Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
R1EzWX4m4M42H
Aleksander Sochaczewski, Branka Polaków do armii rosyjskiej, 1863
Choć wśród najważniejszych bezpośrednich przyczyn wybuchu powstania wymienia się ogłoszoną przez Rosjan brankę – przymusowy pobór do wojska na terenie Królestwa Polskiego, to myśl o zrywie niepodległościowym dojrzewała w Polakach od dawna.
Źródło: Aleksander Sochaczewski, Wikimedia Commons, domena publiczna.

Powstanie styczniowe rozpoczęło się 22 stycznia 1863 roku. W polskim społeczeństwie dorosło pokolenie, które nie przeżyło klęski powstania listopadowego i czuło się odpowiedzialne za przyszłość ojczyzny. Szczery patriotyzm połączony z głęboką religijnością jednoczył ziemiaństwo, inteligencję i część chłopów. Powstanie objęło tereny Królestwa Polskiego, z czasem rozszerzyło się na Litwę, gubernię kijowską i wołyńską (część wschodnich kresów dawnej Rzeczpospolitej).

Ocena powstania styczniowego od samego początku budziła wśród Polaków skrajne emocje. Z jednej strony zryw zakończył się klęską militarną, a całe społeczeństwo stanęło przed niezwykle trudnym zadaniem. Janina Kulczycka‑Saloni przedstawiła
tę sytuację następująco:

Janina Kulczycka Saloni Pozytywizm

[...] nie dać się zniszczyć biologicznie, ratując społecznym wysiłkiem wszystkich, którym zagrażały bezpośrednio skutki represji popowstaniowych, np. rodziny, a szczególnie dzieci powstańców. Nie dać się wynarodowić, uratować polską kulturę [...] w sytuacji klęski totalnej, depresji całego społeczeństwa.

nie Źródło: Janina Kulczycka Saloni, Pozytywizm, Warszawa 1971, s. 12.
RV1XaoWwHXrl6
Bolesław Prus (1845–1912)
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Z drugiej strony powstanie umocniło świadomość narodową, wpłynęło na dążenia niepodległościowe kolejnych pokoleń.
Doświadczenia z okresu narodowej irredentyirredentairredenty miały wpływ na twórczość młodych pozytywistów, przede wszystkim Elizy Orzeszkowej, Aleksandra Świętochowskiego i Bolesława Prusa. Pojawiały się w utworach Marii Konopnickiej i Adama Asnyka, poruszyły także świadomość patriotyczną twórców poprzedniej generacji - Józefa Ignacego Kraszewskiego i Wincentego Pola. Jak zauważa Maria Jolanta Olszewska:

Maria Jolanta Olszewska Etos obowiązku i poświęcenia. Powstanie styczniowe w twórczości Marii Konopnickiej

Początkowo, kiedy wydarzenia roku 1863 stanowiły jeszcze nie tak odległą, bolesną rzeczywistość, uczestnicy powstania, uznając je za sprawę osobistą i pokoleniową, sami prowadzili z nim wielki rozrachunek, z perspektywy klęski i traumy. [...] budowali jego czarną legendę, widząc w nim narodowe samobójstwo, klęskę ściągniętą na cały naród.

pocz Źródło: Maria Jolanta Olszewska, Etos obowiązku i poświęcenia. Powstanie styczniowe w twórczości Marii Konopnickiej, [w:] Niepodległość i Pamięć, 2018, s. 51.

Postawę skrajnie krytyczną wobec wydarzeń z roku 1863 prezentowali tzw. stańczycy - grupa konserwatystów krakowskich skupionych wokół „Przeglądu Polskiego”, którą tworzyli: Stanisław Koźmian, Józef Szujski, Stanisław Tarnowski, Ludwik Wodzicki. W 1869 roku opublikowali oni Tekę Stańczyka – anonimowy pamfletpamfletpamflet krytykujący głupotę, snobizm, powierzchowność polskich obyczajów społeczno‑politycznych. Stańczycy odrzucili idee niepodległościowe, manifestowali swoją lojalność wobec władz zaborczych, zdecydowanie potępiali zryw niepodległościowy. Przyczyn upadku Polski dopatrywali się przede wszystkim w braku silnej, autorytarnej władzy. Negatywnie powstanie styczniowe oceniali także przedstawiciele tzw. pozytywizmu warszawskiegopozytywizm warszawskipozytywizmu warszawskiego. Jak zauważa Grażyna Borkowska:

Grażyna Borkowska Pozytywiści i inni

Oni, w odróżnieniu od [...] Kraszewskiego, a wcześniej Mickiewicza i Słowackiego, wzięli udział w walce, lecząc się skutecznie z patriotycznych uniesień. Nigdy nie dali sobie wmówić, że starcie garstki powstańców z regularną armią potężnego cesarstwa ma jakikolwiek sens, może symboliczny. Nie widzieli tego sensu, nie widzieli tego, co widzieli inni. Z wielkiego romantycznego dziedzictwa przyswoili sobie jedno: że pisarz może kształtować opinię publiczną. Postanowili to wykorzystać, oczywiście po swojemu.

oni Źródło: Grażyna Borkowska, Pozytywiści i inni, Warszawa 1999, s. 32.

