzamin się nie odbędzie!
Umówiłem się z nią na dziewiątą...