Kryzysy społeczno‑polityczne w PRL
Wprowadzenie
Polityka Bolesława BierutaBolesław Bierut i jego współpracownicy są tak wychowani, że rozkazy moskiewskie wykonują gorliwiej niż trzeba, wybiegają często naprzód w odgadywaniu życzeń i zamiarów Kremla. […] Sfałszowanie wyników wyborów zarówno w 1947, jak i w roku 1952 Bierut ustalił osobiście w […] Moskwie. Podobnie w Moskwie Bierut ustalał formę, sposób i czas likwidacji PSL‑u, czas i sposób pochłonięcia PPS‑u przez PPR w postaci rzekomego zjednoczenia […] W swojej wiernopoddańczej służbie dla Moskwy Bierut posunął się tak daleko, że nawet ośmielił się zaproponować zmianę polskiego hymnu narodowego. Sam Józef Stalin musiał pohamować zapędy Bolesława Bieruta […].
Polityka Bolesława Bieruta, [w:] Zbigniew Bażyński, Mówi Józef Światło. Za kulisami bezpieki i partii, Warszawa 1990.
Wskaż praktyki komunistów w powojennej Polsce, o których jest mowa w powyższym tekście.
- fałszowanie wyników wyborów
- aresztowania działaczy opozycji
- całkowite podporządkowanie się ZSRR
- likwidacja opozycji ludowej
- zjednoczenie ruchu robotniczego
- zmiana godła i flagi narodowej
W jakim stopniu śmierć Stalina mogła wzbudzić w społeczeństwie polskim nadzieje na zmiany? Uzasadnij odpowiedź.
Geneza poznańskiego czerwca
Do pierwszego istotnego kryzysu społeczno‑politycznego w Polsce doszło w 1956 roku. W dużej mierze był wynikiem pewnego odprężenia, które zapanowało w bloku państw demokracji ludowej po śmierci Stalina. W Polsce miało ono wpływ na powstawanie pierwszych tzw. klubów dyskusyjnych, m.in. Klubu Krzywego Koła (nazwa pochodziła od ulicy Krzywe Koło w Warszawie, przy której znajdowało się mieszkanie prywatne będące miejscem pierwszych spotkań klubowiczów). Ważnym impulsem był także Międzynarodowy Festiwal Młodzieży i Studentów, który odbył się w Warszawie latem 1955 roku. Do stolicy Polski przybyło kilkanaście tys. młodych ludzi z różnych krajów świata. Zetknięcie z nimi pozwoliło polskiej młodzieży inaczej spojrzeć na wiele spraw. Natomiast motorem dyskusji, a zarazem – przemian, stał się tygodnik „Po prostu” traktowany jako pismo studentów i młodej inteligencji. Ukazywały się w nim teksty dotyczące tematów do tej pory zakazanych: pisano m.in. o członkach AK (odchodząc od retoryki propagandowej przedstawiającej akowców jako „zaplute karły reakcji”), o subkulturach młodzieżowych (np. o bikiniarzach – „ludziach niestosujących się do narzucanych norm, buntujących się wobec rzeczywistości”) lub pozwalano sobie na dostrzeganie gorszych stron socjalizmu.
Znajdź w internecie informacje o bikiniarzach. Jak sądzisz, co budziło niechęć władz do tej subkultury?
Pojawiły się nadzieje na zmiany. W łonie partii także doszło do pewnych tarć. Wystąpiły one w całej okazałości po XX Zjeździe KPZR i tajnym referacie Chruszczowa. Podobno podczas tego przemówienia Bolesław Bierut, będący wiernym naśladowcą Stalina, doznał tak głębokiego szoku, że wkrótce zmarł na zawał serca. Po śmierci Bieruta mawiano złośliwie, że „pojechał w futerku, a wrócił w kuferku”.
Dla zainteresowanych
Walka w łonie PZPR
O władzę w PZPR zaczęły walczyć dwa ugrupowania: puławianie i natolińczycy. Nazwa pierwszego pochodziła od ulicy Puławskiej, przy której mieszkały osoby stojące na jego czele, nazwa drugiego – od miejsca spotkań: pałacu Rady Ministrów w Natolinie. Puławianie uchodzili za bardziej liberalnych, brali pod uwagę możliwość osłabienia rygoru życia politycznego i wprowadzenia reform. Natolińczycy utożsamiani byli z „betonem partyjnym”, a jedyne zmiany, jakie dopuszczali, to zmiany personalne we władzach partii. Co ciekawe, obie grupy uważały, że na czele PZPR powinien stanąć odsunięty za „odchylenia nacjonalistyczno‑prawicowe” Gomułka. Należy też pamiętać, że żadna z nich nie chciała gruntownych przeobrażeń ani w kraju, ani w partii w obawie, aby nie zachwiały ich władzy.
Wypadki czerwcowe
Ostatecznym impulsem wydarzeń w 1956 roku okazało się jednak wystąpienie robotników w Poznaniu rozpoczęte 28 czerwca. Pod hasłem „Chleba i Wolności” pracownicy Zakładów im. Stalina (obecnie Cegielskiego) domagali się przede wszystkim poprawy swojej sytuacji finansowej, złagodzenia represji politycznych, liberalizacji życia.

Hasła polityczne pojawiły się później. Pierwsze związane były ze sferą codzienności, ale także one wzbudziły niechęć rządzących. Jak sądzisz, dlaczego?
- Rząd nic nie mógł zrobić, aby pomóc robotnikom.
- Każdy protest budzi obawy władz.
- Władze PZPR nie tolerowały żadnej formy protestu.
Przedstawiciele władz nie widzieli potrzeby rozmowy z robotnikami. Z powodu braku reakcji władz nastroje zaczęły się radykalizować. Pojawiły się hasła antyrządowe, antykomunistyczne i antyradzieckie. Tłum demonstrujących został ostrzelany z okien Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, co doprowadziło do eskalacji wydarzeń. Demonstrujący zdobyli broń, opróżniając magazyny poznańskich uczelni wojskowych, ewentualnie rozbrajając posterunki milicji. Zamieszki uliczne przekształciły się w starcia, budowano barykady, wykorzystywano butelki z materiałem łatwopalnym. Do tłumienia demonstracji rząd użył wojska. Do Poznania skierowano 11 tys. żołnierzy i ciężki sprzęt, m.in. 360 czołgów.
Przypomnij, jaka formacja utworzona na terenie ZSRR dała początek Ludowemu Wojsku Polskiemu (oficjalna nazwa od 1952 roku: Siły Zbrojne Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej).
