Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Rosja żąda kapitulacji

R12Byz9HItlYv1
Franciszek Ksawery Drucki‑Lubecki (1779–1846) – polski szlachcic, ale oficer rosyjski, który m.in. pod rozkazami Suworowa walczył z wojskami Napoleona. W latach 1821–1831 pełnił funkcję ministra skarbu Królestwa Polskiego. Po wybuchu powstania listopadowego z ramienia Rady Administracyjnej Warszawy przedłożył carowi Mikołajowi I petycję, w której domagano się wyprowadzenia wojsk rosyjskich z Królestwa, zwrotu ziem zabranych i przestrzegania przez cara konstytucji. Car odrzucił te warunki i zażądał bezwarunkowej kapitulacji. Drucki‑Lubecki przewidywał taki rozwój wypadków. Oceniał, że przywództwo powstania ulega nastrojom ulicy, która z kolei nie zdaje sobie sprawy układu sił w Europie. Po niepowodzeniu misji nie wrócił do Polski i został w Petersburgu, gdzie wszedł w skład Rady Państwa – grona najbliższych doradców Mikołaja I.
Źródło: domena publiczna.

Wybuch powstania listopadowego pociągnął za sobą konieczność konfrontacji ponadczteromilionowego Królestwa Polskiego z około sześćdziesięciomilionową, dysponującą potężnym wojskiem Rosją. Część Polaków popierała zbrojną walkę o niepodległość, ale spora ich grupa nie wierzyła w sens takich działań, opowiadała się natomiast za rozwojem ziem polskich pod berłem cara Mikołaja I. Głębokie podziały w samym społeczeństwie polskim sprawiły, że początkowo próbowano wypracować kompromis i wymusić na Moskwie pewne ustępstwa. Ówczesna Rosja uważała jednak panowanie nad ziemiami polskimi za warunek utrzymania statusu mocarstwowego w Europie, a właściwie – za warunek obecności w Europie. W kwestiach wewnątrzniemieckich dawało to jej pozycję arbitra, a wobec Austrii i Turcji umożliwiało zachowanie roli protektora Słowian w Europie Środkowej i na Bałkanach. Odrodzenie nawet małej, okrojonej, ale niepodległej Polski władze rosyjskie postrzegały jako uruchomienie procesu, który mógłby zakończyć się przywróceniem wcześniejszej granicy pod Smoleńskiem (sprzed rozbiorów Rzeczpospolitej) i zmniejszeniem znaczenia Rosji na arenie międzynarodowej. W tym kontekście nie widziano alternatywy dla wojny i stłumienia powstania. W razie niepowodzeń Rosja gotowa była ogłosić wojnę ojczyźnianąwojna ojczyźnianawojnę ojczyźnianą, czyli najwyższy stan zagrożenia ojczyzny, tak jak miało to miejsce kilkanaście lat wcześniej, w czasie wyprawy Napoleona na Moskwę. Gdyby i to zawiodło, ostatecznie pozostawała możliwość wykorzystania tajnego porozumienia z Prusami na wypadek buntu w Polsce, które sugerowało podział ziem polskich wzdłuż linii Wisły. SymptomatycznesymptomatycznySymptomatyczne dla nastrojów dominujących w społeczeństwie Rosji było stanowisko represjonowanego przeciwnika absolutyzmuabsolutyzmabsolutyzmu cara, Aleksandra Puszkina. Ten przyjaciel Mickiewicza – wtedy i dziś uważany za jednego z największych światowych poetów – wezwał władze do natychmiastowej pacyfikacji powstania. Dla nas bunt Polski to sprawa domowa – pisał.

RuPRl5vIaWEAp
Angielska karykatura z 1831 r. przedstawia żołnierza polskiego, który walczy z przygniatającym go niedźwiedziem. Za nim kartka z napisem Polska i wolność. Podpis pod ilustracją to gra słów, cząstkę jednego z wyrazów stanowi bear, czyli niedźwiedź, a dosłownie można go przetłumaczyć jako Całkowicie nie do zniesienia.
Określ stanowisko autora karykatury wobec wydarzeń w Polsce w 1831 r.
Źródło: The Lewis Walpole Library, Yale University, tylko do użytku edukacyjnego.

