Przeczytaj
Sarmatyzm, czyli co?
Sarmatyzmem nazywamy formację kulturowąformację kulturową, która wykształciła się w XVI w. i przetrwała do upadku polskiej państwowości w wieku XVIII. Narodziny sarmatyzmu miały bezpośredni związek ze zjawiskiem ogólnoeuropejskim, jakim było poszukiwanie pradawnych przodków. W przypadku Rzeczypospolitej już u schyłku średniowiecza kronikarz Jan Długosz pisał: „tak Rusinów, jak i Polaków nazywano Sarmatami”. Popularyzatorami mitu sarmackiego byli później m.in. Maciej Miechowita, który w 1517 r. wydał Traktat o dwóch Sarmacjach, azjatyckiej i europejskiej, i o tym, co się w nich znajduje, Marcin Bielski (Kronika wszystkiego świata, 1551 r.) czy Marcin Kromer (O pochodzeniu i czynach Polaków ksiąg trzydzieści, 1555 r.). Swoje wywody oparli oni na ustaleniach rzymskich geografów, którzy Sarmacją nazwali część wschodniej i północno‑wschodniej Europy. Polska szlachta szybko utwierdziła się w przekonaniu, że pochodziła od bitnych Sarmatów ‒ starożytnego ludu zamieszkującego niegdyś między Dolną Wołgą a Donem (na terenie dzisiejszej Ukrainy).
W czasach wczesnonowożytnych historycy spierali się na temat wielkości obszaru Sarmacji, jej dokładnej lokalizacji i tego, które grupy społeczne (stany) powinny być zaliczane do potomków Sarmatów. W praktyce identyfikowała się z nimi przede wszystkim szlachta. Chociaż podobne postawy przejawiali również zamożniejsi mieszczanie i chłopi, to szlachta „przywłaszczyła” sobie mit sarmacki. Wywodząc swoje korzenie od starożytnego ludu, miała ona powody do dumy, ale też manifestowała w ten sposób swoją ponadprzeciętność, przynależność do wyjątkowej grupy społecznej i uzasadniała uprzywilejowaną pozycję społeczną. W kręgach szlacheckich szybko posłuch znalazło bowiem twierdzenie, że w przeszłości dzielni wojownicy sarmaccy podbili miejscową ludność, którą obrócili w swoich poddanych. Stanowy podział społeczeństwa miała tłumaczyć również Biblia. Chociaż niektórzy twierdzili, że zarówno szlachta, jak i chłopi pochodzili od Sarmatów, dominującym wyobrażeniem stało się wyjaśnienie mówiące o tym, że oba stany wywodziły się od synów Noego, przy czym chłopi byli potomkami Chama, a Sarmaci Jafeta.
Po co komu sarmatyzm?
Mit sarmacki integrował wielonarodową Rzeczpospolitą. Początkowo Litwini twierdzili, że wywodzili się bezpośrednio od rzymskiego wodza Palemona (od niego rozpoczynało się np. drzewo genealogiczne Radziwiłłów), jednak z czasem zarówno szlachta litewska, jak i ruska zaczęły się utożsamiać z Sarmatami. W ten sposób trzy różniące się od siebie językowo, kulturowo oraz niejednokrotnie wyznaniowo grupy znalazły wspólny punkt odniesienia. Początkowo sarmatyzm uzasadniał mocarstwowe dążenia Rzeczypospolitej. Szlachta szczyciła się przodkami, którzy mężnie przelewali krew na polu bitwy w obronie ojczyzny. Później, zwłaszcza po wyniszczających kraj wojnach drugiej połowy XVII w., ideał szlachcica‑rycerza zastąpił ideał szlachcica‑ziemianina. Wśród elit niezwykle popularne stało się życie w dworach na prowincji, które w ich oczach jawiły się jako swego rodzaju ostoje, jednocześnie miejsca magiczne i bezpieczne, w których kultywowali rodzinne tradycje.
„Ucieczka” na wieś skutkowała oddaleniem dużej części szlachty od obowiązków obywatelskich. Co prawda pełnienie urzędów i aktywny udział w życiu politycznym w czasie sejmów i sejmików traktowano jako zaszczyt dla całej rodziny, jednak wiele osób dbało przede wszystkim o zachowanie przysługujących im przywilejów stanowych. O ile pod koniec XVI w. jednym z ważnych dla szlachty praw była swoboda sumienia, o tyle po zakończeniu XVII‑wiecznych wojen, podczas których różnowiercy wielokrotnie opowiadali się po stronie wroga, katolicka szlachta sukcesywnie dążyła do pozbawienia praw politycznych wyznawców innych religii. Jednocześnie wraz z postępem kontrreformacjikontrreformacji rozszerzała się powierzchowna, pełna barokowych rytuałów religijność, a w powszechnym odczuciu umacniało się przeświadczenie o roli Polski jako „przedmurza chrześcijaństwaprzedmurza chrześcijaństwa”. Znaczna część szlachty była przekonana, że Sarmaci, a więc i Polacy, to naród wybrany i że ustrój kraju wykształcił się w wyniku boskiej interwencji, przez co był najlepszy i człowiek nie powinien go zmieniać. W ten sposób „prawdziwy” sarmata niechętnie odnosił się do niekatolików i reform. Dodatkowo megalomania, samouwielbienie, idealizacja swojskości, tego, co „polskie”, i niechęć do rozwiązań stosowanych w innych częściach Europy, zwłaszcza w krajach, w których panował sprzeczny z polsko‑litewskim republikanizmem absolutyzm, powodowały zamykanie się szlachty na wpływy z zewnątrz i jej ksenofobięksenofobię.
