Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
bg‑azure

Metafizyka klasyczna i metafizyka moralności

Koncepcja etyczna, stworzona przez Immanuela Kanta, jest etyką skrajnie racjonalistyczną, którą on sam nazywał metafizykąmetafizykametafizyką moralności. Dlatego najpierw należy poprawnie zrozumieć jego interpretację terminu „metafizyka”.

R1YgKIlSIYcli1
Immanuel Kant (1724–1804).
Źródło: Johann Gottlieb Becker, Immanuel Kant (1724-1804), 1768, Wikimedia Commons, domena publiczna.

Jak wiemy, metafizyka należy do sześciu klasycznych dyscyplin filozoficznych. Jej nazwa wskazuje, że dotyczy kwestii wykraczających poza fizyczne zagadnienia świata, w którym funkcjonujemy na co dzień. Zdaniem niemieckiego filozofa wszyscy dotychczasowi metafizycy w swych rozważaniach wykraczali poza możliwości poznawcze ludzkiego rozumu, przez co wyrażali nieuprawnione sądy na temat bytów, o których tak naprawdę nie mogli mieć pojęcia.

Inaczej rzecz ujmując, zdaniem Kanta rozum czysty (teoretyczny, naukowy) nie jest w stanie przeniknąć zagadnień ostatecznych, takich jak Bóg, nieśmiertelna dusza czy kosmos. Nazywał je więc ideami regulatywnymiidea regulatywnaideami regulatywnymi, czyli takimi, których nie jesteśmy w stanie przeniknąć, ich przeniknięcie zaś oznaczałoby niemożliwy do osiągnięcia, absolutny kres poznania.

Gruntowne analizy Kanta, które on sam nazywał „krytykami”, zdawały się skutecznie wykazywać niemożliwość wszelkiej metafizyki i zaprzeczać zasadności jej uprawiania. Nie takie jednak były intencje filozofa. Kant nie chciał rezygnować z metafizyki, pragnął jedynie, aby powróciła ona jako dyscyplina uprawiana w sposób poprawny, czyli racjonalny, naukowy. Dobrym tego przykładem jest właśnie jego metafizyka moralności.

bg‑azure

Uzasadnienie metafizyki moralności

R1SdYf8QnHvTe1
Uzasadnienie metafizyki moralności (w innych przekładach: Ugruntowanie metafizyki moralności). Niewielkich rozmiarów książeczka autorstwa Kanta, w której prezentuje metafizykę moralności, a zwłaszcza – imperatyw kategoryczny.
Źródło: Immanuel Kant, 1785, Wikimedia Commons, domena publiczna.

Zdaniem Kanta nauka moralna, aby być nauką powszechnie obowiązującą i niepodważalną, musi opierać się na obiektywnych, powszechnie obowiązujących prawach rozumu, co do których bezsprzecznie zgodzimy się wszyscy. Dlatego też nie można nauk moralnych konstruować w oparciu o jednostkowe doświadczenia życia codziennego.

Tak postępowali wszyscy dotychczasowi moraliści i etycy, przez co powstało wiele koncepcji etycznych, które bardzo często zaprzeczają sobie nawzajem. Teoria musi poprzedzać praktykę, ogólne normy rozumu muszą być odkryte, wyłożone w sposób ścisły i jasny, aby dopiero później można było je zastosować empirycznie. Ten rodzaj namysłu teoretycznego, który poprzedza praktykę, nazywał Kant metafizyką. W przypadku etyki była to więc metafizyka moralności.

Każda nauka musi wychodzić od najprostszych, podstawowych i niezaprzeczalnych przesłanek. W przypadku metafizyki moralności, która jest przecież nauką o wartości nazywanej dobrem, należy poszukać dobra podstawowego, absolutnego, niezaprzeczalnego. Jak stwierdził filozof:

Immanuel Kant Uzasadnienie metafizyki moralności

Nigdzie w świecie, ani nawet poza jego obrębem, nie podobna sobie pomyśleć żadnej rzeczy, którą bez ograniczenia można by uważać za dobrą, oprócz jedynie dobrej woli.

nig Źródło: Immanuel Kant, Uzasadnienie metafizyki moralności, tłum. M. Wartenberg, Warszawa 1984, s. 11–12.

