Przeczytaj
Kierunek rozwoju informatyki w ciągu najbliższej dekady
Homo deus. Krótka historia jutraWczorajsze luksusy stają się dzisiejszą koniecznością.
„Mniej więcej” to samo
Jeszcze nie tak dawno byliśmy świadkami smartfonowej rewolucji, gdy na rynku pojawiły się coraz to nowsze oraz wydajniejsze telefony dotykowe, skutecznie wykluczające z obiegu starsze modele: telefony z klapką lub sprzęty typu Nokia 3310.
Dzisiaj smartfony nie robią już na nikim wrażenia. Towarzyszą nam na co dzień, zaczynają powoli przypominać „przenośny komputer”, a nie narzędzie służące do rozmów telefonicznych.
Również w przypadku komputerów stacjonarnych jedynym zmieniającym się czynnikiem jest zwiększająca się moc podzespołów (choć następuje stopniowy zastój). Najpewniejszym scenariuszem zdaje się rozwój komponentów oraz zmniejszanie ich rozmiarów i zwiększanie mocy obliczeniowej.
Koniec z prawem Moore'a?
W 1965 roku współzałożyciel firmy Intel, Gordon Moore, przewidział pewną zależność, według której liczba tranzystorów obecnych na chipach podwajałaby się, a ich koszt zmniejszał o połowę w cyklicznym okresie 24 miesięcy. Reguła ta została później nazwana prawem Moore'a .
Prawo Moore'a stało się tym samym jednoznacznym wyznacznikiem rozwoju technologicznego dla branży IT, powodując stały wzrost mocy obliczeniowej urządzeń.
Niestety, obecnie dochodzimy do momentu, w którym reguła ta przestaje działać, z uwagi na coraz mniejszy rozmiar komponentów oraz znacznie większe zapotrzebowanie finansowe, konieczne do realizacji projektów. Skutkuje to jedynie kilkuprocentowym wzrostem mocy obliczeniowej każdego roku.
Fakt ten może spowodować znaczny zastój technologiczny w takich dziedzinach jak chociażby elektronika, dla której poprawianie wydajności sprzętu wiązało się między innymi ze zwiększeniem żywotności baterii, czy też ze zmniejszeniem kosztów produkcji.
Automatyzacja
AutomatyzacjaAutomatyzacja odgrywa coraz większą rolę w naszym życiu i to nie tylko w kontekście wielkich produkcyjnych robotów, czy bezzałogowego transportu. Automatyzacja towarzyszy nam na każdym kroku. Np. wtedy gdy podczas krótkiego spaceru zdecydujemy się na założenie smart opaski, która zlicza nasze tętno, spalone kalorie oraz liczbę pokonanych kroków.
To również jeden z trendów, których doświadczymy na własnej skórze w nadchodzących latach. Pobudka za sprawą budzika wbudowanego w nasz dywanik, który reaguje wyłączeniem, gdy położymy na nim obie nogi, szybkie zamówienie śniadania za pomocą aplikacji (posiłek zostanie dostarczony dronem) i praca zdalna – naprawdę nie są odległą wizją, gdyż wiele z tych rzeczy funkcjonuje już w naszym życiu.
Kolejnym krokiem może być całkowita automatyzacja pewnych zawodów.
Już teraz jesteśmy świadkami masowego otwierania kas samoobsługowych, czy też całych sklepów lub stacji benzynowych działających dzięki automatyzacji. Kwestią czasu będzie zastąpienie takich zawodów jak:
kierowca (konstruowanie bezzałogowych samochodów),
bibliotekarz (wzrost popularności e‑booków oraz elektronicznych czytników książek, sama praca w bibliotece może również zostać zastąpiona systemem zautomatyzowanych robotów),
doradca do spraw obsługi klienta (możliwość udzielania porad za sprawą sztucznej inteligencji),
recepcjonista (dotykowe panele oraz zautomatyzowany system wydawania kluczy),
urzędnik (opcja załatwienia spraw urzędowych przez internet).
Zastąpione mogą być wszystkie inne zawody, które nie wymagają kreatywności.
