Przeczytaj
Nauki przyrodnicze
Spór o historyczność biblijnego potopu
W połowie stulecia Karol Linneusz, badacz szwedzkiej flory i fauny, ogłosił własną systematykę świata przyrody, który podzielił na królestwa, gromady, rzędy, rodzaje i gatunki. W sporze o potop zajął on stanowisko konserwatywne: uznał, że wszystkie współczesne gatunki pochodzą od zwierząt uratowanych przez Noego, a na jego arkę nie dostały się jedynie potwory i olbrzymy, których szczątki odkrywane są w trakcie prac ziemnych. Inny ówczesny przyrodnik Georges de Buffon już samym tytułem monumentalnego dzieła, które powstawało blisko 40 lat: Historia naturalna informował, że kwestionuje stałość gatunków, a dzieje przyrody ujmuje w kategoriach historycznych, co mogło prowadzić do konfliktu z dogmatemdogmatem o stworzeniu świata. Choć na ogół unikał stawiania kontrowersyjnych tez, sformułował jednak myśl o wspólnym pochodzeniu różnych gatunków zwierząt oraz ich różnicowaniu się pod wpływem środowiska. Opierając się na badaniach Buffona, późniejsi badacze i filozofowie kwestionowali historyczność potopu, a co radykalniejsi przyznawali, że ludzie pochodzą od małp.
Początki chemii naukowej
Do połowy XVII w. eksperymenty chemiczne przeprowadzali głównie rzemieślnicy i alchemicyalchemicy. Pierwsi z nich usiłowali doskonalić swe umiejętności zawodowe (np. metody wytopu metali) i ze zrozumiałych względów nie chcieli popularyzować swych odkryć. AlchemięAlchemię, mimo że zaowocowała ona takimi wynalazkami jak opracowana na początku XVIII w. technologia wytwarzania porcelany, nadal otaczała atmosfera magii i tajemnicy.
Dla narodzin chemii jako nauki przełomowe znaczenie miało upowszechnienie w XVII w. poglądu starożytnych myślicieli greckich, że materia składa się z atomów. Jego nowożytną podbudową stało się jedno z odkryć Isaaca Newtona: skoro ciała niebieskie krążą w próżni, to podobnie mogą zachowywać się elementarne cząstki materii, czyli atomy. Z braku odpowiednich narzędzi pomiarowych rzecz pozostawała jednak w sferze teorii. Pierwszym uczonym, który konsekwentnie tłumaczył procesy chemiczne, odwołując się do teorii atomistycznej, był żyjący na przełomie XVIII i XIX w. Anglik John Dalton.
Nowoczesne badania chemiczne zapoczątkował Anglik Robert Boyle, który przeprowadzał doświadczenia z gazami. Stworzył on pojęcie pierwiastka jako ciała prostego, które nie poddaje się analizie. Jego dzieło Sceptyczny chemik z 1661 r. inspirowane było, z jednej strony – Baconowską indukcjąindukcją, z drugiej zaś – Kartezjańskim sceptycyzmemsceptycyzmem poznawczym (zobacz galerię interaktywną poniżej).
W XVIII w. chemicy toczyli dyskusje nad mechanizmem spalania. Jego zagadkę rozwiązał dopiero najwybitniejszy chemik tej epoki Antoine Lavoisier. Dowiódł on, że spalanie jest reakcją substancji z tlenem, a różnica między jej masą przed utlenieniem i po nim równa się masie tlenu biorącego udział w reakcji, tym samym zaś sformułował zasadę zachowania masy. Odkrycie mechanizmu utleniania otworzyło nowe możliwości przed fizjologiąfizjologią, która mogła teraz wyjaśnić proces oddychania. Staranne planowanie i przygotowywanie doświadczeń, posługiwanie się metodą ilościową w opisie i dążenie do systematyzacji wiedzy – charakterystyczne dla pracy Lavoisiera – stało się wzorem postępowania naukowego. W opublikowanym w 1789 r. Traktacie podstawowym chemii francuski badacz opisał 33 znane wówczas pierwiastki, których kombinacje tworzyły związki chemiczne.