- 1 Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki.
- Armia gen. W. Andersa.
- 1 Brygada Spadochronowa.
Kapsuła czasu
Władze nie dysponowały oddziałami, których można było użyć do tłumienia zamieszek, stąd decyzja o wykorzystaniu wojska. Po wydarzeniach poznańskich powstaną specjalne oddziały ZOMO (Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej), które przez cały okres PRL będą cieszyły się złą sławą.
Na ulicach trwały walki, szpitale zapełniły się rannymi. W Poznaniu wprowadzono godzinę milicyjną, wszystkie ważniejsze budynki obstawiono wojskiem. W efekcie po trzech dniach stłumiono demonstracje. W walkach zginęło ponad 70 osób.
Z archiwum TVP
Film dostępny pod adresem https://zpe.gov.pl/a/DzbKNs0re
Reportaż o wydarzeniach z 1956 r. w Poznaniu
Wizyta Chruszczowa
Władze początkowo twierdziły, że wystąpienia w Poznaniu zostały sprowokowane przez „imperialistów”. Później zmieniono podejście, uznając je za „słuszny protest robotniczy”, będący odpowiedzią na złą politykę władz lokalnych i centralnych, niemniej upatrywano w nich również „elementu bandyckiego i niszczycielskiego”.
Testy do podręcznika Poznajemy przeszłość od 1939 roku do czasów współczesnych, dla liceum i technikum. Zakres podstawowyTekst nr 1
[...] Zbrodniczy prowokatorzy wykorzystali istniejące bezsprzecznie bolączki i niezadowolenie w niektórych zakładach pracy z powodu trudności ekonomicznych [...]. Decyzja o poprawieniu tych błędów zapadła ze strony rządu i partii jeszcze kilka dni temu [...].
Nie przeszkodziło to prowokatorom w zorganizowaniu w czwartek demonstracji, którą od dawna przygotowywali także przy pomocy przyjezdnych organizatorów. Na nich [...] skupiła się cała uwaga ośrodków imperialistycznych, albowiem chodziło o to, aby [...] miasto Międzynarodowych Targów i w okresie Targów – uczynić terenem zamieszek [...]. Zamierzenia wichrzycieli spaliły na panewce w momencie, gdy zostało to rozeznane przez olbrzymią większość klasy robotniczej, która odcięła się i odstąpiła od następnej fazy demonstracji, od ponurych popisów agentów i prowokatorów, występujących z bronią w ręku i atakujących gmachy publiczne. Krew przelana [...] obciążyła wrogie Polsce ośrodki imperialistyczne i reakcyjne podziemie, które są bezpośrednimi sprawcami zajść, każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie w interesie klasy robotniczej, w interesie chłopstwa pracującego i inteligencji, w interesie walki o podnoszenie stopy życiowej ludności, w interesie dalszej demokratyzacji naszego życia, w interesie naszej Ojczyzny.
Tekst nr 2: Przemówienie Edwarda Ochaba
Oceniając przyczyny tych wypadków, błędem byłoby skupić uwagę przede wszystkim na machinacjach prowokatorów i agentów imperializmu. Należy przede wszystkim szukać socjalnych korzeni tych wypadków, które stały się dla całej naszej partii sygnałem ostrzegawczym, świadczącym o poważnych zakłóceniach w stosunkach między partią a poszczególnymi oddziałami klasy robotniczej.
Tekst nr 3: Przemówienie Gomułki
Robotnicy Poznania, chwytając za oręż strajku i wychodząc manifestacyjnie na ulicę, w czarny czwartek czerwcowy zawołali wielkim głosem: Dosyć! Tak dalej nie można! Zawróćcie z fałszywej drogi! Klasa robotnicza nigdy nie skorzystała ze strajku [...] w sposób lekkomyślny.
Barbara Andrzejewska, Ewa Chrąży, Testy do podręcznika Poznajemy przeszłość od 1939 roku do czasów współczesnych, dla liceum i technikum. Zakres podstawowy, Toruń 2007.
Przyporządkuj sformułowania do tekstów, z których pochodzą.
Wystąpienia miały charakter socjalny., Przyczyną wystąpień był niewłaściwy przepływ informacji między partią a społeczeństwem., Społeczeństwo zwróciło uwagę rządzącym, że niewłaściwie postępują., Robotnicy zorganizowali słuszny protest., Organizatorzy protestu chcieli skompromitować władze polskie w oczach opinii międzynarodowej., Jedynymi organizatorami wystąpień byli agenci imperialistyczni i prowokatorzy.
Tekst nr 1 | |
---|---|
Tekst nr 2 | |
Tekst nr 3 |
Latem 1956 roku rozpoczął się proces przywracania Gomułki do władzy. Najpierw został ponownie członkiem PZPR, a następnie zaczął wchodzić w poszczególne struktury władzy. Od października uczestniczył w posiedzeniach Biura Politycznego. Natomiast 21 października 1956 roku na VIII Plenum KC wybrano go na szefa partii. Jednak jeszcze przed plenum niespodziewanie do Warszawy przyleciała delegacja radziecka z Nikitą Chruszczowem na czele. Wcześniej natomiast zauważalne były ruchy wojsk przy granicach z Polską i oddziałów stacjonujących w Polsce. Chruszczow obawiał się, że Gomułka będzie próbował forsować „polską drogę do komunizmu” i w kraju dojdzie do zbyt dużej liberalizacji, a w efekcie nastąpi osłabienie więzi z ZSRR. Atmosfera w wielu zakładach pracy, gdzie odbywały się wiece poparcia dla Gomułki, także nie uspokajała władz radzieckich. Podobno jednak po burzliwych rozmowach udało się doprowadzić do zawarcia porozumienia. Delegacja radziecka odleciała, a Gomułka został wybrany na I sekretarza.
Skutki poznańskiego czerwca i październikowych zmian

Jak sądzisz, o czym może świadczyć fakt, że oskarżeni widoczni na powyższej fotografii są młodymi ludźmi?

Czy sztandar z napisem „Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się!” był stosownym elementem ceremoniału pogrzebowego ofiary manifestacji? Uzasadnij swoją odpowiedź.
Prześladowania „prowodyrów zajść” zakończyły się po objęciu przez Gomułkę funkcji I sekretarza. Jednak osoby, które oczekiwały teraz przeprowadzenia gruntownych zmian, przeżyły ogromne rozczarowanie. Na wiecu przed warszawskim Pałacem Kultury i Nauki do zgromadzonego tłumu Gomułka powiedział: „Dość wiecowania, dość manifestacji, czas przejść do codziennej pracy”.

