Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
Dla zainteresowanych

Aby dowiedzieć się więcej na temat fenomenologii, zapoznaj się z poniższymi materiałami:

Wprowadzenie do fenomenologii

Rd1lpaHlrQvKy1
Edmund Husserl (1859–1938) – niemiecki filozof, twórca fenomenologii.
Źródło: Arturo Espinosa, Flickr, licencja: CC BY 2.0.

Na przełomie XIX i XX w., dokładnie w 1900 r., ukazała się w Niemczech książka Badania logiczne. Zapoczątkowała ona zupełnie nowy kierunek  filozoficzny – fenomenologię. Jej autor, Edmund Husserl, odżegnywał się od panującego w XIX w. psychologizmupsychologizmpsychologizmu – przekonania, że poznajemy nie rzeczy, przedmioty, lecz nasze własne konstrukcje myślowe. Choć wydawałoby się, że naukowcy poznają świat, który nas otacza, w rzeczywistości – jak głosi psychologizm – opisują ludzką psychikę, która kształtuje sposób, w jaki postrzegamy świat. W połączeniu ze ślepą wiarą w empiryczne metody poznania, które uzależniało wyniki badań od niedoskonałości naszych zmysłów, przekonanie to prowadziło – zdaniem Husserla – do relatywizmu poznawczego, czyli poglądu, że wszelka wiedza, którą mamy o rzeczywistości, jest w ostatecznym rozrachunku względna – zależna od okoliczności poznania oraz od tego, kto próbuje się czegoś dowiedzieć – czyli od podmiotu poznania.

Relatywizm miał – według Husserla – opłakane skutki dla człowieczeństwa, ponieważ nasza kultura opiera się – jego zdaniem – na wierze w możliwość obiektywnego poznania. Daje ono po pierwsze, pewną i niewątpliwą wiedzę o świecie, po drugie zaś – wiedzę całkowicie niezależną od naszego subiektywnego, osobistego nastawienia do świata i badanych przedmiotów; wiedzę, która dla każdego człowieka będzie dokładnie taka sama. To właśnie w ten sposób Husserl rozumiał pojęcie obiektywizmu.

Od początku celem przyświecającym Husserlowi było zatem stworzenie filozofii, która pokona relatywizm i pozwoli na obiektywne poznanie. Odrzuca ona metody empiryczne, nastawione na niepewne badania otaczających podmiot przedmiotów, i skupia się na tym, co dane w najbardziej niewątpliwy, czyli bezpośredni sposób – na świadomości. To właśnie tam, jak sądzi Husserl, pierwotnie zjawiają się przedmioty. Fenomenologia była właśnie nauką o tych zjawiających się przedmiotach – czyli fenomenach.

Jeśli odwrócimy uwagę od samego przedmiotu, proponował Husserl, by zamiast tego opisać, w jaki sposób zjawia się on w świadomości, uda nam się zobaczyć jego obiektywny, czyli niezależny od doświadczenia sens.

W ten sposób Husserl szedł na przekór głównym tendencjom XIX‑wiecznej filozofii poznania. Nie zgadzał się ani z subiektywizmem, który głosił, że wszystko jest względne, bo zależne od podmiotu; ani z obiektywizmem, który głosił, że wszystko jest obiektywne, bo niezależne od podmiotu. Zamiast tego twierdził, że sens przedmiotów jest obiektywny, ponieważ ustawiany jest w świadomości. Świadomość, to nie moje czy twoje życie psychiczne – świadomość empiryczna, lecz czysta świadomość, która istnieje a prioria prioria priori.

Zaproponowana przez Husserla metoda fenomenologiczna miała na celu opis tego obiektywnego, niezależnego od doświadczenia sensu przedmiotów. My skupimy się dalej na pewnym ciekawym, konkretnym zagadnieniu badań fenomenologicznych – na fenomenologii czasu. Na tym przykładzie zobaczysz, w jaki sposób fenomenologia przekracza tradycyjne rozróżnienie na obiektywizm i subiektywizm. Czas, jak będzie twierdził Husserl, płynie w świadomości, czyli w podmiocie. Nie oznacza to jednak, by był względny. Wręcz przeciwnie, właśnie fakt, że czas należy do świadomości sprawia, że staje się on niezależny od doświadczenia, aprioryczny – czyli we właściwym dla Husserla znaczeniu, obiektywny.

