Obywatelstwo

Pojęcie obywatelstwa jest przynajmniej tak stare, jak pojęcie państwa. Wraz bowiem z pojawieniem się państw, znaczenia nabrała kwestia związku między tym państwem a jednostką, która na jego terenie zamieszkuje. W historii idei obywatelstwa zmienia się zarówno zakres tego pojęcia, jak i jego istota, a wraz z tym poglądy na rolę jednostki – obywatela – w państwie. W historii myśli do tej kwestii odniosło się wielu filozofów. Do najważniejszych z nich należeli zaś John Locke, Georg Hegel oraz Alexis de Tocqueville – ich poglądy reprezentatywne są dla trzech najważniejszych nurtów myślenia o relacjach między obywatelami a państwem.

Ujęcie Johna Locke'a

RReEKgo5xeUt61
John Locke (1632–1704), portret z 1697 r.
Źródło: domena publiczna.

Dla Johna Locke’a najistotniejszą konsekwencją obywatelstwa były prawa, jakie wiązały się z jego posiadaniem, zwłaszcza te, które jednostkę chroniły przed zakusami państwa na jej wolność. Wśród takich zasad wymienić należy przestrzeganie przez organy władzy znanych i stałych praw, istnienie sądownictwa i mechanizmów umożliwiających nakładanie i egzekwowanie sankcji na tych, którzy naruszają to prawo, a także prawo jednostki do posiadania własności i wolność wyznaniawolność wyznaniawolność wyznania. W tym ujęciu społeczeństwo obywatelispołeczeństwo obywatelskiespołeczeństwo obywateli było więc pożądaną alternatywą względem tyranii monarszej, despotyzmudespotyzmdespotyzmu, a także wobec stanu naturystan natury (John Locke)stanu natury (przedpaństwowego) ze wszystkimi jego wadami. Model ten nazywano liberalnym, bo jego najważniejszym elementem była ochrona wolności obywatela - czy to przed państwem, czy innymi obywatelami tego państwa. Locke pisze:

John Locke Dwa traktaty o rządzie

Ludzie wstępując do społeczeństwa przekazują w jego ręce równość, wolność i władzę wykonawczą, którą posiadali w stanie natury, by legislatywa dysponowała nią tak dalece, jak tego będzie wymagać dobro społeczeństwa. Czynią tak w tym celu, by każdy mógł lepiej zachować siebie samego, swoją wolność i własność (żadna bowiem myśląca istota nie mogłaby przypuszczać, że ktoś będzie zmieniał swe położenie z zamiarem pogorszenia go). Nie można więc sądzić, iż tak ukonstytuowana przez nich władza społeczeństwa bądź legislatywy mogłaby sięgać dalej niż nakazuje wspólne dobro. Jest ona zobowiązana tylko do zabezpieczenia własności każdego z nich (…). A więc ten, do kogo należy legislatywa czy najwyższa władza jakiejś wspólnoty, zobowiązany jest do rządzenia na mocy niezmiennych, stanowionych, ogłaszanych i znanych ludowi praw, a nie w oparciu o sporządzane na poczekaniu dekrety. Ma on rządzić przy pomocy bezstronnych i prawych sędziów, którzy muszą według tych praw rozstrzygać spory. Ponadto jest on zobowiązany do użycia siły wewnątrz wspólnoty tylko w celu wykonania tych praw, a na zewnątrz, by nie dopuścić do wyrządzania krzywd przez obcych, karać ich oraz ochraniać wspólnotę przed atakami i napadami. Czyniąc to wszystko, nie może on zmierzać do żadnego innego celu niż pokój, bezpieczeństwo i dobro publiczne ludu.

p1 Źródło: John Locke, Dwa traktaty o rządzie, tłum. Zbigniew Rau, Warszawa 1992, s. 254–255.

Georg Hegel o obywatelstwie

Rv7fFBbDnif3T1
Georg Hegel (1770–1831), portret z 1831 r.
Źródło: domena publiczna.

Niemiecki filozof Georg Wilhelm Friedrich Hegel był pierwszym historycznie myślicielem, który dostrzegał wyraźną dychotomię między państwem i obywatelami (społeczeństwem obywatelskim).