O czym świadczyła obecność tak licznych tłumów podczas spotkania z Gomułką?
- Społeczeństwo pokładało nadzieję w Gomułce. Powszechnie uważano, że jako osoba represjonowana doprowadzi do zmian „nielubianego” systemu.
- Wszystkie przemówienia przedstawicieli władz wzbudzały entuzjazm.
- W tym miejscu i dniu zaplanowano obchody uchwalenia Manifestu PKWN, stąd tak liczna obecność ludzi.
Mimo wszystko nadal odbywały się demonstracje, m.in. zorganizowano manifestację poparcia dla węgierskich powstańców. Stłumienie powstania węgierskiego wywołało falę niechęci do Sowietów. W prasie ukazywały się artykuły, w których wyrażano solidarność z Węgrami, a także – początkowo tolerowane – wypowiedzi o charakterze antyradzieckim.
Optymizmem napawała poprawa stosunków z Kościołem (zwolnienie kardynała Stefana Wyszyńskiego i przywrócenie religii w szkołach) czy podpisanie umowy polsko‑radzieckiej pozwalającej na powrót repatriantów. Do końca marca 1959 roku powróciło do kraju prawie 250 tys. osób. Gomułka wycofał się także z kolektywizacji rolnictwa. Pondto uregulowano kwestie zasad stacjonowania wojsk radzieckich w Polsce. Z polskiego wojska odwołano znaczną część radzieckich doradców.
Mała stabilizacja?
Niestety, już w 1957 roku rozpoczęło się „przykręcanie śruby wolności”. Zaczęto ograniczać wolność wypowiedzi i wracać do cenzury. W październiku zlikwidowano „Po prostu” i zwolniono z pracy ponad 150 dziennikarzy za „teksty antyradzieckie”. Zamknięcie pisma, od którego w dużej mierze rozpoczął się proces zmian w 1956 roku, wywołało protesty. Zostały one krwawo stłumione. Po raz pierwszy użyto wówczas utworzonych w grudniu 1956 roku Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej (ZOMO).
Rok 1956 pokazał, że trudno jest zreformować socjalizm. Próby nadania temu ustrojowi „ludzkiej twarzy” będą podejmowane jeszcze nieraz i nie tylko w Polsce – za każdym razem będą kończyć się tak samo. Wydarzenia z 1956 roku najlepiej określa tytuł książki Jakuba Karpińskiego (socjologa) Porcja wolności?: według autora Polacy wprawdzie dostali pewną porcję swobód, ale była ona zbyt mała, żeby zaspokoić głód; dlatego do protestów wywołujących kryzysy społeczno‑polityczne dochodziło nadal, przy czym zawsze towarzyszyła im nadzieja, że tym razem porcja wolności będzie wystarczająca.
Czasy rządów Gomułki nazywa się okresem „małej stabilizacji”, jednak w 1958 roku rozpoczął się ostry konflikt z Kościołem. Członkom partii zakazano uczestniczenia w nabożeństwach i korzystania z sakramentów. Rząd nie wyraził zgody na przyjazd papieża Pawła VI do Polski. Utrudniał również peregrynację obrazu jasnogórskiego po Polsce. Dbano o monopol informacyjny. Władzom przybyło kolejne medium: telewizja. Pierwszy program telewizyjny można było obejrzeć jesienią 1952 roku, ale dopiero od lutego 1961 roku rozpoczęła się codzienna ich emisja. W 1970 roku uruchomiono drugi ogólnopolski kanał telewizyjny. Telewizory były początkowo bardzo drogie – ich cena odpowiadała przeciętnemu rocznemu zarobkowi obywatela PRL.
Zapytaj dziadków lub inne starsze osoby o pierwsze programy telewizyjne. Jakie informacje wówczas podawano? Jakie programy rozrywkowe i filmy można było obejrzeć?
Poszukaj w internecie programu telewizyjnego z końca lat 60. i sprawdź, jakie programy telewizyjne emitowano dla młodzieży.
Cenzura dotykała twórców kultury, intelektualistów. Stefan KisielewskiStefan Kisielewski, charakteryzując kontrolowanie kultury przez władzę, użył określenia „dyktatura ciemniaków”.
W życiu gospodarczym nastąpił zastój. Na wsi zaprzestano wprawdzie kolektywizacji, ale nie doinwestowywano rolnictwa. Kolejne plany gospodarcze na lata 1961–1965 i 1966–1970 zakładały rozbudowę przemysłu, m.in. powstawało Turoszowskie Zagłębie Węgla Brunatnego, rozwijało się zagłębie miedziowe oraz zakłady w Puławach. Ludność mieszkająca w ośrodkach przemysłowych odczuwała poprawę swojego położenia, jednak większość społeczeństwa polskiego nie była zadowolona z poziomu życia. Pojawienie się na rynku większej ilości sprzętu gospodarstwa domowego czy budowa większej liczby domów nie zaspokoiły oczekiwań społecznych.
Przyczyny wydarzeń marcowych w 1968 roku
O ile w czerwcu 1956 roku siłą sprawczą kryzysu byli robotnicy, o tyle wydarzenia z 1968 roku zainicjowali przede wszystkim studenci i inteligencja.
Ich przyczyny i konsekwencje były bardziej złożone. W 1968 roku także doszło do konfliktu w strukturach partii, ale tym razem nie nastąpiła zmiana przywództwa. Bezsprzecznie jednak pozycja Gomułki została osłabiona, zwłaszcza że odeszło wówczas wielu znanych działaczy. W PZPR pojawiły się „nowe siły”, nowe osoby, które w przyszłości odegrają istotną rolę. Członkowie partii, którzy najprawdopodobniej chcieli odsunąć od władzy Gomułkę, byli skupieni wokół ministra spraw wewnętrznych Mieczysława Moczara. Nazywano ich partyzantami, nawiązując do wojennej przeszłości ministra i jego sojuszników. Wśród współpracowników Moczara był także I sekretarz KW w Katowicach Edward Gierek.
