Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
R6Ohr6oK5ZdhZ1
Prezentacja multimedialna.
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.

Najważniejsze dzieła

REN1lRTxP76n0
Ilustracja interaktywna. Rysunek przedstawia owalną twarz dojrzałego mężczyzny w okularach. Opis punktów znajdujących się na ilustracji interaktywnej: 1. Debiutował jako niespełna dwudziestolatek, ale pisać zaczął, jak chcą biografowie, w wieku sześciu lat. Pozostawił imponujący dorobek literacki (powieści, opowiadania, dramaty, prace krytyczne) i, co w tym miejscu najważniejsze – równie imponujący dorobek filozoficzny. Pierwsze prace filozoficzne Sartre’a: L’Imagination (1936), Esquisse d’une théorie des émotions (1939), L’Imaginanaire (Wyobrażenie – fenomenologiczna psychologia wyobraźni) (1940) poświęcone były krytyce psychologicznych metod badania człowieka z jednoczesnym postulowaniem wprowadzenia metod fenomenologicznych., 2. Idee egzystencjalizmu zaprezentował w książce L’être et le Néant (Byt i nicość) opublikowanej w roku 1943, w sposób popularny przedstawił natomiast w książce z roku 1946 L’existentialisme est un humanisme (Egzystencjalizm jest humanizmem). Koncepcje filozoficzne Sartre’a, jak już wspomniano, ewoluowały, istotną rolę w jego biografii intelektualnej odegrało spotkanie z marksizmem. Świadectwo tych fascynacji, ujawnione już w roku 1946 w rozprawce Rozważania o kwestii żydowskiej, z niezwykłą siłą objawiło się w książce Saint Genet: comédien et martyr (Święty Genet aktor i męczennik) wydanej w roku 1952., 3. Syntezą egzystencjalizmu i marksizmu miało być dzieło Critique de la raison dialectique (Krytyka rozumu dialektycznego) z roku 1960, poprzedzone ważną rozprawą metodologiczną Questions de méthode (jej zarysem był tekst ogłoszony w języku polskim Marksizm i egzystencjalizm z roku 1957). Wspomnieć trzeba również o twórczości literackiej, gdyż idee egzystencjalistyczne wystąpiły w niej z jednakową siłą, co więcej zostały w niej zaprezentowane najpierw. Sartre był przy tym przekonany, że tylko literatura może ująć każdego człowieka w jego niepowtarzalności, inności, czego nie zdoła uczynić filozofia., 4. Na szczególną uwagę zasługuje tu powieść Mdłości (La nausée) z roku 1938, w której Sartre wyraził egzystencjalistyczną ideę absurdalnego istnienia, rok później ukazał się zbiór opowiadań Mur. Wielką trzytomową powieść Drogi wolności opublikował pod koniec lat czterdziestych – pierwsze dwa tomy w roku 1945, trzeci w 1949. Imponujący jest dorobek dramatyczny Sartre’a, napisał on bowiem kilka dramatów, z których najważniejsze to: Muchy, Przy drzwiach zamkniętych, Ladacznica z zasadami. Równie ważne są prace krytyczne; pierwszą z nich była książka Baudelaire (1947), ostatnią zaś w ogóle książką Sartre’a była praca poświęcona FlaubertowiGustave Flaubert, l’idiot de la Famille (t. 1‑2, 1971; t. 3, 1973).
Źródło: Arturo Espinosa, Jean-Paul Sartre, dostępny w internecie: Flickr ( https://www.flickr.com/photos/40683483@N07/8344260160), licencja: CC BY 2.0.

Poglądy

Dwa egzystencjalizmy

RZnc2gBOjvet1
Istnieje wiele poglądów filozoficznych, do których można przypisać przymiotnik „egzystencjalistyczny”. Filozofia egzystencjalizmu oznacza jednak ten nurt filozofii, który za przedmiot refleksji przyjmuje egzystencję rozumianą jako byt ludzki. Sartre wyróżnił „dwa rodzaje egzystencjalistów”, pierwsi to egzystencjaliści chrześcijańscy (Gabriel MarcelKarl Jaspers), drudzy zaś to egzystencjaliści‑ateiści, do nich zaliczył Martina Heideggera i siebie. Różnica między nimi zawiera się w tym, że pierwsi głoszą tezę, iż istnienie ludzkie nie ma swej istoty, drudzy zaś są przekonani, że ludzkie istnienie nie ma żadnego oparcia poza sobą, że Bóg nie istnieje.
Źródło: Książę Bernhard podaje rękę francuskiemu filozofowi Gabrielowi Marcelowi, , Wikimedia Commons, licencja: CC 0 1.0.

