Przeczytaj
Topos homo viator
W kulturze i nauce istnieją takie motywy, które występują w wielu dziedzinach aktywności ludzkiej (np. w filozofii, teologii czy sztuce), a przy tym – w odmiennych kręgach kulturowych i w różnych epokach. Są to tzw. miejsca wspólne, które badacze literatury, za sprawą Ernsta R. CurtiusaErnsta R. Curtiusa, określają wywodzącym się z greki słowem topostopos. Wśród nich znajduje się także topos homo viator (łac. podróżny, wędrowiec). W filozoficznym ujęciu ziemska egzystencja człowieka łączy się z nieustannym przebywaniem szlaku od narodzin do śmierci, więc bycie „człowiekiem drogi” nie jest wyborem, lecz jednym z fundamentów ludzkiego istnienia.
Antyczne źródła toposu homo viator
Jak wiele innych toposów, homo viator był obecny już w kulturze starożytnej.
Za klasyczny przykład realizacji tego motywu badacze uznają Odyseję Homera, czyli epos przedstawiający dzieje powrotu greckiego wojownika Odysa z trwającej 10 lat wojny trojańskiej do ojczystej Itaki. Chociaż w ujęciu Homera 10‑letnia tułaczka była jednostkowym doświadczeniem, już w średniowieczu zaczęto rozumieć ją metaforycznie, odczytując losy herosa greckiego w kontekście chrześcijańskim.
W tej perspektywie każdy człowiek jest Odysem‑pielgrzymem, który powinien pokonać wszelkie przeciwności, by osiągnąć niebo. W XX w. pojmowanie Odysa jako „człowieka drogi” ma częściej wymiar egzystencjalnyegzystencjalny, np. w wierszu Leopolda StaffaLeopolda Staffa:
OdysNiech cię nie niepokoją
Cierpienia twe i błędy.
Wszędy są drogi proste,
Lecz i manowce wszędy.
O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało.
Zostanie kamień z napisem:
Tu leży taki a taki.
Każdy z nas jest Odysem,
Co wraca do swej Itaki.
Również z antyku wywodzi się odmiana toposu homo viator. Jest to motyw znany pod nazwą Hercules in bivio (łac. Herkules na rozstaju dróg). Przedstawia on popularnego bohatera mitologii rzymskiej stojącego przed koniecznością wyboru jednej z rozstajnych dróg. Interpretowano tę sytuację np. jako wybór między bytem wygodnym, ale też małowartościowym a życiem pełnym niebezpieczeństw, lecz przynoszącym chwałę. Skojarzenia te pozwalały na ukazanie różnic między hedonizmemhedonizmem a stoicyzmem – pierwszy nurt był symbolizowany przez szeroki, gładki, a przy tym nieprowadzący do dobrego celu trakt; drugi – przez wąską, wyboistą ścieżka, która kończy się nagrodą w postaci pośmiertnej sławy. Inną wykładnią wędrówki jedną z dróg było rozróżnienie życia kontemplatywnegożycia kontemplatywnego i aktywnego. W kulturze chrześcijańskiej pozwalało to np. na przedstawienie zalet i wad związanych z pójściem do klasztoru lub wybór stanu rycerskiego.
Biblijne źródła toposu homo viator
Sygnalizowana możliwość odczytania toposu homo viator w kontekście religii chrześcijańskiej wskazuje na kolejne ważne źródło motywu. Jest nim Biblia. Zawiera ona wiele opisów wędrówek, przy czym pokonywanie drogi często ma tu sens fizyczny i duchowy.
