Przeczytaj

Filozofia a religia
Filozofowie reprezentujący egzystencjalizm ateistycznyateistyczny zazwyczaj podkreślali odrębność postawy filozoficznej i postawy religijnej. Filozofia opiera się bowiem na wątpieniu i kwestionowaniu, podczas gdy religia zasadza się na zawierzeniu i przyjęciu objawienia. W podobny sposób różnicę między filozofią a religią przedstawiał Paul Tillich. Filozofię zdefiniował jako „postawę radykalnego pytania”, zaś religię jako „czyste pochwycenie przez Nieuwarunkowane” (tym ostatnim pojęciem określał on Boga). Wbrew egzystencjalistom ateistycznym Tillich jednocześnie podkreślał podobieństwo, a nawet tożsamość obu postaw – obie są w podobny sposób radykalneradykalne, obie też odnoszą się do tej samej podstawy, jakkolwiek w inny sposób.
Pytanie o NieuwarunkowaneFilozoficzne pytanie dotyka tej samej „sprawy ostatecznej”, która jest przedmiotem religijnego pochwycenia. Filozoficzne pytanie jest ze swej istoty samo religijnym pochwyceniem − choćby akt filozoficzny bardzo silnie to przesłaniał.
Źródło: Paul Tillich, Pytanie o Nieuwarunkowane, tłum. J. Zychowicz.
Element filozoficzny jest, zdaniem Tillicha, zawarty w każdej religii i wynika z potrzeby zrozumienia i werbalizacji objawienia. Podobnie element religijny zawarty jest w każdej filozofii − bierze się z egzystencjalnej podstawy każdego pytania filozoficznego. Pytania filozoficzne nie są bowiem zawieszone w próżni, ale wyrastają z bycia w świecie, z zakorzenienia i troski człowieka – to zakorzenienie to moment religijny filozofii.
Podobnie rzecz ujmuje Karl Jaspers. Z jednej strony, podkreśla odrębność postawy filozoficznej i religijnej, jako decydującą różnicę wskazując objawienie. Z drugiej jednak strony, obie te postawy czy doświadczenia mają swoje źródło w potrzebie poszukiwania bytubytu Obejmującego (tak Jaspers określał Boga). Jaspers wyróżnił trzy odrębne i niesprowadzalne do siebie nawzajem formy istnienia: istnienie podmiotowe (wewnętrzny świat wolnego podmiotu), przedmiotowe (świat rzeczy badanych przez naukę) oraz byt sam w sobie (potwierdzany przez objawienie religijne i intuicjeintuicje filozoficzne). Człowiek odczuwa potrzebę przezwyciężenia tego rozdarcia i sięgnięcia ku Obejmującemu.
Ponadto Jaspers wyodrębnił szczególną wiarę filozoficzną. Według filozofa, zarówno religia, jak i filozofia opierają się na swego rodzaju wierze, przy czym odmienna jest treść tej wiary. Przedmiotem wiary religijnej są treści objawienia nadnaturalnego, podczas gdy przedmiotem wiary filozoficznej jest rodzaj objawienia naturalnego, na które składają się: zaufanie do poznającego rozumu, postawa krytyczna oraz wspólnota wszystkich ludzi i tradycji filozoficznej. Obie te wiary łączy poszukiwanie Obejmującego. Wiara filozoficzna nie wypływa jednak z myślenia, lecz je poprzedza, jest konsekwencją odkrycia w sobie fundamentalnego zakorzeniania w egzystencji:
Wiara filozoficzna wobec objawieniaWiary nie potrafi wymóc żadna idea. Wiary nie można podać i zakomunikować jako czystej treści. Wiara jest siłą pozwalającą mi być pewnym samego siebie za sprawą podstawy, której zapewne mogę strzec, ale której nie mogę sam położyć.
Źródło: Karl Jaspers, Wiara filozoficzna wobec objawienia, tłum. G. Sowiński.