Analiza tekstu źródłowego

Edmund Husserl Wykłady z fenomenologii wewnętrznej świadomości czasu

Naszym zamiarem jest przeprowadzenie fenomenologicznejanalizy świadomości czasu. Wynika stąd, jak w przypadku każdej takiej analizy, całkowite wykluczenie jakichkolwiek supozycji, stwierdzeń, czy przekonań dotyczących czasu obiektywnego (wszelkich transcendentnychtranscendentnytranscendentnych założeń o tym, co istnieje) (redukcja fenomenologiczna).

REX0kXvYe62sW1
Ruch obrotowy Ziemi dzieli naszą dobę na dzień i noc. Ten powtarzalny proces jest całkowicie niezależny od naszej świadomości. Tak właśnie można rozumieć „czas obiektywny”.
Źródło: Needpix, domena publiczna.

Obiektywnie rzecz biorąc, każde przeżycie, a zatem również przeżycie spostrzegania czasu i przedstawiania czasu może mieć swe miejsce w jednym jedynym czasie obiektywnym, tak samo jak każdy realny byt i moment bytu. Kogoś może interesować określenie obiektywnego czasu przeżycia, w tym i takiego, które konstytuuje czas. Równie interesujące może też być zbadanie, jak ma się czas uznany w jakiejś świadomości czasu za obiektywny do rzeczywistego czasu obiektywnego, czy oceny interwałów czasowych odpowiadają interwałom obiektywnie rzeczywistym, czy też w jakiś sposób odbiegają od nich. Ale to nie są zadania fenomenologii. Tak samo jak rzeczywisty świat, rzeczywista rzecz nie stanowią fenomenologicznej danej, tak też nie jest nią czas kosmiczny, czas realny, czas przyrody […].

Mogłoby się zdawać, że gdy mówimy o analizie świadomości czasu, o czasowym charakterze przedmiotów spostrzeżenia, przypomnienia, oczekiwania, to przyjęliśmy już obiektywny bieg czasu i teraz w gruncie rzeczy badamy tylko subiektywne warunki możliwości naoczności czasu i właściwego poznania czasu. Jednakże tym, co tu przyjmujemy, nie jest istnienie czasu kosmicznego, istnienie trwania rzeczy itp., lecz czas pojawiający się, trwanie pojawiające się jako takie. To zaś są dane absolutne i powątpiewanie o nich byłoby bezsensowne.

R1Dfy1IJo0k0b1
René Descartes (Kartezjusz) (1596–1650) za absolutnie niepowątpiewalną uznał świadomość własnego istnienia – myślę, więc jestem. To od Kartezjusza pochodzi myśl, że bezpośrednio ujęte w świadomości przedmioty dane są absolutnie, czyli w sposób oczywisty.
Źródło: Pexels, domena publiczna.

Wprawdzie następnie przyjmujemy również pewien czas istniejący, ale nie jest to czas świata doświadczenia, lecz immanentnyimmanentnyimmanentny czas upływu świadomości. Wobec oczywistości, że świadomość przebiegu [kolejnych] dźwięków, melodii, którą właśnie słyszę, wykazuje następowanie po sobie, wszelkie wątpienie i przeczenie wydają się niedorzeczne.

RsJLTaUxMzSFp1
To model przedstawiający grawitację jako zaburzenie czasoprzestrzeni wywołane przez masywny obiekt. Nauki przyrodnicze – jak fizyka – traktują przestrzeń i czas jako „coś” istniejącego obiektywnie. Tymczasem dla fenomenologii czasoprzestrzenna struktura zjawisk ma swoje źródło w podmiocie
Źródło: Lucas Vieira Barbosa, Koncepcyjna ilustracja zniekształcenia przestrzennego i czasowego 3D w pobliżu masy., Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 4.0.

