Przeczytaj
Hans‑Georg Gadamer
Czym jest hermeneutyka?
Odpowiedź na pytanie, czym jest hermeneutyka, nie jest prosta. W zasadzie istniało i istnieje wiele różnych hermeneutyk, zróżnicowany jest nie tylko jej obraz powstający w nowożytności (a więc od XVIII w.), lecz także i ten ukształtowany w XX w. Hermeneutyka ma swoje źródło w starożytności. Była wówczas metodą – czy raczej metodami – interpretacjiinterpretacji różnych tekstów (trzeba wyeksponować ów związek z językiem). Istniała zatem np. hermeneutyka filologiczna – zajmująca się dziełami literackimi, hermeneutyka biblijna (w różnych swoich odmianach: żydowskich i chrześcijańskich) czy prawnicza – służąca objaśnianiu zbiorów praw. Można jednocześnie odnotować, że hermeneutyka zyskiwała na znaczeniu, gdy pojawiała się jakaś trudność z rozumieniem danego tekstu (np. został utracony jego fragment, należało połączyć odczytanie Starego Testamentu z Nowym Testamentem czy przystosować prawo rzymskie do rzeczywistości średniowiecznej).
Hermeneutyka pokonywała dystans dzielący poznającego od przedmiotu poznania. Stawała się swoistym pośrednikiem. Jednocześnie była powiązana z tekstami ważnymi dla danej kultury, tekstami „świętymi” (dalszy jej rozwój będzie zresztą połączony szczególną więzią z dziejami teologii). Stawała się strażniczką tradycji, wartości przekazywanych przez kulturę, umożliwiając rozumienie świata (była przy tym swego rodzaju sztuką). Hermeneutyka zakłada, iż interpretowany przekaz ma swój całościowy sens.
Kolejnym ważnym momentem w dziejach hermeneutyki jest koniec wieku XIX i dokonujący się wówczas przełom antypozytywistyczny, którego twórcy wystąpili przeciw ideom scjentyzmuscjentyzmu. W szczególny sposób wpłynął na kształt hermeneutyki Wilhelm Dilthey, który uczynił z niej metodę wyodrębnionych przez siebie nauk humanistycznych. Mimo że myśliciel zmierzał w kierunku antypsychologizmuantypsychologizmu, jego hermeneutyka ciągle miała charakter romantyczny.
Przemiana w rozumieniu hermeneutyki – która znalazła swoje odzwierciedlenie także w myśli Gadamera – dokonała się na początku wieku XX, dzięki filozofii Martina Heideggera. Jeśli do jego czasów hermeneutyka miała charakter epistemologiczny, czyli stawiała pytanie o poznanie, to hermeneutyka poheideggerowska ma charakter ontologiczny: jej podstawowym problemem jest, jak powiada filozof, „bycie będącego”, które realizuje się w trakcie procesu rozumienia. DaseinDasein, zanim poznaje, już jest pośród bytów, samo jest bytem, który pozapojęciowo rozumie siebie i świat; rozumienie staje się zarazem sposobem bycia („ontologia rozumienia” – to nowa wersja koła hermeneutycznegokoła hermeneutycznego). Hermeneutyka Heideggera jest filozofią – przekracza Diltheyowski projekt metodologii – a zatem można mówić o filozofii hermeneutycznej bądź o hermeneutyce filozoficznej.
Hermeneutyka Gadamera
Myśl Gadamera skupia się wokół takich problemów, jak:
dziejowość ludzkiego istnienia i rozumienia (pyta o jego uniwersalny charakter, a więc nie tylko związany z naukami humanistycznymi, jak chciał Dilthey, lecz także należący do naszego sposobu istnienia; hermeneutyka Gadamera staje się ogólną teorią poznania, rozumienie jest tu rodzajem spekulacji, tzn. posiadamy pewne wcześniejsze sądy na temat przedmiotów poznania, więc używamy ich mimowolnie. To jest rodzaj spekulacji, ponieważ myślimy, nie opierając się na doświadczeniu);
filozofia języka (pytanie o relację między myśleniem, komunikacją i językiem);
estetyka, filozofia kultury i szerzej wspólnoty (filozof traktuje kulturę jako sposób zdobywania przez nią samowiedzy, odkrywania sensu świata w trakcie konfrontowania różnych jego wizji; to wspólnota jest warunkiem rozumienia, źródłem rozumu i racjonalności, a nie odwrotnie; Gadamer – podobnie jak Heidegger – krytykuje kulturę uprzedmiotowiającą świat tradycji i wyobcowującą z niego człowieka).