Szyfry transcendencji i Nieuwarunkowane

Pojęcie Boga nieznanego (deus absconditus) pojawia się już u Blaise’a Pascala. Pod tym względem antycypował on XX-wiecznych egzystencjalistów. Zachęcał nas, byśmy wierzyli mimo braku pewności — filozof przedstawił to pod postacią słynnego zakładu, przekonując w nim, że wiara jest dla człowieka korzystna. W jaki natomiast sposób i dlaczego poszukiwali transcendencji filozofowie egzystencjalistyczni? Jaspers zwracał uwagę na wewnętrzną sprzeczność ludzkiego doświadczenia. Z jednej strony, zarówno wiedza, jak i samowiedza są możliwe dzięki rozdzieleniu świata na podmiot i przedmiot, z drugiej zaś — jest w człowieku stała tęsknota za przezwyciężeniem tego rozdarcia.
Jednym z filarów wszelkiego myślenia egzystencjalistycznego jest przeświadczenie o subiektywności prawdy. Prawda, rozumiana jako ogarnięcie i zrozumienie całości doświadczenia, jest nieuchwytna. U egzystencjalistów religijnych pogląd ten ujawnia się dodatkowo w twierdzeniu o Bogu nieznanym, niezrozumiałym. Rzeczywistości boskiej nie można bowiem przyswoić ani na gruncie języka, ani na gruncie doświadczenia zarówno wewnętrznego, jak i zewnętrznego. Stąd zazwyczaj filozofowie używają szczególnych określeń naprowadzających na tę rzeczywistość: Paul Tillich mówił o Nieuwarunkowanym, zaś Karl Jaspers, mając na myśli najpełniejszą formę bytu, oganiającą wszystkie inne jego manifestacje, mówił o Obejmującym, czasem używał też pojęcia Jedni czy Źródła.
Wiara filozoficzna wobec objawieniaJeśli uświadomimy sobie, iż warunkiem możliwości zjawisk jest rozdzielenie, poznajemy zarazem, że w ramach rozdzielenia podmiotowo‑przedmiotowego, przez które ukazuje nam się wszystko, co jest, znajdujemy się jakby w więzieniu. Chociaż jasność co do tego może powstać dopiero dzięki temu rozdzieleniu, to przecież chcielibyśmy się z tego więzienia wydostać.
Źródło: Karl Jaspers, Wiara filozoficzna wobec objawienia, tłum. G. Sowiński.
Podobnie rzecz ujął Paul Tillich: człowiek doświadcza swojej egzystencji jako pozbawionej podstaw, uwarunkowanej, wątpliwej, dlatego szuka podstawy, szuka Niewarunkowanego.
Egzystencjaliści religijni odrzucali jednak przy tym tradycyjnie rozumianą wiarę i objawienie. Podobnie jak wcześniej dla Kierkegaarda, dla Jaspersa wiara była rodzajem skoku wewnętrznego, otwierającego nas na „szyfry transcendencjitranscendencji”. Zdaniem filozofa, do natury ludzkiej egzystencji należy pytanie o racje ostateczne, bo człowiek odczuwa konieczność stawiania sobie tego pytania − jest to konsekwencja jego wolności. Od Maxa Webera Jaspers przejął bowiem twierdzenie, że z faktów nie wynikają wartości. Tymczasem wolność stawia przed człowiekiem właśnie pytanie o wartości. Świat jawi się człowiekowi jako niegotowy w sensie moralnym, tj. nie zawiera jednoznacznych drogowskazów. Człowiek, jako istota wolna, szuka ich − szuka dopełnienia świata, to jego szukanie jest zakorzenieniem w transcendencji. I znajduje „szyfry transcendencji”. Nie są to znaki czy symbole, jak u Ricouera. Funkcję takiego szyfru może, wedle Jaspersa, spełniać każdy przedmiot, krajobraz, dzieło sztuki, system filozoficzny, także dowody na istnienie Boga − nie odsyłają nas one do rzeczywistości transcendentnej, ale pomagają ciągle od nowa zająć żywy i niepowtarzalny stosunek wobec Obejmującego. Jaspers bardzo mocno podkreślał niedokończony charakter tego przedsięwzięcia − filozofia, jak powiada, zawsze jest „w drodze”.