Wszystkie rodzaje dobra, o których jesteśmy w stanie pomyśleć, zawsze są dobrami zależnymi, to znaczy: każde dobro jest dobrem „ze względu na coś”. W tym znaczeniu gorzka czekolada jest dobra ze względu na to, że jest zdrowa. Bycie prawdomównym jest dobre ze względu na to, że nikt przy zdrowych zmysłach nie może nas wtedy nazwać kłamcami.

Tej regule wymyka się jednak dobra wola, która jest „dobrem samym w sobie”, a więc dobrem absolutnym. Jeśli kieruję się dobrą wolą, to niezależnie od efektów moich działań pozostaję dobrym człowiekiem. Inaczej rzecz ujmując: jeśli zawsze, cokolwiek robię, motywuje mnie to, że „chcę dobrze”, to nawet najgorsze efekty mojego postępowania nie zmieniają faktu, że jestem dobrym człowiekiem.

Znany jest w etyce podział na koncepcje deontologicznedeontologiadeontologiczne i teleologiczne. Pierwsze oceniają nasze czyny z perspektywy motywów naszych działań. Jeśli chcieliśmy dobrze, to niezależnie od faktycznych rezultatów jesteśmy ludźmi moralnie dobrymi, jeśli zaś nawet z naszych złych intencji wynikły pozytywne, dobre skutki, to nic nie zmienia faktu, że jesteśmy osobami moralnie nagannymi. Drugie wartościują nasze czyny z perspektywy osiągniętych skutków. Niezależnie od motywów naszych działań jesteśmy kimś wartościowym moralnie, jeśli osiągamy efekty moralnie dobre, natomiast postąpiliśmy nagannie, jeśli nasze działania przyniosły złe rezultaty. Metafizyka moralności Kanta jest oczywiście skrajnym wręcz przykładem etyki deontologicznej.

bg‑azure

Dobra wola jako podstawa obowiązków i praw moralnych

Wiemy, że coś takiego jak rozum przysługuje jedynie istotom ludzkim. Właśnie dlatego, że człowiek jest istotą rozumną, posiada wolną wolę. Aby jednak wolna wola mogła być uznana za dobrą wolę, musi działać wraz z rozumem.

Albo inaczej: wolna wola tylko wtedy jest dobrą wolą, gdy człowiek podejmuje działania, opierając się na racjonalnym namyśle, który służy realizacji idei dobra. Wolność naszej woli nie może być niczym nieograniczona. Rozumność polega na tym, że sam ograniczam swoją wolną wolę, odrzucam działania, które są w danej sytuacji moralnie gorszące, a wybieram te, które mój własny rozum określa mianem dobrych.

Dlaczego dokonuję takiego samoograniczenia, w wyniku którego moja wolna wola okazuje się dobrą wolą? Oczywiście z obowiązku. Obowiązki moralne, które wynikają z mojego postępowania, urastają więc do rangi ogólnoludzkich praw moralnych. Wszyscy ludzie posiadają bowiem ten sam rozum. Nie są w stanie żyć samodzielnie, dlatego też wspólnie tworzą społeczeństwo. Wspólny dla nich rozum sprawia więc, że obowiązki moralne pojedynczych ludzi stają się ogólnymi dla wszystkich prawami (nakazami) moralnymi.

Od pojęcia dobrej woli, która powstaje w wyniku współdziałania rozumu i wolnej woli, przechodzimy więc do pojęcia obowiązków moralnych i moralnych praw. Wszelkie prawa moralne, aby je można było zastosować w praktyce, przejawiają się w formie imperatywów. Innymi słowy, każde możliwe do pomyślenia prawo moralne, wyrażające się w takich formułach, jak: „muszę” „nie muszę”, „powinienem” „nie powinienem”, „wolno mi” „nie wolno mi”, przyjmuje formę nakazu, czyli imperatywu.

bg‑azure

Imperatyw kategoryczny, imperatyw hipotetyczny

R1JstNtrnW2cT1
Imperatyw kategoryczny Kanta da się wyłożyć potocznie jako zasadę, w myśl której wszyscy musimy postępować w ten sposób, w jaki chcielibyśmy, aby postępowali wszyscy.
Źródło: Pxhere, domena publiczna.