Słownik obrazów i symboli biblijnychKażde ludzkie działanie stanowi cząstkę drogi życiowej człowieka. [...] Wszystkie religie wskazują swoim wyznawcom jakąś drogę życia. Istnieje mnóstwo obrzędów, mających za zadanie przedstawić w formie swoistego imitatio Deiimitatio Dei pewne epizody z życia bóstwa, któremu się oddaje cześć. [...] W Starym Testamencie droga posiada potrójne znaczenie. Przede wszystkim określa się tym terminem niezbadane wyroki Boże względem całego świata. Dlatego Pan mówi: »Moje myśli nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami« (Iz 55, 8) [...]. Droga oznacza ponadto w Starym Testamencie po prostu ludzkie postępowanie. Życie ludzkie jest przyrównane do drogi (Ps 20, 24), która przed Bogiem nigdy nie jest zakryta (Ps 139, 3). [...] Wreszcie droga oznacza życie ludzkie oparte na przykazaniach Boga. [...] »Droga zbawienia« - to życie zgodne z wolą Bożą; kto ta drogą kroczy, będzie miał pokój (Jr 6, 16). [...] Istnieje droga nie tylko sprawiedliwego, lecz także ścieżka bezbożnego (Ps 1, 6). [...] Wyrażenie »droga Boża« oznacza życie ludzkie, oparte na wskazaniach Bożych (Mk 12, 14). [...] Szczytem biblijnej symboliki drogi są słowa, które Jezus wypowiedział o sobie samym: »Ja jestem drogą i prawdą, i życiem« (J 14, 6). [...] Kto kroczy drogą Chrystusa, dostanie się do królestwa niebieskiego. [...] Mimo powiązania z ziemią człowiek wierzący jest przekonany, że będzie mu dane znaleźć swoją via sacravia sacra [...], gdy przez bramę Kościoła zmierza do ołtarza. Każda pielgrzymka przypomina wędrującym, że życie ludzkie na ziemi jest pielgrzymowaniem do nieba.”
Wywodzące się z Pisma Świętego postrzeganie ludzi jako pielgrzymów miało istotny wpływ na rozważania teologiczne od średniowiecza aż po czasy nam współczesne. W Sumie teologicznej św. Tomasza z Akwinuśw. Tomasza z Akwinu motyw konieczności podróżowania
do celu pojawia się wielokrotnie i rozumiany jest jako dążenie do szczęśliwości.
Do jeszcze bardziej radykalnych wniosków doszedł XX‑wieczny myśliciel francuski Gabriel MarcelGabriel Marcel, który uznał homo viator za jedyny możliwy model funkcjonowania człowieka w świecie: człowiek, który przestałby iść, nie byłby już wcale człowiekiem
.
(Źródło: Gabriel Marcel, Tajemnica bytu, przeł. Małgorzata Frankiewicz, Kraków 1995, s. 339).
Różne realizacje motywu wędrowcy w Biblii
Idea homo viator jest realizowana w Biblii na wiele sposobów.
Cytaty
Rdz 12, 1–10; 13, 1–6; 13, 14–18; 15,13–1812. 1 Pan rzekł do Abrama: «Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej i z domu twego ojca do kraju, który ci ukażę. 2 Uczynię bowiem z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił i twoje imię rozsławię: staniesz się błogosławieństwem. [...]» 4 Abram udał się w drogę, jak mu Pan rozkazał, a z nim poszedł i Lot. [...] 5 I zabrał Abram z sobą swoją żonę Saraj, swego bratanka Lota i cały dobytek, jaki obaj posiadali, oraz służbę, którą nabyli w Charanie, i wyruszyli, aby się udać do Kanaanu. Gdy zaś przybyli do Kanaanu, 6 Abram przeszedł przez ten kraj aż do pewnej miejscowości koło Sychem, do dębu More. - A w kraju tym mieszkali wówczas Kananejczycy. - 7 Pan, ukazawszy się Abramowi, rzekł: «Twojemu potomstwu oddaję właśnie tę ziemię». Abram zbudował tam ołtarz dla Pana, który mu się ukazał. 8 Stamtąd zaś przeniósł się na wzgórze na wschód od Betel i rozbił swój namiot pomiędzy Betel od zachodu i Aj od wschodu. Tam również zbudował ołtarz dla Pana i wzywał imienia Jego. 9 Zwinąwszy namioty, Abram wędrował z miejsca na miejsce w stronę Negebu. 10 Kiedy zaś nastał głód w owym kraju, Abram powędrował do Egiptu, aby tam przez pewien czas pozostać; był bowiem ciężki głód w Kanaanie. [...]
