Ut pictura poesis

Horacy, znakomity poeta rzymski, w Liście do Pizonów (23‑30 r. p.n.e.) sformułował słynne zdanie: Ut pictura poesis. W dosłownym tłumaczeniu znaczy to: „poemat (jest) jak obraz”. Z tego krótkiego stwierdzenia wyciągano różnorodne wnioski. Bardziej ostrożni i niewykraczający poza dosłowną interpretację tekstu Horacego komentatorzy tłumaczyli, iż pragnął on zwrócić uwagę na podobieństwo pomiędzy literaturą a malarstwem, jakie istnieje na poziomie odbioru obu sztuk, twierdząc, że niektóre utwory poetyckie podobają się, podobnie jak obrazy, tylko przy pierwszej lekturze, natomiast inne, zapewne bardziej wartościowe, wytrzymują próbę czasu. Według bardziej radykalnych opinii, rzymski poeta sformułował koncepcję wspólnoty obu sztuk i żywił przekonanie o „malarskości” literatury. I właśnie te interpretacje zyskały większą popularność.

R7OkK8z0PqHQP1
Symonides – drzeworyt z Kroniki Norymberskiej
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Symonides z Keos, starożytny poeta grecki (ok. 556‑468 r. p.n.e.), żył co prawda dużo wcześniej od Horacego, ale jego poglądy znamy z utworu, który powstał stosunkowo późno. W jednym z dzieł Plutarcha (ok. 50‑125) znajduje się przypisywane Symonidesowi zdanie, mówiące o tym, że malarstwo jest niemą poezją, a poezja mówiącym malarstwem. Wynika z tego, że obie dziedziny sztuki są ze sobą ściśle związane, poezja jest jak obraz (ut pictura poesis), ale i obraz jest jak poezja (ut poesis pictura).

Przekonanie o wspólnocie malarstwa i literatury rozszerzano także na inne dziedziny sztuki, wskazując głównie na ich powinowactwa z muzyką. Ładnie ujmował to niemiecki poeta Novalis: Plastycznych dzieł sztuki nigdy nie należałoby oglądać bez muzyki – natomiast dzieł sztuki muzycznej należałoby słuchać tylko w pięknie dekorowanych salach. Jednakże dziełami sztuki poetyckiej nigdy nie należałoby się rozkoszować, nie rozkoszując się zarazem dziełami obu tamtych sztukIndeks górny 111 Indeks górny koniec.

1

Korespondencja czy wyścig?

Na pytanie, która sztuka jest najważniejsza, odpowiadano w każdej epoce inaczej. Jednak od starożytności aż do renesansu w „wyścigach” między malarstwem a literaturą palmę pierwszeństwa dzierżyli poeci, malarze zaś musieli zadowalać się mniej zaszczytnym drugim lub trzecim miejscem (często za muzyką). Wiele zmieniło się jednak w XV w., epoce, która wydała takich geniuszy jak Leonardo da Vinci i Michał Anioł. Ten pierwszy dowodził wielkości sztuk plastycznych nie tylko swoim talentem, ale także Traktatem o malarstwie. Temat powinowactwa sztuk pojawiał się wtedy na kartach wielu dzieł, np. artysty i uczonego Leona Battisty Albertiego, który porównał malarstwo z poezją, twierdząc, że poeci wywierają znaczący wpływ na przedstawicieli sztuk plastycznych za pomocą alegoriialegoriaalegorii, a także opisów zawartych w ich dziełach. Przykładem był wizerunek Zeusa z dzieła Homera, który miał ponoć natchnąć Fidiasza do wyrzeźbienia słynnego, wykonanego ze złota, kości słoniowej, drewna i drogocennych kamieni posągu tego boga w świątyni w Olimpii.

R1dQ7Ylegr9GB1
Anny Lisiewskiej, Gotthold Ephraim Lessing
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Koncepcja Horacego, choć podejmowana w różny sposób, była dominująca aż do drugiej połowy XVIII w. Została podważona dopiero przez niemieckiego pisarza i reformatora teatru okresu oświecenia Gottholda Ephraima Lessinga (1729‑1781) w rozprawie Laokoon, czyli o granicach malarstwa i poezji (1766). Punktem wyjścia dla Lessinga była analiza tytułowej rzeźby i porównanie jej z fragmentem Eneidy opisującej to samo wydarzenie. Zestawienie dzieł skłoniło autora do postawienia tezy, że poezja i malarstwo to odrębne i w pełni autonomiczne dziedziny sztuki. Różni je tworzywo, jakim się posługują, i środki wyrazu. Co więcej, malarstwo jest sztuką przestrzenną, a poezja czasową. Podział ten odnosił się także do innych dziedzin sztuki; sztukami przestrzennymi były wszystkie te, których znaki i figury obecne są w sposób symultaniczny (jednoczesny, występujący w tym samym czasie), czyli: malarstwo, architektura i rzeźba. Natomiast sztuki czasowe rozwijają swój temat w następstwie czasowym; są nimi literatura i muzyka. Z wniosków tych wynikał krytyczny stosunek Lessinga do wprowadzania do malarstwa cech zaczerpniętych z poezji (anegdoty), a do poezji – z malarstwa (opisy). Koncepcja Lessinga zaważyła na estetyceestetykaestetyce XVIII i XIX w.

Dwie dominujące koncepcje sztuki

Ut pictura poesis – Homer – List do Pizonów

LessingLaokoon, czyli o granicach malarstwa i poezji

wspólnota, pokrewieństwo sztuk

odrębność, autonomiczność sztuk

Pewnym uproszczeniem, ale uzasadnionym, będzie stwierdzenie, że wszystkie koncepcje sztuki, w których rozważano relacje między jej poszczególnymi dziedzinami, odwołują się do jednej lub drugiej koncepcji. Można więc powiedzieć, że w dziejach estetyki mamy do czynienia z „nurtem Horacjańskim” lub „Lessingowskim”Indeks górny 222 Indeks górny koniec.

2

Słownik

alegoria
alegoria

(gr. allēgoría – mówić w przenośni, obrazowo) – postać, idea lub wydarzenie, które poza dosłownym sensem mają również stałe i umowne znaczenie przenośne; w przeciwieństwie do symbolu, przesłanie alegorii jest zazwyczaj jednoznaczne; odczytanie znaczenia alegorycznego wymaga pewnej erudycji wychodzącej poza prostą znajomość języka, np. kobieta z wagą i przepaską na oczach jest alegorią sprawiedliwości

anegdota
anegdota

(gr. anékdotos – niewydany) – zwięzłe opowiadanie o charakterystycznym epizodzie z życia hist. lub, rzadziej, fikcyjnej osoby, zakończone zaskakującą, dowcipną pointą

estetyka
estetyka

(gr. aisthetikos – odczuwający) dyscyplina filozoficzna zajmująca się nauką o pięknie