Co jednak zrobić, jeśli uczniowie nie wezmą sobie do serca ostrzeżeń przed odpowiedzialnością za przedstawianie materiałów, które przygotowała sztuczna inteligencja, jako własnych? Masz do dyspozycji kilka metod, które pozwolą Ci ustalić, czy autorem tekstu jest rzeczywiście uczeń:

Skąd będę wiedział, że szkolne wypracowanie jest dziełem ucznia, a nie Twoim?

Aby upewnić się, że praca szkolna jest dziełem ucznia, warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy:

  1. Sprawdź, czy praca jest napisana w stylu, który odpowiada poziomowi ucznia. Czy zdania są zrozumiałe i poprawne gramatycznie?

  2. Warto porozmawiać z uczniem o pracy i zapytać o szczegóły, które są w niej zawarte. Czy uczeń może powiedzieć coś więcej na jej temat i odpowiedzieć na pytania dotyczące konkretnej tematyki?

  3. Możesz także sprawdzić pracę za pomocą narzędzi do wykrywania plagiatów, aby upewnić się, że nie zawiera ona fragmentów skopiowanych z innych źródeł.

[...] Pamiętaj, że szkolne wypracowanie powinno być wynikiem pracy ucznia, a nie narzędzia sztucznej inteligencji. Odpowiednie zachęcanie i wsparcie ze strony nauczyciela oraz wyjaśnienie uczniom, jak korzystać z takich narzędzi w sposób odpowiedzialny i etyczny, może pomóc w zapobieganiu potencjalnym nadużyciom.

Jako nauczyciel, który prowadzi lekcje w danej klasie od dłuższego czasu, znasz możliwości intelektualne swoich uczniów oraz ich styl pisania. Wiesz też, jakie błędy popełniają najczęściej. Ta wiedza pozwoli Ci ocenić, czy tekst, który Ci przedstawiono, odbiega (lub nie) od prac pisemnych, które uczeń przygotowywał wcześniej w szkole (czy szerzej: od prac, które napisał przed pojawieniem się chatbota), i czy poziom merytoryczny opracowania odpowiada zakładanemu poziomowi wiedzy i umiejętności ucznia. Zwróć uwagę, że choć Chat GPT potrafi udoskonalać teksty (albo proponując opis alternatywny, albo parafrazując fragmenty, które mu wskażemy), to jego odpowiedzi bywają nieskładne (przypominamy, że przytaczamy je tu w oryginale). Jeśli więc uczeń, który nie ma większych problemów z budowaniem zdań, przedstawia Ci tekst znacznie odbiegający od standardów poprawności językowej, to świadczy to o tym, że albo nie przeczytał go uważnie przed oddaniem, albo korzystał z pomocy sztucznej inteligencji, aby go przygotować. 

Możesz też zapytać ucznia o szczegóły dotyczące pracy, np.:

  • Gdzie znalazł daną informację?

  • Dlaczego doszedł do takiego, a nie innego wniosku (będzie wtedy zmuszony przedstawić Ci swój tok myślenia)?

  • Dlaczego oparł się na źródle A, a nie B?

  • Co – jego zdaniem – stałoby się, gdyby zaszły inne (odmienne od uwzględnionych w pracy) okoliczności?

Będzie to dla niego doskonały trening umiejętności argumentowania i wnioskowania, pozwalający zarazem – nawet jeśli autorem pracy ucznia był Chat GPT – osiągnąć Wam założone cele edukacyjne.

Możesz wreszcie wykorzystać program antyplagiatowy, który wykryje fragmenty skopiowane z innych źródeł, lub aplikacje takie jak GPTZero i DetectGPT, które sprawdzą, kto jest autorem analizowanego tekstu: człowiek czy sztuczna inteligencja? Podobne narzędzie, tzw. klasyfikator, udostępniła także firma OpenAI (https://platform.openai.com/ai-text-classifier), lecz – jak przyznają sami twórcy tego oprogramowania – nie jest ono doskonałe (jego skuteczność wynosi 26%).