13. 1 Abram wywędrował więc z Egiptu z żoną i całym dobytkiem swoim oraz z Lotem do Negebu. 2 A był Abram już bardzo zasobny w trzody, srebro i złoto. 3 Zatrzymując się na postojach, Abram zawędrował z Negebu do Betel [...] 5 Lot, który szedł z Abramem, miał również owce, woły i namioty. 6 Kraj nie mógł utrzymać ich obu, bo zbyt liczne mieli trzody; musieli więc się rozłączyć. [...] 14 Po odejściu Lota Pan rzekł do Abrama: «Spójrz przed siebie i rozejrzyj się z tego miejsca, na którym stoisz, na północ i na południe, na wschód i ku morzu; 15 cały ten kraj, który widzisz, daję tobie i twemu potomstwu na zawsze. [...] 17 Wstań i przejdź ten kraj wzdłuż i wszerz: tobie go oddaję». 18 Abram zwinął swe namioty i przybył pod Hebron, gdzie były dęby Mamre. Osiedliwszy się tam, zbudował ołtarz dla Pana. [...]
15. 13 I wtedy to Pan rzekł do Abrama: «Wiedz o tym dobrze, iż twoi potomkowie będą przebywać jako przybysze w kraju, który nie będzie ich krajem, i przez czterysta lat będą tam ciemiężeni jako niewolnicy; 14 aż wreszcie ześlę zasłużoną karę na ten naród, którego będą niewolnikami, po czym oni wyjdą z wielkim dobytkiem. 15 Ale ty odejdziesz do twych przodków w pokoju, w późnej starości zejdziesz do grobu. 16 Twoi potomkowie powrócą tu [...]». 17 A kiedy słońce zaszło i nastał mrok nieprzenikniony, ukazał się dym jakby wydobywający się z pieca i ogień niby gorejąca pochodnia i przesunęły się między tymi połowami zwierząt. 18 Wtedy to właśnie Pan zawarł przymierze z Abramem, mówiąc: «Potomstwu twemu daję ten kraj, od Rzeki Egipskiej aż do rzeki wielkiej, rzeki Eufrat [...].»
1 Krl 10, 1–1310. 1 Również i królowa Saby, usłyszawszy rozgłos [mądrości] Salomona, przybyła, aby osobiście się o niej przekonać. 2 Przyjechała więc do Jerozolimy ze świetnym orszakiem [...] . Następnie przyszła do Salomona i odbyła z nim rozmowę o wszystkim, co ją nurtowało. 3 Salomon zaś udzielił jej wyjaśnień we wszystkich zagadnieniach przez nią poruszonych. Nie było zagadnienia, nieznanego królowi, którego by jej nie wyjaśnił. 4 Gdy królowa Saby ujrzała całą mądrość Salomona oraz pałac, który zbudował, 5 jak również zaopatrzenie jego stołu w potrawy i napoje, i mieszkanie jego dworu [...], wówczas wpadła w zachwyt. 6 Dlatego przemówiła do króla: «Prawdziwa była wieść, którą usłyszałam w moim kraju o twoich dziełach i o twej mądrości. 7 Jednak nie dowierzałam tym wieściom, dopóki sama nie przyjechałam i nie zobaczyłam na własne oczy, że nawet połowy mi nie powiedziano. Przewyższyłeś mądrością i powodzeniem wszelkie pogłoski, które usłyszałam. [...] 9 Niech będzie błogosławiony Pan, Bóg twój, za to, że ciebie upodobał sobie, aby cię osadzić na tronie Izraela; z miłości, jaką żywi Pan względem Izraela, ustanowił ciebie królem dla wykonywania prawa i sprawiedliwości». 10 Następnie dała królowi sto dwadzieścia talentów złota i bardzo dużo wonności oraz drogocennych kamieni. [...] 13 Król Salomon zaś podarował królowej Saby wszystko, w czym okazała swe upodobanie i czego pragnęła, prócz tego, czym ją Salomon obdarzył z królewską hojnością. Niebawem wyruszyła w drogę powrotną do swego kraju wraz ze swymi sługami.