Istnienie ludzkie i pozaludzkie

1
RzkjVWryfCsw21
Prezentacja.
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.

Problem zbyteczności, nadmiaru istnienia po raz pierwszy poddał Sartre refleksji w „Mdłościach”, wykazując jednocześnie stan konfliktu między światem rzeczy a człowiekiem, a więc między istnieniem ludzkim i pozaludzkim.

Człowiek najpierw istnieje, a dopiero później „definiuje się”, bowiem nie ma bytu ponadludzkiego, nie ma Boga, który by tę istotę wcześniej zdefiniował. Esencja nie poprzedza egzystencji, a więc wszelkie określenia bytu człowieka pochodzą wyłącznie od niego samego.

Egzystencja człowieka charakteryzuje się stałym pragnieniem znalezienia równowagi wewnętrznej pośród świata rzeczy, w rzeczywistości, w której się znajduje.

Może wobec niej przyjąć postawę obcości, wówczas rzeczywistość w pełni objawia swoją inność, ale może też się z nią utożsamić, tylko że wówczas zostanie przez nią pochłonięty.

Wynika to z ontologii Sartre’a, w której obowiązuje koncepcja dualizmu form bytu, odgraniczenie sfery bytu rzeczy od sfery egzystencji‑świadomości jednostki. Pierwsza forma ontologiczna oznacza byt - w - sobie, która jest pozbawiona jest zdolności refleksji i stanowi zamkniętą w sobie całość.

Druga forma oznacza podmiot, który ma świadomość siebie i świadomość własnej świadomości – byt - dla - siebie. Wartość i znaczenie rzeczom nadaje dopiero aktywność człowieka, który istnieje jako podmiot poznający i podmiot celowego działania. Bo jego status ontologiczny jest bowiem zasadniczo inny.

Człowiek określa stosunek do siebie i do świata. Struktura ludzkiej świadomości powoduje wewnętrzne rozdarcie człowieka. Pomiędzy obiema świadomościami istnieje wieczna nietrwałość, zmienność relacji między świadomością siebie i świadomością własnej świadomości, która powoduje alienację.

Świadomość własnej świadomości, kontroluje wszystko to, co jest rzeczywiste, co zostało już osiągnięte i spełnione. Rozdarcie wewnętrzne oznacza konflikt bytu i nicości. Nigdy bowiem nie da się zrealizować ideału, nie ma możliwości przekształcenia go w byt. Jeżeli nie ma bytu – pozostaje nicość.

Reifikacja a człowieczeństwo

Człowiek jest zawieszony między wiecznym niespełnieniem a urzeczowieniem. Jak to się dzieje? Żeby nie utracić świadomości siebie, człowiek według Sartre’a musi ustawicznie dążyć do ideału (a więc nicości), bo jeśli uzna, że ten ideał osiągnął, ginie wszystko to, co odróżniało go od innych, ginie jego świadomość, staje się on bytem w sobie. Podlega więc wówczas reifikacji,reifikacja (urzeczowianie)reifikacji, urzeczowieniu. Przestaje być, ponieważ nie może wtedy już nic zmienić. Albowiem Sartre był przekonany, że człowiek nie jest tylko tym, czym jest (byłby wówczas rzeczą), ale jest przede wszystkim przyszłością, „projektem”, czyli jest tym, czym może być. Z punktu widzenia możliwości jego opisu, człowiek jest natomiast tym, kim był, można go określić na podstawie przeszłości, tego, co już zrobił. A więc jest tym, czym nie jest. O jego prawdziwym człowieczeństwie decyduje to, że jest nicością, ponieważ istnieje ona tylko w bycie dla siebie.

