Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
Rc3EqOSWzNMce1
Stanisław Ignacy Witkiewicz, Autoportret, 1938
Źródło: domena publiczna.

Stanisław Ignacy Witkiewicz urodził się jako jedyny syn Stanisława Witkiewicza (1851–1915), młodopolskiego malarza, architekta i pisarza. Dorastał w otoczeniu sztuki, z domu wyniósł również zamiłowanie do nauki, przede wszystkim do filozofii, którą zajmował się od najmłodszych lat. Witkacy był świadkiem przemian cywilizacyjnych i politycznych początku XX wieku. Podczas I wojny światowej służył w armii carskiej Rosji, był również świadkiem rewolucji październikowej. Na własne oczy obserwował przemiany zachodzące w II Rzeczpospolitej po odzyskaniu niepodległości. Jego dzieła literackie wielokrotnie nawiązywały do problemów egzystencjalnych współczesnego społeczeństwa oraz do dyskusji światopoglądowych czasów Młodej Polski, a później dwudziestolecia międzywojennego.

Przemówienia rewolucjonistów

W czasach I wojny światowej Witkacy jako rosyjski poddany zaciągnął się do służby w wojsku carskim. W latach 1914–1917 służył w Pawłowskim Pułku Lejbgwardii, elitarnym oddziale piechoty stacjonującym w Petersburgu. Tam w roku 1917 był bezpośrednim świadkiem rewolucji październikowej. Wydarzenie to wpłynęło na jego światopogląd, teorie historiozoficzne oraz katastroficzne przekonania. Zaznajomiło go też z retoryką rewolucjonistów.

RZ6sZ4iRfCzmr1
Isaak Brodski, Lenin w Fabryce Putiłowskiej w maju 1917
Źródło: domena publiczna.

Mowy wygłaszane w Szewcach przez reprezentantów ścierających się ze sobą stronnictw mają wiele wspólnego z wypowiedziami polityków żyjących w czasach Witkacego. Pisarz parafrazował w tekście dramatu poglądy polskich nacjonalistów, socjalistycznych działaczy społecznych, zaczerpnął też wiele ze stylu wypowiedzi rosyjskich działaczy, z Włodzimierzem Leninem (1870–1924) na czele, który został wprost wspomniany w tekście dramatu:

Stanisław Ignacy Witkiewicz Szewcy

SAJETAN
spokojnie, twardo
Nie. I jako Lenin, jako sługa klasy, różnił się mimo całej morowości indywidualnej od Aleksandra Wielkiego, który osobowym fantastą potęgi był, tako ja się różnię od tego psa!

szewcy1 Źródło: Stanisław Ignacy Witkiewicz, Szewcy, [w:] Stanisław Ignacy Witkiewicz, Dramaty, wybór K. Puzyna, Warszawa 1983, s. 419.

Sajetan, przywódca rewolucji szewców, wielokrotnie wygłasza przemowy dotyczące koniecznych zmian w organizacji przyszłego społeczeństwa. Nieustannie dyskutuje z innymi postaciami dramatu, co może przywodzić na myśl niekończące się dysputy toczone podczas politycznych wieców:

Stanisław Ignacy Witkiewicz Szewcy

SCURVY
Czy myślicie, Sajetanie, że kiedyś będzie inaczej? Czy wy naprawdę myślicie, że wszyscy będą mogli być zmechanizowani i ustandaryzowani w pracy ręcznej? Nie — zawsze będą dyrektorzy i urzędnicy wyżsi, którzy będą musieli nawet co innego jeść niż majstrzy w fabrykach, bo praca umysłowa wymaga innych składników mózgu — mózgu i jedzenia.

Czeladnik II płacze.

SAJETAN
Hej — ale będą jeść odpowiednie preparaty bez smaku, a nie langusty i wąparsje jak ty, prokuratorze sądu najwyższego dla społecznych nieporozumień kapitału z pracą. Ty elityczny rzezańcze! W naszych czasach, tych tam faszystowskich syndykalistów w rodzaju mego syna, ty możesz jeszcze żyć jak soliter w zepsutym bańdziochu rozkładającej się socjety. Ale jak prawdziwi syndykaliści zwalą państwo w ogóle, takich jak ty nie będzie trzeba. Będzie towarzysz‑dyrektor prawdziwy, okarmiony obrzydliwymi pigułkami…

Płacze.