Doświadczenie graniczne
Tam, gdzie egzystencjaliści ateistyczni diagnozowali ludzką przygodność, tragizm życia, nieuchronność cierpienia i bycie ku śmierci, tam egzystencjaliści religijni dostrzegali moment otwarcia się na transcendencję. Jest osobliwością natury ludzkiej, że tragiczne doświadczenia jednych ludzi odwodzą od wiary, innych zaś dopiero do niej doprowadzają. Wedle badań psychologicznych, przeprowadzonych po II wojnie światowej, w wyniku wojennych doświadczeń tyle samo ludzi odwróciło się od wiary, co się na nią nawróciło. Fakt ten koresponduje ze specyfiką myśli egzystencjalnej. Egzystencjaliści religijni widzą konieczność zrobienia kroku od tragiczności ku transcendencji.

O poczuciu tragiczności życia wśród ludzi i wśród narodówPoszczególna jednostka może udźwignąć brzemię życia i przeżywać je dobrze, a nawet heroicznie, nie wierząc ani w Boga, ani w nieśmiertelność duszy, lecz żyje ona wówczas życiem duchowego pasożyta. To, co określamy mianem poczucia honoru, jest nawet u chrześcijan produktem niechrześcijańskim.
Źródło: Miguel de Unamuno, O poczuciu tragiczności życia wśród ludzi i wśród narodów, tłum. H. Woźniakowski.
Jaspers sformułował w tym kontekście koncepcję „doświadczeń granicznych”. Wyjaśniał, że takim doświadczeniem jest świadomość własnej śmiertelności, nieuchronności cierpienia, poczucie winy.
Psychologia światopoglądówIch wspólną cechą jest to, że w świecie przedmiotowym, zawsze rozdzielonym na podmiot–przedmiot, nic nie jest trwałe, nie ma absolutu niewątpliwego, żadnego punktu oparcia […].
Źródło: Karl Jaspers, Psychologia światopoglądów.
W doświadczeniu granicznym człowiek napotyka własną godność istoty, która pomimo przemijalnego i przypadkowego charakteru swojego istnienia, potrafi w akcie miłości i samoprzezwyciężenia poszukiwać i utwierdzać w swoim życiu to, co wieczne, tj. wezwanie do realizacji ponadczasowych wartości.
Wszyscy egzystencjaliści podkreślali, że droga do Boga wiedzie przez wmyślenie się w naturę własnej egzystencji – jej przygodność, ograniczenia poznawcze, nieusuwalną niepewność wartości. Koncentrowali się więc na doświadczeniu jednostki, a nie na samym Bogu, który jest ukryty. Ponadto, niektórzy z nich, jak Jaspers, odrzucali wszelkie dogmatydogmaty religijne − wiara to egzystencjalny akt obcowania z Obejmującym, a nie przekonanie o tym, że Chrystus zmartwychwstał. Zmartwychwstanie to dla Jaspersa jedynie mit, szyfr transcendencji gotowy do interpretacji, ale nie rzeczywistość.
