Przeczytaj
Rok 1919 – koniec czy początek problemów państwa polskiego?
Jesienią 1918 r., po 123 latach zaborów, Polska powróciła na mapę Europy. Polscy przywódcy zdawali sobie jednak sprawę, że muszą od nowa stworzyć podstawy ustroju politycznego. Na przeszkodzie do unormowania sytuacji stały nie tylko walki prowadzone na wszystkich granicach państwa polskiego, ale także konflikty wewnętrzne pomiędzy różnymi ugrupowaniami politycznymi.
Pierwsze wybory parlamentarne
Rząd Jędrzeja Moraczewskiego przygotował ordynację wyborcząordynację wyborczą. Zgodnie z dekretemdekretem z dnia 28 listopada , przygotowanym przez rząd i podpisanym przez J. Piłsudskiego, wszyscy obywatele, którzy ukończyli 21 lat – bez względu na płeć, narodowość czy wyznanie – mogli wziąć w nich udział. Mimo rozbicia politycznego i konfliktów między poszczególnymi ugrupowaniami powszechnie ufano, że powołanie sejmu ustabilizuje sytuację w kraju, wzmacniając legitymizację państwa oraz rządu, a także wpłynie pozytywnie na postrzeganie Polski na arenie międzynarodowej.
Rozpoczęła się krótka, aczkolwiek bardzo intensywna kampania wyborcza. Ogromną rolę odegrała prasa, która stanowiła wówczas istotny czynnik kształtowania opinii publicznej. Po raz pierwszy w dziejach państwa polskiego tak duża część obywateli mogła przez głosowanie wpłynąć na swoją przyszłość. Zachęcało to jednak do formowania populistycznych haseł, którymi przekonywano niedoświadczone i niewyrobione politycznie społeczeństwo. Na porządku dziennym było także podsycanie konfliktów i wzajemne oszczerstwa polityków.
Moje wspomnieniaPonieważ w tym czasie zaczęły się już przygotowania do wyborów na Sejm UstawodawczySejm Ustawodawczy, poseł Stapiński, który znowu z naszego Stronnictwa wystąpił, polując na popularność, uderzył na mnie w sposób niesłychanie gwałtowny. Na licznie urządzanych wiecach przedwyborczych głosił publicznie, że rodziny powołanych dlatego nie otrzymują zasiłków, a zapewne i ich nie dostaną, bo Witos ukradł 40 milionów. On stał się bogaczem, a chłopi cierpią nędzę.
Jakie ziemie wchodzące w skład państwa polskiego nie zostały objęte dekretem?
W dniu 26 stycznia 1919 r. przeprowadzono pierwsze wybory do Sejmu Ustawodawczego. Ogólna frekwencja wyniosła ponad 78 proc., w niektórych rejonach doszła do prawie 90 proc. W Królestwie Polskim najwyższą (87,5 proc.) zanotowano w okręgu nr 27 w Pińczowie, a najniższą, 56,7 proc., w okręgu nr 21 (Chełm). Wybory nie odbyły się jednak w całym kraju ze względu na wciąż niepewne granice i trwające walki, m.in. w Wielkopolsce czy na Górnym Śląsku. W pierwszej turze wybory przeprowadzono właściwie tylko na terenie byłego Królestwa oraz Galicji, a Sejm wciąż był uzupełniany o nowych posłów do końca trwania kadencji. Wysoka frekwencja ucieszyła „ojców” niepodległej Polski, tak skomentował to Ignacy Daszyński:
Artykuł Pierwsze wybory w wolnej PolsceTo instynktownie odczuł naród cały i dlatego w takich masach poszedł do urny wyborczej; nie zawiodła także kobieta, której po raz pierwszy dano możliwość zrobienia użytku z prawa głosowania. Partia nasza zadowolona jest z tłumnego udziału kobiet w głosowaniu – choć w wielu wypadkach kobieta głosowała przeciw nam – gdyż tu nie chodzi o chwilową naszą korzyść, lecz o to, by naród żył, wykonując swe prawo, by sejm opierał się na milionach.
Otwarcie Sejmu Ustawodawczego
Choć najwięcej głosów otrzymali działacze związani z Narodową Demokracją, nie posiadali większości w Sejmie. Drugie miejsce zajęły ugrupowania centrowe, a trzecie lewicowe. W sumie w parlamencie w pierwszym etapie znalazło się 10 skłóconych ze sobą klubów politycznych, co sprawiało trudności w wyłonieniu koalicji rządzącej.
Pierwsze posiedzenie Sejmu Ustawodawczego odbyło się 10 lutego 1919 r. w przygotowanym w tym celu opuszczonym budynku Aleksandryjsko‑Maryjskiego Instytutu Wychowania Panien w Warszawie. W miejscu tym, po gruntownej przebudowie, posłowie obradują do dziś.
Moje wspomnieniaNa otwarcie Sejmu oczekiwałem z niesłychaną wprost niecierpliwością. […] Czułem, że zbliża się dzień jeszcze w moim życiu nie widziany. Przed naszymi oczyma ma się dokonać cud, bo z jednej strony staje do życia państwowego na nowo owa rozebrana, podeptana, skaleczona i przez wrogie potęgi na zagładę skazana Ojczyzna, z drugiej my, synowie ludu, my, potomkowie niedawnych jeszcze niewolników szlacheckich, stajemy do pracy nad jej budową, odrodzeniem.
