Przeczytaj
Czym jest zapożyczenie językowe?
Stosowany powszechnie w językoznawstwie polskim termin zapożyczenie językowezapożyczenie językowe nie oddaje istoty rzeczy. Przejęcie elementu innego języka ma niewiele wspólnego z tym, co rozumie się pod pojęciem pożyczania. Dlatego sami badacze nie kryją swoich wątpliwości co do problematycznej nazwy.
Nie całkiem obce. Zapożyczenia wyrazowe w języku polskim i czeskimPrzenikanie wyrazów z jednych języków do innych jest mniej podobne do pożyczania niż do rozchodzenia się idei (lub plotek). Tak jak idee mogą zmienić swą treść lub nazwę na nowym gruncie, na którym się znajdą, tak też może się stać z pożyczkami leksykalnymi. Warto pamiętać, że zmiany te nie zachodzą momentalnie, lecz przez pewien czas, kiedy to ustala się znaczenie nowego wyrazu w języku biorcyjęzyku biorcy, a także kształtuje się jego wymowa, pisownia i cechy gramatyczne. Stosując nieadekwatny termin „zapożyczenie”, mamy skłonność postrzegać ten proces jako jednorazowy akt. Tymczasem adaptacja wyrazu obcego jest następstwem całego szeregu aktów jego użycia, czyli jednostkowych „zapożyczeń”, i nie da się precyzyjnie określić, w którym miejscu tego szeregu dany wyraz jest już „zapożyczony” do języka.
Przyczyny zapożyczeń
Warunkiem zapożyczania się jednego języka u drugiego są kontakty językowe. Jest to zjawisko uniwersalne – dotyczy wszystkich języków. Obecnie najbardziej wpływowy jest język angielski, z którego także do polszczyzny przenika najwięcej zapożyczeń (anglicyzmówanglicyzmów), czemu sprzyjają różne czynniki, od politycznych przez gospodarcze po związane z prestiżem i modą. Sam angielski również jednak zawiera w swoim systemie bardzo dużo zapożyczeń, m.in. francuskich.
Kontakty językowe, geografia, historia, polityka – to okoliczności ogólne. Z badań nad bezpośrednimi przyczynami używania wyrazów obcych wyłaniają się trzy podstawowe potrzeby ich użytkowników:
Wymienione potrzeby mogą współistnieć.
Typy zapożyczeń
Zapożyczenia można dzielić według różnych kryteriów. Jednym z nich jest typ zapożyczenia:
Wyjaśnienia do powyższego podziału udziela dr hab. Katarzyna Kłosińska:
Zapożyczenia dzieli się także ze względu na stopień przyswojenia (adaptacja graficzna, fonetyczna, morfologiczna, aktywność słowotwórcza):
Problemy z normatywną oceną zapożyczeń
O potrzebnych i niepotrzebnych zapożyczeniach z języka angielskiego[...] warto zastanowić się, w jakim stopniu działania poprawnościowe podejmowane przez językoznawców
są skuteczne. Patrząc z perspektywy historycznej, możemy stwierdzić, że oceny poprawnościowe formułowane przez językoznawców mają ograniczony wpływ na rzeczywistość językową. Okazuje się, że w ostatecznym rozrachunku decydującym czynnikiem jest najczęściej uzus językowyuzus językowy.
Współcześni językoznawcy dalecy są od negatywnych sądów na temat wpływów obcych na polszczyznę. Jeśli niektórzy z nich potępiają pożyczki językowe, to przede wszystkim te, które dublują funkcje dotychczasowych wyrazów i wyrażeń polskich, a więc te, które wydają się niepotrzebne i potencjalnie prowadzą do zubożenia polszczyzny.