Co oznacza wyłączenie czasu obiektywnego (redukcja fenomenologicznaredukcja fenomenologicznaredukcja fenomenologiczna), będzie może jeszcze wyraźniejsze, gdy przeprowadzimy porównanie z przestrzenią, czas i przestrzeń bowiem wykazują znaczące analogie, na które częstokroć już zwracano uwagę. Do sfery tego, co fenomenologicznie dane, należy świadomość przestrzeni, tzn. przeżycie, w którym dokonuje się „naoczne ujmowanie przestrzeni” w postaci spostrzegania i wyobrażania.

Skoro tylko otwieramy oczy, patrzymy w obiektywną przestrzeń, a to znaczy (poucza nas o tym rozważanie przeprowadzone w refleksji), że posiadamy wizualne treści wrażeniowe, w których ufundowany jest przestrzenny przejaw, przejaw określonych, tak a tak rozlokowanych przestrzennie rzeczy. Jeżeli teraz będziemy abstrahować od wszelkich interpretacji transcendentnych i zredukujemy spostrzeżeniowy przejaw do danych treści pierwszorzędnych to w wyniku otrzymamy kontinuum pola wizualnego, quasi-przestrzennego, ale nie będącego przestrzenią czy też płaszczyzną w przestrzeni.

R1Oby5rdsQZLJ11
Według idealizmu transcendentalnego, stosunki przestrzenne to sposób, w jaki podmiot poznania ujmuje dane mu zjawiska. Drzewo nie jest więc „przed” nami, a pole „pod drzewem”. „Przed”, „pod”, „obok” i inne stosunki przestrzenne są czystymi formami, za pomocą których podmiot antycypuje dane zmysłowe.
Źródło: Free Stock Photos, domena publiczna.

Mówiąc z grubsza, stanowi ono dwuwymiarową ciągłą rozmaitość. Odnajdujemy tutaj stosunki horyzontalnego i wertykalnego sąsiadowania, zawierania się, odnajdujemy również zamknięte linie całkowicie ograniczające jakąś cześć pola itd. Ale nie są to stosunki obiektywnie przestrzenne.

REwegtg0CwTpC11
Zdjęcie przedstawia paletę z farbami w różnych kolorach.
Podobnie jak stosunki przestrzenne, barwy nie istnieją obiektywnie (jako własności przedmiotów), lecz apriorycznie. Dany a priori fenomen czerwieni jest warunkiem spostrzeżenia czerwonego przedmiotu.
Źródło: Wikimedia Commons, licencja: CC BY 2.0.

Nie ma najmniejszego sensu mówić, że np. jakiś punkt pola wizualnego oddalony jest o 1 metr od rogu tego oto stołu, że jest obok niego czy ponad nim itd. Naturalnie, przejawowi rzeczy również nie przysługuje miejsce w przestrzeni ani jakiekolwiek stosunki przestrzenne; przejaw domu nie znajduje się obok domu albo ponad nim, nie jest oddalony od niego o 1 metr itd.

Podobnie mają się sprawy z czasem. Danymi fenomenologicznymi są ujęcia czasowe, przeżycia, w których przejawia się coś czasowego w sensie obiektywnym. Fenomenologicznie dane są również te momenty przeżyć, które w sposób szczególny fundują ujęcie czasowe jako takie, a więc ewentualne specyficznie temporalne treści ujęcia.

R1Jq56erbgI771
„Temporalne treści ujęcia” tego biegu to, np. „po”, „przed”, „w tym samym momencie”
Źródło: Pixabay, domena publiczna.