Opuszczenie i wolność

Człowiek jest „pozostawiony samemu sobie” (délaissé), uświadamia sobie otaczającą go nicość, uświadamia sobie również swą własną nicość. Ale ta świadomość zapoczątkowuje jego odpowiedzialność. Być nicością oznacza – być wolnością. Człowiek rozumie bowiem, że nie podlega żadnym determinantom zewnętrznym, jest wolny od zewnętrznych zasad, nikt i nic nie decyduje o tym, jak ma żyć. Jest człowiekiem autentycznym, nie pozwalającym sobie na „złą wiarę”, która odpowiedzialnością za jego życie obciążałaby Boga, historię, przyczyny zewnętrzne. Wie, że „życie nie posiada sensu a priori”. Oprócz wolności od pojawia się także wolność do; człowiek – jest skazany na wolność, ponieważ nie może się jej pozbyć. Jest wolny dopóty, dopóki jest świadomy. Na nim spoczywa odpowiedzialność za stworzenie wartości w świecie, dlatego egzystencjalizm jest humanizmem. Ale pojawia się przed nim także możliwość ich odrzucenia. Musi dokonywać ustawicznego wyboru, którego konsekwencje odnoszą się do niego samego, ale również do innych. Wolność ma charakter ambiwalentny, jest bowiem zarówno niezbędną potrzebą, pragnieniem, jak i trudnym zadaniem, udręką nie do wytrzymania.

Heroiczna etyka

Człowiek nie jest niczym innym, jak tym, co z siebie uczyni. Pierwszą zasadą egzystencjalizmu jest subiektywność: człowiek wykracza poza samego siebie”, pisał Sartre i słowa te potraktować należy jako manifest jego etyki. W świecie, w którym człowiek sam ustanawia wartości, każdy wybór dokonany przez jednostkę i respektujący jej wolność musi być potraktowany jako słuszny. Los człowieka, jego istnienie jest w jego własnych rękach, człowiek może je przekraczać, wychodzić (dépasser) poza samego siebie. Może być więc czymś więcej niż jest. I takie zadanie stawiał Sartre przed człowiekiem, dlatego też traktuje się jego etykę jako etykę heroizmu.

Ja – Inny

Człowiek istnieje jako byt dla siebie, ale także jako byt dla innego. Konieczność współżycia z innymi stanowi istotę bytu ludzkiego. Prowadzi to do konfliktów, do walki. Człowiekowi (świadomości poznającej) niedostępna jest inna świadomość, człowiek patrzy na nią tylko przez pryzmat świadomości własnej, narzuca więc innemu swoje o nim myślenie, uzależnia od siebie. Traktuje go więc jako rzecz, ale spotyka go to samo ze strony Innego. Sartre podkreśla więc proces wzajemnego urzeczowiania we współżyciu międzyludzkim, bo już samo moje istnienie powoduje uprzedmiotowienie refleksji Innego. W rozprawie Egzystencjalizm jest humanizmem koncepcja ta została nieco złagodzona, ponieważ Sartre uznał, że samo pragnienie wolności dla siebie jako wartości absolutnej oznacza pragnienie zapewnienia tego samego innemu.

Źródła

R1Ud5pvXbaNZy1
Prezentacja multimedialna.
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.

Wpływ i recepcja

RtPrvbiMZkBnR1
Prezentacja.
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.

