Przeczytaj
LudomaniaLudomania – młodopolska moda na wieś
![Zdjęcie przedstawia portret mężczyzny w średnim wieku. Postać ukazuje trzy czwarte pociągłej twarzy. Głowę kieruje lekko w lewo. Jego włosy są krótkie i proste, nastroszone. Mężczyzna ma lekko zmarszczone, wysokie czoło. Jego brwi są zmarszczone. O nasadę prostego nosa opiera binokle. Postać patrzy przed siebie. Mężczyzna ma bujne wąsy i długą brodę hiszpankę. Ubrany jest w garnitur, koszulę i krawat.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/RWZcVLgerkhNz/1642517736/14GBRy30Qz9cEM3JXDgbctEx5dOwWKhb.jpg)
Powieść Chłopi wpisuje się w nurt młodopolskiej fascynacji wsią. Reymont opisuje świat bardzo odległy od znanej z wcześniejszej literatury polskiej kultury ziemiańskiej. Nie jest to już jednak idealistyczne widzenie natury i jej mieszkańców, a podejście obserwatora realisty, opisującego wieś z rzetelnością etnografaetnografa. Autor z dużą wnikliwością oddaje gwarę wiejską, zwraca uwagę na detale strojów, obserwuje relacje międzyludzkie, opisuje ludowe zwyczaje i obchody świąt religijnych.
Reymont oświetlił życie i obyczaje grupy społecznej, która przez wieki pozostawała w cieniu. Współcześnie zainteresowanie kulturą ludową, muzyką, tańcem, twórczością literacką, ale też samymi mieszkańcami wsi przeżywa swoisty renesans. Dowodem zmiany perspektywy patrzenia na chłopówchłopów może być liczba opracowań poświęconych ich społeczności i kulturze. Adam Leszczyński w Ludowej historii Polski przypomina wizerunek chłopa, który w czasach Reymonta był jeszcze powszechny:
![Obraz przedstawia zimowy pejzaż. Na pierwszym planie ukazane są sanie zaprzężone w jednego konia. Powozi nimi brodaty mężczyzna ukazujący lewy profil. Jest ubrany w długi płaszcz podszyty futrem. Na głowie ma kapelusz. Spod płóz sań pryska śnieg. W jego stronę podążają dwaj jeźdźcy. Są to mężczyźni w sile wieku. Jeden ma okazałe wąsy i kapelusz nasunięty głęboko na głowę. Jego plecy okrywa peleryną. Drugi jeździec ma ciemną karnację i czapkę na głowie. Jest ubrany w długi płaszcz. Zza pleców jeźdźców wyłaniają się duże sanie zaprzężone w parę koni. Zwierzęta pochylają głowy. Powóz hamuje. W saniach zasiada mężczyzna w sile wieku. Po lewej stronie ukazana jest duża grupa ludzi. Są to osoby w różnym wieku, ubrane w długie, ciepłe płaszcze. Kobiety mają chustki na głowach. Na ich twarzach maluje się oczekiwanie. Postaci są zebrane wokół mężczyzny w sile wieku. Dostojnik ma na szyi gruby złoty łańcuch. W dłoniach trzyma dokument. Mężczyzna jest ubrany w ciemną szatę. Postać wychodzi z niewielkiej, drewnianej chaty. Nad wejściem umieszczona jest tablica z wizerunkiem czarnego orła z rozpostartymi skrzydłami. W głębi ukazane są drewniane chaty z dachami pokrytymi śniegiem. Z kominów wydobywa się dym. Nad chatami fruwają ptaki. W tle błękitne niebo.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/RwzKSO1WxrdaS/1642517737/1SEr7xukUqQrOU4MEcT3K54wkkNIeKg6.png)
Chłopi – bohater zbiorowybohater zbiorowy powieści Władysława Reymonta
Bohaterem powieści Reymonta jest chłop – żyjący z ziemi i walczący o każdą jej piędźpiędź z panami, sąsiadami, ale też własnymi rodzicami i dziećmi. Nawet małżeństwo staje się transakcją mającą pomnożyć majątek.
Jednak lipecki chłop należy też do gromady, pisarz pokazuje sytuacje, kiedy walczy o dobro jej mieszkańców, wspólnie z innymi bawi się i modli. Cykl życia mieszkańców Lipiec - zbiorowego bohatera powieści - wyznacza natura, której podporządkowują się wszyscy, oraz święta i obrzędy kultywowane przez mieszkańców wsi. Kiedy z zewnątrz przychodzi zagrożenie bądź niesprawiedliwość, mobilizują się i stają w obronie swoich dóbr, jak w sytuacji walki o serwitutyserwituty leśne:
ChłopiWytrzeszczyli na niego nieprzytomne oczy.