W ciągu wieków rozmaici polscy gramatycy starali się walczyć z kolejnymi falami pożyczek językowych – w ich przekonaniu zbędnych (niefunkcjonalnych). Priorytetem była czystość języka narodowego. W pewnych okresach historii Polski, np. w czasie zaborów, miało to uzasadnienie. Jak się jednak okazuje:
Kultura języka polskiego. Teoria. Zagadnienia leksykalneAnaliza zapożyczeń leksykalnych, kwestionowanych na początku XX w. ze względów, jak byśmy to dziś powiedzieli, funkcjonalnych, wykazuje, że ich zdecydowana większość (85%) pozostała w polszczyźnie, gdyż okazała się właśnie funkcjonalnie przydatna: część wzbogaciła nasz język semantycznie, wiele znalazło miejsce w odmianach stylistycznych i profesjonalnych języka. Tych, które wyszły z użycia, nie jest wcale więcej niż ubytków leksykalnych rodzimych i to zapewne nie obcość wpłynęła na ich zanik.
Takie analizy sprzyjają ostrożności współczesnych językoznawców w formułowaniu sądów na temat przydatności czy nieprzydatności najnowszych zapożyczeń. Próbuje się ustalić pewne kryteria ocen, jednak badacze zdają sobie sprawę, że po pierwsze, zwalczanie zapożyczeń ma nikłe szanse powodzenia, po drugie, historia języka dowodzi, że taka walka jest bezzasadna. Języki karmią się zapożyczeniami. W zdaniu: Korona i berło to insygnia królewskie, jedyne rdzennie polskie formy to “i” oraz “to”. Pozostałe wyrazy są starymi zapożyczeniami z innych języków.
Tym niemniej warto zdawać sobie sprawę z tego, że wiele współczesnych wyrazów i wyrażeń obcych daje się, bez większej szkody dla sensu wypowiedzi, zastępować odpowiednikami polskimi – nawet jeśli te ostatnie również są genetycznymi zapożyczeniami, tyle że dawno zasymilowanymizasymilowanymi. Warto też pamiętać, by wyrazów obcych używać zgodnie z ich znaczeniem, funkcją i nacechowaniem stylistycznym, czyli używać ich poprawnie.
Nie całkiem obce. Zapożyczenia wyrazowe w języku polskim i czeskimOgólną przesłanką dla normatywnej oceny zapożyczeń powinno być zaś: patrzeć uważnie, korygować złe nawyki stylistyczne, ujawniać snobizm, podsuwać alternatywne rozwiązania, korzystniejsze w danym kontekście, ale nie walczyć z zapożyczeniami jako jednostkami słownictwa, przeciwnie – pokazywać, że bogacą one język i mogą być używane trafnie, z korzyścią dla komunikatywnej, ekspresywnej i wizerunkowej funkcji języka.
Słownik
zapożyczenie z języka angielskiego
(łac. hybrida – krzyżówka, mieszaniec) – typ zapożyczenia sztucznego, w którym wyraz buduje się z cząstek należących do różnych języków
(franc. internationalisme, z łac. inter – między + natio – naród) – wyraz posiadający podobną formę, brzmienie i treść w wielu językach, np. filozofia
(in. korpolekt, polszczyzna korporacyjna) – odmiana polszczyzny używana w dużych, zwłaszcza międzynarodowych przedsiębiorstwach, charakteryzująca się znacznymi wpływami języka angielskiego, wyrażeniami specjalistycznymi oraz licznymi skrótowcami upraszczającymi komunikację; np. ASAP (ang. as soon as possible) – tak szybko, jak to możliwe
(gr. léksis - wyraz, od gr. légein - mówić) – wyraz
(gr. léksis - wyraz, od gr. légein - mówić) – ogół wyrazów danego języka
zbiór reguł poprawnego używania języka rodzimego; za ustalanie i ewentualne aktualizowanie normy językowej odpowiadają językoznawcy
(łac. usus – użycie, praktyka) – ogół zwyczajów językowych, w tym takich, które norma wzorcowa uznaje za niepoprawne
wyraz, zwrot, związek frazeologiczny, konstrukcja składniowa pochodząca z innego języka