Jak rozpoznać sarmatę?
Krytyka sarmatyzmu
Już w piśmiennictwie staropolskim pojawiały się krytyczne głosy w odniesieniu do osób hołdujących sarmackim wartościom. Na początku XVII w. jeden z surowszych obserwatorów pisał: „Już dzisiejsze Sarmat[y] tak różni od dawnych / Jak grubi Tatarowie od Rzymian sławnych”. U schyłku stulecia Wacław PotockiWacław Potocki chwalił starożytny rodowód polskiej szlachty, jednak obarczał ją odpowiedzialnością za postępujący upadek państwa. W czasach saskich coraz częściej w przestrzeni publicznej pojawiały się głosy mówiące o konieczności zaprowadzenia reform. Z kolei za panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego krytyka sarmatyzmu przybrała na sile za sprawą oświeceniowych komentatorów i zaczął się on coraz częściej kojarzyć negatywnie. Przykładowo w 1765 r. „Monitor”, czasopismo związane ze środowiskiem dworskim, pisał o „bałwanach sarmatyzmu”: prostactwie, zabobonności, nietolerancji, ksenofobii, niewiedzy i anarchii. Z czasem wielu autorów zmieniło ton głoszonych poglądów, odchodząc od potępiania szlachty za jej przywiązanie do tradycji i wstecznictwo, a wytykając jej niemoralne zachowania, niezgodne z wartościami wyznawanymi przez przodków. Przykładem „nowoczesnego konserwatysty” był tytułowy bohater Pana Podstolego pióra Ignacego Krasickiego, który jednocześnie pozostawał otwarty na nowości, również te płynące z zagranicy i cenił „cnotę starodawną”.
…i jego rehabilitacja
W okresie zaborów sarmatyzm odzyskał dobrą opinię. Intelektualiści, a za nimi inni przedstawiciele elit propagowali typowe dla kultury sarmackiej: męstwo, cnotę, wiarę katolicką, wolności osobiste i republikańskie. Pozytywne cechy sarmatyzmu przedstawił przykładowo Adam Mickiewicz w Panu Tadeuszu. Często robili to za pośrednictwem wydawanych czasopism i źródeł historycznych, np. wspomnień szlachty z okresu staropolskiego (m.in. J. Paska, J. Kitowicza). Kolekcjonowali też pamiątki narodowe: stroje, obrazy, uzbrojenie, książki, przedmioty codziennego użytku. Swoista rehabilitacjarehabilitacja sarmatyzmu służyła podtrzymywaniu polskiej kultury, pielęgnowaniu świadomości narodowej i wspólnoty dziedzictwa. Wartości te były szczególnie ważne dla szlachty, dlatego wraz z jej schyłkiem również sarmatyzm stracił na znaczeniu.
Słownik
epoka w historii kultury europejskiej od końca XVI do połowy XVIII w.
całość zachowań danej grupy społecznej i wytwory jej działalności (ideologia, obyczajowość, styl życia, literatura i sztuka)
ruch w Kościele katolickim w XVI i XVII w. Był odpowiedzią na szerzącą się w Europie reformację. Jego celem była odnowa Kościoła, który dzięki niej miał zachować swoją dominującą pozycję.
(z gr. ksenos – obcy + phobos – strach) niechęć, wrogość, lęk wobec obcych
teza o wyjątkowej roli Rzeczpospolitej w obronie Europy przed ekspansją niechrześcijańskich ludów i państw (przede wszystkim Turcji)
(łac. rehabilitatio) tu: przywrócenie komuś lub czemuś dobrej opinii
Słowa kluczowe
sarmatyzm, sarmata, polska szlachta, obyczaje, Rzeczypospolita Obojga Narodów, kultura Rzeczypospolitej Obojga Narodów
Bibliografia
T. Mańkowski, Genealogia sarmatyzmu, Warszawa 1946.
J. Tazbir, Kultura szlachecka w Polsce, Warszawa 1983.
A. Zajączkowski, Szlachta polska. Kultura i struktura, Warszawa 1993.