Przeczytaj
Telewizja jest medium telekomunikacyjnym przekazującym obraz i dźwięk na odległość. Te rejestrowane są za pomocą odpowiednich urządzeń (kamer i mikrofonów), kodowane dzięki użyciu odpowiedniego sprzętu, przekazywane za pomocą fal radiowych, odbierane przez odbiornik telewizyjny i z powrotem przetwarzane na obraz i dźwięk.
Historia telewizji nieco inaczej
Pierwsza transmisja telewizyjna odbyła się 27 stycznia 1928 r. i była przekazywana z Londynu do Nowego Yorku.
Społeczna historia mediów. Od Gutenberga do Internetu(…) w latach 30., kiedy mówiono o telewizji, zawsze pojawiało się odpychające słowo – eksperyment. Dopiero pod koniec tej dekady, zakończonej wybuchem wojny, telewizja została pokazana na Targach Światowych w Nowym Jorku, zorganizowanych w 1939 r. Wzniesiono nawet „telewizyjny pawilon sławy”, w którym przemawiał Roosevelt (…). Po zakończeniu II wojny telewizja nadal nie wzbudzała zbytniego zainteresowania w kręgach radiowych i filmowych, a pod powierzchnią tej obojętności krył się być może lęk przed nowym medium.
W połowie lat 50. stacje telewizyjne w USA zaczęły kupować filmy. Fakt ten miał istotne znaczenie, ponieważ przestano wówczas mówić o „czasach kina” i królowaniu Hollywood jako „fabryki snów”. W Wielkiej Brytanii w 1946 r. nadawanie programu wznowiono kreskówką Disneya przerwaną w 1939 r. Anteny telewizyjne, podobnie jak w wielu krajach, były początkowo synonimem luksusu. Jednak już w 1952 r. programy telewizyjne zaczęto odbierać na dużych obszarach Szkocji, Walii i północnej Anglii. Oglądalność w królestwie wzrosła przy okazji koronacji królowej Elżbiety II w 1953 r. W Wielkiej Brytanii ceremonię można było śledzić na ekranach. Obejrzało ją około 20 milionów widzów (także w kinach, aulach i pubach – spora część widzów nie miała własnych odbiorników w domach, tylko około 2 milionów widzów opłacało wówczas abonament telewizyjny; później nagranie trafiło również do Kanady i Australii).
Po nasyceniu się amerykańskiego rynku telewizyjnego w połowie lat 50. potężne sieci telewizyjnesieci telewizyjne zaczęły interesować się rynkami zagranicznymi, między innymi europejskim. W połowie lat 60. doszło do tzw. eksplozji telewizyjnej – stacjestacje pojawiły się w ponad dziewięćdziesięciu krajach, a wielka globalna widownia liczyła 750 mln widzów.
Społeczna Historia Mediów. Od Gutenberga do InternetuPoza Stanami Zjednoczonymi CBS miała filie w Hawanie, Meksyku, Portoryko i dwudziestu miastach kanadyjskich. Właśnie poza Europą najbardziej rozpowszechnił się amerykański styl telewizji komercyjnej, polegający na oferowaniu rozrywki, której – jak sądzono – oczekiwali widzowie.
A w Polsce…
W Polsce pierwsze transmisje telewizyjne odbyły się w 1938 i 1939 r. Antena nadawcza była umieszczona w Warszawie na budynku Prudentialu. Prace nad tym medium przerwał wybuch II wojny światowej. Wznowienie nadawania nastąpiło w 1952 r.
Legendarne programy
W czasach PRL programy takie jak Kabaret Starszych Panów, Tele‑Echo (pierwszy polski talk‑show) Kobra czy Teatr Telewizji oglądała cała Polska. To prawdziwe legendy tamtych czasów. Nadawane były początkowo tylko w TVP 1, a od lat 70. XX w. również w drugim programie polskiej telewizji. Warto wspomnieć również o niedzielnym Teleranku dla młodzieży, programie Sonda popularyzującym zagadnienia z różnych dziedzin nauki i teleturnieju Wielka Gra.
Jednym z nielicznych programów, który dotrwał do chwili obecnej w prawie niezmienionej formie, jest program publicystyczny „Sprawa dla reportera”, prowadzony przez Elżbietę Jaworowicz. Sukces i stałą obecność na antenie program zawdzięcza swojej tematyce – społecznej, bliskiej problemom „zwykłych” ludzi.