SCURVY
Macie po prostu kompleks langusty — wy i wam podobni. Nie, Sajetanie, tego nie będzie nigdy. Nie może się tak zdegenerować nasz gatunek, żeby narządy trawienia skurczyły się i przystosowały do paru pigułek. Wtedy proporcjonalnie zdegenerowałoby się wszystko tak, że w ogóle żadnych problemów by nie było: byłaby kupa dogasających pierwotniaków, a nie społeczeństwo, cierpiące nieuleczalnie na zależność swych części jednych od drugich.

szewcy2 Źródło: Stanisław Ignacy Witkiewicz, Szewcy, [w:] tegoż, Dramaty, wybór K. Puzyna, Warszawa 1983, s. 379.

Ton, a także treść dyskusji Sajetana i Scurvy’ego wpisują się w rewolucyjną retorykę, którą Witkacy poznał podczas pobytu w Rosji. Wypowiedzi bohaterów dotykają kwestii politycznych szeroko dyskutowanych w okresie artystycznej działalności autora Szewców. Nie wyrażają jednak jego osobistych poglądów. Pisarz streścił przekonania bolszewików i faszystów po to, by przedstawić własną teorię historiozoficzną dotyczącą następujących po sobie przemian społecznych.

Sztuka dobrego wysławiania się

Przemówienia osób dramatu są przeplatane wypowiedziami pozostałych postaci – nie są więc monologami. Zawierają jednak w sobie elementy charakterystyczne dla kompozycji mowy. Witkacy rozpisał je, korzystając z szerokiej gamy środków wykorzystywanych przez profesjonalnych oratorów.

Nauką, która opisuje zasady dobrego wysławiania się i formułowania perswazyjnej wypowiedzi, jest retoryka. Sztuka przemawiania była istotnym elementem wykształcenia już w starożytności, a oracje greckich i rzymskich retorów, takich jak Gorgiasz (ok. 480 p.n.e. – ok. 385 p.n.e.), Demostenes (382 p.n.e. –322 p.n.e.) czy Cyceron (106 p.n.e. – 43 p.n.e.), przeszły do historii i niejednokrotnie ją zmieniały.

Znawcy retoryki głoszą, że do przekonania słuchacza nie wystarczą tylko dobrze dobrane argumenty – równie ważny jest sposób ich wysłowienia. W ramach przemówienia orator może używać wielu tropówtropytropów retorycznych służących zainteresowaniu odbiorcy i wzbudzeniu w nim emocji. Do takich środków należy między innymi metafora, która pobudza wyobraźnię słuchacza. Często stosowanym tropem jest także emfazaemfazaemfaza, która nadaje wypowiedzi silne, emocjonalne zabarwienie, oraz na przykład sarkazm, który służy zjadliwemu wyszydzeniu zdania oponentów.

Według zasad retoryki prawidłowo sformułowaną wypowiedź cechują cztery właściwości: poprawność (wynikająca z opanowania języka i sztuki wysłowienia), jasność (służąca zrozumiałemu wyłożeniu myśli), stosowność (polegająca na dopasowaniu stylu do tematu) oraz ozdobność (wykorzystująca estetykę słowa).

Wypowiedzi bohaterów Szewców są niekiedy skonstruowane wbrew tym regułom. Witkacy narusza je celowo. Wykorzystuje zalecenia retoryki, a jednocześnie je podważa – postaci ulegają żywiołowi dyskusji, ale ich głównym celem nie jest przekonanie innych do swoich racji. Przede wszystkim bohaterowie usiłują wysłowić wewnętrzną pustkę wrażliwej jednostki w czasach, gdy cywilizacja europejska osiąga swój kres. Jałowość tych schyłkowych rozmów ilustruje między innymi „pośmiertny” monolog Sajetana:

