Przeczytaj
Miasta i mieszczanie
Od XVI w. miasta w Polsce rozwijały się w cieniu folwarków pańszczyźnianych i potrzeb rynkowych wsi. Na tempo ich rozwoju negatywnie wpływała antymieszczańska polityka szlachty, która z jednej strony dążyła do odsunięcia mieszczan od możliwości posiadania ziemi, a z drugiej – do przechwycenia części dochodów miejskich. Pierwszy cel osiągnęła, wprowadzając zakaz nabywania i posiadania ziemi przez mieszczan i miasta, a drugi – np. zapewniając sobie prawo do bezcłowego importu towarów z zagranicy i podejmując działalność gospodarczą, konkurencyjną wobec miejskiej.
Sieć miejska rozwijała się w miarę potrzeb produkcji rzemieślniczej i rolnej i najwyższy poziom osiągnęła w Wielkopolsce – od początku XVI do połowy XVII w. powstały tutaj 52 miasta. W sumie u schyłku XVI w. w Koronie istniało 900–1000 miast w Koronie i drugie tyle na Litwie, ale do kategorii dużych miast można było zaliczyć jedynie Kraków, Poznań, Toruń, Lwów, Elbląg i Lublin, a na Litwie - Wilno. Do kategorii wielkich zaliczał się tylko Gdańsk, który osiągnął 50 tys. mieszkańców. Prawie 90 proc. miast liczyło zaledwie od 1 do 3 tys. mieszkańców. Przy czym mieszkańcy miast zachodniej Polski w większości wykonywali zawody rzemieślniczo‑handlowe i administracyjne, natomiast w miastach położonych na wschodzie przeważała ludność rolnicza. W wyniku postępujących procesów urbanizacyjnychurbanizacyjnych w XVI w. mieszkańcy miast stanowili niemal 25 proc. ogółu ludności Polski.
Mieszkańcy miast byli bardzo silnie zróżnicowani. Podstawowym kryterium podziału było posiadanie bądź nieposiadanie obywatelstwa miejskiego, na przełomie XVI i XVII w. posiadający obywatelstwo stanowili ok. 60 proc. ogółu mieszkańców. Systematycznie wzrastała liczba biedoty miejskiej. W dużych miastach plebsplebs stanowił 30–40 proc. mieszkańców. Nadal najliczniejszą grupę stanowiło pospólstwopospólstwo, w skład którego wchodzili rzemieślnicy i drobni kupcy. Stanowili oni 50–80 proc. ogółu ludności miast. Zawężał się natomiast krąg patrycjatupatrycjatu, który wynosił już tylko 2–3 proc. ogółu mieszkańców. Z czasem rosła również liczba rezydującej w miastach szlachty – w ośrodkach administracyjno‑sądowniczych stanowiła ona 5–10 proc. mieszkańców. W miarę postępowania kontrreformacji rosła także liczba duchowieństwa miejskiego – na przełomie XVI i XVII w. w niektórych miastach osiągnęła ona 15 proc. ogółu ludności.
Produkcja przemysłowa
Produkcja rzemieślnicza w polskich miastach w dalszym ciągu funkcjonowała w oparciu o organizację cechową. Podstawowym zadaniem cechówcechów było opanowanie rynku lokalnego i wzmocnienie monopolu zrzeszonych w nim mistrzów poprzez ograniczenie konkurencji rzemieślników i kupców z innych miast. W związku z pogłębianiem się specjalizacji zawodowej liczba cechów znacznie wzrosła.
Systematycznie rosło zróżnicowanie majątkowe wśród mistrzów cechowych. Część z nich zubożała i straciła samodzielność gospodarczą. W tej sytuacji władze cechowe starały się utrudniać lub wręcz uniemożliwiać awans zawodowy czeladników. Zepchnięci na margines życia gospodarczego „wieczni czeladnicy” zaczęli tworzyć niezależne zakłady. Potocznie nazywano ich partaczamipartaczami. Równocześnie zaczęła się wyodrębniać grupa zamożnych mistrzów, którzy często stawali się nakładcami, wykorzystującymi pracę zubożałych rzemieślników. W ten sposób, mimo zdecydowanego przeciwdziałania cechów, część produkcji rękodzielniczej wymykała się spod ich kontroli.
Wyszczególnienie | lata | W % ogółu warsztatów‑rzemiosła | |||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Liczba miast uwzględnionych | Włókiennicze | Spożywcze | Skórzane | Drzewne | Metalowe | Ceramiczne i budowlane | Inne i nieokreślone | ||
Województwo krakowskie | 1581 | 60 | 23,1 | 26,4 | 24,9 | 5,8 | 10,8 | 3,7 | 5,3 |
Województwo brzeskie kujawskie | 1583 | 22 | 12,5 | 25,0 | 22,7 | 5,9 | 8,0 | 4,4 | 21,5 |
Województwo pomorskie | 1570 | 13 | 31,1 | 17,1 | 20,5 | 13,3 | 10,9 | 6,5 | 0,6 |
Kraków z Kazimierzem i Kleparzem | 1581 | 3 | 20,1 | 16,9 | 32,1 | 8,1 | 13,1 | 5,0 | 4,7 |
Poznań | 1579‑1590 | 1 | 13,5 | 24,7 | 28,9 | 5,2 | 12,9 | 4,4 | 10,4 |
Kalisz | 1591 | 1 | 29,4 | 22,9 | 19,9 | 9,5 | 8,4 | 6,4 | 3,5 |
Indeks górny Źródło: Historia Polski w liczbach. Państwo społeczeństwo, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2003. Indeks górny koniecŹródło: Historia Polski w liczbach. Państwo społeczeństwo, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2003.