Austria czeka, Prusy wspierają cara

Pozostali dwaj zaborcy przyjęli wobec powstańczego zrywu Polaków nieco odmienne postawy. Formalnie Austria pozostawała neutralna wobec wydarzeń w Królestwie Polskim. Cieszyły ją przedłużające się problemy Rosji w Polsce, ponieważ osłabiało to wrogie wobec niej poczynania rosyjskie na Bałkanach i wśród środkowoeuropejskich Słowian. Przede wszystkim jednak Austriacy obawiali się złego przykładu, którym mogło się stać zwycięskie polskie powstanie. W wielonarodowej monarchii szczególnie niestabilne były prowincje włoskie i węgierskie. Odzyskanie przez Polaków własnego państwa mogłoby zachęcić je do pójścia tą samą drogą. Dlatego na ziemiach polskich znajdujących się pod władzą austriacką polską konspirację zaciekle dławiono.

Dla Berlina odbudowa niepodległej Polski oznaczałaby nie tylko utratę dużej części terytorium, ale także podział państwa na dwie odrębne części przedzielone polskim Pomorzem. Ponadto król pruski Fryderyk Wilhelm III był teściem cara Mikołaja I. Prusy obawiały się jednak otwarcie interweniować – ich militarne zaangażowanie przeciwko powstańcom mogłaby wykorzystać Francja i wtedy Prusy znalazłby się w sytuacji wojny na dwóch frontach. Berlin postawił więc na wspieranie Rosji, ale głównie ze swojego terytorium. Władze pruskie najpierw wydały rozporządzenia zakazujące wywozu do Królestwa Polskiego wszelkich środków mogących przyczynić się do pomocy powstaniu. Były to przede wszystkim broń, konie i materiały wojskowe. Konfiskacie ulegały również wszelkie środki pieniężne przesyłane do Polski. Następnie w grudniu 1830 r. wydano dekret, na mocy którego wszyscy udający się do Królestwa Polskiego i biorący udział w powstaniu objęci zostali karą konfiskaty majątku. Prusy starały się także pomagać armii rosyjskiej operującej na terenach Królestwa Polskiego, dostarczając jej żywność i sprzęt wojskowy. Obok miejscowości Osiek pod Toruniem Prusacy wybudowali również most, po którym rosyjska armia Paskiewicza przeprawiła się na dugi brzeg Wisły.

Francja podzielona

Francja wówczas była największą, obok imperium rosyjskiego, potęgą militarną Europy. W lipcu 1830 r. wybuchła tam zwycięska rewolucja przeciw próbom przywrócenia absolutyzmu. Zainspirowani wydarzeniami francuskimi walkę o własną niepodległość rozpoczęli w sierpniu 1830 r. Belgowie, a w listopadzie – Polacy. Polscy oficerowie, którzy wywołali powstanie, byli przekonani, że Francja znowu, jak za Napoleona, wyruszała na wojnę z monarchami Europy. Tymczasem dla rządzących Francją powstanie w Polsce było cudownym zrządzeniem losu. Oto mimo zrzucenia z tronu monarchy Francja miała szansę uniknąć groźby rosyjskiej interwencji wojskowej w obronie dotychczasowego ładu politycznego. Rosjanie bowiem musieli się zająć rozwiązywaniem swoich problemów i rozprawą z powstańcami. Rząd francuski zdawał sobie sprawę, że skuteczna pomoc dla Warszawy oznaczała wojnę z Prusami i Rosją, a być może także z Austrią. Takiej wojny nikt nad Sekwaną nie chciał.

R3t0vUs96TmDc1
Francuska karykatura L’ordre règne à Varsovie (Porządek panuje w Warszawie).
Wyjaśnij jej przesłanie.
Źródło: Jean Ignace Isidore Gérard, 1831 r., Wikimedia Commons, domena publiczna.

Na wieść o zajęciu stolicy Królestwa przez Rosjan minister spraw zagranicznych Francji oświadczył w parlamencie: Spokój panuje w Warszawie, co spowodowało wybuch czterodniowych gwałtownych rozruchów w Paryżu. W przeciwieństwie bowiem do oficjalnych kół rządowych europejska opinia publiczna jednoznacznie opowiadała się po stronie polskiej. We Francji, Anglii i w krajach Związku Niemieckiego tworzono komitety solidarności z powstaniem. Powstańczy premier Adam Jerzy Czartoryski liczył więc, że inspirując prasę i członków parlamentów francuskiego i angielskiego, będzie można uzyskać wpływ na rządy. Wypróbowana wówczas taktyka stała się później głównym sposobem oddziaływania Wielkiej Emigracji na mocarstwa europejskie. Jednak na początku lat 30. XIX w. nie przyniosła ona efektów, które mogłyby odwrócić losy powstania listopadowego.

RNdEpsYQCrtkf
Polski Prometeusz, alegoria upadku powstania listopadowego.
Co symbolizuje orzeł na piersiach powstańca?
Źródło: Horace Vernet (1789–1863), 1831 r., olej na płótnie, Biblioteka Polska w Paryżu, Wikimedia Commons, domena publiczna.