„Królowa jest tylko jedna". Fenomen Elżbiety Jaworowicz i jej „Sprawy dla reportera"Elżbieta Jaworowicz jest w polskich mediach prawdziwą „instytucją”, jednak jej program „Sprawa dla reportera” wciąż wzbudza wiele kontrowersji. Ikona telewizji i ostatnia nadzieja dla poszkodowanych obywateli, czy populistka dająca fałszywą nadzieję? Elżbieta Jaworowicz od 27 lat prowadzi „Sprawę dla reportera”. Teraz będzie miała w TVP kolejny program. Kim jest „polska Oprah Winfrey?” – pyta Michał Fal w artykule Królowa jest tylko jedna. Fenomen Elżbiety Jaworowicz i jej „Sprawy dla reportera”. Formuła programu od lat jest taka sama – najpierw Jaworowicz występuje „w terenie”, gdzie angażuje się w trudne sprawy lokalnych społeczności i osobiste dramaty pojedynczych ludzi. Często w roli „czarnych charakterów” w jej reportażach występują różnego szczebla urzędnicy i przedstawiciele władz. Ratujmy Kornelkę, Ofiara damskiego boksera, To nie było samobójstwo! – to przykładowe tytuły odcinków. W drugiej części programów Jaworowicz zaprasza do studia pokrzywdzonych bohaterów swoich reportaży oraz ekspertów. Znakiem rozpoznawczym dziennikarki jest szczególny sposób, w jaki siedzi w studiu, a także wyjątkowy głos.
Gwiazdy szklanego ekranu
Każda telewizja ma swoje gwiazdy, które tworzą jej wizerunek i budzą konkretne emocje.
Osiem kobiet, czyli twarze dawnej telewizji. Od pięknych prezenterek po kontrowersyjne dziennikarkiTak jest dziś, tak było kiedyś i z pewnością będzie tak w przyszłości, jeśli oczywiście nie sprawdzą się przepowiednie niektórych medioznawców o nieuchronnym końcu tego medium. Kobiety powojennej telewizji to niezapomniane osobowości wielkiego formatu, dziś z perspektywy ponad dwudziestu lat od historycznej zmiany ustroju politycznego i medialnego, ikony telewizji, których nie sposób zapomnieć.
Spikerki w PRL – szczególni goście w polskich domachO Wojtczak mówiło się Edytka, uważano ją za gościa, który przychodzi do domu podobnie jak inne osoby z telewizji. To z nią oraz Bożeną Walter, Krystyną Loską i Bogumiłą Wander w latach 60. i 70. Polacy zasiadali do kolacji. W czasach, kiedy w telewizorze był jeden program (a później dwa) – prezenterzy, zwani wtedy też, na modłę radiową, spikerami, byli traktowani przez widzów nieomal jak ktoś z rodziny. Zapowiadali, co za chwilę pokaże się na ekranie, przepraszali za usterki, a podobno kiedyś, na samym początku, zdarzyło się jednemu z nich wyjaśnić intrygę teatru „Kobra”, bo nie włączyła się kamera, która miała w ostatnim ujęciu pokazać twarz zabójcy…
Nie tylko misja
W kontekście Polski przywołać można rozmowę, którą w 1999 r. Agata Habel przeprowadziła z Niną Terentiew do artykułu dla nieistniejącego już dziennika „Życie”. Terentiew była wtedy dyrektorem TVP 2. Zarzucano wówczas „Dwójce”, że stawała się zbyt „przaśna”, oferując wyłącznie festiwale muzyczne, kabarety i seriale, na boczny tor spychając natomiast kulturę wysoką. Ambitniejsze pozycje, na przykład „Kocham kino”, były nadawane w późnych godzinach wieczornych. Dyrektorkę pytano wówczas między innymi o misję, którą powinna pełnić telewizja publiczna w edukowaniu swoich odbiorców. Nina Terentiew na dowód słuszności jej wyborów pokazała wówczas badania, które przedstawiały m.in. oczekiwania i opinie telewidzów na temat oferty programowej. Okazało się, że w godzinach popołudniowych i wczesnych wieczornych (po całym dniu spędzonym w pracy) widzowie oczekują właśnie czegoś „lekkostrawnego”, przy czym nie trzeba za dużo myśleć – co bawi i odpręża. Drugie miejsce zajmowały informacje. Jeśli ktoś rzeczywiście interesował się ambitniejszą ofertą z obszaru kultury wysokiej, był w stanie zaczekać do późna, aby obejrzeć dany program, albo też nagrywał go na wideo.
Od festiwalu do festiwalu
Domeną telewizji tamtych czasów były festiwale – w tym Festiwal Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu.
