Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Powstanie warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku o godz. 17.00. Żołnierze Armii KrajowejArmia Krajowa (AK)Armii Krajowej, wykorzystując efekt zaskoczenia, szybko opanowali wiele dzielnic, budząc ogromną radość wśród mieszkańców Warszawy. Na murach malowano plany miasta, na których zaznaczano zdobyte przez powstańćów strategiczne cele. Ludzie wylegli na ulice – tańczyli i śpiewali, pozdrawiali powstańców, rzucali w ich stronę kwiaty. Z głośników zamontowanych na słupach płynęły dźwięki Mazurka Dąbrowskiego. Na budynkach szybko zawisły biało‑czerwone flagi. Po niemal pięciu latach hitlerowskiego terroru warszawiacy poczuli, że nadeszła godzina wyzwolenia i czas rozrachunku z niemieckim okupantem.

Armia Krajowa (AK)
Stanisław Talikowski Relacja o przeżyciach mieszkańców rejonu ulicy Elektoralnej i Białej

Od pierwszego wystrzału Warszawa uznała powstanie za swoje… Biorę flagi i z balkonów naszego mieszkania wywieszam na ulicę. W oknach przeciwległych domów pojawiają się wzruszone i uśmiechnięte twarze. Ludzie biją brawo. Za naszym przykładem sąsiedzi poczynają wywieszać flagi.

cytat1 Źródło: Stanisław Talikowski, Relacja o przeżyciach mieszkańców rejonu ulicy Elektoralnej i Białej, Warszawa 1974, s. 298.
RgdbaQZtFRIQy
Jedna z ulic zdobytych przez Polaków w czasie pierwszych dni powstania warszawskiego.
Źródło: Sylwester Braun, dostępny w internecie: Wikimedia Commons za: Opracowanie Zbiorowe (1.08.1957) Powstanie Warszawskie w Ilustracji, wydanie specjalne Warszawskiego Tygodnika Ilustrowanego „Stolica”, s. 21, domena publiczna.

W tych pierwszych dniach zbiorowej euforii powstańcy byli witani wszędzie jak bohaterowie. Wielu cywilów oferowało swoją pomoc, chcąc przyłączyć się do oddziałów AK. Warszawiacy budowali barykady, wykorzystując wszystko, co znajdowało się w ich zasięgu – meble, stare wozy, tramwaje. Organizowano kuchnie polowe, kuto przejścia pomiędzy piwnicami, gromadzono wodę do gaszenia pożarów.

R1b7pszJI9S711
Polska flaga na jednej z powstańczych barykad.
Źródło: dostępny w internecie: Wikimedia Commons za: Edward Serwański, Życie w Powstańczej Warszawie, Warszawa 1965, domena publiczna.

Dowództwo AK liczyło na to, że aprowizacjęaprowizacjaaprowizację ludności cywilnej zapewnią zdobyte przez polskich żołnierzy magazyny żywnościowe. Wielu warszawiaków przeczuwało, że zbliża się powstanie, i już wcześniej zaczęli gromadzić zapasy. Byli jednak i tacy, którzy do końca nie wiedzieli o jego planowanym wybuchu. Mirona Białoszewskiego, późniejszego autora Pamiętnika z powstania warszawskiego, „godzina Wgodzina Wgodzina W” zastała w czasie wizyty u znajomych. Przez kilka dni Białoszewski nie mógł wrócić do rodziny znajdującej się w innej dzielnicy miasta.

Adolf Hitler, rozwścieczony informacją o „buncie polskich bandytów”, wydał okrutny wyrok na Warszawę oraz jej mieszkańców:

aprowizacja
Alexandra Richie Warszawa 1944. Tragiczne powstanie

Każdy obywatel Warszawy ma być zabity, włączając w to mężczyzn, kobiety i dzieci. Warszawa ma być zrównana z ziemią jako odstraszający przykład dla reszty Europy.

cytat2 Źródło: Alexandra Richie, Warszawa 1944. Tragiczne powstanie, tłum. Z. Kunert, Warszawa 2013, s. 250.

Do miasta skierowano ogromne siły niemieckie, mające nie tylko tłumić powstanie, ale także siać terror wśród cywilów. Ponurą sławą okryły się zwłaszcza oddziały dowodzone przez Oskara Dirlewangera, złożone przede wszystkim z byłych więźniów, ludzi zdegenerowanych, lubujących się w zadawaniu cierpienia. Dirlewangerowcy traktowali Warszawę jak obszar polowania.