Lata władzy Gomułki rozczarowały społeczeństwo. Zawiedzione nadzieje po 1956 roku tylko się pogłębiały. W kraju sytuacja gospodarcza była nie najlepsza, podwyżki płac – wręcz śladowe. Coraz częściej pojawiały się „przejściowe problemy” z zaopatrzeniem. Aby radzić sobie z brakiem mięsa na rynku, władze wprowadzały dni bezmięsne (także na stołówkach pracowniczych, w szkołach). Szukano winnych „nadużyć w gospodarce mięsnej”, a nawet doszło do wydania wyroku śmierci w tzw. aferze mięsnej w 1964 roku.
Nie miało to jednak wpływu na sytuację w państwie. Silnego uczucia rozczarowania doznawała młodzież, która nie widziała dla siebie przyszłości, ale szczególnie bolesny zawód spotkał inteligencję. W 1964 roku 34 wybitnych pisarzy i naukowców napisało list do premiera, w którym domagało się ograniczenia cenzury. Jak można się było spodziewać, wobec autorów listu zastosowano represje: zakazano publikacji ich dzieł. Chcąc zniechęcić społeczeństwo do dalszych działań tego typu, rozpoczęto serię pokazowych procesów, w których oskarżonymi były znane osoby ze świata kultury i nauki: m.in. Melchior WańkowiczMelchior Wańkowicz i Stanisław MackiewiczStanisław Mackiewicz. Bardzo głośna była również sprawa Jacka Kuronia i Karola Modzelewskiego skazanych odpowiednio na 3 i 3,5 roku więzienia za napisanie Listu otwartego do partii. W konsekwencji tych wydarzeń przedstawiciele inteligencji zaczęli opuszczać szeregi partii.
List 34. Do Prezesa Rady Ministrów Józefa Cyrankiewicza (14 marca 1964)Ograniczenia przydziału papieru na druk książek i czasopism oraz zaostrzenie cenzury prasowej stwarza sytuację zagrażającą rozwojowi kultury narodowej. Niżej podpisani, uznając istnienie opinii publicznej, prawa do krytyki, swobodnej dyskusji i rzetelnej informacji za konieczny element postępu, powodowani troską obywatelską, domagają się zmiany polskiej polityki kulturalnej w duchu praw zagwarantowanych przez konstytucję państwa polskiego i zgodnych z dobrem narodu.
List 34. Do Prezesa Rady Ministrów Józefa Cyrankiewicza (14 marca 1964).
Wolność słowa jest jedną z ważniejszych zasad panujących w państwach demokratycznych (PRL nie była państwem demokratycznym – stąd List 34). Zdarza się jednak, że i w tych krajach pojawiają się głosy mówiące o jej ograniczaniu. Podaj przykłady takich sytuacji.
Najważniejszą przyczyną konfliktu władz z Kościołem za rządów Gomułki był list polskich biskupów adresowany do niemieckiego episkopatu, zatytułowany Przebaczamy i prosimy o przebaczenie. Spór zaostrzyła dodatkowo sprawa organizacji obchodów tysiąclecia Kościoła. Władze nie wyraziły zgody na przyjazd do Polski papieża Pawła VI, a także podjęły kroki w celu zorganizowania konkurencyjnego jubileuszu – tysiąclecia państwa polskiego.
Praca politycznaOdbyć spotkania wszystkich [POP] [...], na których omówić z członkami partii ciążące na nich zadania. Na zebraniach tych wyraźnie podkreślić, że członkowie partii nie powinni brać udziału w organizowanych uroczystościach kościelnych. [...] W dniach 19 i 20 listopada zorganizować we wszystkich placówkach koimprezy i wieczorki taneczne. We wszystkich kinach miasta Białegostoku wyświetlać w dniach 19 i 20 listopada najbardziej atrakcyjne filmy.
Praca polityczna, [w:] , Obchody milenijne w 1966 roku w świetle dokumentów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Warszawa 1998.
Jak władza utrudniała obchody Millennium?
- Zakazywała członkom partii i ich rodzinom udziału w imprezach organizowanych przez Kościół.
- Starała się zorganizować atrakcyjne imprezy, które odciągnęłyby ludzi od uroczystości kościelnych.
- Organizowała wielogodzinne wojewódzkie narady partyjne.
Punktem zapalnym okazała się sytuacja na arenie międzynarodowej. 5 czerwca 1967 roku na Bliskim Wschodzie rozpoczęła się wojna sześciodniowa, która zakończyła się sukcesem Izraela. Państwo to było wspierane przez USA, a państwa arabskie przez ZSRR, konflikt postrzegano więc jako starcie Zachodu ze Wschodem. Władysław Gomułka, przemawiając na Kongresie Związków Zawodowych 19 czerwca 1967 roku, potępił agresję izraelską i bardzo negatywnie wypowiedział się na temat obywateli polskich, którzy manifestują swoje sympatie dla agresora – nazwał ich „piątą kolumną”. Wprawdzie określenie to nie znalazło się w wydrukowanym przemówieniu, ale tysiące osób je usłyszało, gdyż wypowiedź Gomułki była transmitowana przez radio.
Również w pozostałych fragmentach wystąpienia nie brakowało słów niechęci do przedstawicieli środowiska żydowskiego.
Wystąpienie W. Gomułki wygłoszone 19 czerwca 1967 roku na VI Kongresie Związków Zawodowych --- fragmentW związku z tym, że agresja Izraela na kraje arabskie spotkała się z aplauzem w syjonistycznych środowiskach Żydów — obywateli polskich, które nawet z tej okazji urządzały libacje, pragnę oświadczyć, co następuje: nie czyniliśmy przeszkód obywatelom polskim narodowości żydowskiej w przeniesieniu się do Izraela, jeśli tego pragnęli. Stoimy na stanowisku, że każdy obywatel Polski powinien mieć tylko jedną ojczyznę — Polskę Ludową. Podziela to olbrzymia większość obywateli polskich narodowości żydowskiej i służy wiernie naszemu krajowi. Władze państwowe traktują jednakowo wszystkich obywateli Polski Ludowej, bez względu na ich narodowość. Każdy obywatel naszego kraju korzysta z równych praw i na każdym ciążą jednakowe obywatelskie obowiązki wobec Polski Ludowej. Ale nie chcemy, aby w naszym kraju powstała V kolumna. Nie możemy pozostać obojętni wobec ludzi, którzy w obliczu zagrożenia pokoju światowego, a więc również bezpieczeństwa Polski i pokojowej pracy naszego narodu, opowiadają się za agresorem, za burzycielami pokoju i za imperializmem. Niech ci, którzy odczuwają, że słowa te skierowane są pod ich adresem — niezależnie od ich narodowości — wyciągną z nich właściwe dla siebie wnioski.