Uchwalenie małej konstytucji
W dniu 20 lutego 1919 r. Józef Piłsudski zrzekł się urzędu Tymczasowego Naczelnika Państwa, który piastował od listopada poprzedniego roku. Uznał, że wraz z powołaniem Sejmu jego rola się zakończyła. Tego samego dnia posłowie zdecydowali jednak, że Piłsudski wciąż będzie pełnił funkcję Naczelnika Państwa, przy czym ograniczyli jego kompetencje na rzecz Sejmu. Uchwała potwierdzająca ten fakt została nazwana małą konstytucjąmałą konstytucją, stanowiła bowiem pierwszy dokument określający ustrój państwa polskiego. Tak okoliczności jej uchwalenia opisał Wincenty Witos:
Moje wspomnieniaZ dniem zebrania się Sejmu tracił moc swoją dekret o ustroju państwa wydany dnia 22 listopada 1918 roku. W tym też dniu kończyło się urzędowanie naczelnych władz, gdyż władzę obejmował suwerenny Sejm. Zgodnie z tym postanowieniem p. Piłsudski przekazał swoją władzę Sejmowi na posiedzeniu w dniu 20 lutego 1919 roku w formie następującego oświadczenia: „Rola moja jest skończona. Jestem szczęśliwy, że posłuszny swej żołnierskiej przysiędze i swemu przekonaniu, postawić mogę Sejmowi do dyspozycji swą władzę, którą dotąd w narodzie sprawowałem. Oświadczam niniejszym, że składam swój urząd Naczelnika Państwa w ręce Pana Marszałka SejmuMarszałka Sejmu”. Po tym oświadczeniu skłonił się i zaraz opuścił salę sejmową, żegnany żywymi oklaskami i okrzykami. Stronnictwa sejmowe zebrały się na naradę. Trwała ona bardzo krótko, a jej wynikiem było zgodne postanowienie ponownego wyboru p. Piłsudskiego na stanowisko Naczelnika Państwa. Zanim się to stało, postanowiono dać podstawę prawną całemu systemowi rządów i na niej także oprzeć wolę Sejmu, ujawnić się mającą przy wyborze Naczelnika Państwa. Ponieważ uchwalenie ustawy konstytucyjnej wymagało bardzo wiele czasu, a państwo nie mogło na nią czekać, postanowiono ją zastąpić tymczasową ustawą, która by obowiązywała do czasu wejścia w życie pełnej konstytucji. Stało się to na posiedzeniu Sejmu dnia 20 lutego 1919 roku.
W dniu 17 marca 1921 r. Sejm Ustawodawczy uchwalił konstytucję marcową, spełniając tym samym swój podstawowy obowiązek. Nie było to łatwe zadanie. W czasie prac sejmowych w kraju wciąż było niespokojnie - trwały walki o granice i wojna polsko- sowiecka. Cel jednak został osiągnięty. Konstytucja marcowa była pierwszą polską nowoczesną ustawą zasadniczą. Wprowadzała ustrój republiki demokratycznej, w której wszyscy są równi wobec prawa. Władzę oddała w ręce obywateli. Sprawowali ją oni za pośrednictwem specjalnych organów opierających się na zasadzie trójpodziału władzy (na prawodawczą, wykonawczą i sądowniczą). Ustawa ta obowiązywała do 1935 roku. Kadencja tego Sejmu zakończyła się w listopadzie 1922 roku. Jego funkcjonowania nie sposób ocenić jednoznacznie. Rozbicie polityczne wpłynęło destrukcyjnie na jego pracę, a upadki kolejnych rządów, których było aż osiem podczas niespełna trzech lat funkcjonowania parlamentu, destabilizowały sytuację w kraju. Jednakże, jak ocenił Janusz Pajewski:
Budowa Drugiej Rzeczypospolitej 1918–1926Sejm Ustawodawczy stanął wobec ogromu zadań, przerastających możliwości pracy parlamentu działającego w normalnych warunkach. Państwo złożone z jednoczących się dopiero, zespalających się z trudem dzielnic, w którym obowiązywały cztery kodeksy praw, państwo organizujące dopiero administrację, państwo, w którym kursowały cztery waluty, państwo, które nie miało budżetu. Sejm pozbawiony wyraźnej większości parlamentarnej, nie mogący wyłonić silnego, ustabilizowanego rządu. Nie wolno o tych sprawach zapominać, gdy się ocenia rolę dziejową Sejmu Ustawodawczego.
Słownik
uchwała Sejmu Ustawodawczego z 20 lutego 1919 r. o powierzeniu Józefowi Piłsudskiemu dalszego sprawowania urzędu Naczelnika Państwa, określała organizację i zakres działania najwyższych władz w państwie polskim
poseł będący najwyższym przedstawicielem sejmu, kierujący jego pracami
(z łac. ordinatio – porządek) całokształt przepisów regulujących kwestie związane z przeprowadzeniem wyborów, m.in. sposób ich przygotowania i podział głosów
(daw. sjem; od staropol. sjąć się – zbierać się) organ parlamentarny, którego celem jest uchwalanie konstytucji
akt normatywny mający moc ustawy, wydany przez inny organ władzy niż parlament
Słowa kluczowe
odbudowa państwa polskiego, Sejm Ustawodawczy, mała konstytucja, dzieje II Rzeczypospolitej, Naczelnik Państwa
Bibliografia
J. Pajewski, Budowa Drugiej Rzeczypospolitej 1918‑1926, Poznań 1995.
O. Wiechnik, Posełki. Osiem pierwszych kobiet, Poznań 2019.
P. A. Tusiński, Sejm Ustawodawczy Rzeczypospolitej Polskiej 1919‑1922, Warszawa 2019.
W. Witos, Moje wspomnienia, t. 2, Paryż 1964.