Jak zauważa Kant, imperatywy moralne dzielą się na dwa rodzaje. Mogą bowiem albo odnosić się do konkretnego celu, który chcę osiągnąć, albo być ogólnym prawidłem, którym powinienem się kierować niezależnie od sytuacji.

W tej pierwszej wersji przyjmują formę hipotezy, która wyraża się za pomocą prostej logicznej implikacji: „Jeżeli…, to…”. Dla przykładu: „Jeżeli chcę być dobrym dzieckiem, to muszę okazywać szacunek swoim rodzicom”, „Jeżeli chcę być uważany za osobę odpowiedzialną, to muszę ponosić konsekwencję swoich czynów”. Jako że ten rodzaj imperatywu odnosi się do konkretnego celu, jaki chcę osiągnąć, przyjmuje wspomnianą już formę hipotezy. Dlatego też nazywamy go imperatywem hipotetycznym. Ile jest możliwych rodzajów imperatywów hipotetycznych? Dokładnie tyle, ile celów do zrealizowania jesteśmy w stanie pomyśleć.

Istnieje jednak także drugi rodzaj imperatywu, który przyjmuje formę bezpośredniego nakazu. Za przykład mogą tu uchodzić powszechnie znane prawidła, takie jak: „Nigdy nie kłam”, „Nigdy nie podejmuj decyzji w gniewie”, „Nigdy nie zabijaj drugiego człowieka, chyba że w samoobronie”. Jak widzimy, przyjmują one formę kategorycznego nakazu lub zakazu, dlatego też ten rodzaj imperatywu zwie się imperatywem kategorycznym.

R3nYy49aFEvuV
Imperatywu kategorycznego nie da się sprowadzić do potocznej maksymy „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”. Dotyczy on bowiem obiektywnych i racjonalnych praw moralnych, a nie naszego własnego, subiektywnego poczucia przyjemności.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Filozof z Królewca mocno podkreśla, że imperatyw kategoryczny jest tylko jeden, gdyż jest skonstruowany w ten sposób, że dotyczy wszystkich możliwych sytuacji jednostkowych. Możemy go jednak, w zależności od płaszczyzny naszych rozważań, przedstawić w trzech odmiennych brzmieniach. Podkreślmy: imperatyw kategoryczny jest jeden. Występuje jednak w trzech formułach, które zasadniczo mówią o tym samym, tylko z innej perspektywy.

Pierwsza formuła imperatywu kategorycznego brzmi:

Immanuel Kant Uzasadnienie metafizyki moralności

Postępuj tylko według takiej maksymy, dzięki której możesz zarazem chcieć, żeby stała się powszechnym prawem.

1 Źródło: Immanuel Kant, Uzasadnienie metafizyki moralności, tłum. M. Wartenberg, Warszawa 1984.

Mamy więc postępować tak, jak chcielibyśmy, aby postępowali wszyscy. Jeśli np. wiem, że ze względu na trudną sytuację materialną muszę zaciągnąć pożyczkę, ale nie wiem, czy będę mógł ją spłacić, imperatyw podpowiada mi: nie bierz pożyczki – wszak nie chcesz, aby wszyscy ludzie mogli zaciągać pożyczki, nie wiedząc, czy będą w stanie je zwrócić. Ta formuła imperatywu kładzie nacisk na autonomię ludzkiej woli. Ukazuje nam, jak powinien postępować człowiek rozumny i wolny.

Druga formuła brzmi:

Immanuel Kant Uzasadnienie metafizyki moralności

Postępuj tak, byś człowieczeństwa tak w twej osobie, jako też w osobie każdego innego używał zawsze zarazem jako celu, nigdy tylko jako środka.

1 Źródło: Immanuel Kant, Uzasadnienie metafizyki moralności, tłum. M. Wartenberg, Warszawa 1984.

Ta formuła mówi nam o relacji człowieka jako jednostki do człowieka jako ogółu ludzi. Podkreśla fakt, że człowiek, jako istota rozumna, wolna, posiadająca godność i będąca adresatem nauki moralnej, nigdy nie może być traktowany tylko jako środek do jakiegoś celu. Pomimo najszczerszych intencji nigdy nie wolno nam posługiwać się innymi ludźmi, nawet w sytuacjach, gdy mamy na celu ich własne dobro. Dla przykładu: czy w obliczu skrajnej nędzy mogę okraść bogatego znajomego, aby moje dzieci nie cierpiały już głodu? Imperatyw odpowiada: oczywiście, że nie – znajomy nie jest twoim narzędziem (środkiem do zarabiania dla ciebie pieniędzy), nie możesz więc walczyć o godność własnych dzieci poprzez pozbawianie godności jego.