Wystąpienie W. Gomułki wygłoszone 19 czerwca 1967 roku na VI Kongresie Związków Zawodowych – fragment.
Wyjaśnij, jaką sugestię dla obywateli polskich pochodzenia żydowskiego zawarł w swojej wypowiedzi Władysław Gomułka.
Przemówienie Gomułki wywołało falę krytyki osób pochodzenia żydowskiego, która wkrótce przeistoczyła się w regularną kampanię przeciwko „syjonistom”, tropionym w różnych środowiskach, a zwłaszcza w partii. W wyniku tej nagonki stanowiska tracili wojskowi, pracownicy administracji, członkowie organizacji społecznych.
Kolejny etap społecznego kryzysu wyznaczyła inscenizacja Dziadów Adama Mickiewicza, w reżyserii Kazimierza Dejmka, w Teatrze Narodowym w Warszawie. Podczas przedstawień widzowie mieli nazbyt silne skojarzenia z ówczesną sytuacją polityczną, co budziło nastroje antyradzieckie. W efekcie sztukę na polecenie władz zdjęto z afisza. Ostatni spektakl miał się odbyć 30 stycznia 1968 roku. Tego dnia grupa studentów (i towarzyszących im naukowców) spotkała się pod pomnikiem Mickiewicza, by zamanifestować swój sprzeciw wobec polityki kulturalnej władz. Już po zakończeniu demonstracji aresztowano kilka osób. Przeciwko zdjęciu Dziadów protestowali także przedstawiciele Związku Literatów Polskich.
Podaj przykład przynajmniej jednej demonstracji w wybranym kraju europejskim, która odbyła się pod pomnikiem (zob. lekcja Jesień Narodów).
Polski marzec
Najważniejszym jednak wydarzeniem, a zarazem najbardziej charakterystycznym dla przesilenia z 1968 roku, był wiec studencki, który odbył się 8 marca na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego. Podstawą do jego zorganizowania stało się relegowanie (usunięcie) z uczelni dwóch studentów – Henryka Szlajfera i Adama Michnika.
Adam Michnik jest redaktorem naczelnym gazety ukazującej się od 1989 roku. Dowiedz się, jaki jest jej tytuł. Poszukaj informacji w internecie.
Do stłumienia wystąpień użyto najpierw „aktywu robotniczego”, a następnie MO. Wydarzenia na uniwersytecie były tylko wstępem do strajków na innych uczelniach w całym kraju. Dochodziło także do demonstracji w miastach nieakademickich. 21 marca 1968 roku na Uniwersytecie Warszawskim i Politechnice znowu zaczęły się strajki, które miały charakter strajku okupacyjnego.
Wyjaśnij, na czym polega strajk okupacyjny.
Wtedy też sformułowano Deklarację Ruchu Studenckiego. Oprócz żądań większej autonomii uczelni i powołania niezależnej organizacji studenckiej domagano się zmian politycznych i gospodarczych, a przede wszystkim zniesienia cenzury, przestrzegania niezawisłości sądownictwa, likwidacji centralnego planowania, większej samorządności przedsiębiorstw i powołania niezależnych związków zawodowych. Oczywiście odpowiedzią na Deklarację była kolejna fala aresztowań i represje. Aresztowani zostali delegaci Studenckiego Komitetu Delegatów Wydziałowych. Z listy studentów Uniwersytetu Warszawskiego skreślono 34 osoby, 11 zostało zawieszonych w prawach studentów. Rozwiązano Wydział Ekonomii, psychologię na Wydziale Pedagogicznym i trzeci rok na Wydziale Matematyczno‑Fizycznym. W efekcie ponad 1600 osób przestało być studentami. Większym problemem stało się jednak to, że ci z nich, którzy byli mężczyznami, natychmiast otrzymali powołanie do wojska.
Protesty studenckie stały się pretekstem do kolejnej fali wystąpień antysyjonistycznych. Tym razem uderzono w osoby pochodzenia żydowskiego, których dzieci były studentami. Nie musiały być one czynnie zaangażowane w wydarzenia marcowe, wystarczył sam fakt bycia studentem. Na uczelniach zwolniono wielu profesorów za sympatyzowanie ze studentami, m.in. Zygmunta BaumanaZygmunta Baumana i Leszka KołakowskiegoLeszka Kołakowskiego. W zakładach pracy odbywały się natomiast wiece poparcia dla Gomułki, jednocześnie potępiające wichrzycieli i burzycieli.
Warto wspomnieć, że wśród towarzyszy partyjnych znalazły się osoby, które potępiły te wydarzenia, np. poprzednik Gomułki, Edward Ochab. Przeciwko polityce władz zaprotestowało również kilku posłów, m.in. Tadeusz MazowieckiTadeusz Mazowiecki i Stanisław StommaStanisław Stomma.
Nie przeszkodziło to władzom w wytoczeniu kolejnych procesów osobom zaangażowanym w wydarzenia marcowe. Znów ukarani zostali: Jacek Kuroń, Karol Modzelewski, Adam Michnik i Jan LityńskiJan Lityński.
Efektem wydarzeń marcowych była emigracja prawie 20 tys. obywateli polskich żydowskiego pochodzenia. Na uczelniach wierni władzy i gorliwi w represjonowaniu studentów pracownicy zostali wynagrodzeni awansem (tzw. docenci marcowi).
Polski grudzień
W listopadzie 1968 roku Władysław Gomułka kolejny raz został wybrany na I sekretarza. O ile jednak jego elekcja w 1956 roku była aktem woli większości, a z jego osobą wiązano wówczas ogromne nadzieje, o tyle w 1968 roku wiedziano, że czas Gomułki się kończy. „Mała stabilizacja” nie zadowalała ani społeczeństwa, ani działaczy partyjnych. Postawa, jaką przyjął Gomułka w sprawie Czechosłowacji, wzmocniła jego autorytet jedynie wśród tych bardziej zachowawczych członków partii.
Niemniej w 1970 roku udało się Gomułce odnieść spory sukces w polityce międzynarodowej. 7 grudnia podpisany został układ między Polską a RFN, normalizujący stosunki między obu państwami, a tym samym uznający polską granicę zachodnią. Gomułka sądził, że społeczeństwo polskie doceni ten sukces i w związku z tym spokojnie zniesie zaplanowaną przez władzę podwyżkę cen. 12 grudnia podano informację, że z dniem 13 stycznia 1971 roku zdrożeją artykuły spożywcze (m.in. kasza, mięso, mąka). Termin podwyżki nie był najlepszy: zbliżały się święta. Polacy liczyli, że na rynku pokażą się towary deficytowe (np. cytrusy, słodycze), a okazało się, że niebawem potrzebne będą większe pieniądze.