Rozwój myśli ekonomicznej
Merkantylizm
Powstała w XVI w. i dominująca przez kolejne dwa stulecia w niemal całej Europie doktrynadoktryna merkantylizmu (od wł. mercante – kupiec) stanowiła raczej zbiór wskazówek, jak prowadzić politykę ekonomiczną, niż spójne wyjaśnienie praw rządzących gospodarką. Merkantyliści wychodzili z założenia, że rynki zbytu są ograniczone, a transakcje handlowe korzystne przede wszystkim dla sprzedającego, który w zamian za towar otrzymuje kruszec. Dlatego uważali oni, że prawdziwe bogactwo stanowią znajdujące się w granicach kraju zasoby kruszcu. Ich pomnożenie wymagało zwiększenia eksportu i ograniczenia importu, co realizowano za pomocą ceł przywozowych, uprzywilejowania rodzimych monopoli produkcyjnych, a niekiedy również siły. Wiele państw (np. Hiszpania) wprowadzało też zakaz wywozu kruszców za granicę, choć aby było to skuteczne, konieczna byłaby całkowita likwidacja importu, niemożliwa wszak do zrealizowania.
Fizjokratyzm
Pierwszy uniwersalny system objaśniający zasady funkcjonowania gospodarki powstał dopiero w połowie XVIII w., a jego twórcą był François Quesnay, lekarz Ludwika XV i jego faworyty, pani de Pompadour. W 1758 r. przedstawił on monarsze opracowaną w kilku egzemplarzach Tablicę ekonomiczną, która wyjaśniała mechanizmy ekonomii. Podstawą jego teorii, którą nazwano z grecka fizjokratyzmem, czyli rządami natury, było przekonanie, że gospodarką rządzi prawo naturalne, lecz jego prawidłowe działanie może zostać zakłócone w razie podjęcia przez państwo jakiejkolwiek ingerencji w życie ekonomiczne. Dlatego Quesnay postulował trzymanie się zasady leseferyzmu (od fr. laissez‑faire − pozwólcie działać), tzn. nieingerowania przez władze w działanie rynku i pozostawienia całkowitej swobody przedsiębiorcom. Drugi fundament fizjokratyzmu stanowiło przekonanie, że czystego produktu dostarcza wyłącznie rolnictwo, a jedynym źródłem bogactwa jest ziemia, natomiast przemysł i handel zajmują się tylko przetwarzaniem surowców.
Liberalizm
Twórcą drugiego wielkiego systemu ekonomicznego XVIII w. był Szkot Adam Smith. Jego główne dzieło: Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów ukazało się w 1776 roku. Uważał on, że człowiek jest homo oeconomicus, tzn. dąży zawsze do tego, by jak najmniejszym wysiłkiem osiągnąć jak największą korzyść, w sumie zaś te indywidualne działania tworzą bogactwo społeczeństwa. Smith, z zawodu wykładowca filozofii moralnej, uważał, że mechanizm ten został zamierzony przez Opatrzność, a dokonywaniu się tego dobra przeszkadza niezgodna z naturą „głupota praw ludzkich”. Jej przejawem jest ograniczanie wolności gospodarczej w imię korzyści skarbu państwa lub grup interesów, dlatego sprzeciwiająca się temu teoria Smitha zyskała miano liberalizmu (od łac. liberalis – wolnościowy).
Za źródło bogactwa Smith uważał pracę produkcyjną zarówno w rolnictwie czy rzemiośle, jak i szkolnictwie, które kształci umiejętności. Im więcej osób wykonuje zajęcia produkcyjne i im większa jest wydajność ich pracy, tym bardziej wzrasta zasobność społeczeństwa. Większą wydajność pracy uzyskać można dzięki specjalizacji, pozwalającej produkować więcej, lepiej i taniej. Innym sposobem powiększenia bogactwa jest akumulacja kapitału, czyli inwestowanie przez przedsiębiorców części wypracowanego zysku w rozwijanie własnej działalności, dzięki czemu dają innym pracę i umożliwiają specjalizację, a tym samym powiększają produkcję. Do inwestowania zmusza przedsiębiorców mechanizm, który Smith nazwał niewidzialną ręką rynku: panująca na rynku konkurencja sprawia, że jeśli w danym sektorze gospodarki zyski spadną poniżej oczekiwań, to kapitał zostanie przeniesiony do sektorów, które dadzą większe korzyści. Racjonalne zachowanie właściwe naturze homo oeconomicus powoduje zatem samoregulację gospodarki.