Formuła trzecia brzmi zaś:

Immanuel Kant Uzasadnienie metafizyki moralności

Postępuj wedle maksymy członka, który nadaje ogólne prawa dla możliwego państwa celów.

1 Źródło: Immanuel Kant, Uzasadnienie metafizyki moralności, tłum. M. Wartenberg, Warszawa 1984.

Ta formuła podkreśla fakt, że jako rozumna jednostka odkrywam ogólne prawa moralne, ale jestem też częścią społeczności, w której przyszło mi żyć. Muszę więc zawsze dbać o to, aby tworzone przeze mnie prawa miały status praw powszechnie obowiązujących, gdyż prawa odkrywane przez wszystkie rozumne i wolne jednostki muszą się połączyć, tworząc powszechne „prawodawstwo moralne”. Bez tego nie powstanie to, co Kant nazwał „państwem celów”.

bg‑azure

Królestwo przyrody i państwo celów

RkbyPM4MzzfMZ
Ujmowanie idealnej organizacji społecznej jako wspólnoty celów i wartości sprawia, że Immanuel Kant bywa uznawany za intelektualnego „ojca” Unii Europejskiej.
Źródło: Aotearoa, Unia Europejska w 2013; bez terytoriów zamorskich., Wikimedia Commons, licencja: CC BY 3.0.

Uzasadniając metafizykę moralności, Kant stale powołuje się na jej podobieństwa do metafizyki przyrody. Zgodnie z antycznym podziałem filozofia dzieli się na logikę, fizykę i etykę.

Pierwsza z tych nauk jest czysto formalna – operuje w sferze teorii (czystych pojęć), działa na abstraktach czystego (teoretycznego) rozumu, nie ma więc swego odpowiednika w rzeczywistości (swej strony materialnej). Dwie pozostałe jednak stronę materialną posiadają.

Fizyka (czy też: ogół nauk ścisłych, odnoszących się do świata) bada rzeczywistość i odpowiada na pytanie „Jak jest?”. Etyka natomiast bada, w jaki sposób powinien postępować człowiek, odpowiada więc na pytanie „Jak być powinno?”. Obie dotyczą sfery praktycznej naszego życia, wymagają zatem teoretycznego namysłu, który poprzedza praktykę.

Skąd bierze się (w przypadku fizyki) metafizyka świata przyrody i (w przypadku etyki) metafizyka moralności? Pierwsza określa rozumne i powszechnie panujące prawa fizyczne, druga zaś – ogólne, powszechnie obowiązujące prawa moralne. Ilekroć więc Kant ma wątpliwości, jak rozwiązać trudne kwestie moralne, tylekroć porównuje, jak podobne do nich zagadnienia rozwiązuje metafizyka świata przyrody. Paralele i porównania nasuwają się bowiem samorzutnie.

Jest tak również w przypadku pytania: do czego winno nas doprowadzić upowszechnienie ogólnie panujących praw moralnych, a więc ogólnoludzkie postępowanie w myśl imperatywu kategorycznego? Przyglądając się fizyce, zauważamy, że przedstawia nam ona państwo przyrody (dziś powiedzielibyśmy raczej: królestwo przyrody, tak jak mówimy o królestwie zwierząt) jako wewnętrznie logiczną, uporządkowaną, rządzącą się rozumnymi prawami całość wszelkiego stworzenia. Tak wygląda w jej przypadku ogólnie rozumiana odpowiedź na pytanie „Jak jest?”. W przypadku etyki, a więc metafizyki moralności, odpowiadającej na pytanie „Jak być powinno?”, ideałem dążeń pozostaje tzw. państwo celów. Stanowi ono ideał organizacji społecznej, której przedstawiciele są racjonalnymi realizatorami imperatywów moralnych, a ich cele łączą się w ogólne cele społeczne, rozumiane jako wspólne dobro, a więc także szczęście ogółu.

bg‑azure

Postscriptum

R1Rk4RQssDpxz
Pruski Królewiec (dziś: Kaliningrad) był miejscem życia Kanta. Tu też znajdował się uniwersytet, na którym pracował. Dlatego też Kant bywa nazywany „królewieckim filozofem” czy „filozofem z Królewca”. Z podobnych powodów np. Hegel zwany jest „mistrzem berlińskim”.
Źródło: Pxfuel, domena publiczna.