Lecz ani jedno, ani drugie nie jest czasem obiektywnym. Na drodze analizy fenomenologicznej nie sposób odnaleźć nic z czasu obiektywnego. „Pierwotne pole czasowe” nie jest jakąś częścią czasu obiektywnego, przeżyte „teraz”, wzięte samo w sobie, nie jest punktem czasu obiektywnego itd. Obiektywna przestrzeń, obiektywny czas, a wraz z nimi obiektywny świat rzeczywistych rzeczy i procesów – to wszystko są transcendensy.

RepkN41nBnXYN1
Co to znaczy, że „teraz widzę przed sobą ptaki”? Według fenomenologii, „teraz” nie jest żadną obiektywnie istniejącą formą, ramą czasu, w której znajdowałyby się ptaki. W powiązaniu z rozproszonymi, jednostkowymi danymi, świadomość ustanawia trwały fenomen ptaka. Co znaczy „trwały”? Oznacza to, że fenomen ptaka zjawia się w mojej świadomości właśnie teraz, podczas obserwacji ptaków. To „teraz” jest fenomenem czasu, jednym ze sposobów zjawiania się zrywającego się do lotu ptaka w mojej świadomości.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Nota bene transcendentna nie jest jakaś przestrzeń czy rzeczywistość w sensie mistycznym, jako „rzecz sama w sobierzecz sama w sobierzecz sama w sobie”, ale właśnie przestrzeń fenomenalna, fenomenalna czasoprzestrzenna rzeczywistość, pojawiający się kształt przestrzenny, pojawiający się kształt czasowy. To wszystko nie są przeżycia. Także związków porządkujących, które pośród przeżyć można odnaleźć jako autentycznie immanentne, nie sposób napotkać w empirycznym porządku obiektywnym ani doń włączyć.

[…] bez wątpienia np. doznane „zarazem” nie jest obiektywną równoczesnością, doznana równość fenomenologicznych odstępów temporalnych nie jest obiektywną równością odstępów czasu itd., doznana absolutna data czasowa nie jest tożsama z przeżywaniem obiektywnego czasu (odnosi się to również do absolutnej daty «teraz»). Uchwycenie, a nawet oczywiste uchwycenie jakiejś treści, tak jak jest ona przeżyta, nie jest jeszcze równoznaczne z uchwyceniem obiektywności w sensie empirycznym, obiektywnej rzeczywistości w tym sensie, w jakim mówi się o obiektywnych rzeczach, zdarzeniach, stosunkach, o obiektywnym położeniu w czasie i w przestrzeni, o obiektywnym rzeczywistym kształcie przestrzennym i kształcie czasowym itd.

Spójrzmy na kawałek kredy, zamknijmy i otwórzmy oczy. Mamy dwa spostrzeżenia. Mówimy przy tym dwukrotnie widzimy tę samą kredę. Mamy oddzielone w czasie treści, również uchwytujemy naocznie fenomenologiczną nieciągłość w czasie, rozdzielenie, ale w przedmiocie nie ma żadnego rozdzielenia, jest on tym samym [przedmiotem]. A zatem przedmiot trwa, fenomen zmienia się. Tak oto subiektywnie możemy również odczuwać czasowe następstwo tam, gdzie obiektywnie należy stwierdzić współistnienie. Przeżyta treść zostaje „zobiektywizowana”, i tak oto z materiału tych treści dzięki ujęciu konstytuuje się obiekt. Przedmiot jednakże nie jest tylko sumą albo kompleksem takich „treści” – te w ogóle nie wchodzą w jego [skład] – jest on czymś więcej niż treść, i w pewnym sensie czymś innym. Obiektywność związana jest z „doświadczeniem”, mianowicie z jednością doświadczenia, z powiązanym układem podlegającej prawom doświadczenia przyrody.

R17Ckky79Jq3T1
Fenomen nie jest tym samym, co postrzeżenie zmysłowe. Rozumiana jako fenomen kreda zjawia się w mojej świadomości jako przedmiot aktu patrzenia. Kiedy jednak sam materialny przedmiot zniknie (kreda zużyje się), fenomen będzie trwał w mojej świadomości pod inną postacią. Będę mógł, np. przypomnieć sobie tę kredę następnego dnia. To właśnie do tego „trwania” fenomenów w świadomości niezależnie od rzeczywistych, empirycznych przedmiotów odnosi się fenomen czasu.
Źródło: Pxhere, domena publiczna.