Bolesław Prus (wówczas jeszcze jako Aleksander Głowacki) wyruszył do powstania, mając szesnaście lat. Ranny w jednej z potyczek, został wzięty do niewoli i osadzony w rosyjskim więzieniu. Już nigdy nie powrócił do pełnego zdrowia, odebrano mu tytuł szlachecki. Po latach, w liście do przyjaciela Mścisława Godlewskiego, pisał:

Bolesław Prus Listy

[...] ja, dawny ja, pochowany jestem razem z nadziejami moimi pod Białką, skąd drugi ja wyniósł dwumiesięczne szaleństwo, zwątpienie w tego rodzaju zabawy i kalectwo […]. Krótko zakończę: mam rozklekotaną głowę, częste mdłości, ataki krwi do mózgu itp. – to dała mi przeszłość.

ja Źródło: Bolesław Prus, Listy, Warszawa 1959, s. 28.

Prus zrywał z romantycznymi koncepcjami politycznymi, potępiał teorie uznające wojnę za sposób regulowania sporów między- i wewnątrzpaństwowych. Przeciwstawiał się romantycznemu kultowi Polaka – żołnierza, spiskowca, rozlewającego hojnie swą krew po wszystkich polach bitewIndeks górny 111 Indeks górny koniec.

1

Chciał organizować społeczeństwo zgodnie z zasadami naukowymi. Z doświadczeniami powstańczymi rozprawiał się w Lalce oraz Omyłce.

Podobne poglądy reprezentował Aleksander Świętochowski, który przekonywał w „Przeglądzie Tygodniowym”:

Aleksander Świętochowski Nasze drogi polityczne

Jeżeli bohaterstwo śmierci jest do zupełności cnot narodowych potrzebnym, to je już posiadamy: teraz trzeba postarać się o inne, mniej poetyczne, ale korzystniejsze, o bohaterstwo umiejętnego życia.

jez Źródło: Aleksander Świętochowski, Nasze drogi polityczne, [w:] Przegląd Tygodniowy, t. 27, 1876.

Krytyka powstania stała się dla pozytywistów, takich jak Prus i Świętochowski, ostateczną rozprawą z romantycznymi ideałami młodości, w których dostrzegli truciznę, która ich zniszczyła i która tym samym zniszczeniem groziła następnemu pokoleniuIndeks górny 222 Indeks górny koniec.

2

Pozytywiści warszawscy rozprawiali się z romantyczną literaturą, która w ich opinii warunkowała sposób postrzegania patriotyzmu przez Polaków i pośrednio wpłynęła na wybuch narodowych powstań. Za szczególnie szkodliwy uważali romantyczny patriotyzm historyczny, któremu przeciwstawiali patriotyzm czynny. Prus pisał:

Bolesław Prus Kronika tygodniowa

Historyczny patriotyzm z przyjemnością rozmyśla o tych czasach, kiedy Bolesław Wielki wbijał graniczne słupy na Elbie i Odrze i pracowicie wyszukuje, że Berlin powstał na ziemiach słowiańskich, bieżący zaś patriotyzm z przerażeniem odkrywa, że Niemcy od czasów Bolesława zbliżyli się już do środka Wisły, radby przynajmniej zahamować ich dalszy pochód i kolonizację na ostatnich skrawkach ziemi. Jeden – lubuje się widokiem bogatych deliideliadelii na obrazach Matejki, drugi chciałby rzeczywistych, nie zaś malowanych mieszkańców tego kraju zaopatrzyć w buty i całe opończeopończaopończe. [...] Jeden, zgodnie z historią ogarnia swoimi sympatiami nieliczną klasę ludzi zamożnych i oświeconych: drugi chciałby je rozciągnąć na miliony ubogich i nieoświeconych, bez których nie ma narodu, tylko nietrwałe kasty [...].

his Źródło: Bolesław Prus, Kronika tygodniowa, [w:] Kroniki, t. 9, oprac. Z. Przybyła, Warszawa 1974, s. 139.
opończa
delia

Zmianę w sposobie oceny powstania styczniowego przyniósł dystans czasowy – czarna legenda zrywu zaczęła ewoluować w legendę złotą, opartą na przekonaniu o moralnej racji Polaków podejmujących bohaterską, choć skazaną na przegraną walkę o wolność ojczyzny.