Wielka Brytania przychylna, ale neutralna

RuNXk3ys1Gybc1
Aleksander Wielopolski (1803–1877) – polski polityk, z nominacji rosyjskiej naczelnik rządu cywilnego Królestwa Polskiego, który próbował zapobiec wybuchowi powstania styczniowego w 1863 r. W 1831 r. został wybrany na posła na sejm powstańczy i delegowany w misji dyplomatycznej do Wielkiej Brytanii.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Według ówczesnych polityków odrodzona Polska stałaby się przede wszystkim sojuszniczką Francji i króla Ludwika Filipa I. Wielka Brytania obawiała się nagłego wzmocnienia pozycji Francji, z którą Brytyjczycy rywalizowali o wpływy w Europie. Mimo to powstańcy listopadowi mogli tu liczyć na szerokie poparcie opinii publicznej. Z prośbą o pomoc przyjechał do Londynu przedstawiciel sejmu powstańczego Aleksander Wielopolski. Nie prosił o interwencję wojskową, ale o dyplomatyczną – o próbę nakłonienia Petersburga do rozmów z Polakami i poszukanie kompromisu. Spotkał się z odmową. Londyn stał na stanowisku, że nie ma prawa podejmować interwencji w innym królestwie, w obronie części terytorium zbuntowanej przeciw legalnej władzy. Z tego samego powodu odmówiono mu zgody na zakup broni dla powstania. Nad Tamizą ludzie zajmujący się zawodowo polityką zdawali sobie sprawę, że niepodległą Polskę można odbudować jedynie w wyniku wojny na skalę co najmniej kontynentalną.

Rozczarowanie w Watykanie

W Państwie Kościelnym o wybuchu „strasznej rewolucji” w Polsce dowiedziano się na początku grudnia 1830 r. od Hugona Spinoli, nuncjusza papieskiego w Wiedniu. W Watykanie podejrzewano, że powstanie w Polsce było inspirowane rewolucjami francuską i belgijską, o które obwiniano zwolenników państwa świeckiegopaństwo świeckiepaństwa świeckiego. Podobnych rebelii papież obawiał się także na Półwyspie Apenińskim. Dlatego też pozostająca pod wpływem dyplomacji wiedeńskiej i petersburskiej Stolica Apostolska zajęła stanowisko niechętne wobec polskiego zrywu. W dniu 9 czerwca 1832 r., a wiec już po upadku powstania w Polsce, papież Grzegorz XVI ogłosił encyklikę o posłuszeństwie władzy cywilnej Cum primum. Skierowane do wszystkich arcybiskupów i biskupów Królestwa Polskiego pismo potępiało powstanie listopadowe jako bunt przeciwko legalnej władzy cara. Upadek niepodległościowego zrywu Watykan przyjął z ulgą, licząc na normalizację stosunków z prawosławną Rosją.

Słownik

absolutyzm
absolutyzm

(z łac. absolutus – zupełny, bezwzględny) system władzy we wczesnonowożytnej Europie, w ramach którego władca sprawował niemal nieograniczoną władzę

alegoria
alegoria

(z gr. allegoria od allegorein – mówić w przenośni, obrazowo) postać lub motyw w literaturze i sztuce, który ma jednocześnie znaczenie dosłowne i przenośne

państwo świeckie
państwo świeckie

państwo, w którym wszystkie religie są traktowane równorzędnie i żadna z nich nie ma wpływu na działalność państwa (rozdział religii od państwa)

symptomatyczny
symptomatyczny

(z gr. symptoma – zbieg okoliczności, przypadek) charakterystyczny, znamienny

wojna ojczyźniana
wojna ojczyźniana

(inaczej: wielka wojna narodowa lub wojna narodowa) w rosyjskiej literaturze i historiografii propagandowy termin na określenie powszechnego zrywu wszystkich narodów Rosji w obronie jej zagrożonego istnienia

Słowa kluczowe

powstanie listopadowe, mocarstwo, imperium, interwencja, neutralność, ziemie polskie w pierwszej połowie XIX w., Polacy pod zaborami

Bibliografia

M. Kukiel, Czartoryski a jedność Europy 1770–1861, Wydawnictwo Instytutu Europy Środkowo‑Wschodniej, Warszawa 2008.

S. Kieniewicz, Historia Polski 1795–1918, Wydawnictwo PWN, Warszawa 1996.

M. Żywczyński, Watykan wobec powstania listopadowego, Wydawnictwo „Universitas”, Warszawa 2001.