Mówiąc fenomenologicznie: obiektywność wcale nie konstytuuje się w treściach „pierwszorzędnych”, lecz w charakterach ujęć i należących do istoty tych charakterów prawidłowościach. Pełne przejrzenie ich na wskroś i doprowadzenie do jasnego ich zrozumienia – to właśnie jest fenomenologia poznania. […]

Zgodnie z tym [wszystkim], także pytanie o istotę czasu odsyła do pytania o „pochodzenie” czasu. To zaś pytanie kieruje znów ku pierwotnym ukształtowaniom świadomości czasu, w których intuitywnie i właściwie konstytuują się pierwotne zróżnicowania czasowe jako ostateczne źródła wszelkich oczywistości dotyczących czasu. Tego pytania o pochodzenie nie wolno nam pomylić z pytaniem o pochodzenie psychologiczne, stanowiącym oś sporu między empiryzmemempiryzmempiryzmemnatywizmemnatywizmnatywizmem. […] Dla nas pytanie o empiryczną genezę jest obojętne, przeżycia interesują nas tylko ze względu na ich przedmiotowy sens i opisową zawartość. ApercepcjaapercepcjaApercepcja psychologiczna, która polega na ujmowaniu przeżyć jako stanów psychicznych empirycznych osób, podmiotów psychofizycznych oraz na wyznaczaniu między nimi czysto psychicznych bądź też psychofizycznych powiązań, a także na śledzeniu przyrodniczych praw powstawania, kształtowania się i przekształcania tych przeżyć, ta apercepcja psychologiczna jest zupełnie odmienna od fenomenologicznej. Nie włączamy przeżyć do żadnej rzeczywistości. Z rzeczywistością mamy do czynienia tylko o tyle, o ile jest ona rzeczywistością domniemaną, przedstawioną, naocznie zobaczoną albo pomyślaną pojęciowo.

R10CdmIQCWsV51
Przedmiotem fenomenologii nie jest nigdy rzeczywisty, empiryczny nietoperz. Zajmuje się ona istniejącym w świadomości powiązaniem aktu świadomości (np. mówienia o) z „nietoperzem”, czyli treścią samego aktu.
Źródło: Pixabay, domena publiczna.

W odniesieniu do problemu czasu znaczy to: interesują nas przeżycia czasu. To, że one same są obiektywnie określone co do czasu, że należą do świata rzeczypodmiotów psychicznych, że w tym świecie mają swe miejsce, tam oddziałują, empirycznie istnieją i powstają – to nas nie obchodzi, o tym nie chcemy nic wiedzieć. Interesuje nas natomiast, że w przeżyciach tych domniemane są „obiektywnie czasowe” dane. Do domeny fenomenologii należy opis właśnie tego, że odnośne akty domniemują coś „obiektywnego”, a dokładniej wykazanie apriorycznych prawd związanych z różnymi konstytutywnymi momentami obiektywności. Jasność co do a priori czasu będziemy próbowali uzyskać w ten sposób, że przebadamy świadomość czasu, wydobędziemy na jaw jej istotową konstytucję oraz ukażemy ewentualne specyficznie związane z czasem treści […], które istotowo wiążą się z apriorycznymi prawami czasu.

Rpx6Chz4hnNQj1
Ilustracja przedstawia różnorodne tarcze zegarowe. Są one zniekształcone.
Istotowo, czyli ogólnie. Redukcja fenomenologiczna prowadzi do ujęcia istoty przedmiotu. Aprioryczny czas nie jest liczony w sekundach – tworzą go ogólne stosunki czasowe, które leżą u podstaw doświadczenia. Ilustracja inspirowana obrazem Salvadora Dalego Trwałość pamięci.
Źródło: Pixabay, domena publiczna.
xt Źródło: Edmund Husserl, Wykłady z fenomenologii wewnętrznej świadomości czasu, tłum. J. Sidorek, Warszawa 1989, s. 8–17.

