Przeczytaj
Przypomnij sobie, czym był ruch pitagorejski. Rozważ jego podstawowe twierdzenia z zakresu matematyki i obrzędów mistycznych. Uzasadnij twierdzenie, że pitagorejczycy tworzyli bardziej sektę niż szkołę filozoficzną.
Pitagoras i pitagoreizm
Na przełom VI i V w. p.n.e. przypada okres życia Pitagorasa z Samos, inicjatora ruchu pitagorejskiego, który zapoczątkował działalność na wpół religijnego stowarzyszenia oddającego się zgłębianiu tajemnic matematyki. Ruch przypominał raczej sektę religijną niż szkołę filozoficzną, dzielił się na matematyków, oddanych badaniom naukowym, oraz na akuzmatyków, którzy kultywowali mistyczne obrzędy religijne. Pitagorejczycy oddawali kult liczbie, rozumieli ją jako archéarché, a więc zasadę rządzącą rzeczywistością. U podstawy ich nauk leżało przekonanie, że proporcje i relacje matematyczne kształtują świat, a zgłębianie matematyki jest niczym innym, jak jego odkrywaniem. Wszystkie twierdzenia pozostawały tajemnicą. Aby przynależeć do bractwa, należało przechodzić złożone, wymagające i długotrwałe stopnie wtajemniczenia. Dziś nie można być w pełni pewnym, czy słynne twierdzenie Pitagorasa jest jego autorstwa – kolejne pokolenia uczniów oddawały myślicielowi niemal boską cześć, przypisując mu także swoje odkrycia. Historia ruchu rozciągała się w czasie na kilka stuleci, zaś odkrycie ich twierdzeń przez postronnych było praktycznie niemożliwe.
Oceń, którzy znani ci antyczni filozofowie mogli mieć wpływ na formowanie się systemu platońskiego. Jakie nurty filozoficzne, istniejące jeszcze przed Platonem, mogły utworzyć idee, które zostały przez niego twórczo rozwinięte?
Platon i odkrycie pitagoreizmu
Platon bez wątpienia jest jednym z najoryginalniejszych filozofów. Nikt jednak nie tworzy w intelektualnej próżni, a każdy myśliciel musi się ustosunkować do filozoficznego dorobku swoich poprzedników. Nie inaczej było z Platonem, potrafiącym znaleźć u innych myślicieli pewne twierdzenia, które oryginalnie i twórczo rozwijał. To zapewne Sokratesowi młody Platon zawdzięczał zainteresowanie filozofią. Przyjął bez zastrzeżeń całą naukę moralną mistrza, metodę dialektyczną i sposób prowadzenia dysput. Było to jednak za mało, aby stworzyć pierwszy w dziejach system filozoficzny. W kwestii filozofii przyrody popularne były wówczas trzy koncepcje – Empedoklesa, w której woda, ziemia, ogień i powietrze stanowią cztery pierwiastki tworzące wszystkie istniejące rzeczy; Anaksagorasa, gdzie każdy przedmiot zbudowany jest z nieskończonej liczby pierwiastków materialnych; oraz Demokryta, zdaniem którego najmniejszą, niepodzielną podstawą materii jest nieskończona ilość drobinek zwanych atomami. Filozof przyjął i rozwijał koncepcję pierwszego z wymienionych materialistów. Brakowało jednak kilku czynników, dzięki którym myśl platońska stałaby się wszechogarniająca, tzn. tłumaczyła wszystkie zjawiska rzeczywistości. Zmieniło się to wtedy, gdy Platon uzyskał dostęp do tajemnej wiedzy pitagorejczyków, nieznanej dotąd ludziom postronnym, nienależącym do tajnego stowarzyszenia. Prawdopodobnie z powodu biedy pitagorejczyk, Filolaos, zgodził się spisać dla Platona trzy zwoje zawierające nauki pitagorejskie. Otrzymał za to od majętnego arystokraty sto złotych min.
Liczba w służbie idei
Nazywanie Platona pitagorejczykiem nie jest bezzasadne – pitagoreizm miał wielki i wszechstronny wpływ na jego filozofię, co można udowodnić na kilku przykładach. Przede wszystkim przejął od tego ruchu przekonanie o dualizmie świata. Bezkształtną, zmienną materię przenikają niematerialne, odwieczne ideeidee, tworząc ogół przedmiotów, z jakich składa się cały świat. Ideami tymi są nie tylko wskazane przez pitagorejczyków relacje matematyczne (idee liczb, figur, proporcji i zależności), lecz także idee każdego fizycznego przedmiotu (idee fizyczne), a nawet cnoty wskazane przez Sokratesa, które powinny kształtować ludzkie postępowanie (idee dobra, sprawiedliwości itp.).
