Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
Polecenie 1

W oparciu o mapę uzasadnij, że dzięki pokonaniu Hannibala Rzym stał się mocarstwem.

RHZxBug0gbNw7
(Uzupełnij).
R1ZEmqwIxyZ2H1
Mapa przedstawia wojny punickie. Terytorium rzymskie w 264 roku przed naszą erą obejmuje Włochy z miastami Rzym i Krotona. Terytorium Kartaginy w 264 roku przed naszą erą obejmowało Korsykę, Sycylię, Sardynię, wybrzeża Afryki z miastem Kartagina oraz południowe wybrzeże Hiszpanii z miastem Kartageną. Rzymianie zwyciężyli w bitwie pod Ilipą w 206 roku przed naszą erą, pod Metaurusem w 207 roku przed naszą erą, bitwie morskiej pod Mylae w 260 roku przed naszą erą, bitwie morskiej u przylądka Eknomos w 256 roku przed naszą erą, bitwie pod Zamą w 202 roku przed naszą erą, bitwie koło wysp Egadzkich w 214 roku przed naszą erą. Hannibal zwyciężył w oblężeniu Sagunto w 219 roku przed naszą erą, bitwie nad rzeką Tcinus w 218 roku przed naszą erą, bitwie pod Treblą w 218 roku przed naszą erą, bitwie nad jeziorem Trazymeńskim w 207 roku przed naszą erą, bitwie pod Kannami w 216 roku przed naszą erą. Trasa Hannibala prowadziła z Kartageny w Hiszpanii przez Pireneje, Galię, Italię. W mieście Krotona wypłynął na morze i i dopłynął do Afryki. Terytoria Kartaginy utracone na rzecz Rzymian w latach od 264 do 201 przed naszą erą to Korsyka, Sycylia, Sardynia oraz wybrzeże Hiszpanii. Trasa Hannibala. Nowa Kartagina (Carthago Nova)
Hannibal (...) wyruszył na czele wojska z Nowej Kartaginy i pomaszerował na Sagunt. To miasto leży u sięgającego aż do morza podnóża góry, która tworzy granicę Iberii i Celtyberii (...). Obszar, który zajmują mieszkańcy miasta, obfituje we wszelkie produkty i przewyższa żyznością całą Iberię. Przed tym miastem rozbił teraz obóz Hannibala i wziął się gorliwie do oblężenia przewidując liczne korzyści na przyszłość, gdyby je mógł przemocą zająć. Sądził bowiem, że przez to odbierze Rzymianom nadzieję prowadzenia wojny w Iberii, a po wtóre był przekonany, że przez wzniecenie powszechnej trwogi uczyni posłuszniejszymi podległych już sobie Iberów, (...), a co najważniejsze, że nie zostawiając w tyle żadnego wroga będzie mógł bezpiecznie odbywać marsz naprzód. Poza tym spodziewał się zdobyć obfite środki dla wykonania swych planów, wzbudzić w żołnierzach zapał dając im nadzieję na korzyści, jakie każdy osiągnie, wreszcie pozyskać życzliwość Kartagińczyków w kraju łupami (...). Nosząc się z takimi myślami gorliwie zajmował się oblężeniem: bądź stawiał siebie za wzór tłumowi i sam przykładał rękę do mozolnych prac oblężniczych, bądź zachęcał wojska i zuchwale rzucał się w niebezpieczeństwa walki.
Polibiusz, Dzieje, s. 120

Na zdjęciu znajduje się stanowisko archeologiczne badające ruiny budowli. Stanowisko znajduje się w budynku. Nad stanowiskiem znajduje się ścieżka z metalowej siatki oraz balustrada, na której umieszczono tabliczkę z tekstem. Podpis pod zdjęciem: Pozostałości fenickich murów w hiszpańskiej Kartagenie - starożytnej Carthago Nova, VIATOR IMPERI, wikipedia.org, domena publiczna