Nowe formy organizacji produkcji najszybciej pojawiały się w gałęziach najbardziej kapitałochłonnych. Należały do nich modernizowane górnictwo i hutnictwo.
Na ziemiach polskich najlepiej rozwijało się górnictwo solne, zlokalizowane przede wszystkim w Bochni i Wieliczce. Ponadto w Małopolsce (okolice Olkusza i Tarnowskich Gór) rozwinęło się na dużą skalę górnictwo ołowiu i srebra. W górnictwie ogromne koszty związane były z budową chodników podziemnych, które trzeba było zabezpieczyć przez ostemplowanie. Kosztowne było również wdrażanie nowoczesnych rozwiązań technicznych. W kopalniach rud metali i w żupach solnych postęp dotyczył przede wszystkim transportu podziemnego oraz technologii wydobywania urobku na powierzchnię i usuwania wody z kopalni. Powszechne zastosowanie znalazły tutaj kieratykieraty poruszane przez konie, rzadziej przez ludzi. W innych dziedzinach gospodarki to źródło energii wykorzystywano rzadko ze względu na jego ogromne koszty – konieczność utrzymania dużej liczby koni pociągowych.
Rozwój techniczny w hutnictwie tego okresu przejawiał się w coraz efektywniejszym wykorzystaniu energii wodnej dzięki zastosowaniu kół nasiębiernych i systemu przekładni przy młotach. Ważną innowacją było użytkowanie wielkich pieców hutniczych, w których, po wdrożeniu nowych rozwiązań technologicznych, uzyskiwano wyższe temperatury. Największe skupiska kuźnic znajdowały się w rejonie Gór Świętokrzyskich (Zagłębie Staropolskie) oraz w rejonie Częstochowy.
Już od drugiej połowy XV w. intensywnie rozwijało się papiernictwo i drukarstwo. W papiernictwie, ze względu na wysokie koszty zainstalowania potężnych młynów, rozpowszechniła się manufakturowa organizacja produkcji. Opłacalność produkcji papierniczej zapewniały dobrze prosperujące drukarnie. Pierwsza polska oficyna drukarska powstała w Krakowie w 1473 r., ale prawdziwy rozkwit drukarstwa nastąpił w XVI w. na skutek związanej z reformacją i kontrreformacją agitacji.
Gdańsk – polskie okno na świat
Największym miastem XVI‑wiecznej Polski był Gdańsk, liczący ok. 40 tys. mieszkańców. Swoją wyjątkową pozycję zawdzięczał przywilejom uzyskanym od Kazimierza Jagiellończyka podczas wojny trzynastoletniej. Przywileje te gwarantowały miastu również znaczne wpływy polityczne. Do 1569 r. przedstawiciele Gdańska zasiadali w autonomicznym rządzie Prus Królewskich – tzw. Radzie Pruskiej. Na skutek unifikacji kraju po 1569 r. Rada Pruska została zlikwidowana – odtąd Gdańsk, podobnie jak Toruń i Elbląg, mógł wysyłać swoich przedstawicieli na sejm walny, ale wyłącznie w roli obserwatorów. Władze miasta stanowiła 23‑osobowa rada (18 rajców z Głównego Miasta i 5 ze Starego). Reprezentantem władzy królewskiej był specjalny urzędnik zwany burgrabią. Mianował go król, ale wybierał z 8 kandydatów wysuwanych przez radę gdańską spośród jej własnych członków. Rada miasta miała prawo obsadzania wszystkich urzędów świeckich i duchownych w Gdańsku. Ponadto posiadała prawo bicia monety oraz regulowania żeglugi i ruchu w porcie. Źródłem jego bogactwa był handel. Przyłączenie Pomorza Gdańskiego do Polski dało Gdańskowi potężne zaplecze gospodarcze, a gdańszczanie uzyskali prawo swobodnego handlu z całą Polską, a ponadto gwarancję nieustanawiania nowych komór celnych na Wiśle.