2 Krl 5, 1–195. 1 Naaman, wódz wojska króla Aramu, miał wielkie znaczenie u swego pana [...]. Lecz ten człowiek – [dzielny wojownik] - był trędowaty. 2 Kiedyś podczas napadu zgraje Aramejczyków zabrały z ziemi Izraela młodą dziewczynę, którą przeznaczono do usług żonie Naamana. 3 Ona rzekła do swojej pani: «O, gdyby pan mój udał się do proroka, który jest w Samarii! Ten by go wtedy uwolnił od trądu». 4 Naaman więc poszedł oznajmić to swojemu panu, powtarzając słowa dziewczyny, która pochodziła z kraju Izraela. 5 A król Aramu odpowiedział: «Wyruszaj! A ja poślę list do króla izraelskiego». Wyruszył więc [...]. 6 I przedłożył królowi izraelskiemu list o treści następującej: «Z chwilą gdy dojdzie do ciebie ten list, [wiedz], iż posyłam do ciebie Naamana, sługę mego, abyś go uwolnił od trądu». 7 Kiedy przeczytano list królowi izraelskiemu, rozdarł swoje szaty i powiedział: «Czy ja jestem Bogiem, żebym mógł uśmiercać i ożywiać? [...] 8 Lecz kiedy Elizeusz, mąż Boży, dowiedział się, iż król izraelski rozdarł swoje szaty, polecił powiedzieć królowi: «[...] Niechże on przyjdzie do mnie, a dowie się, że jest prorok w Izraelu». 9 Więc Naaman przyjechał swymi końmi i swoim powozem, i stanął przed drzwiami domu Elizeusza. 10 Elizeusz zaś kazał mu przez posłańca powiedzieć: «Idź, obmyj się siedem razy w Jordanie, a ciało twoje będzie takie jak poprzednio i staniesz się czysty!» 11 Rozgniewał się Naaman i odszedł ze słowami: «[...] 12 Czyż [...]rzeki Damaszku, nie są lepsze od wszystkich wód Izraela? Czyż nie mogłem się w nich wykąpać i być oczyszczonym?» Pełen gniewu zawrócił, by odejść. 13 Lecz słudzy jego przybliżyli się i przemówili do niego tymi słowami: «Gdyby prorok kazał ci spełnić coś trudnego, czy byś nie wykonał? [...] Obmyj się, a będziesz czysty?» 14 Odszedł więc Naaman i zanurzył się siedem razy w Jordanie, według słowa męża Bożego, a ciało jego na powrót stało się jak ciało małego dziecka i został oczyszczony. 15 Wtedy wrócił do męża Bożego z całym orszakiem, wszedł i stanął przed nim, mówiąc: «Oto przekonałem się, że na całej ziemi nie ma Boga poza Izraelem! [...]» [...] 19 On zaś odpowiedział mu: «Idź w pokoju!»
Słownik
(gr. arche – początek, gr. typos – typ)
1. pierwowzór, prototyp jakiejś postaci, zdarzenia, motywu, symbolu lub schematu, 2. w psychoanalitycznej teorii C. G. Junga: wspólny wszystkim ludziom, dziedziczny wzorzec reagowania i postrzegania świata
(łac. ex‑sisto – występuję) – odnoszący się do istnienia, dotyczący istnienia
(gr. hedone – przyjemność, rozkosz) – pogląd filozoficzny, zakładający,
że najważniejszym celem w życiu jest zaspokajanie przyjemności (głównie fizycznych)
(gr. tópos koinós, łac. locus communis – miejsce wspólne) – powtarzający się motyw, występujący w obrębie literatury i sztuki zbudowany na fundamencie dwu wielkich tradycji śródziemnomorskich: antycznej i biblijno‑chrześcijańskiej. Wskazuje na jedność, ciągłość kulturową danego kontynentu czy na istnienie pierwotnych wzorców myślenia człowieka; topos budowany jest na zasadzie obrazu mającego na celu opis jakiejś sytuacji (topos tonącego okrętu w Kazaniach Skargi)
(łac. versus – wiersz) – wyodrębniony graficznie fragment tekstu obejmujący kilka zestawionych podrzędnie lub współrzędnie zdań, spoisty wewnętrznie, zwykle numerowany; podział na wersety występuje w Biblii i tekstach na nią stylizowanych, jak również w Koranie; wersety pełnią w prozie rytmicznej rolę zbliżoną do tej, jaką pełnią wersy lub zwrotki w poezji
(łac. con‑templor – obserwuję miejsce uprzednio określone) – życie, w którym dominuje zastanawianie się nad sensem istnienia, rozważanie kwestii duchowych, skupienie się na sferze intelektualnej