Polskie gwiazdy na Festiwalu Piosenki ŻołnierskiejKażdy artysta, który chciał uzyskać paszport i wyjechać na koncert do innego kraju, musiał tam być! Gdzie? Na Festiwalu Piosenki Żołnierskiej. Pierwsza edycja Festiwalu Piosenki Żołnierskiej odbyła się w 1967 r. w Połczynie‑Zdroju, kolejna w Połczynie‑Zdroju oraz Kołobrzegu. Organizatorem wydarzenia był Główny Zarząd Polityczno‑Wychowawczy Wojska Polskiego. Tutaj swoje kariery zaczynali Maria Jarzębska, Małgorzata Ostrowska, Krystyna Giżowska. Dzięki udziałowi w festiwalu artyści mogli liczyć na otrzymanie paszportu i odbycie zagranicznej podróży.
W zmienionej formule kontynuowane są również festiwale w Opolu i Sopocie.
Międzynarodową tradycję i renomę (choć tu zdania zarówno widzów, jak i ekspertów są coraz bardziej podzielone) ma Konkurs Piosenki Eurowizji i Konkurs Piosenki Eurowizji dla Dzieci (Junior).
Historia EurowizjiR1DJxmzJ4YEaf1 Podczas spotkania w Monako, w 1955 r., dyrektor Europejskiej Unii Nadawców Marcel Bezençon (1907 – 1980) stworzył pomysł połączenia Europy w telewizyjnej, ogólnoeuropejskiej rywalizacji muzycznej na wzór włoskiego festiwalu w San Remo. Eurovision Grand Prix miał być ambitnym eksperymentem transmisji telewizyjnej jednocześnie do wielu krajów. Tak to się zaczęło. Pomysł został przyjęty podczas sesji Zgromadzenia Generalnego EBU w Rzymie, 19 października 1955 r. Szwajcarski nadawca publiczny zaproponował organizację pierwszego Grand Prix Eurowizji, które odbyło się 24 maja 1956 r. w mieście Lugano. Siedem krajów zaprezentowało po dwie kompozycje, reguły te jednak obowiązywały tylko w pierwszej edycji. Obecnie Konkurs Piosenki Eurowizji odbywa się co roku w maju pod patronatem Europejskiej Unii Nadawców (EBU), będąc(…) widowiskiem muzycznym, w którym mogą rywalizować utwory, reprezentujące kraje zrzeszone w Europejskiej Unii Nadawców. (…) Konkurs Piosenki Eurowizji jest (…) wydarzeniem telewizyjnym transmitowanym w ponad 45 krajach na całym świecie, w którym udział brały takie sławy, jak Julio Iglesias, Olivia Newton‑John, Céline Dion, ABBA, Johnny Logan, Ałła Pugaczowa, Secret Garden, Philip Kirkorov, tATu czy Patricia Kaas. Konkurs był również świadkiem narodzin „Riverdance”, zaprezentowanego po raz pierwszy w 1994 r. podczas Konkursu Piosenki Eurowizji w Dublinie. Widowisko oparte na kulturze i tradycji irlandzkiej stało się jednym z najbardziej udanych pokazów tanecznych w historii.
Wielką popularnością w Polsce cieszył się swego czasu również włoski festiwal w San Remo:
Ruszył festiwal włoskiej piosenki w San Remo. Al Bano i Romina Power powrócili na scenęFestiwal jest przygotowywany corocznie od 1951 r. Stał się popularny dopiero od 1958 r., kiedy wystąpił Domenico Modugno, autor znanego utworu Volare. Dzięki festiwalowi piosenka zyskała popularność na całym świecie. Jej wykonawca wygrał trzykrotnie konkurs w San Remo. Od lat 70. festiwal coraz mniej przyciągał widzów i turystów. Jedną z przyczyn spadku popularności było zapraszanie na estradę młodych i niedoświadczonych wokalistów, którzy nie spełniali oczekiwań publiczności. Tendencja spadkowa utrzymywała się aż do 2010 r. Wtedy widowisko odnotowało rekordową oglądalność. Była to 60. jubileuszowa edycja, w której wystąpili m.in. Susan Boyle, rewelacyjna brytyjska piosenkarka, która zadebiutowała w programie „Got Talent”, weteran włoskiej piosenki Toto Cutugno, a także syn ostatniego następcy króla Włoch Humberta II, Emanuele Filiberto.
W 1967 r. jako pierwsza i jedyna w historii polska artystka w San Remo zaśpiewała Anna German. Była także pierwszą cudzoziemką na Festiwalu Piosenki Neapolitańskiej. Śpiewała w siedmiu językach, m.in. po włosku (jej współpraca z włoskim producentem i managerem zakończyła się bardzo poważnym wypadkiem samochodowym, w którym German niemal straciła życie).