— A to nie ma godziny, jak dziedzic sprzedał porębę na Wilczych Dołach!
— A hycel, psie krótki! Sprzedał, naszą porębę sprzedał! — krzyknął Boryna i w zapamiętałości grzmotnął butelką o ziemię.
— Sprzedał! Prawo jest i na dziedzica, i na kużdego, prawo jest… — bełkotał pijany Szymon.
— Nieprawda! Ja, wójt, to wama mówię, że nieprawda, to wierzcie!
— Sprzedał, ino że wziąć nie damy, jak Bóg na niebie, nie damy! — wołał Boryna i bił pięścią w stół…
Młynarz poszedł, a oni jeszcze długo w noc radzili i odgrażali się dworowi.Źródło: Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, t. 1, Warszawa 2001, s. 159–160.
![Ilustracja przedstawia dużą grupę ludzi idących wiejską drogą. Postaci są ukazane schematycznie. Na pierwszym planie, pośrodku ukazani są dwaj samotni mężczyźni. Jeden trzyma ręce w kieszeniach. Zwrócony jest w kierunku tłumu. W tle stoją wiejskie chaty i rosną drzewa.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/Rk0Z9PQ7dnsDn/1642517738/1LkHDzoaaHWrbZbFUVt6xMqxuvdBcsgV.png)
Rodzina Macieja Boryny – bohater pierwszoplanowy
Maciej, jako głowa rodu, trzyma swoją gospodarkę twardą ręką. Jego starania nie zawsze są doceniane przez rodzinę. Antek i Hanka chcieliby już pracować na swoim – rozporządzać własnymi zyskami i ustalać swoje warunki gospodarowania. Boryna zdaje sobie z tego sprawę i wie, że coraz trudniej będzie mu utrzymać posłuch i dotychczasową pozycję w rodzinie.
ChłopiA teraz co?…
Antek ino na swoją stronę ciągnie, kowal też wypatruje, aby co chycić, a Józka? Skrzat głupi, któremu plewy jeszcze we łbie, co i nie dziwota, bo dzieuszedzieusze mało co na dziesiąty rok idzie… Hanka kiej ta ćma łazi, a choruje jeno, i tyle zrobi, co ten pies zapłacze…
Toć i marnieje wszystko… granulegranule trza było dorznąć… we żniwa wieprzak zdechł… wrony gąski tak przebrały, że z połowa ostała!… Tyle marnacji, tyle upadku!… Przez sito wszyćko leci, przez sito…
— Ale nie dam! — wykrzyknął prawie głośno — póki rucham tymi kulasamikulasami, to ani jednej morgi nie odpiszę i do waju na wycugwycug nie pójdę…
Ino Grzela z wojska do dom powróci, to niechta se Antek na żoniną gospodarkę wróci… nie dam…Źródło: Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, t. 1, Warszawa 2001, s. 29.
![Obraz przedstawia kilkuosobową grupę ludzi stojących pośrodku wiejskiej drogi. Są to osoby w różnym wieku. Centralną postacią jest mężczyzna ukazujący plecy. Jest ubrany w kożuch z futrzanym kołnierzem. Na głowie ma wysoką czapkę, a na stopach kozaki. Rozmawia z brodatym mężczyzną w sile wieku. Jest on podobnie ubrany. Postaci stojące wokół nich są odświętnie ubrane. Kobiety mają wianki na głowach. Mężczyźni grają na instrumentach. Za plecami kobiet stoją trzy konie, Jednego dosiada dojrzały mężczyzna. W głębi stoją drewniane chaty ze strzechą na dachach. Między nimi rosną bezlistne drzewa. Niebo w tle jest ciemne, gęsto zachmurzone.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/R9X1G0tP5kIjg/1642517739/11FHraTdTp2msRS1XE4e5XUkg8Dsejp4.png)
Ustalona hierarchia
W opisywanych przez Reymonta rodzinach chłopów panuje wyraźny podział ról i obowiązków. Jednak czasami zdarza się, że dorosłe dzieci naruszają taki stan rzeczy i buntują się przeciw władzy ojca, ponieważ czują się wyzyskiwane i ciągle zależne od woli rodziców. Obie strony wkładają w gospodarstwo cały swój wysiłek i oczekują należnych profitów. Dlatego kiedy w chałupie Macieja Boryny pojawia się młoda żona – osoba z zewnątrz, która nieoczekiwanie będzie miała dodatkowe przywileje i korzystała z wypracowanych wcześniej przez całą rodzinę dóbr, sytuacja staje się napięta i rozpoczynają się spory.