Stanisław Ignacy Witkiewicz Szewcy

SAJETAN
nie odwracając się w tył mówi do publiki
Tera bede gadał. Dobrze, żeście mnie zakatrupili, niczego się już nie boję i powiem prawdę: jedna jest dobra rzecz na świecie, to indywidualne istnienie w dostatecznych warunkach materialnych. (Tamci leżą aż do odwołania.) Zjeść, poczytać, pogwajdlić, pokierdasić i pójść spać. Poza tym nie ma nic — to jest, psia ich ścierwa, pyknicka filozofia. Bo co są te tak zwane wielkie idee społeczne? Oto to, co i w tej chwili powiedziałem, tylko nie dla mnie, a dla wszystkich. Bo o tym czasie, co go można będzie na popularne czytanki poświęcić, to ja mówić nie będę. W robieniu czegoś dla kogoś, w wyrzeczeniu się siebie dla drugich nawet mały człowiek może stać się wielkim, gdy inaczej już nie może. To jest ta wielkość „dla wszystkich” mówię to w cudzysłowie, bo wielkość istotna to ino je w indywidualnym napięciu i w stopniu zginania tym napięciem rzeczywistości: myślą czy wolą uzbrojoną w pięść to wszystko jedno. I tak to w powszechności małość w wielkość przez wspólnotę się zamienia. — Do cholery w ogóle z takim rozumowaniem… (Hiper‑Robociarz podchodzi do niego i wali mu z dużego colta w ucho. Sajetan mówi dalej, jakby nic. Wszyscy podnoszą się, tylko jeden Fierdusieńko leży dalej.) I to wszystko niezależnie od tego, czy indywiduum jest osobowym fantastą i maniakiem swojej „n” potęgi, czy sługą i wyrazicielem klasy jakiejś — wszystko jedno jakiej…

szewcy3 Źródło: Stanisław Ignacy Witkiewicz, Szewcy, [w:] tegoż, Dramaty, wybór K. Puzyna, Warszawa 1989, s. 430.

Sajetan używa typowych dla przemówień figur słownych, takich jak enumeracjaenumeracjaenumeracja – służąca uwypukleniu myśli za pomocą szeregu wyrazów będących elementami pewnej całości: Zjeść, poczytać, pogwajdlić, pokierdasić i pójść spać. Pojawiają się pytania retoryczne: Bo co są te tak zwane wielkie idee społeczne?. Jednocześnie szewc nie zachowuje stosownego stylu w swojej wypowiedzi – używa wyrażeń potocznych, przekleństw (psia ich ścierwa, Do cholery w ogóle z takim rozumowaniem). Jego mowa nie pełni bowiem funkcji stricte perswazyjnej – Sajetan nie przekonuje swoimi słowami odbiorców sztuki, lecz jest tylko jednym z wielu głosów ścierających się z rewolucyjnym chaosie. I podobnie jak pozostałym, Witkacy nie przepisuje mu zdolności do zmiany biegu wydarzeń, toczących się według nieubłaganych praw historii.

Słownik

bolszewizm (leninizm)
bolszewizm (leninizm)

(ros. большевизм) – powstała na bazie marksizmu filozofia polityczna stworzona przez Włodzimierza Lenina, zakładająca m.in. uświadomienie proletariatu przez rewolucjonistów, przejęcie władzy w jego imieniu drogą zbrojną i wprowadzenie tzw. dyktatury proletariatu

emfaza
emfaza

(gr. émphasis – podkreślenie, wzmocnienie) – nacisk emocjonalny na pewne zdania, wyrazy

enumeracja
enumeracja

(łac. enumeratio) – wyliczenie, paralelizm polegający na wymienieniu w szeregu analogicznie zbudowanych zdań coraz to nowych elementów tej samej kategorii

Pawłowski Pułk Lejbgwardii
Pawłowski Pułk Lejbgwardii

elitarny oddział piechoty Imperium Rosyjskiego formowany w latach 1790–1918, walczący m.in. podczas wojen napoleońskich oraz w czasie I wojny światowej

pyknik

w typologii budowy ciała niemieckiego psychiatry Ernsta Kretschmera osoba otyła, niskiego lub średniego wzrostu, skłonna do czasowych wahań nastroju

retoryka
retoryka

(łac. rhetorica) – sztuka dobrego wysławiania się, tworzenia perswazyjnej, artystycznej wypowiedzi; też: nauka zajmująca się komunikacją słowną

rewolucja październikowa
rewolucja październikowa

wywołany w październiku 1917 roku zbrojny przewrót dokonany w Rosji przez stronnictwo bolszewików, w którego wyniku władzę przejęli komuniści, obalając panujący od czasu rewolucji lutowej 1917 roku Rząd Tymczasowy

tropy
tropy

(łac. tropus < gr. trópos – zwrot, obrócenie) – celowe przekształcenia znaczeń słów, np. poprzez ich użycie w zaskakującym kontekście, w sposób odbiegający od utartego sposobu mówienia. Do tropów retorycznych zaliczano do nich metaforę, metonimię, synekdochę, peryfrazę, hiperbolę, a także niekiedy alegorię i ironię