Przywileje oraz mocne powiązanie z zapleczem polskim spowodowały wspaniały rozkwit handlu, dzięki któremu Gdańsk skupiał około 80% polskiego eksportu i 75% importu. O wielkim ruchu, panującym w Gdańsku podczas jarmarku na św. Dominika pisał w połowie XVI w. Włoch Ruggieri:
Fragment sprawozdania wysłannika papieskiego Fulwiusza Ruggieriego z pobytu w Polsce, z 1568 rokuW miesiącu sierpniu odbywa się tu wielki jarmark od św. Dominika 14 dni i dłużej trwający, na który zbierają się Niemcy, Francuzi, Flamandy, Anglicy, Hiszpanie, Portugalczycy, i wtedy zawija do portu przeszło 400 okrętów naładowanych winem francuskim i hiszpańskim, jedwabiem, oliwą, cytrynami, konfiturami i innymi płodami hiszpańskimi, korzeniami portugalskimi, cyną i suknem angielskim. Zastają w Gdańsku magazyny pełne pszenicy, żyta i innego zboża, lnu, konopi wosku, miodu, potażu, drzewa do budowy, solonej wołowiny i innych drobniejszych rzeczy, którymi kupcy rozładowane swoje okręty na powrót ładują, co się odbywa w pierwszych 8 dniach jarmarku, a przez ostatnich 8 i przez cały rok przybywają do tego miasta nie tylko kupcy krajowi, ale wiele innych osób dla zaopatrzenia swych sklepów lub domów w wino, sukna, korzenie i inne potrzebne rzeczy.
Gdańsk był również największym ośrodkiem produkcyjnym w Polsce. Działali w nim rzemieślnicy aż 200 specjalności. Najlepiej rozwijała się produkcja tekstyliów, mebli, wyrobów skórzanych, wyrób zegarów, a ponadto odlewnictwo, przemysł zbrojeniowy oraz bursztyniarstwo. Łącznie na przełomie XVI i XVII w. w Gdańsku funkcjonowało ok. 3 tys. legalnych warsztatów oraz liczni partacze.
Bogactwo miasta znalazło swoje odbicie w kosztownych inwestycjach. Najwcześniejszym dużym przedsięwzięciem była budowa Zielonej Bramy – gdańskiej rezydencji królewskiej. Według projektów flamandzkiego architekta Antoniego van Opbergena zbudowano ratusz w Starym Mieście, a nieco później – Wielki Arsenał.
Słownik
(st.czes. z śwn. zeche) organizacja zawodowa zrzeszająca przymusowo rzemieślników jednego lub kilku pokrewnych specjalności i zapewniająca swym członkom wyłączne prawo produkcji w mieście
(z j. niem.) urządzenie wykorzystujące siłę pociągową zwierząt do napędu stacjonarnych maszyn rolniczych bądź do wydobywania wody
dawniej rzemieślnik pracujący w mieście lub w jego pobliżu, nienależący do cechu
(z łac. patres) w dawnych miastach najbogatsza warstwa ludności miast, głównie kupcy, bankierzy i zamożni rzemieślnicy
(łac. plebs) w miastach średniowiecznych i nowożytnych najuboższa, pozbawiona praw miejskich część ludności, utrzymująca się z pracy najemnej
(od słowa pospolity) średnia warstwa społeczna w miastach w okresie feudalizmu, posiadająca prawo miejskie, ale początkowo pozbawiona możliwości zasiadania we władzach miasta
staropolska nazwa członka rady miejskiej
(franc. urbanisation) proces społeczny i kulturowy polegający na intensywnym rozwoju miast, wzroście ich liczby, powiększaniu się ich obszarów, zwiększaniu się udziału ludności miejskiej w stosunku do ogółu zaludnienia oraz wzroście ich znaczenia w gospodarce
Słowa kluczowe
Miasta, mieszczanie, rada miejska, urbanizacja, cech, Rzeczpospolita, ostatni Jagiellonowie, państwo polsko‑litewskie
Bibliografia
Dzieje Polski, pod red. J. Topolskiego, Warszawa 1977.
Grzybowski S., Dzieje Polski i Litwy (1506‑1648). Wielka historia Polski. Tom 4., Kraków 2000.
Markiewicz M., Historia Polski 1492‑1795, Warszawa 2004.
Morawski W., Dzieje gospodarcze Polski, Warszawa 2010.
Topolski J., Polska w czasach nowożytnych. Od środkowoeuropejskiej potęgi do utraty niepodległości (1501‑1795). Polska. Dzieje narodu, państwa i kultury, tom II, Poznań 1999.
Bogucka M., Samsonowicz H., Dzieje miast i mieszczaństwa w Polsce przedrozbiorowej, Wrocław, Warszawa, Kraków, Gdańsk, Łódź 1986.
Bogucka M., Jak w dawnej Polsce sól wydobywano, „Mówią Wieki” 5/1961.
Janik M., Czy gospodarka Rzeczypospolitej Obojga Narodów kończyła się na folwarku pańszczyźnianym?, „Mówią Wieki” 9/2016.
Kiryk F., Sandomierz nowożytny, „Mówią Wieki” 6/200.
Ryniewicz‑Domino W., Złote czasy Elbląga, „Mówią Wieki” 6/2008.
Tygielski W., Jan Zamoyski - patron doskonały?, „Mówią Wieki” 10/2008.
Szukała M., Największe przedsiębiorstwo dawnej Rzeczypospolitej, „Mówią Wieki” 6/2019.