Polecenie 1

Zapoznaj się z mapą myśli, a następnie podaj najważniejsze twoim zdaniem przyczyny upadku Makbeta i uzasadnij swój wybór.

R13zRGyTKFKAc
(Uzupełnij).
Ry35YdaFx5ttc1
Polecenie 2

Z poniższych fragmentów utworu wypisz cytaty, które ilustrują przedstawione na mapie myśli przyczyny upadku Makbeta.

R13zRGyTKFKAc
(Uzupełnij).
William Szekspir Makbet

Akt I Scena 7.

MAKBET

Jeśli to, co się ma stać, stać się musi,
Niechby przynajmniej stało się niezwłocznie.
Gdyby ten straszny cios mógł przeciąć wszelkie
Dalsze następstwa, gdyby ten czyn mógł być
Sam w sobie wszystkim i końcem wszystkiego,
Tylko tu, na tej doczesnej mieliźnie,
O przyszłe życie bym nie stał. Lecz zwykle
W podobnych razach tu już kaźń nas czeka.
Krwawa nauka, którą dajem, spada
Na własną naszą głowę. Sprawiedliwość
Zwraca podaną przez nas czarę jadu
Do własnych naszych ust. Z podwójnych względów
Należy mu się u mnie bezpieczeństwo:
Jestem i krewnym jego, i wasalem.
To samo zbyt już przeważnie potępia
Taki postępek – lecz jestem, co więcej,
I gospodarzem jego, który winien
Drzwi zamknąć jego zabójcy, nie, owszem,
Sam mu do piersi zbójczy nóż przykładać.
A potem, Dunkan tak skromnie piastował
Swą godność, tak był nieskalanie czystym
W pełnieniu swego wielkiego urzędu,
Że cnoty jego, jak anioły nieba,
Piorunującym głosem świadczyć będą
Przeciw wyrodnym sprawcom jego śmierci,
I litość, jako nowo narodzone
Nagie niemowlę lub cherub siedzący
Na niewidzialnych, powietrznych rumakach,
Wiać będzie w oczy każdemu okropny
Obraz tej zbrodni, by wiatr łzy osuszył.
Jeden, wyłącznie jeden tylko bodziec
Podżega we mnie tę pokusę, to jest
Ambicja, która przeskakując siebie,
Spada po drugiej stronie.

mak Źródło: William Szekspir, Makbet.
William Szekspir Makbet

Akt V Scena 5.

MAKBET

Dawno już smaku trwogi zapomniałem: Był czas, gdym drętwiał słysząc głos puszczyka, Gdy przy słuchaniu powieści o strachach Włos mi się jeżył i prężył na głowie, Jakby był żywy; czas ten prędko minął; Przeładowałem się okropnościami: Spoufalone z zgrozą zmysły moje Stępiały na wpływ wrażeń.

SEJTON

powraca

Co znaczyły
Te krzyki?

SEJTON

Panie, królowa umarła!

MAKBET

Powinna była umrzeć nieco później;
Czego się było tak śpieszyć z tą wieścią?
Ciągle to jutro, jutro i znów jutro
Wije się w ciasnym kółku od dnia do dnia,
Aż do ostatniej głoski czasokresu;
A wszystkie wczora to były pochodnie,
Które głupocie naszej przyświecały
W drodze do śmierci. Zgaśnij, wątłe światło!
Życie jest tylko przechodnim półcieniem,
Nędznym aktorem, który swoją rolę
Przez parę godzin wygrawszy na scenie
W nicość przepada – powieścią idioty,
Głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą.

mak2 Źródło: William Szekspir, Makbet.