Przeczytaj
Dziennik Witolda Gombrowicza, pisany na emigracji od roku 1953 i publikowany w odcinkach w piśmie „Kultura” został wydany w trzech tomach, w latach 1957–1966 w Instytucie Literackim w Paryżu. W Polsce – uzupełniony o tom czwarty – został opublikowany w latach 1986–1992, w Wydawnictwie Literackim w Krakowie.
![Zdjęcie przedstawia dojrzałego mężczyznę. Postać ukazuje prawy półprofil. Mężczyzna ma krótkie, gładko zaczesane włosy. Jego czoło jest wysokie. Ma ciemne brwi. Ma dużą opuchliznę pod oczami. Jego nos jest prosty. Policzek ocieniony. Człowiek jest ukazany z perspektywy od góry. Mężczyzna siedzi przy biurku. Za jego plecami stoi kominek. Stoją na nim książki.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/RRfpZU4iVOg6Z/1640295742/ViEKLJ53bZbZVzFIVuAMz8pDfvadi465.jpg)
Bohaterem DziennikaDziennika Gombrowicza jest „ja” – niepowtarzalna jednostka. Oznacza to, że cała uwaga zostaje skierowana na konkretnie istniejącego człowieka. Autor z dystansu emigranta komentuje rzeczywistość i wydarzenia polityczne, analizuje polskie mity i charakter polskiej kultury, jednak przede wszystkim pisze o sobie, skupia się na własnych przeżyciach, refleksjach i doświadczeniach, świadomie tworzy swój autoportret. Dziennik to zupełnie inna forma niż listy, czy też luźne osobiste zapiski, które znalazły się w wydanej w roku 2013 (44 lata po śmierci autora) książce Kronos. Notatki te powstały w latach 1953‑1969. W tym czasie Gombrowicz intensywnie pracował nad Dziennikiem i wielu krytyków uważa, że to wielotomowe, bogate i różnorodne dzieło jest jednym z najważniejszych w jego dorobku. Niektórych czytelników drażni jednak konsekwentna manifestacja indywidualizmu: dostrzegają oni w tym egocentryzm. Można jednak na takie rozwiązanie literackie spojrzeć jako na wyraz obrony jednostki, którą kultura chce uwięzić w Formie, konwencji, przynależności do gatunku. Jak pisze Gombrowicz w Dzienniku:
Najbardziej nowoczesny kierunek to ten, który znów odkryje pojedynczego człowieka.
Szczerość i autokreacja
![Zdjęcie przedstawia lewy profil głowy mężczyzny. To dojrzały człowiek. Na jego twarzy ukazane są. zmarszczki. Ma dużą opuchliznę pod oczami. Mężczyzna nosi na głowie kapelusz z małym rondem. Pod szyją ma szal. Jest ubrany w płaszcz.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/RSmoH8xz0RX6X/1640295743/19BW1jme3PMzZBO6LkQQtQcuWhiSFkD6.jpg)
Dzieło Witolda Gombrowicza nosi tytuł Dziennik – co wskazuje, że czytelnik powinien je traktować jako szczery zapis przeżyć i przemyśleń autora. Nie ma jednak pewności, ile wyznań pisarza odnosi się do faktów, a ile w nich fikcji i literackiego przetworzenia. Lektura tego typu tekstu musi być rozważna i nieufna. Nie można bezkrytycznie traktować Dziennika jako bezwzględnego źródła wiedzy o życiu pisarza. W dziele Gombrowicza obserwujemy grę między szczerością a autokreacją. Pisarz odsłania się przed nami, ale też zasłania. Pokazuje, jaki jest, a zarazem na użytek czytelnika tworzy własny wizerunek. Świadomie eksponuje jedne fakty, inne pomija. Pisze tylko o tym, co uznaje za ważne. Przedstawionym zdarzeniom nadaje większe znaczenie niż to, które miały one w rzeczywistości.
Autokomentarz
Dla Gombrowicza Dziennik był dziełem autonomicznym. Spełniał wymogi gatunku, ponieważ zawierał zarówno refleksje, jak i służące autokreacji opisy wydarzeń. Zarazem jednak stanowił dopełnienie innych utworów pisarza i autokomentarz do nich. To w przeważającej mierze dziennik myśli, a nie dziennik życia – autorski sposób Gombrowicza na budowanie i ugruntowywanie swojej artystycznej tożsamości.
Jak pisze Andrzej Sulikowski w pracy Egotyzm i egotyzm o „Dzienniku” Witolda Gombrowicza:
Egotyzm i egotyzm o „Dzienniku” Witolda GombrowiczaDziennik autorski jako gatunek literacki stanowi formę otwartą, dopuszczającą najróżnorodniejsze sposoby wypowiedzi i pobieżne, nie do końca określone artykulacje. Dziennik zezwala na eksperyment i ten eksperyment usprawiedliwia, podobnie jak usprawiedliwia impresje, dywagacje, maksymy. Jest formą — nie bez tendencji powtarzamy to słowo — w niewielkim tylko stopniu zdeterminowaną normami poetyki”. Wiele refleksji jest tu sformułowanych wprost, bez literackiego kostiumu. Gombrowicz pisze jednak będąc już w fazie twórczej dojrzałości, nie „do szuflady”, jak wielu początkujących autorów, ale z założeniem publikacji. Wie doskonale, że tworzy dzieło wieloznaczne i bogate, jedynie pozornie wpisujące się w nurt publicystyki, którą ostentacyjnie gardzi. Pisze:
Przystąpiłem do pisania tego mojego dziennika po prostu aby się ratować, ze strachu przed degradacją i ostatecznym pogrążeniem się w falach życia trywialnego, które już mi sięga do ust. […] staczam się w publicystykę.
