Makbet Williama Szekspira to dramat poruszający problem zła, ambicji, przekraczania granic moralnych i tego, że z raz obranej drogi trudno zejść. Tytułowy bohater przechodzi przemianę: z postaci targanej wyrzutami sumienia i rozterkami staje się kimś bezwzględnym i owładniętym żądzą panowania. Nie tkwi w tym sam: jego towarzyszką i powiernicą jest żona, równie złowieszcza Lady Makbet.

Jak pisał teoretyk teatru, Jan Kott:

Jan Kott Szekspir współczesny

Zdławienie buntu postawiło Makbeta w pobliżu tronu. Może zostać królem, a więc musi zostać królem. Zabija prawowitego władcę. Zabić musi świadków zbrodni i tych, którzy ją podejrzewają. Zabić musi synów i przyjaciół tych, których przedtem zabił. Potem musi zabijać wszystkich, bo wszyscy są przeciwko niemu:

Wzdłuż i wszerz przetrząsnąć kraj.
Tych, co sieją panikę - powiesić. Podaj mi zbroję.

W końcu sam zostanie zabity. Odbył całą drogę po wielkich schodach historii.

kott Źródło: Jan Kott, Szekspir współczesny, Warszawa, s. 109–114.

Według badacza ambicja Makbeta staje się więc koniecznością, możliwość objęcia władzy przeradza się w obowiązek. Szekspir ukazywał bowiem tragizm losu ludzkiego, który wynika nie tyle ze zrządzeń bogów, co tkwiących w duszy człowieka mrocznych namiętności.

Jan Kott Szekspir współczesny

Historia w Makbecie jest lepka i gęsta jak brejabrejabreja i krew. Po prologu z trzema wiedźmami – właściwa akcja Makbeta zaczyna się od słów Dunkana:

Kim jest ten człowiek, co tak broczy krwią?

Unurzani we krwi są tutaj wszyscy: mordercy i ofiary. Unurzany we krwi jest świat. Mówi Donalbein, syn Dunkana:

Tu każdy uśmiech jest nożem, Im kto krwią bliższy, tym bliższy krwotoku.

Krew w Makbecie nie jest tylko przenośnią, jest materialna i fizyczna, wypływa z ciał pomordowanych. Osiada na rękach i twarzach, na sztyletach i mieczach. Mówi Lady Makbet:

Kilka kropel wody
Oczyści nas z plamy tego czynu.
Jakże on wtedy będzie lekkim!

RKJhywntRGSmo
Bob Frazer w roli Makbeta podczas festiwalu szekspirowskiego Bard on the Beach w Kanadzie w 2012 r.
Źródło: Flickr, licencja: CC BY 2.0.

[...]

Ambicja jest tutaj zamiarem morderstwa i planem morderstwa. Strach jest pamięcią o morderstwach, które były, i lękiem przed koniecznością nowej zbrodni.

Wielkim morderstwem, prawdziwym morderstwem, morderstwem, od którego zaczyna się historia, jest zamordowanie króla. Potem już trzeba zabijać. Tak długo, aż ten, który zabijał, sam zostanie zabity. Nowym królem będzie ten, który zabił króla. [...] Ale w Makbecie ten ciąg morderstw nie jest logiką mechanizmu, ma w sobie coś z przerażającego rozrastania się sennego koszmaru.

kott Źródło: Jan Kott, Szekspir współczesny, Warszawa, s. 109–114.

Kott wskazuje na krew jako element kluczowy dla dramatu, dla rozwoju akcji, ale i konstrukcji świata przedstawionego. Wyróżnia także makiawellicznąmakiawelizmmakiawelliczną ambicję jako kluczową motywację dla kolejnych morderstw dokonywanych przez Makbeta.

Jan Kott Szekspir współczesny

MAKBET
Czy bardzo późno? Jaka pora nocy?

LADY MAKBET
Noc sama nie wie, czy jest jeszcze nocą,
Czy już porankiem.

Większość scen dzieje się w nocy. Są wszystkie godziny nocy: późny wieczór, północ i blady świt. Noc jest tutaj ciągle obecna, przypominana i przywoływana nieustannie i natrętnie; w metaforyce; ,,Nie ujrzy słońce tego jutra”, w inscenizacji: wnoszą, zapalają i gaszą pochodnie; w samym przebiegu akcji i w nagłych, jak zawsze u Szekspira, prozaicznych i wstrząsających realiach: „A teraz włóż nocną koszulę.” Jest to noc, z której wygnano sen. W żadnej z tragedii Szekspira nie mówi się tyle o śnie. Makbet zamordował sen. Makbet nie może już zasnąć. W całej Szkocji nie może już nikt zasnąć. Nie ma już snu, są tylko koszmary.

A gdy w śnie bydlęcym legną jak w śmierci...

R6BjpcLQNak3u
Aktorka Sarah Bernhardt jako Lady Makbet, ok. 1884
Źródło: Nadar, licencja: CC BY-SA 2.0.

Przed tym snem gęstym i lepkim, w którym powraca jawa i który nie daje zapomnienia, przed snem, który jest mono‑myślą o zbrodni, przed snem, który nie jest snem, ale koszmarem, bronią się nie tylko Makbet i Lady Makbet. Ten sam sen‑koszmar dręczy Banka.

Senność zaczyna mi ciążyć jak ołów,
Jednak spać nie chcę. Miłosierne moce!
Wyzwólcie mnie od tych przeklętych myśli,
Którym natura daje ujście we śnie.

Zatruty został sen i zatrute zostało jadło. W świecie Makbeta, najbardziej obsesyjnym ze wszystkich światów, jakie stworzył Szekspir, morderstwo, myśl o morderstwie i lęk przed morderstwem przenika wszystko. W tragedii są tylko dwie wielkie role, ale trzecią z osób dramatu jest świat. Na twarze Makbeta i Lady Makbet patrzymy dłużej i dlatego łatwiej nam je zapamiętać, ale wszystkie twarze mają ten sam grymas i wykrzywione są tą samą trwogą. Wszystkie ciała są tak samo umęczone. Świat Makbeta jest szczelny i nie ma z niego ucieczki. Nawet natura ma w nim charakter koszmaru. Jest tak samo nieprzejrzysta, gęsta i lepka. Jest z błota i majaków.

BANKO
Ziemia wydaje bańki tak jak woda:
...Gdzież one prysły?

MAKBET
W powietrze. Co się zdawało cielesne,
To się rozwiało jako z wiatrem oddech.

kott Źródło: Jan Kott, Szekspir współczesny, Warszawa, s. 109–114.

Kolejnym ważnym elementem konstrukcji literackiej dramatu jest według Kotta noc; to wówczas rozgrywa się większość scen dramatu. Taka strategia estetyczna dopełnia precyzyjnej konstrukcji świata, który badacz nazywa trzecią z osób dramatu.

Słownik

breja
breja

papka; gęsta, półpłynna masa o nieprzyjemnym wyglądzie

makiawelizm
makiawelizm

doktryna sformułowana przez Niccolo Machiavellego; pogląd etyczny, zgodnie z którym cele polityczne uświęcają wszelkie środki użyte do ich realizacji; makiawelizm usprawiedliwia nawet niemoralne postępowanie

prolog
prolog

(gr. prólogos) część ropoczynająca dzieło, w której monolog albo dialog aktorski służył prezentowaniu konfliktu dramatycznego

Pokaż więcej