Rodzaje lęku i ich przezwyciężenie
- Nazwa kategorii: Rodzaje lęku
- Nazwa kategorii: starożytność
- Nazwa kategorii: lęk przed śmiercią Koniec elementów należących do kategorii starożytność
- Nazwa kategorii: średniowiecze
- Nazwa kategorii: lęk przed grzechem i potępieniem Koniec elementów należących do kategorii średniowiecze
- Nazwa kategorii: nowożytność
- Nazwa kategorii: lęk przed bezsensem Koniec elementów należących do kategorii nowożytność
- Elementy należące do kategorii Rodzaje lęku
- Elementy należące do kategorii starożytność
- Elementy należące do kategorii średniowiecze
- Elementy należące do kategorii nowożytność
-
Rodzaje lęku
-
starożytność
-
lęk przed śmiercią
-
-
średniowiecze
-
lęk przed grzechem i potępieniem
-
-
nowożytność
-
lęk przed bezsensem
-
-
Męstwo byciaPosiadłszy męstwo bycia sobą, obarczamy się winą i stajemy wobec żądania zaakceptowania w sobie tej egzystencjalnej winy. Bezsensowi we wszystkich jego aspektachaspektach mogą stawić czoło jedynie ci, którzy akceptują lęk przed skończonością i przed winą. Nie istnieje żadna norma, żadne kryterium mówiące o tym, co dobre, a co złe.
Źródło: Paul Tillich, Męstwo bycia, tłum. H. Bednarek.
Podobnie jak Jaspers, Tillich także wyszedł od doświadczenia nieobecności sensu w świecie. W człowieku ciągle odradza się pytanie o wartości, o to, co dobre i co złe. Świat nie daje jednak na nie odpowiedzi. W ten sposób egzystencjalizm konfrontuje człowieka z absurdem istnienia. Zdaniem Tillicha, egzystencjalizm ateistyczny nie znajduje wyjścia z tej sytuacji. Natomiast egzystencjalizm zorientowany religijnie, zwłaszcza w oparciu o protestantyzm, znajduje pewnego rodzaju przezwyciężenie lęku w męstwie bycia, opierającym swoją siłę na samym byciu.
Męstwo byciaMęstwo jest samoafirmacjąafirmacją bytu wbrew faktowi niebytu.
Źródło: Paul Tillich, Męstwo bycia, tłum. H. Bednarek.
Tradycyjnemu egzystencjalistycznemu męstwu bycia sobą Tillich przeciwstawił męstwo samoafirmacji bycia. To drugie jest w istocie wiarą, odnalezieniem zakorzenienia w sobie. Parafrazując Kartezjusza, można powiedzieć, że maksyma Tillicha (jakkolwiek on sam nigdzie tak tego nie ujął) brzmiałaby: „lękam się, więc jestem”.
Odnajdując w sobie zakorzenienie w bycie, człowiek nie przestaje odczuwać lęku, który w istocie jest doświadczeniem możliwości wykorzenienia. Męstwo bycia to stały wysiłek: afirmuję bycie (wiarą) mimo możliwości niebycia, mimo własnej przygodności.
Słownik
(łac. affirmatio — potwierdzenie) zgoda na coś, uznanie czegoś za dobre
(gr. a — nie, theós — Bóg) fil. poglądy teoretyczne lub postawy praktyczne, negujące istnienie Boga
(łac. aspectus — spojrzenie, wygląd) punkt widzenia, z którego się coś rozpatruje
(prasł. bytъ — byt) podstawowa, najogólniejsza kategoria filozoficzna, oznaczająca wszystko to, co istnieje, czyli: wszystkie rzeczy w ogóle lub każdą poszczególną rzecz wyróżnioną ze względu na właściwe jej cechy
(gr. dogma — sąd, orzeczenie) w teologii chrześcijańskiej: prawda uznana przez Kościół za objawioną przez Boga; twierdzenie przyjmowane za pewne i prawdziwe jedynie na mocy autorytetu osoby, która je wygłasza
(łac. intuitus — wejrzenie) poznanie bezpośrednie, niepoprzedzone rozumowaniem
(łac. radicalis — dogłębny) będący skutkiem zdecydowanych, bezkompromisowych działań; dążący do zasadniczych zmian w życiu społecznym lub politycznym; też: będący wyrazem tych dążeń
(łac. transcendere — przekraczać) termin metafizyki scholastycznej oznaczający powszechne własności bytu