Przeczytaj
Co wiemy?
Opowieść o historii Polski można zacząć od wielkich wędrówek ludów w V–VI w. n.e. Polacy należą do słowiańskiej grupy językowejsłowiańskiej grupy językowej. Jeśli nawet Słowianie mieszkali wcześniej na terenie dzisiejszej Polski, ich obecność nie pozostawiła po sobie wielu śladów. Dopiero wielkie wędrówki ludów doprowadziły do liczebnej dominacji Słowian na naszym terytorium i umożliwiły opanowanie (głównie w stuleciu VI i VII) znacznych terenów w środkowej, południowej i wschodniej Europie. Zaistniały wtedy warunki do powstawania pierwszych państw słowiańskich.
Drugim, nieulegającym wątpliwości, faktem jest istnienie na naszych ziemiach w VIII–IX w. kilkunastu mniejszych i większych władztw plemiennychwładztw plemiennych. Ich nazwy, zasięg oddziaływania, organizacja wewnętrzna są jednak bardzo mało znane i historycy spierają się o te kwestie. Ważne jest, że żadne źródło nie potwierdza istnienia na naszym terytorium plemienia pod nazwą Polanie ani nazwy Polska aż do końca X wieku.

Trzecim pewnikiem jest istnienie w drugiej połowie X w. (pierwsza wzmianka 963 r.) i na początku XI w. bardzo silnego organizmu państwowego we władaniu Mieszka I i jego syna Bolesława Chrobrego. Obaj dysponowali kilkutysięczną drużyną i prowadzili śmiałą, podmiotową politykę o zasięgu środkowoeuropejskim. Po roku 1000 (zjazd gnieźnieński) organizm ten zaczął być nazywany Polską.
Wielu historyków i publicystów zadaje sobie w takiej sytuacji pytanie: jak to możliwe, że plemię, którego nazwy nie zarejestrowały źródła do końca X w., było w stanie stworzyć tak silne państwo w tak krótkim czasie?
Droga naturalnego rozwoju…
Zanim przejdziemy do przedstawienia teorii i hipotez, warto przypomnieć, że w nauce historycznej trudniej jest – w przeciwieństwie do nauk przyrodniczych – zdecydowanie przyjąć albo odrzucić jakąś hipotezę. Nie można sprawdzić wiarygodności hipotezy, zaglądając do księgi historii, bo jeśli chodzi o przeszłość, jest ona raz na zawsze zamknięta.

Warto zatem zacząć od odtworzenia początków państwa polskiego wedle przyjętej od wielu lat teorii. Zgodnie z nią państwo powstało drogą naturalnego rozwoju. Polanie tworzyli najpierw coś w rodzaju małego państwa plemiennego w centralnej Wielkopolsce i przebywali we względnej izolacji od zagrożeń zewnętrznych (otoczeni przez puszcze, rzeki). Początkowo żyli w rodowych i opolnychopolnych wspólnotach rolniczych, a z biegiem czasu wybitni wojownicy gromadzili wokół siebie drużynę, podejmowali wyprawy zbrojne i prowadzili handel (np. niewolnikami). Ich przewaga nad resztą ludności rosła i to spośród nich wywodzili się książęta piastowcy. Piast, Siemowit, Leszek i Siemomysł – o ile są to postaci historyczne – byli co najwyżej lokalnymi książętami w Wielkopolsce, natomiast Mieszko Siemomysłowic przewyższył swoich przodków walecznością i talentem politycznym. Dokonał śmiałych podbojów, przyjął chrzest, a jego następcą został syn Bolesław Chrobry. Ten zaś wprowadził państwo na arenę europejską, rozbudował organizację kościelną i powiększył terytorium. Na pytanie o nagły wzrost siły państwa w czasach Mieszka I dodawano jeszcze hipotezę o wielkim znaczeniu handlu niewolnikami (np. przez Wolin) dla skarbu książęcego, chociaż w dzisiejszym pojęciu takie postępowanie księcia nie przynosi mu wielkiej chwały. Wskazywano też na koligacje Mieszka z władcami Skandynawii, za których wydał swoją córkę Świętosławę. Wszelkie niejasności co do imienia Mieszka (DagomeDagome!) czy nazwy Polska (pojawia się dopiero na początku XI w.) kładziono na karb pomyłek albo braku odpowiednich źródeł.