W efekcie 14 grudnia 1970 roku zastrajkowała stocznia w Gdańsku. Zebrała się także grupa manifestantów pod budynkiem KW PZPR, nikt jednak nie chciał z nimi rozmawiać. W różnych częściach miasta doszło do starć z milicją. Na ulicach zaczęto wznosić barykady.
W Warszawie akurat obradowało Biuro Polityczne, a jednym z uczestników obrad był sekretarz wojewódzki z Gdańska, Alojzy Karkoszka. Z powodu napiętej sytuacji – z wicepremierem Stanisławem Kociołkiem oraz wiceministrem obrony narodowej Grzegorzem Korczyńskim – wrócił do Gdańska. Tu natomiast nastąpiła eskalacja konfliktu: podpalono budynek KW, zaatakowano gmach Komendy Wojewódzkiej MO, byli też pierwsi poszkodowani.
W stolicy podczas obrad KC zapadła decyzja o użyciu broni i skierowaniu do Gdańska wojska. Jednak demonstracje i strajki rozprzestrzeniły się na inne miasta Wybrzeża. 17 grudnia zarówno w Gdyni, jak i Gdańsku były ofiary śmiertelne.
Do starć dochodziło też w innych miastach Polski, m.in. Elblągu, Białymstoku, Krakowie, Słupsku, Wałbrzychu. Fala strajków przeszła przez cały kraj. Demonstranci niszczyli budynki użyteczności publicznej. W starciach zginęło ponad 40 osób, rannych było ponad tysiąc. W akcję na Wybrzeżu zaangażowano około 25 tys. żołnierzy oraz kilka tys. funkcjonariuszy MO i SB. Użyto m.in. 550 czołgów.
Z archiwum TVP
Film dostępny pod adresem https://zpe.gov.pl/a/DzbKNs0re
Film 3 Źródło: TVP S.A., tylko do użytku edukacyjnego na epodreczniki.pl.
Znajdź w internecie informacje na temat postaci, która stała się bohaterem „czarnego czwartku”.
Sytuację udało się załagodzić, ale część działaczy postanowiła wykorzystać wydarzenia, żeby dokonać zmiany u steru władzy partyjnej. 20 grudnia 1970 roku odbyło się VII Plenum KC PZPR, które pod nieobecność odwiezionego do szpitala Gomułki wybrało na I sekretarza Edwarda Gierka. Z Biura Politycznego odeszło wielu „starych” działaczy, m.in. Bolesław Jaszczuk i Marian Spychalski. Przewodniczym Rady Państwa został Józef Cyrankiewicz, a nowym premierem Piotr Jaroszewicz. Gierek zyskał społeczne zaufanie, niemniej domagano się rozwiązania problemu podwyżek i uspokojenia sytuacji. W styczniu 1971 roku kolejny raz zastrajkowano w Stoczni Szczecińskiej. Strajkujący domagali się przyjazdu Gierka i Jaroszewicza. Do spotkania doszło 24 stycznia. Rozmowy trwały kilka godzin. Gierek próbował przekonać stoczniowców, że podejmie działania w celu poprawy sytuacji, oraz tłumaczyć, że nie można cofnąć podwyżki ze względu na fatalną sytuację gospodarczą kraju. Później ekipa udała się do Gdańska. Tam padło ze strony Gierka słynne: „Pomożecie?”, na które stoczniowcy odpowiedzieli: „Pomożemy!”.
O ile stoczniowcy starali się zrozumieć władzę i jej zaufać, o tyle łódzkie włókniarki braku decyzji o cofnięciu podwyżek nie rozumiały. W lutym podjęły akcję strajkową. Strajk nie przyjął ram organizacyjnych, nie powołano komitetu strajkowego, władze nie miały więc partnera do rozmów. W obawie przed kolejną falą strajków rząd zapowiedział 15 lutego 1971 roku, że z dniem 1 marca zostanie cofnięta podwyżka na artykuły spożywcze. Obiecano również, że podstawowe ceny artykułów zostaną zamrożone na lata 1971–1972. Strajki grudniowe pokazały robotnikom, że mają siłę, ale zgłaszając żądania, nie powinni z nimi wychodzić na ulicę, tylko stosować metodę strajku okupacyjnego, który jest bardziej skuteczny. Strajki udowodniły również, że na władzę można wywrzeć nacisk.
Dekada Gierka
Pierwsze lata rządów Edwarda Gierka uchodzą za okres liberalizacji życia społecznego, swego rodzaju prosperity gospodarczej, wzrostu stopy życiowej Polaków. Wyraźnie zwiększyła się liczba inwestycji. Niektóre z nich stawały się wizytówką PRL (Port Północny, Huta Katowice).
Nastąpiły zmiany w życiu politycznym – zwolniono z więzień aresztowanych w wyniku wydarzeń marcowych (m.in. Karola Modzelewskiego), a także członków rozbitego w 1970 roku „RuchuRuchu”. Gierek, zabiegając o zachodni kapitał, robił wszystko, aby wzbudzić zaufanie. Kreował się na bardzo liberalnego „Europejczyka”. Zapowiedział budowę „drugiej Polski” („Aby Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej”). Próbował wprowadzić nowoczesne technologie z Zachodu, miał plany rozbudowy przemysłu. Niestety, zwykle czas realizacji inwestycji był przekraczany. Zakłady wchodziły w fazę produkcji z opóźnieniem. Nie przynosiły zysków, a kredyty trzeba było spłacać. W okresie rządów Gomułki Polska była zadłużona na 0,5 mld dolarów, natomiast za Gierka zadłużenie wzrosło do 65 mld dolarów. W erze gierkowskiej – zgodnie z założeniami planów na lata 1971–1975, 1976–1978 – inwestowano przede wszystkim w przemysł ciężki i górnictwo. Powstała Fabryka Samochodów Małolitrażowych w Bielsku‑Białej i Tychach, produkująca na włoskiej licencji samochód marki Fiat 126p, który miał być autem dostępnym dla każdego. Zadbano też o ciągi komunikacyjne: w Warszawie wybudowano Dworzec Centralny, powstała także trasa szybkiego ruchu Katowice–Warszawa.
Edward Gierek szczególną sympatią darzył górników. Znajdź informacje biograficzne, które mogłyby to tłumaczyć.