System Smitha dał początek liberalnej ekonomii klasycznej, której wybitnymi przedstawicielami na początku XIX w. byli David Ricardo oraz Thomas Robert Malthus. Obserwacja społecznych skutków rewolucji przemysłowej w Anglii skłoniła ich jednak do wniosków bardziej pesymistycznych niż konkluzje Smitha.
Początki statystyki
Typowe dla XVII w. matematyczne pojmowanie przyrody wpłynęło również na sposób badania życia gospodarczego i społecznego. W efekcie w drugiej połowie stulecia narodziła się statystyka, będąca próbą liczbowego opisu społeczeństwa i ekonomii.
Jej pionierami byli Anglicy: John Graunt, który w 1662 r. podjął studia nad długością życia mieszkańców Londynu, oraz ekonomista William Petty, badający bilans handlowy i stosunki gospodarcze w Anglii. Ten ostatni uważał, że dane statystyczne są dla badań nad gospodarką tym, czym eksperyment dla nauk przyrodniczych. Nie przypadkiem zarówno Petty, jak i jego uczniowie określali stworzoną i uprawianą przez siebie dyscyplinę mianem arytmetyki politycznej. W XVIII w. Condorcet podjął próbę zastosowania metod statystycznych do badania zagadnień społecznych i etycznych, a w kolejnym stuleciu – także dzięki rozwojowi teorii prawdopodobieństwa – jego ideę upowszechnił uczony belgijski Adolphe Quetelet, autor wydanego w 1835 r. dzieła O człowieku i rozwoju jego zdolności, czyli esej o fizyce społecznej.
Słownik
(z gr. dogma – postanowienie, dekret, pogląd) niepodważalna prawda wiary ściśle określona przez Kościół
(od łac. alchimia pochodzącego od arab. al‑kīmijā będącego prawdopodobnie połączeniem arabskiego rodzajnika określonego al - oraz gr. chymeia - łączenie, stapianie) nauka, której celem było odkrycie, jak przemienić metale nieszlachetne w złoto lub inne metale szlachetne
(od łac. inductio pochodzącego od inducere - wprowadzać, doprowadzić do) elektryzowanie ciała pod wpływem pola elektrycznego
(od łac. physiologia pochodzącego z gr. physio – natura + logos - nauka) nauka o procesach zachodzących w żywych organizmach
(z łac. doctrina – nauczanie, wiedza) zbiór założeń oraz twierdzeń z danej dziedziny nauki
(od gr. sképtomai – obserwuję) ogólnie pojęcie oznaczające postawę wątpienia, poddawania w wątpliwość; starożytni sceptycy (filozofowie) kwestionowali istnienie pewnej i prawdziwej wiedzy w jakiejkolwiek kwestii, twierdząc, że w poznaniu świata nie możemy opierać się ani na zmysłach, ani na rozumowych próbach; sceptycyzm naukowy to taka postawa naukowca, który stara się weryfikować daną tezę na wszelkie możliwe sposoby
metoda polegająca na kwestionowaniu poszczególnych twierdzeń i wątpieniu w nie w celu dotarcia do twierdzeń bardziej pewnych lub takich, w które wątpić już się nie da; wykorzystał go Kartezjusz
Słowa kluczowe
Europa w dobie oświecenia, oświecenie w Europie, Karol Linneusz, Georges de Buffon, John Dalton, Robert Boyle, pierwiastki, Antoine Lavoisier, zasada zachowania masy, merkantylizm, fizjokratyzm, liberalizm, Adam Smith, odkrycia naukowe
Bibliografia
E. Rostworowski, Historia powszechna. Wiek XVIII, Warszawa 1977.
Wielka historia świata. Świat w XVIII wieku, t. 8, red. Franaszek P., Kraków 2006.
Wiek XVI‑XVIII w źródłach, oprac. S. B. Lenard, M. Sobańska‑Bondaruk, Warszawa 1999.
J. Black, Europa w XVIII wieku 1700‑1789, Warszawa 1997.