RcJnwSjMMxEQV
Rynek Starego Miasta (strona Zakrzewskiego) w Warszawie w sierpniu 1944 roku podczas walk powstańczych. Wyjątkowa kolorowa fotografia Agfacolor (wynalazek z 1936 roku) stanowi jedną z 31 fotografii wykonanych przez kapral Armii Krajowej Ewę Faryaszewską w czasie powstania warszawskiego.
Źródło: Ewa Faryaszewska, Oryginalna kolekcja znajduje się w Muzeum Warszawy, domena publiczna.
Alexandra Richie Warszawa 1944. Tragiczne powstanie

Maria Cyrańska: „O godzinie 17.00 w drzwiach ukazali się żołnierze niemieccy i zawołali po niemiecku, by wszyscy obecni wyszli… Kazano nam wyjść na ulicę Wolską; tu zobaczyłam na szynach tramwajowych rozstawione karabiny maszynowe… w tym czasie cały samochód nadjechał i wysiadło z niego wielu Niemców. Wszyscy do nas strzelali z broni ręcznej… Upadłam, będąc ranna, miałam postrzelone lewe ramię, oprócz tego odłamek ranił mnie w skroń i policzek. Zauważyłam, leżąc, iż jakiś człowiek nieznanego mi nazwiska poruszył się, wobec czego żołnierze niemieccy, którzy zeszli do dołu, by sprawdzić, czy kto żyje – dobili go. Mnie na plecach stanął żołnierz niemiecki, miałam startą skórę od gwoździ, którymi buty były nabite”.

cytat2 Źródło: Alexandra Richie, Warszawa 1944. Tragiczne powstanie, tłum. Z. Kunert, Warszawa 2013, s. 250.

Ludność cywilna Warszawy, miasta liczącego przed wojną ponad milion mieszkańców, uchodzącego za jedno z najbardziej eleganckich i najszybciej rozwijających się w Europie, określana jest często mianem „cichego bohatera walczącej stolicy”. Każdy kolejny dzień był w przypadku tych ludzi wypełniony heroiczną walką o przetrwanie. Nieustające naloty, przeraźliwy huk uderzających w budynki pocisków z wyrzutni rakietowych nazywanych w Warszawie „szafami” lub „krowami”, gwałty, zbiorowe egzekucje to tylko część tego, z czym musieli mierzyć się mieszkańcy miasta.

RhtTCPb8a9kTS1
Płonąca ulica Marszałkowska
Źródło: Chruściel, dostępny w internecie: Wikimedia Commons za: Warszawa stolica Polski, Społeczny Fundusz Odbudowy Stolicy, wyd. II, Warszawa 1949, s. 93, domena publiczna.

Kiedy zaczęło brakować pożywienia, z ulic szybko zniknęły psy, koty i gołębie. Niemcy odcięli dostęp do większości studni, palili szpitale, mordując nie tylko chorych, ale także personel medyczny. Ranni, poparzeni przez bomby, skrajnie wyczerpani ludzie umierali w męczarniach. Operacje, w tym amputacje, przeprowadzano bez znieczulenia wszędzie, gdzie tylko znalazło się miejsce. Choć działała powstańcza poczta, ludzie mieli coraz większe trudności ze zdobywaniem wieści o swoich bliskich. 

Dowództwo Armii Krajowej zdawało sobie sprawę z fatalnego położenia ludności cywilnej. Rosło niezadowolenie, wielu ludzi zaczęło obwiniać o swój tragiczny los powstańców. 

Warszawiacy kochali swoje miasto, wielu z nich włożyło ogromny wysiłek we wsparcie powstania, nie było jednak szansy na szczęśliwe zakończenie tej historii. Kolejne, odbijane przez Niemców dzielnice zamieniały się w gruzowiska. Zrozpaczeni warszawiacy obserwowali zagładę miasta, zastanawiając się, jaki los ich czeka.

Anna Świrszczyńska Od autorki

Życie w walczącej Warszawie było upiorne. Miasto zostało pozbawione wody, światła, gazu, żywności. Kanalizacja przeważnie nie działała, szpitale nie miały lekarstw ani czystej wody. Dzień i noc szalały nad stolicą bombowce, grzebiąc żywych pod gruzami domów. Przed nalotami ludzie kryli się do piwnic, ale i one nie były bezpiecznym schronieniem. W różnych punktach miasta odbywały się zbiorowe egzekucje mężczyzn, kobiet i dzieci. Niemieckie czołgi, jadąc ulicami, szerzyły śmierć i zniszczenie. […] Ludzie całymi dniami nie jedli, nie spali, nie myli się. Nikt nie wiedział, czy przeżyje następne pięć minut. Na ulicach leżały trupy, z ruin wydzielał się odór rozkładających się zwłok. Mimo tych potwornych warunków miasto walczyło bohatersko przez 63 dni. Zarówno powstańcy, jak cywile wykazali niezwykły hart ducha, wreszcie jednak wobec braku żywności, broni i amunicji Warszawa musiała się poddać.

aut Źródło: Anna Świrszczyńska, Od autorki, [w:] tejże, Budowałam barykadę, Warszawa 1984, s. 6.