Słownik

apercepcja
apercepcja

(ad – do + perceptio – postrzeżenie) termin wieloznaczny, w najogólniejszym znaczeniu odnosi się do postrzegania, które wiąże ze sobą różne, elementarne wrażenia.

apercepcja empiryczna
apercepcja empiryczna

(Immanuel Kant) dotyczy przedmiotów - na podstawie jednostkowych, pochodzących z wielu zmysłów wrażeń zostają one powiązane w jeden przedmiot; tu mowa o apercepcji psychologicznej (u Kanta: apercepcja transcendentalna), która polega na tym, że podmiot postrzega własne przeżycia psychiczne i wiąże je w całość; w tym sensie apercepcja jest warunkiem trwałej samoświadomości

a priori
a priori

(łac. z góry, uprzedzając fakty) niezależny od doświadczenia; tu w znaczeniu tego, co konstytuuje zjawisko

empiryzm
empiryzm

(gr. empeiros - doświadczony) stanowisko w teorii poznania, zgodnie z którym poznanie opiera się na doświadczeniu zmysłowym; Husserl używa określenia „empiryczny” (np. świat empiryczny) w znaczeniu czegoś, co znajduje się poza świadomością i brane jest za takie, jakim się podmiotowi wydaje uwarunkowane przez kontekst poznania

empiryzm genetyczny
empiryzm genetyczny

(gr. empeiros - doświadczony) pogląd, zgodnie z którym cała wiedza pochodzi z doświadczenia zmysłowego

idealizm transcendentalny
idealizm transcendentalny

(gr. idea – kształt, wyobrażenie) odmiana idealizmu teoriopoznawczego; ogranicza sferę możliwego poznania do zjawisk konstytuowanych przez poznający podmiot; przedstawiciele: Immanuel Kant, Edmund Husserl

immanentny
immanentny

(łac. immanere – pozostawać wewnątrz) zawarty w czymś, niewykraczający poza coś; tu w odniesieniu do przedmiotu poznania; oznacza, że jest on dany w świadomości i nie wykracza poza nią

natywizm
natywizm

(łac. nativus – wrodzony) (inaczej racjonalizm genetyczny) przeciwstawne empiryzmowi stanowisko w sporze o źródła poznania; przyjmuje istnienie idei wrodzonych

psychologizm
psychologizm

(gr. psyche – dusza) XIX‑wieczne stanowisko filozoficzne uznające, że podstawą wszystkich dyscyplin filozoficznych jest psychologia; odnosiło się w szczególności do teorii poznania i logiki i traktowało procesy poznawcze jako zjawiska psychiczne, dające się w pełni wyjaśnić za pomocą teorii psychologicznej; wiedza okazuje się, w konsekwencji, odbiciem struktury ludzkiej psychiki

redukcja fenomenologiczna
redukcja fenomenologiczna

(łac. reductio – ograniczenie) w fenomenologii Husserla jest ogólną nazwą metody polegającej na wzięciu w nawias przekonań o zewnętrznym wobec podmiotu świecie; składają się na nią redukcja transcendentalna i redukcja ejdetyczna.

rzecz sama w sobie
rzecz sama w sobie

w filozofii Kanta: rzeczywisty, niepoznawalny przedmiot, znajdujący się poza świadomością, który nie może być dany w doświadczeniu, lecz przejawia się poprzez zjawiska i stanowi źródło wrażeń zmysłowych

transcendentny
transcendentny

(łac. transcendere – wychodzić poza granice) wykraczający poza, istniejący na zewnątrz czegoś; tu w odniesieniu do przedmiotu poznania jako znajdującego się na zewnątrz świadomości; idealizm transcendentalny (Husserl, Kant) odrzuca możliwość poznania przedmiotów transcendentnych; przeciwstawnym mu stanowiskiem jest realizm