Wyznanie to może stanowić autentyczny wyraz prześladujących pisarza obaw, a jednak odczytywane bywa także jako swoista kokieteria lub angażujący czytelnika wstęp do opowieści o pełnym frustracji losie pisarza‑emigranta. W kolejnych tomach, rozwijając swoje dzieło, Gombrowicz z pełną świadomością tłumaczy i pozycjonuje samego siebie i swoją twórczość. Podejmuje także dyskusję z dziełami innych pisarzy, rozprawia się z nurtami filozoficznymi epoki, analizuje kwestie światopoglądowe i zaznacza swoje stanowisko. Jak stwierdził Jan Błoński w książce pt. „Forma, śmiech i rzeczy ostateczne”, Dziennik Gombrowicza „jest zarazem kluczem i koroną wszystkiego, co napisał”.
Źródło: Andrzej Sulikowski, Egotyzm i egotyzm o „Dzienniku” Witolda Gombrowicza, „Pamiętnik Literacki” 1979, nr 70/3, s. 96, 99.
Gra z czytelnikiem
Gombrowicz w Dzienniku podejmuje grę z czytelnikiem. Sprawia wrażenie absolutnie szczerego i spontanicznego, a przecież jest przemyślany utwór literacki, w którym każde zdanie ma cel i już w procesie pisania podlega ocenie estetycznej autora. Gombrowicz wciąga odbiorcę w pułapkę rozważań etycznych, które ujawniają swoją dwuznaczność, a nawet absurd. Każe mu na nowo przemyśleć to, co wydawałoby się oczywiste. Wytrąca go z przyzwyczajeń literackich i utartych schematów myślenia. Przykładem jest opowieść o żukach. Z banału tworzy się przypowieść, ale i ona zostaje w finale zdemaskowana, bo spodziewanego morału nie ma – kilka słów burzy usilnie budowany patos etyczny. Zwyczajna sytuacja stała się nieoczywista przez to, że pisarz nadał jej literacką oraz intelektualną formę. Porzucenie formy jest równoznaczne z powrotem do zwyczajności i banału. Miejsce patosu zajmuje ironia.
Głos GombrowiczaW Dzienniku [Gombrowicz] zwrócił się ku sobie, zmagał się nie ze zniewoleniem narodowym, lecz z zagrożeniami jednostki, z siłami, które godziły w niego, tu i teraz. Odważył się na obnażenie siebie. Zobaczył własne słabości. Stał się przez to silniejszy. I prawdziwszy. Czasem wątpił o własnym istnieniu. W każdym razie wymykał się ideom i formułom. Przez to bardziej był. Dziennik nie daje się zredukować do określonej koniunktury politycznej, nie traci znaczenia, gdy ona przeminie czy ulegnie przemianie. Będąc apologiąapologią konkretnego człowieka, tu i teraz, stanowi obronę i uświetnienie jednostkowej wolności, wszędzie i zawsze.
Gombrowicz opowiada w Dzienniku – z odcinka na odcinek – siebie, swój świat. Kiedyś, w epoce Ferdydurke, uważał, że nie ma prawa do napisania książki „rzeczywistej”. Teraz, bogatszy o doświadczenia życia i dzieła, najpierw w Argentynie, potem w Europie, decyduje się przedstawić swoją rzeczywistość. Powstaje Dziennik próba, w warunkach nienormalnych, odzyskania normalności, przemówienia głosem własnym, nie „artystycznym”, nie onirycznym, nie persyflażowympersyflażowym, opowiadanie, w różnych rejestrach, swojej codzienności i zobaczenie w niej swojej prawdy literackiej, metafizycznej, erotycznej, zobaczenie siebie z innymi, siebie zmęczonego, rozbawionego, umierającego, żywego, Polaka, emigranta, siebie: Ecce hommoEcce hommo, Witold Gombrowicz. Nie tylko on usłyszał te dwa słowa, słyszymy je również my, jego czytelnicy, słyszymy jego głos, niezrównany, mieniący się wieloma barwami, gdy pisze Dziennik […].
Źródło: Wojciech Karpiński, Głos Gombrowicza.
Słownik
prowadzone z dnia na dzień zapiski, w których autor utrwala bieżące zdarzenia, przedstawia własne obserwacje i przemyślenia. Aktualność zapisu różni ten gatunek od pamiętnika, spisywanego z pewnej perspektywy czasowej. Najczęściej spotykaną formą dziennika jest dziennik intymny, w którym najsilniej jest wyeksponowany indywidualizm autora, jego osobiste problemy i refleksje. Hierarchię ważności tematów wyznacza sam piszący. W tego typu zapiskach często są jednak dostrzegalne elementy autokreacji, zwłaszcza gdy dziennik pisany jest z zamiarem jego publikacji. Dziennik jest formą otwartą, dopuszczającą różnorodne formy wypowiedzi. Może zawierać także teksty o charakterze literackim i często bywa wzbogacony o maksymy lub impresje