Na początku października dowódca AK – Tadeusz „Bór” Komorowski zdecydował się poddać powstanie niemieckiemu dowództwu. Ludność cywilna miała zostać ewakuowana do obozu przejściowego w Pruszkowieobóz przejściowy w Pruszkowieobozu przejściowego w Pruszkowie, żołnierze AK zyskali natomiast status jeńców wojennych.

obóz przejściowy w Pruszkowie
R1e1ucWLvYyu8
Stare Miasto po powstaniu warszawskim
Źródło: M. Świerczyński, dostępny w internecie: Wikimedia Commons za: Stanisław Jankowski, Adolf Ciborowski, Warszawa 1945 i dziś, Warszawa 1971, s. 66, domena publiczna.

W czasie powstania życie straciło ponad 180 tys. cywilów i 18 tys. powstańców. Około 60 tys. warszawiaków zostało wysłanych przez Niemców do obozów koncentracyjnych, 90 tys. do obozów pracy przymusowej w III Rzeszy, 17 tys. do obozów jenieckich. Wielu z nich nigdy nie udało się powrócić do domów. Szacuje się także, że od kilkuset do kilku tysięcy ludzi ukrywało się po upadku powstania w gruzach Warszawy aż do wyzwolenia miasta przez wojska sowieckie. Określa się ich mianem warszawskich robinsonów.

Zaraz po zakończeniu wojny Warszawę odwiedził amerykański generał Dwight D. Eisenhower. Był wstrząśnięty tym, co zobaczył. Miał stwierdzić:

Alexandra Richie Warszawa 1944. Tragiczne powstanie

Widziałem wiele zniszczonych miast. Jednak żadne nie doświadczyło takiej zagłady.

cytat4 Źródło: Alexandra Richie, Warszawa 1944. Tragiczne powstanie, tłum. Z. Kunert, Warszawa 2013, s. 650.
R1e86gJNhykJe1
Ukazane są trzy zdjęcia tych samych budynków Starego Miasta. Na dwóch pierwszych znajdują się ruiny domów, stojące pojedyncze ściany, puste okna. Na trzecim zdjęciu odbudowany rząd kilkupiętrowych kamienic.
1. Zdjęcie nieznanego autora przedstawiające Rynek Starego Miasta w Warszawie w 1945 r., domena publiczna, dostępny w internecie: Wikimedia Commons.
2. Kolorowe zdjęcie autorstwa Ewy Faryaszewskiej, kaprala Armii Krajowej, przestawiające Rynek Starego Miasta w Warszawie w 1944 r., oryginalna kolekcja znajduje się w Muzeum Warszawy, domena publiczna.
3. Współczesne zdjęcie przestawiające Rynek Starego Miasta w Warszawie w 2004, Andy Wright, Flickr, CC BY 2.0.

Temat powstania warszawskiego w okresie komunizmu był niewygodny dla władz. Rola Armii Krajowej, jako sił zbrojnych podległych rządowi polskiemu w Londynie, była marginalizowana. Jednocześnie wielu żołnierzy AK skazano na śmierć, inni odsiadywali długoletnie wyroki w stalinowskich więzieniach.

Pamięć o tym zrywie była jednak podtrzymywana. Ludność cywilna, która powróciła do swojego miasta, najpierw brała udział w ekshumacjachekshumacjaekshumacjach poległych, składała zeznania w procesach dotyczących zbrodni hitlerowskich, następnie odbudowywała z wielkim zaangażowaniem Warszawę. Przede wszystkim jednak warszawiacy pamiętali o tym, co działo się w Warszawie w czasie tych 63 dni. Stali się strażnikami opowieści o zagładzie milionowego miasta. Dziś rolę tę przejęło Muzeum Powstania Warszawskiego, w którym oprócz historii powstania, można zapoznać się z relacjami jego uczestników i tych, którzy byli świadkami zrywu – cywilnych mieszkańców miasta.

ekshumacja

Słownik

godzina W
godzina W

kryptonim dnia oraz godziny rozpoczęcia w Warszawie akcji „Burza”, czyli powstania warszawskiego – wtorek, 1 sierpnia 1944, godzina 17.00