Telewizja nie tylko dla dorosłych
Historię telewizji tworzą także programy dla dzieci i młodzieży. W Polsce przede wszystkim była to Dobranocka (później Wieczorynka), nadawana codziennie ok. godz. 19.00 w TVP 1. Pierwszy program wyemitowano 2 października 1962 r. i były to przygody pacynek – Jacka i Agatki. Potem pojawiły się animacje: Reksio, Bolek i Lolek, Mis Uszatek i wiele innych. Pod wpływem konkurencji kanałów z bajkami dostępnych przez satelitę lub kablówkę Dobranocka zniknęła z ekranów w 2013 r. Nie oznacza to jednak końca kultowych animacji – można je oglądać w TVP Kultura i TVP ABC (kanał dla dzieci).
Kultowe polskie dobranockiNajwyraźniej dziś publicznością dawnych kreskówek nie są już najmłodsi widzowie, ale ci ciut starsi, dla których stare dobranocki to okazja do sentymentalnej podróży. To właśnie one wychowały kilka pokoleń Polaków, przez kilka dekad przyciągając przed telewizory dzieciaki stęsknione przygód.
Z innych polskich programów wymienić można m.in. Teleranek i Ekran z bratkiem, ale również 5‑10‑15, Teatr Młodego Widza i inne. Z zagranicznych warto wspomnieć o nadawanych w PRL‑u od czasu do czasu w niedzielę oraz w każde święta kreskówkach Disneya oraz japońskich bajkach animowanych (anime). Kultowa i znana na całym świecie była też amerykańska Ulica Sezamkowa, emitowana od 1969 r.
Ulica Sezamkowa ma już 45 latRMu2l37mXqmtz1 Ulica Sezamkowa to najdłużej nadawany program dla dzieci w historii telewizji. Na przestrzeni 45 lat pojawiło się wiele nowych postaci i wiele się zmieniło w samym programie. Jednak Ulica Sezamkowa cały czas bawi i uczy. Ciasteczkowy Potwór wprawdzie wciąż kocha ciasteczka, ale teraz je czasem owoce i warzywa, nawet jeśli przy okazji pożera też talerz, stół i krzesło. Początkowo „Ulica Sezamkowa” nie miała konkurencji. Dziś musi rywalizować z 84 programami dla dzieci nadawanymi w amerykańskiej telewizji i niezliczonymi propozycjami dla najmłodszych dostępnymi online. Wciąż jednak radzi sobie dobrze, zajmując obecnie 20. miejsce w rankingu programów dla widzów w wieku od lat 2 do 5. Serial jest popularny w wielu krajach i ma ponad 20 wersji językowych. Rodzice wciąż bardzo chętnie zaglądają na „Ulicę Sezamkową” ze swoimi pociechami, a twórcy programu są z tego bardzo zadowoleni, wskazując na edukacyjny efekt wspólnego oglądania, co od samego początku jest zgodne z ich zamysłem. Na bieżąco starają się wprowadzać do kolejnych odcinków znane osobistości bądź nawiązują do pewnych sytuacji, które dwulatkom są jeszcze obce, ale bawią dorosłych.
Filmy i seriale
Telewizja to także filmy. Należy wspomnieć o najdłużej nadawanym programie filmowym w historii polskiej telewizji (od 1967 do 1999 r.) – cyklu „W starym kinie”, którego autorem był Stanisław Jankowski.
Całe życie w starym kinie„W starym kinie” oglądali ci, którzy mieli sentyment do filmów swojej przedwojennej młodości. I młodzi, ciekawi czasów, o których w domu „chrzanią starzy”.
Wiele portali kulturalnych regularnie publikuje rankingi najlepszych filmów, filmów wszechczasów etc. Takie rankingi mają jednak charakter subiektywny. Kryteria obiektywne (wynik finansowy, liczebność widowni) niekoniecznie natomiast oddają to, jakie filmy są tymi najlepszymi.