Filozof twierdził, że jego intencją było kształtowanie dialogu między filozofią a naukami (wprowadzanie wiedzy w życie społeczne, połączenie jej z doświadczeniem; obie dziedziny miała łączyć kategoria rozumienia). Myślenie filozoficzne było dla niego przekraczaniem granic, nie miało z góry wytyczonego obszaru, określonego przedmiotu.
Gadamer usiłował połączyć hermeneutykę tradycyjną, pojętą jako sztuka interpretacji‑rozumienia, z hermeneutyką ontologiczną. Rozumienie tekstu kultury – czy szerzej: każde rozumienie – osadzał w Heideggerowskiej strukturze ontologicznej. W związku z takim ujęciem filozof sformułował koncepcję przed‑sądów, dowodząc ich wagi w procesie poznania. W tym miejscu należy zauważyć, iż hermeneutyka – zwłaszcza XX‑wieczna – ma charakter antyoświeceniowy (można mówić o polemice z kartezjanizmem; zdaniem Gadamera schemat poznawczej relacji podmiot - przedmiot wyobcowuje człowieka ze świata, natomiast metoda, choć cenna i przydatna w poznaniu, sprawia zarazem, iż pomijamy ważne obszary rzeczywistości i doświadczenia; ponadto kartezjańskie cogitocogito gubi kategorię historyczności rozumienia). Widoczne jest to zwłaszcza u autora Prawdy i metody. Powiada on – wbrew filozofom XVIII w. – iż uprzedzenia poznawcze, tzw. przed‑sądyprzed‑sądy (przesądy), nie tylko nie utrudniają poznania, ale wprost przeciwnie – są jego warunkiem. To dzięki nim możliwe jest zdobywanie wiedzy. Mówiąc inaczej, by ją posiąść, niezbędne jest wcześniejsze posiadanie przed‑wiedzy. Akt poznania staje się w ten sposób weryfikacją przed‑sądów, ich odrzuceniem bądź potwierdzeniem. Z innej perspektywy można powiedzieć, że każde rozumienie jest uwarunkowane przez przed‑rozumienie człowieka (ma on udział w tym, co poznaje, poznanie jest odniesione do jego osoby i sytuacji), ma charakter założeniowy. Na tym polega Gadamerowskie koło hermeneutyczne.
Relację badacza do wytworów kultury ma określać, zdaniem filozofa, sytuacja pytania, które zostaje postawione przed hermeneutą przez tradycję. Samo poznanie – a raczej, jak powiada Gadamer, doświadczanie – ma zatem stanowić dialog łączący przeszłość i współczesność. Rozumienie dokonuje się w procesie spotkania i konfrontacji różniących się horyzontów: przed‑sądów teraźniejszości badacza oraz przeszłości – tego, co inne. Rozumienie powstaje w wyniku ich fuzji. W ten sposób Gadamer stara się uniknąć relatywizmurelatywizmu poznawczego, będącego konsekwencją romantycznego historyzmuhistoryzmu (podobnie unika subiektywizmu psychologistycznego). Źródłem poznania jest świat, stanowi ono efekt rozmowy z nim.
Co umożliwia człowiekowi poznanie, określa jego perspektywę poznawczą (także tworzone przez człowieka metody poznania świata)?
Kultura – odpowiada Gadamer – a szczególnie język, swoiste medium rozumienia świata (zdaniem filozofa nie ma przedjęzykowego doświadczenia świata). Człowiek wchodząc w świat, wkracza w kulturę i dający mu obraz (obrazy) świata, język jest niejako przezeń ogarniany (w konsekwencji nie ma pierwszego ani ostatniego słowa, sens świata, ujawniający się w języku, odsłania się w niezakończonym dialogu. Gadamer wyraża przy tym przekonanie, że język jest niejako zakorzeniony w świecie). Filozof polemizuje z koncepcją utrzymującą, iż język jest narzędziem człowieka, wyłącznie służącym mu do komunikacji. Gadamer powiada, że język nie może być narzędziem, gdyż nie władamy nim. Jest odwrotnie – to on nas ogarnia, jest wcześniejszy: dając nam obraz świata, tworzy nas. Ponadto język – jako zakorzeniony w konkretnych sytuacjach porozumiewania się – jest wieloznaczny. Człowiek, jak już wspomniano, jest tworzony przez język, ale i kształtuje go.