W epoce Gierka budowa bloków z wielkiej płyty osiągneła apogeum. Na Zachodzie pierwsze tego typu budowle wznoszono już w okresie międzywojennym (Niemcy, Holandia). W Polsce zaczęły powstawać, gdy budowano Nową Hutę, natomiast rozkwit takiego budownictwa nastąpił w latach 70. Miało ono rozwiązać sprawę braku mieszkań, ale z powodu korupcji i marnotrawstwa (charakterystycznych dla lat 70.) wymarzone „M” dla wielu stawało się dopiero początkiem kłopotów.
Po kilku latach rozbudowy inwestycji pojawiły się kolejne problemy, m.in. nie zadbano o ochronę środowiska. W efekcie w wielu rejonach doszło do dewastacji ekologicznej. Nie oszczędzano energii, a wskutek ogromnych „przeciążeń” następowały częste przerwy w dostawie prądu, co pod koniec lat 70. stało się to codziennością. Przyrost demograficzny powodował, że aby nie doprowadzić do bezrobocia (państwo socjalistyczne nie znało takiego określenia), mnożono liczbę etatów, a tym samym straty. Lata 70. to także czas rozkradania majątku państwowego i marnotrawstwa. Odczuwalny dla kasy państwowej, a w efekcie dla społeczeństwa, stał się eksport do ZSRR. Rozliczano go w rublach transferowych: 1 dolar miał wartość 0,65 rubla transferowego. Było to absolutnie niezgodne z oficjalnym kursem. Wartość dolara była znacznie wyższa. Do ZSRR wysyłano m.in. statki budowane na zachodnich licencjach.

W epoce Gierka pogorszył się też stan polskiego rolnictwa. Ze względu na złe planowanie inwestycji powstające wielkie PGR‑y przynosiły tylko straty. Nastąpił spadek produkcji rolnej i Polska znowu musiała importować żywność. Konieczne było wprowadzenie reglamentacji na część artykułów spożywczych.
Kiedy po raz pierwszy w XX wieku wprowadzono reglamentację towarów?
- podczas I wojny
- podczas dwudziestolecia międzywojennego
- podczas II wojny
Gierek starał się, żeby w pierwszych latach jego władzy społeczeństwo odczuło poprawę koniunktury, stąd znaczna część kredytów została przeznaczona na konsumpcję. Ponadto podwyższano płace, nastąpił wzrost emerytur (o ponad 40%). Zniesione zostały podatki od wynagrodzeń osób pracujących w przedsiębiorstwach państwowych. Zwiększyło się zaopatrzenie rynku w artykuły przemysłowe, m.in. pralki, lodówki, telewizory. Ponadto Gierek wprowadził emerytury rolnicze i możliwość zdawania gospodarstw na Skarb Państwa.
Kryzys roku 1976
Wszystkie te działania musiały doprowadzić do „przegrzania koniunktury”. W połowie lat 70. symptomy kryzysu były już bardzo widoczne. Oprócz wspomnianych wyżej powodów, dotyczących niewłaściwej polityki inwestycyjnej i mnożenia etatów, widać było wyraźnie, że pozycja Gierka w partii osłabła. Pojawiała się krytyka ze strony sekretarzy komitetów wojewódzkich. To oni zmuszeni byli wdrażać nieprzynoszące sukcesów projekty. Gierek, broniąc się przed możliwością zawiązania przez sekretarzy wojewódzkich porozumienia przeciwko jego władzy, wprowadził reformę administracyjną, która podzieliła kraj na 49 województw (do tej pory było ich 17). O ile dotychczas porozumienie większości szefów było realną groźbą, o tyle zebranie ponad 30 sojuszników stanowiło już problem, zwłaszcza że nowe stanowiska zostały obsadzone przez osoby popierające politykę Gierka. Z nieznanych też powodów (najprawdopodobniej, aby udowodnić lojalność wobec Moskwy) w lutym 1976 roku dokonano zmian w konstytucji, wprowadzając zapisy o nierozerwalności przyjaźni polsko‑radzieckiej, o tym, że PZPR jest przewodnią siłą narodu, a Polska państwem socjalistycznym.
24 czerwca 1976 roku, próbując przeciwdziałać złej sytuacji w kraju, premier Jaroszewicz ogłosił podwyżkę cen żywności, m.in. mięsa (o 70%) i cukru (o 100%). Spowodowało to podjęcie akcji strajkowej przez prawie 100 zakładów pracy. Strajkowali robotnicy m.in. w Radomiu, Ursusie i Płocku. Robotnicy z Ursusa zaprotestowali przeciwko eksportowi towarów do ZSRR. Przyspawali wagony do torów i tym samym zablokowali linię kolejową Warszawa–Moskwa. Rząd próbował załagodzić sytuację w kraju, wycofując podwyżki, jednak do strajku przystępowały kolejne zakłady pracy. Zaczęło dochodzić również do manifestacji ulicznych. Podpalono gmach KW PZPR w Radomiu. Przeciwko demonstrantom wysłano oddziały MO i ZOMO, które co prawda używały gazu łzawiącego, armatek wodnych i oczywiście pałek, ale nie sięgnęły po ostrą amunicję. Lekcja z grudnia 1970 roku została zapamiętana. Represjonowanym zaś utkwiły w pamięci „ścieżki zdrowia”, czyli przejście przez szpaler milicjantów bijących pałkami.
W sumie strajki objęły 12 województw. Strajkowało ponad 80 tys. osób (ponad 20 tys. w samym Radomiu). Zatrzymano około 2,5 tys. osób, ponad 70 znalazło się w więzieniach. Jak za czasów Gomułki organizowano też wiece poparcia dla władzy, potępiające „warchołów” i „wichrzycieli”.
Opozycja antykomunistyczna
Wydarzenia z 1976 roku stały się początkiem tworzenia zorganizowanej opozycji antykomunistycznej. Doszło do współpracy między robotnikami i intelektualistami. Wsparciem dla poszkodowanych robotników była pomoc prawnicza świadczona bezpłatnie m.in. przez mecenasów Władysława Siłę‑NowickiegoWładysława Siłę‑Nowickiego i Jana OlszewskiegoJana Olszewskiego. Pomocy materialnej udzielał Kościół. W 1976 roku powstał Komitet Obrony Robotników (w 1977 przekształcony w Komitet Samoobrony Społecznej), który powołano, mając w celu lepszą organizację opozycji, a zarazem skuteczniejsze zdobywanie środków na jej działalność. Wśród jego założycieli byli m.in. Jacek Kuroń i Jerzy AndrzejewskiJerzy Andrzejewski. Od 1977 roku organizacja rozpoczęła jawną działalność. W tym samym roku powołano Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela (ROPCiO). Jednym z jego działaczy był m.in. Leszek MoczulskiLeszek Moczulski, który założył w 1978 roku KPN (Konfederację Polski Niepodległej). W 1978 roku powstał w Gdańsku Komitet Założycielski Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. Wśród jego założycieli byli m.in. Anna Walentynowicz i Lech Wałęsa.