Georg Wilhelm Friedrich Hegel Wykłady o filozofii dziejów

Państwo jest abstrakcją i realność – w sobie ogólną tylko – posiada w obywatelach, ale jest rzeczywiste, i jego ogólne tylko istnienie musi się wyrażać w osobniczej woli i czynności. Rodzi się potrzeba rządu i kierownictwa państwa w ogóle, ujednostkowienie i wyodrębnienie tych, którzy mają trzymać ster spraw państwowych, decydować o nich, określać sposób wykonania i rozkazywać obywatelom, którzy mają te sprawy w czyn wprowadzić. Jeżeli np. w ustrojach nawet demokratycznych lud postanowi wypowiedzieć wojnę, to przecież trzeba postawić na czele generała, który poprowadzi wojsko. Ustawa państwowa jest dopiero tym, przez co abstrakcja państwa dochodzi do życia i rzeczywistości, ale dzięki niej następuje też różnica pomiędzy rozkazującemi a posłusznemi. Być posłusznym - to wydaje się niezgodnym z wolnością, ci zaś, co rozkazują, zdają się czynić coś wręcz przeciwnego podstawie państwa, pojęciu wolności. Powiadają, że skoro różnica pomiędzy rozkazywaniem a posłuszeństwem jest niezbędna (…) to należy to przynajmniej tak urządzić, ażeby obywatele możliwie jak najmniej musieli być posłuszni, a rozkazom była pozostawiona możliwie jak najmniejsza dowolność, ażeby treść tego, do czego niezbędne jest rozkazywanie, w sprawach ważniejszych oznaczana była nawet i uchwalana przez naród, przez wolę wielu albo wszystkich jednostek (…).

p2 Źródło: Georg Wilhelm Friedrich Hegel, Wykłady o filozofii dziejów, tłum. Adam Zieleńczyk, Warszawa 1919, s. 46.

Obywatelstwo w pracy Tocqueville'a

R1653596JZeiJ1
Alexis de Tocqueville (1805–1859), portret z 1850 r.
Źródło: domena publiczna.

W swoich przekonaniach o roli społeczeństwa obywatelskiego jeszcze dalej poszedł ostatni ze wspomnianych myślicieli – Alexis de Tocqueville. Ten francuski polityk podkreślał znaczenie samorządności, zrzeszania się obywateli współdziałających przez organizacje pozarządowe oraz ich wpływ na życie publiczne. Autor O demokracji w Ameryce z uznaniem pisał o tamtejszym społeczeństwie:

Alexis de Tocqueville O demokracji w Ameryce

W wielu innych krajach władza jest podzielona, pozostając jednocześnie wewnątrz społeczeństwa i poza nim. W Stanach Zjednoczonych bynajmniej tak nie jest; społeczeństwo samodzielnie rozwiązuje tu swe problemy; siła i władza istnieje tylko w jego łonie. Trudno nawet spotkać człowieka, który ośmielałby się myśleć, a zwłaszcza głosić, że jakakolwiek siła mogłaby działać na społeczeństwo z zewnątrz. Wybierając prawodawców, lud uczestniczy tym samym w kształtowaniu praw, a wybierając urzędników sprawujących władzę wykonawczą - w ich stosowaniu. Udział administracji w rządzeniu jest tak mały, tak bardzo czuje się ona ludową, tak bardzo jest posłuszna sile, która ją powołała do życia, że można powiedzieć, iż lud rządzi sam. Lud rządzi amerykańską rzeczywistością polityczną tak, jak Bóg rządzi wszechświatem; jest zarazem racją i kresem wszystkich rzeczy; wszystko pochodzi od niego i wszystko do niego powraca.

p3 Źródło: Alexis de Tocqueville, O demokracji w Ameryce, tłum. Barbara Janicka, Marcin Król, Warszawa 1976, s. 63.

Słownik

despotyzm
despotyzm

ustrój, w którym cała władza nad państwem skupiona jest w ręku jednej osoby, tytułującej się przeważnie królem lub cesarzem

polis
polis

forma miasta‑państwa w starożytnej Grecji

społeczeństwo obywatelskie
społeczeństwo obywatelskie

społeczeństwo charakteryzujące się aktywnością i zdolnością do samoorganizacji oraz określania i osiągania wyznaczonych celów niezależnie od impulsu ze strony władzy państwowej

stan natury (John Locke)
stan natury (John Locke)

pojęcie z zakresu filozofii politycznej, używane w teoriach umowy społecznej, oznaczające stosunki międzyludzkie w okresie przed zapoczątkowaniem procesu socjalizacji i powstaniem państw

wolność wyznania
wolność wyznania

wolność wyznawania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie swojej religii m.in. przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach