Przeczytaj
Nie bez powodu zawołaniem zakonu franciszkanów jest zdanie: Pax et bonum (łac.), czyli pokój i dobro. Święty Franciszek, żyjący na przełomie XII i XIII wieku, stworzył wizję wiary radosnej, w której najważniejszym czynnikiem była miłość zarówno do ludzi, jak i zwierząt. Święty uważał, że miłość do Boga objawia się w miłości do jego stworzeń. Głosił więc powszechny pokój, braterstwo i szerzenie dobra, sądząc, że jest to miara naszego człowieczeństwa. Miłość miała wyrażać się nie tylko w stosunku do innych ludzi, szczególnie chorych i cierpiących, którym należało udzielać pomocy, ale także do własnego ciała. Franciszek postulował, by go nie umęczać i nie stosować praktyk ascetycznych. Odrzucał wszelkie okrucieństwo człowieka wobec siebie, gdyż Bóg stworzył go na swoje podobieństwo i z miłością, która wyklucza pogardę dla własnej cielesności.
Legenda o św. FranciszkuFranciszek, sługa i przyjaciel Najwyższego, urodził się w mieście Asyżu. Był on kupcem i aż do lat dwudziestu trawił czas na lekkomyślnym życiu. Wtedy Pan dosięgnął go biczem choroby i w jednej chwili przemienił go w innego człowieka, tak że począł w nim już przemawiać duch proroczy. Pewnego razu bowiem Franciszek wraz z wieloma innymi współobywatelami pochwycony został przez PerugiańczykówPerugiańczyków i wtrącony do srogiego więzienia. Wszyscy inni pogrążyli się w smutku, a tylko on jeden był wesoły. Gdy go współwięźniowie za to ganili, rzekł do nich: „Wiedzcie, że dlatego raduję się, iż stanę się świętym i cały świat modlić się będzie do mnie!”
R1cOfz5Gsx3PZ1 Pewnego razu udał się w pielgrzymce do Rzymu, a tam zdjąwszy swoje szaty włożył ubranie ubogiego i zasiadł pośród innych biedaków pod kościołem św. Piotra i jadł wraz z nimi łapczywie tak, jak gdyby był istotnie jednym z nich. Byłby też częściej czynił podobne rzeczy, gdyby się nie wstydził znajomych. [...] Usłyszawszy pewnego dnia polecenia, które Pan dał uczniom swoim posyłając ich na głoszenie Ewangelii, od razu ze wszystkich sił począł ich przestrzegać w całej rozciągłości. Zdjął z nóg obuwie, włożył jedną lichą suknię i przewiązał się sznurem zamiast pasa. W śnieżną zimę szedł raz lasem, a wtedy pochwycili go zbójcy i spytali, kim jest. Odpowiedział im, że jest heroldemheroldem Boga. Wtedy zbójcy porwali go i rzucili w śnieg, mówiąc: „Leż więc tam, ty chłopski heroldzie Boży!” [...]
R1OS0O0zRknog1 Pewnego razu sługa Boży, zmęczony drogą, dosiadł osła i jechał na nim, a towarzysz jego, brat Leonard z Asyżu, równie zmęczony, tak pomyślał w głębi ducha: Czyż moi i jego rodzice nie byli sobie równi? W tej chwili mąż Boży zsiadł z osła i rzekł do brata: „Nie przystoi, abym ja jechał, a ty, abyś szedł pieszo, gdyż ty pochodziłeś ze znakomitszego rodu!”. Zdumiony brat upadł do jego stóp i błagał o przebaczenie. [...]
Św. Franciszek kochał ubóstwo u siebie i u innych tak dalece, że zawsze nazywał biedę swoją panią. Ilekroć widział kogoś ładniejszego od siebie, zazdrościł mu i obawiał się, że tamten go przewyższył. Gdy pewnego dnia spotkał na drodze jakiegoś biedaka, rzekł do swego towarzysza: „Nędza tego człowieka wstyd nam przynosi i bardzo przygania naszej biedzie. Przecież w zamian za moje bogactwa wybrałem sobie biedę za panią, lecz w tym człowieku jaśnieje ona bardziej niż we mnie”.
Raz mąż Boży wzruszył się bardzo na widok jakiegoś przechodzącego biedaka i gorąco mu współczuł. Towarzysz jego jednak rzekł: „Chociaż jest on biedny, ale może w całym kraju nikt nie jest odeń bogatszy w pragnieniach”. Na to mąż Boży rzekł: „Zdejm zaraz twoją szatę i daj ją biednemu, a potem upadnij do jego nóg i wołaj, że zawiniłeś!” Towarzysz zaś usłuchał go natychmiast. [...]
R160mYd46mUqf1 Św. Franciszek pełen był głębokiej prostoty. Uczył wszystkie stworzenia Boże, aby miłowały swego Stwórcę. Kazał do ptaków, a one go słuchały, dotykał ich, a one nigdy nie odchodziły bez jego pozwolenia. Jaskółki, które ćwierkały, gdy on nauczał, milkły natychmiast na jego rozkaz. Obok celi św. Franciszka w Porcjunkuli siedział na drzewie figowym świerszcz i często śpiewał. Mąż Boży tedy wyciągnął rękę i zawołał go: „Bracie mój, świerszczu, przyjdź do mnie!” - a on natychmiast usłuchał rozkazu i przyszedł do jego ręki. Wtedy święty rzekł: „Śpiewaj, bracie mój, i chwal Pana twego!” Świerszcz tedy zaraz począł śpiewać i nie odszedł, póki święty mu nie pozwolił.
Słownik
(gr. hágios - święty, gráphein - pisać) - dział literatury zajmujący się żywotami świętych, legendami o nich i opisami cudów mających miejsce zarówno podczas ich życia, jak i po śmierci
(łac. legere – czytać) - opowieść o treści fantastycznej (nierealnej, nieprawdopodobnej), początkowo związana z religią (legendy o życiu świętych), później z postaciami, wydarzeniami lub miejscami historycznymi i ludowymi (dotyczącymi życia na wsi), np. legenda o Warsie i Sawie, o smoku wawelskim, o św. Aleksym
(łac. Legenda aurea) – jeden z najpopularniejszych średniowiecznych zbiorów żywotów świętych, legend hagiograficznychhagiograficznych i opowiadań apokryficznych autorstwa Jakuba de Voragine ułożonych w porządku kalendarza kościelnego