Sartre w Polsce

R18mgflUwY2DW
Ilustracja interaktywna przedstawia karykaturę starszego mężczyzny stojącego na koszu od śmieci. Mężczyzna ma nieproporcjonalnie dużą głowę, nosi okulary, a w ustach ma papierosa. W jednej ręce trzyma zapisane kartki. Pod pachą drugiej ręki trzyma plik kolejnych kartek. Opis punktów znajdujących się na ilustracji interaktywnej: 1. Sartre odwiedził Polskę dwukrotnie – w roku 1957 i 1962. Jego twórczość wzbudzała w naszym kraju bardzo duże zainteresowanie, co jednak nie przełożyło się w pełni na publikacje jego prac filozoficznych. Najważniejsza bowiem książka Sartre’a L’être et le Néant (Byt i nicość) nie została, jak dotychczas, przetłumaczona w całości na język polski. Pewne jej fragmenty spolszczył Wiesław Gromczyński, autor jedynej pracy poświęconej francuskiemu filozofowi., 2. Ostatnio próbę tłumaczenia opus magnum Sartre’a podjęła Małgorzata Kowalska. Natomiast Egzystencjalizm jest humanizmem doczekał się już w Polsce kilku wydań; pierwsze miało miejsce w roku 1983. Najwcześniej przetłumaczony został esej Wolność kartezjańska (tłumaczenie Ireny Tarłowskiej), umieszczony w tomie zbiorowym Filozofia i socjologia XX wieku (1965)., 3. Opublikowane zostały również w języku polskim pierwsze książki Sartre’a: Wyobrażenie. Fenomenologiczna psychologia wyobraźni (1970) przetłumaczył Paweł Beylin, Wyobraźnię (1998) Anna Śpiewak i Adam Mróz. Tłumaczono także szkice literackie filozofa wydane w tomie Czym jest literatura (tłum. Janusz Lalewicz), wydane w roku 1968. Inaczej jest z dorobkiem literackim Sartre’a, który został niemal w całości przełożony na język polski. Największe zasługi w udostępnieniu polskiemu czytelnikowi literackich dzieł pisarza francuskiego położyli: Jerzy Lisowski, Jan Kott i Julian Rogoziński., 4. Dwaj pierwsi tłumaczyli dramaty i opowiadania (Mur – Lisowski), natomiast Rogoziński przełożył Drogi wolności (1957‑1958) i Słowa. Lisowski przetłumaczył również Rozważania o kwestii żydowskiej (1992). Najważniejszą powieść Sartre’a, Mdłości (La nausée), na język polski przełożył Jacek Trznadel; ukazała się ona w roku 1974 i poprzedzona została obszernym wstępem tłumacza, w którym zestawił z nią powieść Camusa Obcy, jako dwa główne dzieła podejmujące problem absurdu. Polska wersja tytułu powieści, jak podkreśla sam tłumacz, jest tylko pewną próbą zbliżenia do słowa francuskiego, którego polski odpowiednik nie istnieje. Tłumacz rozprawy Egzystencjalizm jest humanizmem oddał znaczenie tego francuskiego rzeczownika za pomocą słowa „obrzydzenie”.
Źródło: Jean-Paul Sartre sprzedaje «La Cause du Peuple».

Sartre w literaturze i kulturze

Znaczenie Sartre’a dla młodego pokolenia Polaków najlepiej oddaje wiersz‑manifest Ewy Lipskiej My (Wiersze 1967), w którym francuski filozof potraktowany jest jako najważniejszy autor tej generacji i jej nauczyciel (przypomnijmy, że Sartre stanął po stronie studentów w czasie wiosennej rewolty w roku 1968):

Ewa Lipska My

My – rocznik powojenny otwarty na oścież –
w pełnokomfortowym stanie swojego ciała
czytamy Sartre’a i książki telefoniczne.
Rozważamy uważnie wszelkie trzęsienia ziemi.
My. Rocznik powojenny ze spokojnych doniczek.
Wyprowadzony z bezspornych statystycznych wyliczeń.
Nie dosłyszany w hałasie początku.
Cierpiący na bezsenność i do ćmy podobny.
Powołany do koncentracji nad.

my Źródło: Ewa Lipska, My.

Nie jest to wszakże jedyne w poezji polskiej nawiązanie do filozofa francuskiego; w tomie Mapa pogody z roku 1977 Jarosław Iwaszkiewicz umieścił wiersz Stary poeta, w którym Sartre wymieniany jest jako jedna z ważniejszych postaci poznanych przez autora wiersza:

Jarosław Iwaszkiewicz Stary poeta

Poeta mówi:
Żono:
Byliśmy kiedyś młodzi
widzieliśmy ocean w Skagen
i Barcelonę
MatterhornDent du Midi
mieliśmy przyjaciół
gadaliśmy z Lechoniem
z Witkacym z Sartre’em
zachłystywaliśmy się Proustem
czytaliśmy Jądro Ciemności
Annę Kareninę
Popioły
A teraz jesteśmy starzy
jesteśmy sami (...)
A kiedy staniemy przed Panem Nicości
już zaraz
nic to nie będzie znaczyło
że byliśmy piękni
że tańczyliśmy na chłopskich weselach
i na królewskich pokojach

star Źródło: Jarosław Iwaszkiewicz, Stary poeta.