Przyjmuje się, że już w momencie początkowym swojego historycznego istnienia państwo polskie miało ukształtowaną strukturę. Władza książęca miała charakter patrymonialnypatrymonialny i oparta była na obciążeniach i świadczeniach ludności, których książę wymagał na zasadzie niepisanego prawa książęcegoprawa książęcego. Każdy poddany winien był księciu posłuszeństwo, daniny i służbę w określonej wielkości i charakterze. Nieposłusznych zmuszano do uległości przymusem, co nazywano ręką pańskąręką pańską. Narzędziem skutecznego sprawowania władzy była organizacja grodowa i rezydujący w grodach zbrojni i urzędnicy.
Opisana wersja początków Polski jest spójna i – poza wątkiem niewolniczym oraz pomocą normańską – nie budzi kontrowersji. Nie przedstawiono jak dotąd całkowicie przekonującej teorii, która zastąpiłaby tę zarysowaną.
…czy zewnętrzna interwencja?
Spróbujmy teraz podać w wątpliwość opisany wyżej obraz, przedstawiając fakty, które go mącą. Wedle źródła ruskiego (Powieści minionych latPowieści minionych lat) wokół Kijowa mieszkało w X w. plemię Polan, które w następnym stuleciu znikło ze źródeł. Nie potrafimy wyjaśnić związku między dwoma plemionami Polan i nie mamy argumentów, które pozwoliłyby nam jednoznacznie przyjąć albo odrzucić hipotezę jednego z polskich archeologów Zdzisława Skroka. Uważa on mianowicie, że ruscy Polanie pod wodzą jednego z wareskich wodzów i jego drużyny, po konflikcie z Rurykowiczami przenieśli się nad Wartę i dali początek polskiej państwowości. Argumenty? Nagły wzrost siły nadwarciańskich Polan, brak wzmianki o Polanach nad Wartą do X w., germańskie imię Dagome na określenie Mieszka. Trzeba pamiętać, że państwo ruskie powstało w analogiczny sposób. Germańscy przybysze ze Skandynawii zapanowali na plemionami słowiańskimi.

Wyjaśnij, jaki wpływ na teorię o ciągłości władzy w X w. w głównych ośrodkach Polan (Gniezno, Poznań, Giecz, Ostrów Lednicki) mają odkrycia archeologów?
Jeśli zatem Polanie nie wywodzili się z Gniezna, dlaczego państwo Mieszka określane jest jako „państwo gnieźnieńskie”, a Gall Anonim, piszący na początku XII w., jednoznacznie stwierdza, że początki Polski wiążą się z Gnieznem? Odpowiedzią na to pytanie może być przyjęcie hipotezy, że Piastowie wywodzili się z jakiegoś innego ośrodka w Wielkopolsce. Prof. Zofia Kurnatowska stawia na Giecz, a prof. Andrzej Buko na Kalisz.
Zdobycie przez gieckich lub kaliskich książąt Gniezna byłoby ukoronowaniem walk o dominację nad Wielkopolską poprzez zdobycie miejscowości, która stanowiła najważniejsze pogańskie miejsce kultowe, wspólne dla wszystkich mieszkańców Wielkopolski. Panowanie nad tym miejscem dawało prestiż i nie dziwi w tej sytuacji podkreślanie przez Galla gnieźnieńskich początków dynastii.
Pozostaje odpowiedź na pytanie: co dawało zdobywcom przewagę nad pozostałymi plemionami mieszkającymi w Wielkopolsce, co zapewniało siłę do dokonywania skutecznych podbojów i budowania potężnych grodów? Zwróćmy uwagę na zdanie z Kroniki Galla Anonima:
Ten zaś Siemomysł spłodził wielkiego i sławnego Mieszka, który pierwszy nosił to imię.
Cytat za: Gall Anonim, Kronika polska, Wrocław 2003, tłum. R. Grodecki, wstęp i oprac. M. Plezia, I, 4.