Pomimo tej pesymistycznej wizji warto zwrócić uwagę na to, że rozwój technologiczny może w przyszłości wytworzyć pewne ścieżki kariery, które na ten moment wydają się nierealne. Przykładem są konserwator dronów czy projektant rozszerzonej rzeczywistości.
Czy kreatywność to cecha zarezerwowana wyłącznie dla ludzi?
Jeszcze kilkanaście lat temu wizja maszyn tworzących obrazy lub muzykę była nie do pomyślenia. Przekonanie to brało się głównie z naszego sposobu pojmowania sztuki, w której znajdowaliśmy ukryty pierwiastek ludzki oraz zawarte emocje. Uczuć, odczuć i doznań estetycznych nie mogła nam zapewnić sztuczna inteligencja.
Wraz z rozwojem SI sytuacja ta może się zmienić. Zaprogramowane odpowiednio maszyny malują obrazy, a muzyka komponowana przez sztuczną inteligencję jest nie do odróżnienia, a czasem wręcz przypomina utwory skomponowane przez legendarnych kompozytorów.
Istnieje również strona internetowa This Person Does Not Exist, na której znajdziemy fotografie osób zaprojektowanych przez sztuczną inteligencję – postacie te wyglądają jak prawdziwi ludzie.
Może się więc zdarzyć, że w dalszej przyszłości automatyzacja branżowa wyeliminuje z rynku także zawody wymagające kreatywności.
Kiedy to nastąpi? Tego nie wie nikt.
Sztuczna inteligencja
Temat sztucznej inteligencjisztucznej inteligencji oraz zagrożeń, które może ona nieść, przewija się w naszej kulturze już od kilku dekad za sprawą między innymi filmów science‑fiction. O ile wizja opanowania świata przez autonomiczne roboty zarządzane przez SI wydaje się na ten moment nierealna, to kwestia przygotowania sztucznej inteligencji do odpowiedzialnych ról społecznych zaczyna być przedmiotem rozważań wielu specjalistów.
SI to jedna z najprężniej rozwijających się technologii, która już teraz posiada niewiarygodny wkład w nasze życie codzienne. Przykłady jej zastosowania to np.:
rekomendacje na podstawie preferencji użytkownika (algorytmy serwisu YouTube, reklamy dostosowane pod kątem przeglądanych przez użytkownika treści i tak dalej),
inteligentni asystenci głosowi (Siri, Amazon Alexa, asystent Google),
chatboty (potrafiące odpowiadać na pytania w sposób „ludzki”, dzięki czemu klient lub użytkownik ma wrażenie, jakby korespondował z prawdziwym człowiekiem, a nie maszyną),
moderacja serwisów społecznościowych (algorytmy potrafiące wychwytywać oraz automatycznie usuwać obraźliwe treści, obrazy, a nawet słowa użyte niezgodne z regulaminem),
inteligentne wyszukiwanie za pomocą obrazu (w kilka sekund możemy wyszukać powiązane z danych obrazem grafiki, odnaleźć twórcę danego dzieła, czy też dowiedzieć się, kto lub co znajduje się na obrazie).
Sztuczna inteligencja z którą mamy do czynienia na co dzień, to jedynie namiastka tego, czego możemy doświadczyć w ciągu najbliższej dekady. Autonomiczne samochody, systemy monitorujące nasze parametry życiowe i przesyłające informacje w razie zagrożenia zdrowia, czy też całe inteligentne miasta wkrótce mogą być zarządzane wyłącznie przez SI.
Samoucząca się sztuczna inteligencja
Cztery godziny – dokładnie tyle czasu zajęło programowi AlphaZero nauczenie się od podstaw gry w szachy i pokonanie systemu StockFish (który był dotąd uznawany za nieomylny w kwestii szachowych posunięć).
Podczas 100 gier program AlphaZero wygrał aż 28 potyczek, z czego reszta zakończyła się remisami.
Z rozwojem sztucznej inteligencji wiążą się i wielkie możliwości i wielkie problemy, np. kwestia moralności. Pojawia się pytanie: czy powinniśmy pozwolić sztucznej inteligencji decydować w kwestiach zagrożenia zdrowia lub życia? Jeśli tak, to na jakiej zasadzie powinien działać taki algorytm?