![Ilustracja przedstawia dwóch rolników pochylających się nad ziemią. Postaci są ukazane schematycznie. Mężczyźni są ubrani w koszule i spodnie. Na głowach mają kaszkiety. Na stopach mają drewniaki. Pod ich stopami stoją duże, wiklinowe kosze. Mężczyźni wykopują ziemniaki.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/RzOYLJkSdWUBM/1642517740/MPckIOJYQgLmcnnnrwOSWR7GTPAVZ1H7.png)
ChłopiDługie milczenie zaległo izbę, że ino te przysapkiprzysapki a dychania prędkie słychać było. Hanka szlochała z cicha i pohuśtywała dziecko, bo skamleć poczęło.
— My nie przeciwni ożenkowi, chcecie, to się żeńcie…
— A przeciwcie się, dużo o to stoję!…
— Ino zapis odbierzcie — dorzuciła przez łzy Hanka.
— Zmilkniesz ty, a to, psiachmać, jazgocze cięgiem jak ta suka! — rzucił z taką mocą pogrzebacz w ogień, aż się głownie potoczyły na izbę.
— A wy się miarkujcie, bo to nie dziewka wasza, żebyście gębę wywierali na nią!
— To czemu pyskuje!
— Ma prawo, bo się o swoje upomina! — wrzeszczał coraz mocniej Antek.
— Chcecie, to i zapiszcie, ale to, co ostało, odpiszcie na nas — zaczęła cicho kowalowa.
— Głupiaś! Widzisz ją, mojem się tu będzie dzieliła! Nie bój się, na wycug do waju nie pójdę… — rzekłem!
— A my nie ustąpim. Sprawiedliwości chcemy.
— Jak wezmę kija, to wama dam sprawiedliwość.
— Spróbujcie ino tknąć, a pewnikiem wesela nie doczekacie…Źródło: Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, t. 1, Warszawa 2001, s. 189–190.
Słownik
(gr. anthropos – człowiek + logos – nauka) – interdyscyplinarna dziedzina nauki na pograniczu nauk humanistycznych, społecznych i przyrodniczych. Bada m.in. społeczności pierwotne, ich wierzenia i rytuały, funkcjonowanie ludzi w społeczeństwie, a także znaczenie kultury w życiu człowieka, analizuje jej poszczególne elementy, takie jak wartości, zwyczaje, symbole, idee
ogół występujących w utworze postaci, których dzieje tworzą obraz środowiska lub grupy społecznej; spotykany często w prozie naturalistycznej, powieści społecznej lub obyczajowej
drobni wytwórcy rolni, produkujący wraz z rodziną przede wszystkim w celu zaspokojenia własnych potrzeb materialnych i kulturalnych; są częścią społeczeństw o wykształconym społecznie podziale pracy; chłopów charakteryzuje specyfika warunków życia, obyczajów i tradycji, wynikająca z powiązania warsztatu produkcyjnego z gospodarstwem domowym oraz uzależnienie procesu produkcji od warunków naturalnych; życie społeczne chłopów ogranicza się głównie do rodziny i społeczności wioskowej; tradycyjna kultura chłopska opiera się na przekazie ustnym; charakteryzuje ją anonimowość wytwórców, wolny rytm rozwoju, tendencja do uniformizacji, ubogi wymiar historyczny, konserwatyzm, silne więzi wewnętrzne i niechęć do obcych; jest jednocześnie zależna od kultury całego społeczeństwa, zwłaszcza od religii
(gr. éthnos – plemie, lud + gráphō – piszę) – nauka zajmująca się badaniem życia i zwyczajów narodów, ich kultury materialnej i duchowej, opisująca tradycyjną kulturę różnych ludów
nacechowane egzaltacją zainteresowanie sprawami ludu na przełomie XIX i XX w. w Polsce; w ramach literatury propagowano ideę odzyskania niepodległości Polski z udziałem chłopów jako głównej siły oraz odrodzenie kultury narodowej przez odwołania do kultury ludowej (źródło polskości o rodowodzie piastowskim); życie na wsi przedstawiano jako szczęście przynoszące odrodzenie witalne i moralne; fascynowano się chłopską tężyzną, gwarą, folklorem; rozwinął się regionalizm; S. Witkiewicz popularyzował styl góralski w budownictwie i sztuce użytkowej, K. Przerwa‑Tetmajer i S. Wyspiański heroizowali górali, K. Szymanowski nawiązywał do muzyki ludowej, powstawały wiejskie pejzaże i sceny z życia chłopów; entuzjazmowano się Nagrodą Nobla dla Chłopów W.S. Reymonta; aspekt humorystyczny l. wykorzystał m.in. Wyspiański w Weselu (postać Pana Młodego)