Od napisania przez Kanta książeczki Uzasadnienie metafizyki moralności minęły już ponad dwa stulecia, a nadal jawi się ona jako bodaj najbardziej racjonalistyczna, wręcz niemiłosiernie konsekwentna w swym racjonalizmie koncepcja etyczna. Właśnie dlatego u wielu myślicieli budzi ona niechęć i prowokuje próby podważenia zawartych w niej treści.

Bardzo popularny jest zwłaszcza pewien eksperyment myślowy. Otóż wyobraźmy sobie sytuację, nierzadką w okresie II wojny światowej, że jesteśmy ludźmi, którzy w czasach okupacji ukrywają rodziny żydowskie. Pewnego dnia do naszych drzwi puka gestapo i pyta, czy przypadkiem nie schroniła się u nas jakaś żydowska rodzina. Postępując w myśl nauki wielkiego mędrca niemieckiego (powszechnie obowiązująca zasada „Nigdy nie kłam”), musimy się przyznać, w efekcie czego zarówno ukrywaną rodzinę, jak i naszą własną czeka niechybna zagłada.

Kant odpowiedziałby, że ten przykład w żaden sposób nie podważa jego rozumowań, a sam akt prawdomówności byłby konieczny także w tym przypadku. Realizacja powszechnie obowiązujących praw moralnych jest bowiem czymś koniecznym, a inicjacja państwa celów sprawiłaby, że nigdy nie powstałaby żadna forma szowinizmu, żaden nazizm, żadne gestapo, a więc także prześladowania nie miałyby miejsca.

Słownik

idea regulatywna
idea regulatywna

w filozofii Immanuela Kanta określenie bytów, które wykraczają poza możliwości poznawcze czystego (naukowego, teoretycznego) rozumu; ludzki rozum postrzega każdą rzecz w czasie i przestrzeni, w relacjach przyczynowo‑skutkowych, zaś idea regulatywna oznacza byt, który nie jest możliwy do odkrycia i poznania w takich realiach; Kant wymienił jej trzy przykłady: Boga, duszę ludzką i kosmos (wszechświat); możliwości zarówno dowiedzenia istnienia, jak i poznania Boga czy duszy nieśmiertelnej, przekraczają możliwości poznawcze ludzkiego rozumu, podobnie jak możliwość określania skończoności czy nieskończoności wszechświata i poznania wszystkich jego przedmiotów; odkrycie i poznanie idei regulatywnych oznaczałoby więc absolutny kres poznania, a zatem niemożliwy do osiągnięcia stan, w którym rozum ludzki już wie dosłownie wszystko

deontologia
deontologia

(gr. déon – obowiązek + logos – słowo, rozum, nauka) dział etyki normatywnej — teoria powinności; zajmuje się głównie zagadnieniami norm etycznych oraz czynników decydujących o moralnej wartości czynów ludzkich

metafizyka
metafizyka

(gr. ta meta ta physika – to, co ponad, poza fizyką) jedna z sześciu klasycznych dyscyplin filozoficznych, czyli dziedzin filozofii, które nigdy nie stały się naukami od filozofii niezależnymi, lecz wciąż wchodzą w skład filozofii szeroko rozumianej; jej głównym pojęciem jest pojęcie bytu, a więc każdego możliwego przedmiotu; metafizyka bada sposoby i możliwości jego istnienia, określa jego właściwości; nazwa pochodzi od notatek Arystotelesa, które jeden z jego następców (Andronikos z Rodos) uporządkował i wydał pod wspólnym tytułem Metafizyka; w rozumieniu Stagiryty była „nauką pierwszą”, a więc podstawową dla wszelkiego poznania filozoficznego i naukowego; od czasów greckich uważana jest za dziedzinę filozoficzną, która swym namysłem obejmuje, ale także przekracza ogół nauk dotyczących świata fizycznego