Wolne Związki Zawodowe WybrzeżaW deklaracji Komitetu Założycielskiego Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża z 29 kwietnia 1978 r., podpisanej przez Andrzej Gwiazdę, Krzysztofa Wyszkowskiego i Antoniego Sokołowskiego, stwierdzano m. in.: „Celem WZZ jest organizacja obrony interesów ekonomicznych, prawnych i humanitarnych pracowników. WZZ deklarują swą pomoc i opiekę wszystkim pracownikom bez różnicy przekonań czy kwalifikacji. [...] identyfikując się z założycielami pisma „Robotnik”, w nim oraz we własnych wydawnictwach informować będziemy o naszej pracy. Wzywamy wszystkich pracowników, robotników, inżynierów i urzędników do tworzenia niezależnych przedstawicielstw pracowniczych. Droga do celu prowadzić może również poprzez wprowadzenie do Rad Zakładowych niezależnych działaczy, którzy reprezentować będą wyborców uczciwie, broniąc ich interesów˝.
Podczas rządów Gierka rozkwitł nurt filmu polskiego, zwany kinem moralnego niepokoju. Wyświetlano też filmy Andrzeja Wajdy, które za czasów Gomułki nie miały szansy zaistnienia. Mimo pewnej liberalizacji większość „zakazanej literatury” wychodziła w ramach tzw. drugiego obiegu. Wielu autorów publikowało pod własnym nazwiskiem oficjalnie i w drugim obiegu pod pseudonimem.
W okresie gierkowskim triumfy święcił polski sport. Zaczęło się od sukcesu na olimpiadzie w Monachium, podczas której polscy sportowcy zdobyli 21 medali. Bezsprzecznie jednak kibice docenili przede wszystkim sukces piłkarzy, którzy byli mistrzami olimpijskimi i brązowymi medalistami mistrzostw świata.
Wydarzeniem o olbrzymim znaczeniu dla Polski, przyjętym z wielką radością społeczeństwa i konsternacją władz, był wybór 16 października 1978 roku krakowskiego arcybiskupa Karola Wojtyły na papieża.
Z ogromnym entuzjazmem społecznym spotkała się także pierwsza pielgrzymka papieża do Polski.
Z Archiwum TVP
Film dostępny pod adresem https://zpe.gov.pl/a/DzbKNs0re
Film - Jan Paweł II Źródło: TVP S.A., tylko do użytku edukacyjnego na epodreczniki.pl.
Władzom zależało, by telewizja, emitując relację z wizyty Jana Pawła II, nie prezentowała ujęć, które ukazywałyby tłumy wiernych witających papieża. Jak sądzisz, dlaczego?
Karol Wojtyła podczas swojej pielgrzymki do Polski wygłosił homilię, w czasie której wypowiedział następujące słowa: „Wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież. Wołam z całej głębi tego Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”. Słowa te miały wielkie znaczenie dla Polaków. Jak można je interpretować?
Zamiast podsumowania
Przedstawione poniżej pomniki i tablice upamiętniają przesilenia społeczno‑polityczne okresu PRL. Jaką symboliką posłużono się przy ich tworzeniu? Czy jednoznacznie kojarzą się z tymi wydarzeniami, do których się odwołują? Uzasadnij odpowiedź.



Odnieś się do przedstawionych w wierszu treści. Wymień wyeksponowane przez autora wydarzenia z życia Edwarda Gierka.
Gdzie się podział Edwardzie, ten Twój autorytet,
w który tak święcie wierzył Centralny Komitet?
Gdy na Wybrzeżu trwają rozruchy i strajki,
posyp głowę popiołem, przyodziej włosienicę,
pożegnaj się z rodziną i opuść stolicę.
Weź ze sobą stary worek, flaszkę pepsi‑coli
i ku wschodniej granicy podążaj powoli.
Pytaj ludzi o drogę, żebyś nie zabłądził
i udaj się do tego, co Cię tak urządził.
Może Cię pod swe skrzydła jeszcze raz przygarnie,
bo jeśli tu zostaniesz, możesz zginąć marnie.
A ten kraj ogromny, miejsca tam jest wiele,
a wokół niezawodni Twoi przyjaciele.
Tam się uderz w piersi, krzyknij – moja wina
i daj 10 rubli na mszę za Lenina.
A kiedy Twoja skrucha okaże się szczera,
możesz dostać na Kremlu posadę portiera.
Będziesz miał ciepły kącik i gorącą strawę,
będziesz mógł tam wspominać Polskę i Warszawę.
Bo tak jest niestety ten świat urządzony,
Że każdy winien to robić, do czego stworzony.
Miejsce błazna jest w cyrku, nigdy zaś na tronie,
A świnia będzie świnią, choćby i w koronie.
Dekada Gierka. Chudy finał tłustej dekadyDrugiej Polski nie zbudował, lecz w odróżnieniu od gen. Jaruzelskiego, który też rządził przez dekadę i nie zbudował prawie nic, przynajmniej próbował. I pozostawił po sobie wystarczająco dużo, by nawet politycy tak dalecy od komunizmu, jak Donald Tusk czy Jarosław Kaczyński, mogli powiedzieć o nim kilka ciepłych słów. Zwykłym ludziom zapewnił kilka lat normalnego życia. Normalnego na miarę komunizmu, co lapidarnie, lecz nader trafnie w przeboju Nie płacz, Ewka zdefiniował zespół Perfect: „Telewizor, meble, mały fiat, oto marzeń szczyt”.
Na podstawie tekstu źródłowego oraz własnej wiedzy oceń rzeczywistość PRL za rządów Edwarda Gierka. Podaj dwa argumenty na poparcie swej oceny.
Potrafię wyjaśnić termin „strajk okupacyjny”.
Wiem, kiedy doszło do wydarzeń marcowych.
Rozumiem, dlaczego dochodziło do kryzysów społeczno‑politycznych w PRL.