Przy obecnej popularności seriali telewizyjnych w Polsce trzeba wspomnieć o amerykańskich serialach wszechczasów – Dallas, Dynastii, Kojaku czy Aniołkach Charliego, których wpływ na polskich odbiorców najlepiej pokazywała cisza i „wyludnione” ulice. Przechodnie dosłownie biegli do swoich domów, gdy zbliżała się pora emisji tych programów. Podobne zjawisko obserwujemy chyba tylko przy okazji najbardziej znaczących meczów piłki nożnej, zwłaszcza w okresie mistrzostw. Gdy w 1978 r. rozpoczęła się emisja Dallas w formie miniserialu, nikt nie spodziewał się, że powstanie z tego jedna z najbardziej kultowych i najchętniej oglądanych produkcji w historii telewizji. Znakiem rozpoznawczym serialu stały się niesamowite cliffhangerycliffhangery i zwroty akcji, jakich próżno było szukać w innych produkcjach telewizyjnych. Warto zaznaczyć, że Dallas był operą mydlaną pokazywaną w głównym, wieczornym paśmie emisji. Jest to gatunek, który często jest mylony z telenowelą, ale różni się od niej pod wieloma względami. Z uwagi na pogardliwy wydźwięk tego terminu, który widzom kojarzy się z produkcjami mało ambitnymi, sami twórcy rzadko z niego korzystają. Warto zaznaczyć, że po Dallas mieliśmy z gatunku oper mydlanych takie seriale, jak Beverly Hills 90210, Melrose Place, Jezioro marzeń, Dynastię, Gotowe na wszystko (Desperate Housewives) czy Chirurgów.
W Polsce również kręcono wiele seriali, które ściągały przed telewizory rzesze telewidzów. Warto wspomnieć na przykład: Klan, Złotopolskich, Nianię czy M jak miłość. Większość z nich powstawała na podstawie zagranicznych formatów.
Podsumowanie
Rozważania na temat telewizji jako medium można zakończyć słowami Manuela Castellsa, hiszpańskiego socjologa, klasyka socjologicznych badań internetu. Cytuje on również innych badaczy mediów:
Sieci oburzenia i nadziei. Ruchy społeczne w erze InternetuOd początku lat 90. XX w. telewizja, archetypiczne medium komunikacji masowej, zaczęła pokonywać ograniczenia związane z przydziałem częstotliwości dzięki rozwijaniu nowych form nadawania poprzez kabel i transmisje satelitarne. Medium to przekształciło się z mocno scentralizowanego jednokierunkowego systemu komunikacji, opartego na ograniczonej liczbie sieci tworzonych przez stacje, w niezwykle zróżnicowany i zdecentralizowany system nadawczy, którego podstawę stanowią lepsze możliwości transmisyjne.
Choć telewizja cyfrowa poszerza możliwości medium dzięki uwalnianiu częstotliwości, jej rozwój dopiero rozpoczął się w najbardziej rozwiniętych krajach w latach 2009–2012. Jednak jeszcze przed pojawieniem się telewizji cyfrowej na całym świecie doszło do gwałtownego wzrostu liczby kanałów i programów telewizyjnych. W 2007 r. przeciętne amerykański gospodarstwo domowe miało dostęp do 104 kanałów telewizyjnych.
Władza komunikacjiRadio, medium masowej komunikacji, które w XX w. najłatwiej było dostosować do indywidualnych planów odbiorców i miejsca ich przebywania, również podlega integracji wertykalnej. Zmiany technologiczne w warunkach koncentracji własności doprowadziły do coraz silniejszego kontrolowania treści lokalnych przez scentralizowane studia, które obsługują całą sieć. Cyfrowe nagrywanie i montaż pozwalają włączyć lokalne stacje radiowe w korporacyjne sieci narodowe. Większość treści zawartych w lokalnych wiadomościach w rzeczywistości wcale nie jest lokalna, a niektóre wyłączne reportaże śledcze są tworzone na potrzeby ogólne, a później jedynie dostosowywane do kontekstu poszczególnych grup odbiorców. Automatycznie nadawana muzyka, emitowana z nagrywanych wcześniej katalogów, upodabnia stacje radiowe do typowego dla iPodów modelu muzyki na żądanie.
Słownik
(ang. „zawieszenie na krawędzi klifu”); zabieg fabularny, polegający na nagłym zawieszeniu akcji w momencie pełnym napięcia, w którym główni bohaterowie znajdują się w trudnej sytuacji
zespół niewerbalnych komunikatów nadawanych i odbieranych przez ludzi na wszystkich niewerbalnych kanałach jednocześnie
komunikacja interpersonalna, której środkiem jest język mówiony
zespół stacji telewizyjnych, działających na różnych rynkach, które emitują w dużej części ten sam program, zazwyczaj dostarczany przez głównego dostawcę sieci, ale też uzupełniają go o treści przeznaczone tylko na dany rynek
przedsiębiorstwo dysponujące budynkami i sprzętem służącymi do przygotowywania, nadawania, przekazywania i odbierania przekazu telewizyjnego