…i fragment opracowania współczesnego historyka:
Mieszko Pierwszy TajemniczyNiepewność wprowadza już Anonim Gall (I, 4). Według najczęściej przytaczanej wersji jego Kroniki Siemomysł spłodził „Mieszka, który pierwszy nosił TO imię” (qui primus nomine vocatus ILLO). Chodziłoby zatem o jakieś „imię‑przezwisko” wymyślone przez rodziców, co zgadzałoby się z ówczesnymi zwyczajami Słowian. Byłby to dobry początek onomastycznej tradycji dynastycznej, gdyby nie alternatywna wersja zarejestrowana w dwóch najstarszych rękopisach Kroniki Anonima (egzemplarz Zamoyskich z XIV wieku i Sędziwoja z Czechła z pierwszej połowy XV wieku). Można w niej wyczytać, że Mieszko „uprzednio nosił INNE imię” (qui prius nomine vocatus ALIO). Jeżeli ta wersja tekstu jest oryginalna, to znaczy, że Gall nie zdradził swojej wiedzy o wcześniejszym imieniu Siemomysła.
Źródło: Przemysław Urbańczyk, Mieszko Pierwszy Tajemniczy, Toruń 2013, s. 167.
Jeśli Mieszko I był pierwszym księciem (człowiekiem?), który nosił to imię, nie wynika z tego żadna konkretna treść historyczną, można się tylko zastanawiać, dlaczego Gall uznał tę informację za istotną. Jeśli natomiast założymy, że Gall Anonim znał pochodzenie Mieszka I i jego właściwe imię, ale z jakichś względów nie mógł o tym napisać, można przyjąć, że władca ten mógł nie być miejscowego pochodzenia i wnieść do rozwoju państwa polskiego pierwiastek zewnętrznej siły, a może nawet wyższej cywilizacji. Od dawna znana jest teoria o normańskim pochodzeniu Mieszka, tłumacząca w ten sposób tajemnicze imię Dagome, pod którym występuje Mieszko w dokumencie z końca panowania. Argumenty na rzecz skandynawskiego pochodzenia Mieszka są jednak na tyle słabe, że historycy szukają innych przekonujących teorii.
Słownik
niezależność państwa i jego władz w sprawach wewnętrznych i zewnętrznych
grupa języków powstała z rozpadu wspólnoty indoeuropejskiej, obejmuje Słowian wschodnich, południowych i zachodnich; w grupie Słowian zachodnich są Polacy
quasi‑państwo o nierozbudowanych, płynnych strukturach władzy, obejmujące ludność jednego lub kilku spokrewnionych plemion
tajemnicze imię Mieszka I w dokumencie z 991 (?) r., w którym papież wziął pod opiekę Mieszka, jego rodzinę i państwo
(z łac. patrimonium – ojcowizna, od pater – ojciec) ustrój państwa, w którym materialne i ludzkie zasoby są bezpośrednio własnością monarchy
określenie niepisanego prawa państwowego; jego postanowienia znamy z dokumentów z XI–XIII w., ale niewątpliwie przynajmniej część postanowień istniała już na początku państwowości
termin, którym określano prawo księcia do egzekwowania należnych mu podatków i uprawnień
jedno z określeń najstarszej kroniki ruskiej z XII w.; inne określenia: Powieść lat minionych, Kronika Nestora
jednostka terytorialna w dawnej Polsce, prawdopodobnie obejmująca wyodrębniony przez okoliczne lasy i wody obszar ziem uprawnych wraz z osiadłą ludnością
Słowa kluczowe
państwo, geneza państw, dynastia Piastów, początki Polski, organizacja grodowa, Polska pierwszych Piastów
Bibliografia
Gall Anonim, Kronika polska, tłum. R. Grodecki, wstęp i oprac. M. Plezia, Wrocław 2003.
Nestor, Powieść minionych lat, tłum. F. Sielicki, Kraków, 1968.
S. Szczur, Historia Polski. Średniowiecze, Kraków 2002.
A. Buko, Archeologia Polski wczesnośredniowiecznej: odkrycia, hipotezy, interpretacje, Warszawa 2005.
Z. Kurnatowska, Początki Polski, Poznań 2001.
G. Labuda, Pierwsze państwo polskie, Kraków 1989.
G. Labuda, Mieszko I, Wrocław 2002.
P. Urbańczyk, Trudne początki Polski, Wrocław 2008.
P. Urbańczyk, Mieszko Pierwszy Tajemniczy, Toruń 2013.
S. Szczur, Historia Polski. Średniowiecze, Kraków 2002.
966. Narodziny Polski, „Pomocnik Historyczny Polityki” 8/2015.