RMm9t92teOMm81
Eliza Orzeszkowa, 1905 (pocztówka)
W mitologizacji i sakralizacji powstania styczniowego Orzeszkowa widziała nie tylko sposób na oddanie hołdu poległym bohaterom, ale także możliwość dawania nadziei zniewolonemu narodowi. Potępiała krytyków powstania i ugodowców chcących w jakikolwiek sposób pertraktować z zaborcą.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Józef Ignacy Kraszewski w swoich utworach, takich jak Dziecię Starego Miasta czy Szpieg, podkreślał heroiczną ofiarność powstańców, analizował stosunki polsko‑rosyjskie, gloryfikował w duchu romantycznym mesjanistyczne idee odrodzenia narodowego poprzez ofiarę krwi. Tę samą drogę wybrała Eliza Orzeszkowa, która postrzegała powstanie jako najważniejsze życiowe doświadczenie, czynnik sprawczy własnego pisarstwa, moment historyczny, który zdeterminował ostatecznie jej osobowość twórczą. Pisała:

Eliza Orzeszkowa Listy zebrane

Bez gorących porywów, bez pragnienia walki i ofiar, bez szalonej nawet miłości i odwagi w tak tragicznych i rozpaczliwych warunkach życie zachowanym ani sprawiedliwość obronioną być nie może. […] Widziałam, słyszałam, że znieważano te mogiły, które samotne i zapomniane wznoszą się w głębi naszych lasów lub na krańcach północnej Azji, że ostrą rózgą rozumu karcono spoczywających w nich szaleńców, że śliną pośmiewiska i złorzeczenia rzucano w ich zwyciężone oblicze. Dla mnie oni są świętymi i tym świętszymi, że nikt im glorii na czoła nie włożył; ja ich czczę […].

bez Źródło: Eliza Orzeszkowa, Listy zebrane, oprac. E. Jankowski, Wrocław 1954, s. 68.

Kwestie dotyczące oceny powstania styczniowego powracały w polskiej literaturze i publicystyce regularnie do wybuchu I wojny światowej. Ostatnia narodowa irredenta stała się istotnym elementem pamięci zbiorowej, z jednej strony wpływając na sposób postrzegania przeszłości, z drugiej – warunkując wyobrażenia Polaków dotyczące przyszłości.

Słownik

irredenta
irredenta

(wł. niewyzwolona ziemia) 1. dążenie do wyzwolenia narodowego, do niepodległości;
2. ruch polityczny we Włoszech w XIX wieku dążący do zjednoczenia wszystkich ziem zamieszkałych przez ludność włoską

kontrybucja
kontrybucja

(łac. contributio – zbieranie, rozdzielanie, składka) – danina pieniężna narzucona przez państwo zwycięskie w traktacie pokojowym państwu pokonanemu lub nakładana przez władze okupacyjne na ludność kraju okupowanego w czasie wojny, mająca charakter represyjny

pamflet
pamflet

utwór publicystyczny lub literacki, często anonimowy, mający charakter demaskatorskiej i zwykle ośmieszającej krytyki znanej osoby, środowiska społecznego czy instytucji

pozytywizm warszawski
pozytywizm warszawski

ruch umysłowy i społeczny zainicjowany przez absolwentów oraz wykładowców działającej w latach 1862–1869 Szkoły Głównej Warszawskiej, który ukształtował się po upadku powstania styczniowego; jego propagatorzy (m.in. Aleksander Świętochowski, Bolesław Prus, Piotr Chmielowski, Wacław Spasowicz) przeciwstawiali romantycznej idei walki zbrojnej realizm polityczny, postulując tymczasowe pogodzenie się z utratą niepodległości; pozytywiści warszawscy propagowali program wszechstronnego ekonomicznego oraz kulturalnego rozwoju społeczeństwa (praca organiczna) oraz upowszechnianie oświaty, zwłaszcza wśród najniższych klas społecznych (praca u podstaw) – popierali tworzenie polskich przedsiębiorstw, stowarzyszeń, instytucji kulturalnych oraz naukowych; literaturze pozytywiści warszawscy wyznaczali przede wszystkim cele społeczno‑wychowawcze

Szkoła Główna Warszawska
Szkoła Główna Warszawska

uczelnia powołana do życia w 1862 roku przez Aleksandra Wielopolskiego na mocy ukazu cara Aleksandra II w miejsce zlikwidowanego w 1831 roku przez władze rosyjskie Uniwersytetu Warszawskiego, Szkoła składała się z czterech wydziałów: Prawa i Administracji, Filologiczno‑Historycznego, Matematyczno‑Fizycznego i Lekarskiego, zajęcia odbywały się w języku polskim, uczelnia została zamknięta w 1869 roku w ramach represji po powstaniu styczniowym