Słownik
(łac. cogito – myślę) skrót sformułowania Kartezjusza cogito ergo sum („myślę, więc jestem”); koncepcja zakładająca, że z aktu mojego myślenia wynika fakt mojego istnienia, bo wszelka myśl musi być upodmiotowiona; jedynym pewnym bytem jest ludzki umysł; świadomość indywidualnej jednostki jest punktem wyjścia wszelkiej wiedzy o rzeczywistości; ego cogito, czyli ja myślące może zastosować kryterium „jasności i wyraźności” widzenia w celu odróżnienia prawdy od fałszu; jednostka przestaje się definiować jako część całości (organicyzm), a zaczyna być tej całości podstawą (indywidualizm)
(niem. dasein – tu‑bycie) w filozofii Heideggera: fenomen w znaczeniu zwykłym, tzn. sposób ujawniania się rzeczy (byt)
nurt współczesnej filozofii (i szerzej: myśli), zainicjowany przez Jacquesa Derridę, zajmujący się dekonstruowaniem – ujawnianiem mechanizmów naszego myślenia o świecie
sposób poznania przeszłości, w wersji romantycznej zakładający konieczność utożsamienia się z nią, spojrzenia na dawne epoki zgodnego z ich perspektywą
(łac. interpretatio – tłumaczenie) proces docierania do sensu wypowiedzi
metafora wyjaśniająca prawidłowości naszego rozumienia, np. tekstu czy dziejów; rozumienie i interpretowanie tekstu wymaga dochodzenia do jego całościowego ujęcia przez recepcję jego części, ale i odwrotnie: na rozumienie poszczególnych części rzutuje rozumienie sensu całości; w szerszym znaczeniu koło hermeneutyczne odnosi się też do historyczności rozumienia: rozumiemy nasze czasy na tle dziejów, ale dzieje interpretujemy, zawsze biorąc za punkt wyjścia nasze aktualne doświadczenia
(gr. meta – po, poza) prefiks „meta” stosowany jest najczęściej do wskazania zmiany perspektywy, abstrahowania, co polega na tym, że zamiast wykonywać jakąś czynność czy operację, zaczynamy badać samą tę czynność, operację i jej specyfikę; język używany do mówienia o języku
formacja kulturowa (związana z konkretną epoką, ale i ponadhistoryczna) uznająca za swój cel postęp poznania, przyrost wiedzy racjnalno‑empirycznej, która przyczynia się do udoskonalenia rzeczywistości społecznej
dział językoznawstwa, zajmujący się relacjami pomiędzy językiem a jego użytkownikami oraz kontekstem wypowiedzi
Gadamer nazywa przed‑sądami coś obecnego w naszym umyśle przed świadomym wydaniem sądu. Może to być pewne ogólne założenie, niezbędne dla początku jakiegokolwiek poznania. Zwraca się w ten sposób przeciwko metodzie Kartezjusza, wskazując że nie istnieje bezzałożeniowość i sądy uzasadnione tylko przez czysty rozum przekonania. Tego typu założenia nie mogą doprowadzić do żadnych wartościowych poznawczo efektów
(gr. psyche – dusza, życie) traktowanie przedmiotu badań jako czegoś psychicznego; pogląd, według którego zjawiska humanistyczne są wyjaśniane na gruncie psychologii; wyjaśnienie danego zjawiska polega na ukazaniu jego genezy
(łac. relativus – względny) pogląd, zgodnie z którym nie możemy dotrzeć do pewnej prawdy, bezwzględnej prawdy; uzależnienie poznania od przyjmowanej przez nas perspektywy
(łac. scientia – wiedza) przekonanie o szczególnej wartości nauki
(łac. structura – budowa) termin upowszechniony w latach 40. XX w.; oznaczał wówczas metodę badawczą stosowaną w lingwistyce, następnie stał się nazwą orientacji teoretycznej zaczął być używany, m.in. w antropologii, badaniach literackich, psychologii, filozofii; stanowisko głoszące, że do zrozumienia pewnych zjawisk potrzebne jest uchwycenie struktury, w której one występują, lub budowa takiego modelu, który wyjaśnia ich rolę w ich środowisku