Inne nawiązania do twórczości Sartre’a odnajdziemy u najwybitniejszych polskich pisarzy emigracyjnych. Są to na ogół nawiązania polemiczne, odnoszące się zarówno do jego filozofii, jak i działalności politycznej. W Ziemi Ulro Miłosz zastanawiając się nad znaczeniem twórczości Dostojewskiego, a zwłaszcza jego Zapisków z podziemia, pisze, że wyprzedzają one o kilkadziesiąt lat analizę egzystencjalną, zawierają „dialektykę spojrzenia”, „mocą której podmiot (ja) zmienia bliźniego w przedmiot – co równolegle, na razie nie wiedząc jeden o drugim, będą rozwijać filozof Sartre i artysta Gombrowicz”. Pojawia się tu zestawienie „kościoła międzyludzkiego” Gombrowicza z koncepcją Sartre’a, które podejmowane było często przez badaczy literatury. Autor Ferdydurke podejmuje także istotną dyskusję z jego filozofią, akcentując swoją odrębność:

Człowiek poprzez człowieka. Człowiek względem człowieka. Człowiek stwarzany człowiekiem. Człowiek spotęgowany człowiekiem. Czy to moje złudzenie, że widzę w tym utajoną nową rzeczywistość? A przecież rozważając te nieporozumienia, które wyrastają obecnie pomiędzy nami a Zachodem, zawsze natykam się na tego «drugiego człowieka» podniesionego do kategorii potęgi stwarzającej. Można to zawrzeć w dwudziestu rozmaitych definicjach, wypowiedzieć na sto pięćdziesiąt sposobów, lecz pozostanie faktem że nam, synom Wschodu, zaczyna topnieć w rękach problem indywidualnego sumienia, którym tuczy się jeszcze połowa literatury francuskiej, a Lady Macbeth i Dostojewski stają się niewiarygodni..., że co najmniej połowa tekstów rozmaitych Mauriaków wydaje się nam na księżycu napisana, a w głosach Camusa, Sartre’a, Gide’a, Valery’ego, Eliota, Huxleya wyczuwamy niestrawne luksusy, pozostałości z czasów, które dla nas się skończyły.

W tym fragmencie przemawia w imieniu pisarzy ze Wschodu, którzy wielokrotnie zarzucali nieaktualność i nieadekwatność w drugiej połowie XX w. problematyki poruszanej przez ich zachodnich kolegów.

R5j633466Zv7z
Józef Czapski przeciwstawia prozę Sartre’a twórczości Camusa (głównie Dżumie), który jest uważany za jednego z głównych egzystencjalistów, wymawiany jednym tchem obok Sartre’a. Ale cóż za przestrzeń dzieli jego prozę od prozy Sartre’a. We wszystkim, co pisze, jest surowy dźwięk czystości (Czytając).
Źródło: Robert Edwards, Albert Camus w 1957r., Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 3.0.

Najostrzej na działalność polityczną reagował Herling‑Grudziński, dla którego Sartre był hipokrytą, ukrywającym zbrodnie komunistyczne.

Polecenie 1

Odpowiedz na pytanie, jaką koncepcję bytu ludzkiego odnajdujesz w przytoczonych cytatach?

R1HZwpT9V018V
(Uzupełnij).

Słownik

byt‑dla‑siebie (l’être pour soi)
byt‑dla‑siebie (l’être pour soi)

byt świadomy siebie, sposób istnienia człowieka

byt‑w‑sobie (l’être en soi)
byt‑w‑sobie (l’être en soi)

sposób istnienia rzeczy, które są czymś danym

egzystencja
egzystencja

(łac. existere; ex – na zewnątrz i sistere– stać, znajdować się) w filozofii egzystencjalnej specyficznie i typowo ludzki sposób istnienia. Egzystencja oznacza w tym przypadku rozumiejąca odniesienie się do siebie samej, przeciwstawienie się sposobowi istnienia rzeczy

egzystencjalizm chrześcijański
egzystencjalizm chrześcijański

nurt egzystencjalizmu, który zakłada, że istnienie ludzkie nie ma swojej istoty, że człowiek sam je kształtuje

egzystencjalizm ateistyczny
egzystencjalizm ateistyczny

nurt egzystencjalizmu, którego teza głosi, że istnienie ludzkie nie ma oparcia poza sobą, że człowiek żyje w nicości

esencja
esencja

(łac. esse – być, istnieć) wewnętrzna natura, istota

reifikacja (urzeczowianie)
reifikacja (urzeczowianie)

(łac. res – rzecz) nadawanie sobie przez człowieka postaci skończonej, a więc takiej, jaką charakteryzuje się istnienie rzeczy, przekształcanie bytu‑dla‑siebiebyt‑w-sobie