Jeżeli podczas jazdy autonomicznego samochodu, zdarzy się nagła sytuacja drogowa, to jaką decyzję powinna podjąć sztuczna inteligencja? Uniknąć zderzenia i wjechać do rowu, narażając tym samym pasażerów? Czy przeanalizować szanse na przeżycie każdego z uczestników karambolu i wybrać „mniejsze zło”, czy też nie podejmować żadnych działań?
Na te pytania nie ma dobrej odpowiedzi, tak samo jak wciąż nie wiadomo, czy rzeczywiście zdecydujemy się oddać SI pełną swobodę działań.
Dalsze ograniczenia i zagrożenia związane z rozwojem informatyki
Brak przełomu technologicznego
Jak już wspomnieliśmy, zmierzamy w stronę ustandaryzowania oraz automatyzacji istotnych aspektów życia codziennego. Jednocześnie w wielu dziedzinach związanych pośrednio z informatyką dostrzegana jest chwilowa stagnacja.
Być może doszliśmy do momentu w którym potrzebna jest kolejna siła napędowa, która pozwoli poszerzyć technologiczny horyzont o nowe, niespotykane dotychczas rozwiązania.
Takim narzędziem może być komputer kwantowykomputer kwantowy, potrafiący w kilka sekund wykonać obliczenie, które najlepszemu superkomputerowi zajęłoby kilka lat.
Warto dodać, że brak przełomu technologicznego może się wiązać z jeszcze większym pogłębieniem stagnacji, z powodu braku odpowiedniego dofinansowania. Firmy inwestujące coraz większy kapitał, nieraz daremnie oczekują poprawy wyników.
Społeczne skutki rozwoju informatyki
We wprowadzeniu wspominaliśmy, że największym ograniczeniem rozwoju informatyki może okazać się w istocie sam człowiek. Jest to spowodowane dwoma aspektami:
ograniczonymi zdolnościami umysłowymi człowieka,
społeczną dezaprobatą dla nowych technologii.
Omówmy zatem osobno każdy z aspektów.
Ograniczone zdolności umysłowe człowieka
Pod tym pojęciem kryje się nie to, czy człowiek poradzi sobie z przyswojeniem nowej wiedzy oraz czy nadal zdoła rozwijać obecną technologię. Istotna jest kwestia, czy maszyna nie zrobi tego lepiej, szybciej i mniejszym nakładem sił.
Dojdziemy bowiem do momentu, w którym człowiek nie będzie mógł fizycznie dorównywać sztucznej inteligencji, która ma bardzo dużą zdolność samouczenia się oraz wysoki stopień weryfikacji opcji możliwych, najbardziej potrzebnych do zrealizowania danego celu.
Społeczna dezaprobata dla nowych technologii
Społeczna dezaprobata dla technologii takich jak chociażby sztuczna inteligencja czy automatyzacja branżowa może zatrzymać rozwój technologiczny na długie lata.
Być może będziemy niedługo świadkami powszechnych strajków, spowodowanych obawą przed utratą pracy, czy zbyt szybko przebiegającymi zmianami w naszym otoczeniu.
Dochodzi tutaj również kwestia coraz większego rozwarstwienia społecznego na dwa obozy – zaznajomionych z technologią oraz tych, którzy tej technologii nie rozumieją lub świadomie z niej rezygnują.
Czy społeczeństwo przyzwyczai się do nowej sytuacji, tak jak w przypadku poprzednich diametralnych zmian, czy też przejdziemy do chwilowego technologicznego impasu?
O tym dowiemy się już w ciągu kilku najbliższych lat.
Słownik
znaczne ograniczenie lub zastąpienie ludzkiej pracy fizycznej i umysłowej przez pracę maszyn działających na zasadzie samoregulacji i wykonujących określone czynności bez udziału człowieka
maszyna oparta na zasadach działania mechaniki kwantowej; w odróżnieniu od klasycznego komputera wykorzystuje tak zwane bity kwantowe (kubity), które oprócz przyjmowania wartości 0 lub 1, mogą przyjmować też superpozycje, czyli kombinacje zarówno 0 jak i 1
dział informatyki zajmujący się tworzeniem modeli zachowań inteligentnych oraz programów i systemów symulujących te zachowania