Alpy
Niektórzy z tych, co pisali [o przejściu wojsk Hannibala przez Alpy], chcąc w podziw opowiadaniem niewiarygodnych rzeczy o wspomnianych okolicach, popadają niepostrzeżenie w dwa błędy, które obce są wszelkiej historii; są bowiem zmuszeni kłamać i pisać niezgodne ze sobą szczegóły. Wszak przedstawiając Hannibala jako niezrównanego w śmiałości i rozumie wodza, jednocześnie pokazują go nam wyraźnie jako zupełnie nierozważnego; po wtóre, nie mogąc znaleźć końca ani wyjścia z kłamstwa, wprowadzają bogów i synów bożych do historii, która przecież mówi o rzeczywistych zdarzeniach. Mianowicie opisując Góry Alpejskie jako tak strome i skaliste, że nie tylko konie i całe wojska, a z nimi słonie, lecz nawet lekkozbrojna piechota nie mogłaby łatwo przejść, i tak samo malując nam okolicę jako pustynną, że gdyby jakiś bóg albo półbóg nie był zjawił się Hannibalowi i nie wskazał mu dróg, to wszyscy bezradni musieliby zginąć - niewątpliwie wskutek tego popadają w oba wymienione błędy.
Polibiusz, Dzieje

Obraz przedstawia przemarsz wojska przez wysokie góry. Żołnierze są uzbrojeni we włócznie i miecze. Posiadają również słonie bojowe. Maszerujące oddziały są atakowane przez wybiegających z zaułku skalnego wojowników. Atakują oni ich włóczniami i kamieniami. W oddali jeden ze słoni bojowych spada w przepaść. Podpis pod zdjęciem: Przejście Hannibala przez Alpy, ancient-origins.net

Rzeka Ticinus
Sam [Hannibal] od razu przeprawił się i udzielił audiencji posłom, którzy przybyli z sąsiednich okolic. Zaraz bowiem po zwycięstwie pospieszyli wszyscy mieszkający w pobliżu Galowie, żeby stosownie do pierwotnego zamiaru nawiązać przyjaźń z Kartagińczykami, dostarczyć im zapasów i wspólnie ruszyć na wyprawę. Hannibal przyjął uprzejmie tych, co przybyli.
Polibiusz, Dzieje, s.152

Na zdjęciu znajduje się spokojnie płynąca i lekko wyschnięta rzeka. Jej brzegi są pokryte piaskiem i żwirem, a trochę dalej rosną drzewa. W oddali znajdują się góry nad, którymi zachodzi słońce. Podpis pod zdjęciem: Wzgórza, u stóp których schroniły się niedobitki wojsk rzymskich po bitwie nad rzeką Ticinus, Dani4P, wikipedia.org, CC BY-SA 3.0

Rzeka Trebia
[Hannibal] już dawno upatrzył był sobie między obozami miejsce równinne i bezdrzewne, lecz zdatne do zasadzki z powodu jakiegoś strumienia, który miał brzeg wysoki i zupełnie porosły cierniem i krzakami, gotował się forteem podejść nieprzyjaciół. A miał nadzieję, że łatwo się przed nimi ukryje; bo Rzymianie odnosili się podejrzliwie do lesistych okolic, dlatego że Galowie stale w takich miejscach urządzają zasadzki, ale równinnym i bezdrzewnym ufali nie wiedząc, że ona ze względu na niedostrzegalność i bezpieczeństwo czatujących odpowiedniejsze są od lesistych, ponieważ ukryci w nich mogą wszystko widzieć na znaczną odległość, a zazwyczaj nie brak tam wystarczających osłon. Wszak pierwszy lepszy strumień o średnio wysokim brzegu, czasem też trzcina, paproć i jakikolwiek gatunek cierni może niekiedy ukryć nie tylko pieszych, lecz i jeźdźców, jeżeli zastosuje się choć trochę ostrożności, żeby wpadającą w oko broń złożyć tyłem na ziemi, a hełmy podrzucić pod tarcze.
Polibiusz, Dzieje, s.152

Schemat przedstawia bitwę stoczoną w północnych Włoszech. Obie armie ścierają się niedaleko potoku, który wpływa do większej rzeki. Armia oznaczona na czerwono przekracza potok i atakuje wojska zaznaczone na niebiesko, te jednak przy pomocy wsparcia okrążają atakujących. Podpis pod zdjęciem: Ustawienie wojsk rzymskich i kartagińskich przed bitwą nad rzeką Trebią, Sémhur, wikipedia.org, domena publiczna