Wpływ pitagorejczyków jest też mocno widoczny w platońskich rozważaniach o duszy. Sokrates analizował ludzkie psychépsyché, więc to, co odróżnia człowieka od zwierząt – duszę, rozum lub też (jak można powiedzieć dzisiaj) jaźń. Dzięki pitagorejczykom Platon rozwinął koncepcję psyché, tworząc wizję nieśmiertelnej duszy, która przechodzi przez cykl reinkarnacji – kolejne wcielenia, poprzez które doskonali się. Dusza jest podobna do niematerialnych i odwiecznych idei – przenika ciało, tworząc jednostkową, niepowtarzalną istotę człowieka. Ciało, jako materialna i zmienna masa, przeobraża się w czasie, aż w końcu umiera. Dusza, jako wieczna idea, przechodzi przez cykl kolejnych wcieleń. Sokrates w swych dialogach często zwracał uwagę na to, że rozmówca wie, jak brzmią poprawne odpowiedzi na jego pytania, musi sobie jedynie przypomnieć swoją wiedzę. Takie twierdzenie zostało przez Platona połączone z przekonaniem Pitagorasa o tym, że dusza posiada ukrytą pamięć o swoich poprzednich wcieleniach. W ten sposób powstała koncepcja anamnezyanamnezy, w myśl której nie uczy się niczego, a tylko przypomina sobie to, co już się wie. Nikt niczego nie poznaje po raz pierwszy, lecz jedynie odkrywa w swojej duszy całą wiedzę, która tkwi w niej uśpiona.
Wpływ pitagorejczyków na Platona widoczny jest więc w jego matematyce (nauce o liczbach), fizyce (nauce o świecie i życiu na Ziemi), metafizyce (teoriach dotyczących kwestii „ponad” czy „poza” światem fizycznym) i epistemologii (teorii poznania). Można jednak wskazać jeszcze jedną płaszczyznę rozważań, gdzie jest on widoczny – kosmologię, zatem naukę o początkach i prawach rządzących wszechświatem.
W późnym dialogu, zatytułowanym Timajos Platon wyłożył koncepcję początków świata. Idee stanowią niematerialne, niezmienne i wieczne wzorce dla zmiennych i czasowych rzeczy fizycznych, nie oznacza to jednak, że wszechświat jest odwieczny i nie miał swego początku – Platon nie chciał się z taką wizją zgodzić. Kiedyś cały proces przenikania idei przez materię musiał się rozpocząć. Stąd teoria Demiurga, boskiego Rzemieślnika, który stworzył świat. Tchnął on wszystkie odwieczne idee w materię, która dotąd była bezkształtna i statyczna. W wyniku tego powstała rzeczywistość i zaczął płynąć czas (dopiero dzięki zmianom zachodzącym w materii można zacząć go liczyć – wcześniej nie istniał). Potem nadał wszechświatowi kształt kuli, więc (zdaniem pitagorejczyków) kształt idealny. Później tchnął w świat odwieczne i nieśmiertelne dusze, aby go zaludnić. Na końcu zaś sam wniknął w strukturę świata, niejako „rozpływając” się w jego istocie. Demiurg był dla Platona Rzemieślnikiem budującym świat w pełni podporządkowany idei najwyższej – idei Dobra, w myśl której stworzył rzeczywistość. Tak powstały świat był idealny i doskonały, dobry i rozumny, zaś cała historia jego istnienia jest historią upadku, degeneracji doskonałości, którą odznaczał się na początku. Nie zmienia to jednak faktu, że żyjące na nim dusze wciąż muszą się doskonalić.
Słownik
(od gr. ἀnuάmunuetasigmaiotaς, anamnesis – przypominanie) teoria religijna i filozoficzna oznaczająca przypominanie sobie dawnych przeżyć, a nawet wcieleń własnej duszy (tzn. jej poprzednich żywotów); w filozofii antycznej była łączona z teorią palingenetycznej wędrówki dusz (reinkarnacji); filozoficzny namysł nad tym zagadnieniem rozpoczęli pitagorejczycy, a pod ich wpływem teorię anamnezy i palingenezy rozwijał Platon
(gr. ἀrhochiή , arché – początek, zasada, podstawa) termin wprowadzony do filozofii najprawdopodobniej przez Anaksymandra z Miletu, oznaczający źródło, początek, pratworzywo, przyczynę (głównie materialną) całości bytu, budulec rzeczywistości, ale jednocześnie niezmienną zasadę (naturę) istnienia. Wokół problemu arché koncentrował się początkowy okres rozwoju starożytnej filozofii greckiej, od Talesa po Arystotelesa
(gr. iotadeltaέalfa – idea) jedno z podstawowych pojęć filozoficznych, ze względu na swą historyczność i ilość zastosowań bardzo złożone w definiowaniu; do filozofii wprowadził je Platon, aby określić to, co inteligibilne, a więc niedostępne poznaniu zmysłowemu, a odkrywane jedynie przez rozum, tzn. racjonalny namysł nad światem, o którym informacji dostarczają nam zmysły; wyraża przez to istotę danej rzeczy, jej esencjalne, samoistne znaczenie i istnienie; w dualizmie platońskim przeciwstawiana zmysłowej materii, jednak wchodząca z nią w reakcję, w wyniku której powstają rzeczy jednostkowe
(od gr. psiupsilonchiή, psyché – dusza, umysł) w myśli greckiej oznaczało tyle, co dusza czy umysł lub też (jak można określić dziś) jaźń; najbardziej wewnętrzna sfera ludzkiego „ja”, odpowiedzialna za myślenie, odczuwanie, doznawanie świata, namysł nad nim i samym sobą; jej posiadanie miało wyróżniać człowieka w świecie zwierząt; od tego terminu biorą się współczesne pojęcia: psychika i psychologia (gr. psiupsilonchiή, psyché i gr. lambdaόgammaomicronς, logos – nauka)