Jezioro Trazymeńskie
Dzień był szczególnie mglisty. Hannibal, z chwilą gdy przeważną część pochodu Rzymian wpuścił w obręb doliny i gdy już zbliżały się do niego pierwsze ich szyki, wydał hasła, posłał do ustawionych w zasadzce wojsk i dobrał się jednocześnie ze wszystkich stron do nieprzyjaciół. Wobec nieoczekiwanego zjawiska, gdy nadto mgła utrudniała widok, a nieprzyjaciele na wielu punktach z góry spadali i atakowali - w wojsku Flaminiusza centurionowie i trybunowie rzymscy nie tylko nie mogli przyjść na pomoc, gdzie było potrzeba, lecz nawet dobrze zrozumieć, co się dzieje; bo równocześnie jedni z frontu, drudzy od dołu, a inni z boków ich dopadli. Stąd poszło, że większość Rzymian wydana jakby na łup wskutek nierozwagi wodza (...) padła trupem nie mogąc się bronić. (...) Wtedy to także samego Flaminiusza, bezradnego i całkiem zrozpaczonego, zabiło kilku napierających nań Galów.
Polibiusz, Dzieje, s.162-163

Obraz przedstawia bitwę toczoną na równinie przy zbiorniku wodnym. Zwarte uzbrojone we włócznie oddziały maszerują naprzeciw siebie. Po prawej stronie znajdują się liczne namioty i wozy. Wokół równiny znajdują się wzgórza i lasy. Podpis pod zdjęciem: Bitwa nad Jeziorem Trazymeńskim na mapie ze zbiorów Muzeum Watykańskiego w Rzymie, Pietro Oldrado, wikipedia.org, domena publiczna

Kanny
Stracił także życie Lucjusz Emiliusz odniósłszy ciężkie rany w zamęcie walki, mąż, który jako rzadko kto w ciągu całego życia i w ostatniej swej godzinie uczynił zadość wszystkim obowiązkom względem ojczyzny. Rzymianie zaś tak długo stawiali opór, póki bili się na peryferiach, zwracając się przeciw tym, co ich osaczyli. Lecz gdy dokoła walczący ciągle padali i w krótkim czasie ujęto ich w kleszcze, w końcu wszyscy na miejscu polegli, wśród nich też Marek i Gneusz, konsulowie poprzedniego roku, którzy w tej walce okazali się dzielnymi i godnymi Rzymu mężami.
Polibiusz, Dzieje, s.185

Obraz przedstawia ogromną bitwę. Liczni wojownicy uzbrojeni w tarcze, włócznie i miecze walczą w pojedynkach na śmierć i życie. Na ziemi leży mnóstwo ciał. Niektórzy wojownicy jadą na koniach. Na pierwszym planie siedzi ranny dowódca, którego inny żołnierz zachęca, aby ten wsiadł na konia. Inny żołnierz po lewej stronie niesie metalowy sztandar z orłem trzymającym wieniec oliwny. Nad bitwą unosi się duża warstwa pyłu. Podpis pod zdjęciem: Śmierć konsula Emiliusza Paulusa na polu bitwy, John Trumbull, wikipedia.org, domena publiczna

Zama
Otóż po tym jakby ostatnim dziele swej dzielności Hannibal schronił się do Hadrumetum i stąd został wezwany do Kartaginy. Wrócił do niej w trzydziestym szóstym roku od chwili, gdy ją opuścił jako dziecko. Tutaj w senacie kartagińskim wyznał otwarcie, że przegrał nie tylko tę bitwę, ale całą wojnę, i że nie ma innej nadziei ratunku, jak tylko przez uzyskanie pokoju.
Tytus Liwiusz, Dzieje Rzymu o założenia miasta, ks. IX, 35.
Źródło: Contentplus.sp. z o.o. na podstawie bible-history.com, licencja: CC BY-SA 3.0.
Polecenie 2

Który fragment relacji Polibiusza świadczy o jego krytycznym podejściu do historycznych źródeł informacji o wyprawie Hannibala? Uzasadnij swój wybór.

R16Lg12PRf0su
Twoja odpowiedź: (Uzupełnij).
Polecenie 3

Wskaż wady oraz zalety Hannibala jako człowieka i wodza w świetle relacji Polibiusza.

R1c4PE80Fu5YT
Wady: (Uzupełnij) Zalety: (Uzupełnij).