Początki państwa opiekuńczego

R1TaTaa8L3DxY1
Prezentacja.
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.
Ciekawostka

Jak osiągnąć sprawiedliwość

Liberałowie socjalni działają do dziś, a jednym z najsłynniejszych ich przedstawicieli był John Rawls (1921–2002), twórca nowej koncepcji umowy społecznej. Przekonywał on, że zasady sprawiedliwości powinniśmy konstruować za „zasłoną niewiedzy” – abstrahując od naszej pozycji w społeczeństwie, a także takich uwarunkowań, jak płeć, wiek, zdolności czy wyznawane koncepcje dobra. Jeżeli nie wiemy, który kawałek tortu nam przypadnie, podzielimy go równo – twierdził Rawls. Dlatego jego druga zasada sprawiedliwości ma poważne konsekwencje ekonomiczne – nierówności społeczne i ekonomiczne mają być tak ułożone, aby były z największą korzyścią dla najbardziej upośledzonych, pozostając w zgodzie z zasadą sprawiedliwego oszczędzania; i jednocześnie, aby były związane z dostępnością urzędów i stanowisk dla wszystkich, w warunkach autentycznej równości szans. W rzeczywistości zasada równości szans powoduje, że współcześni socjalliberałowie są zwolennikami państwa opiekuńczegopaństwo opiekuńczepaństwa opiekuńczego połączonego z zasadami wolnego rynku. Według wielu teoretyków zbliża ich to do nowoczesnych, wolnorynkowych socjaldemokratów.

Kościół i nowoczesna ekonomia

R11zrryszQ9qR1
Leon XIII (1810–1903)
Źródło: domena publiczna.

Nauka społeczna Kościoła wykształciła się wraz z zauważeniem przez papieża Leona XIII problemu wyzysku robotników. W 1891 r. wydał on encyklikę Rerum novarum o podtytule O kwestii robotniczej. Skrytykował niczym nieograniczony kapitalizm, zwracając uwagę na szczególną wartość pracy. Wskazał na potrzebę istnienia związków zawodowych i konieczność negocjacji warunków pracy z właścicielami zakładów.

Najważniejsza jednak była koncepcja państwa opiekuńczego według wizji Kościoła. Zgodnie z nią państwo powinno chronić prawa jednostek, zwłaszcza pracowników i najuboższych, nie może ono też występować w obronie pracodawców przeciw słusznym żądaniom pracowników. Skoro Bóg stoi po stronie biednych, państwo też powinno – taka postawa była dość gwałtownym zwrotem dotychczasowej polityki „sojuszu tronu i ołtarza”. Następna encyklika (Quadragesimo anno) wydana przez Piusa XI czterdzieści lat później, już w czasach wielkiego kryzysu, potępiała dodatkowo koncepcję całkowicie wolnej konkurencji, zachęcając do interwencjonizmu państwowego. Wprowadziła też pojęcie subsydiarnościsubsydiarność (pomocniczość)subsydiarności, czyli pomocniczości państwa.

R1Py7Z3s8414X1
Encyklika Quadragesimo anno Piusa XI
Źródło: MOs810, licencja: CC BY-SA 4.0.

Następne encykliki dotyczące nauki społecznej Kościoła wskazywały na powiązanie pokoju światowego ze zwalczaniem nierówności między bogatymi i biednymi państwami oraz podkreślały rolę godności osoby ludzkiej, zwłaszcza wobec rozpowszechnionego wyzysku emigrantów zarobkowych w państwach bogatej Północy.

Czy nauka społeczna Kościoła miała realny wpływ na gospodarkę? Stała się podstawą ideologiczą i gospodarczą dla partii chadeckichchadecjachadeckich, działających nie tylko w krajach, gdzie przeważali wyznawcy katolicyzmu. W zasadniczy sposób nauka społeczna Kościoła wpłynęła na kształtowanie ustroju społeczno‑gospodarczego Niemiec po II wojnie światowej i w nieco mniejszej mierze – Włoch. Zasada subsydiarności została przyjęta w wielu krajach, np. w Szwajcarii. Została również wpisana do Konstytucji RP z 1997 r.

Keynesizm

RuTVEWSED0VZ51
John Maynard Keynes (1883–1946) – brytyjski ekonomista, uczestnik konferencji w Paryżu po I wojnie światowej, w czasie której protestował przeciw „krzywdzie, jaka spotkała Niemcy”. Jego teoria stała się popularna dopiero w latach 50. XX w.
Źródło: domena publiczna.

Szkoła ekonomiczna Keynesa zakładała zupełnie odwrotne podejście niż ekonomia klasyczna, oparta na rozwiązaniach SmithaRicarda. O ile w klasycznym ujęciu poziom popytu wynika z osiągniętego poziomu produkcji i płac, o tyle keynesiści twierdzili, że to poziom popytu decyduje o produkcji i płacach. Chcesz, by nie było kryzysu? Nakręcaj popyt – poprzez niewielką inflację, niskie stopy procentowe, a więc tanie kredyty i słabo oprocentowane oszczędności, w ostateczności przez interwencje na rynku, zamówienia publiczne. Ratuj upadające przedsiębiorstwa! To nic, że pieniądze pochodzą z wysokich podatków, a więc tak naprawdę uszczuplają dochody właścicieli fabryk, przeznaczone na inwestycje. Nastąpi tzw. efekt mnożnika inwestycyjnego Keynesaefekt mnożnika inwestycyjnego Keynesaefekt mnożnika inwestycyjnego Keynesa. Tak więc była to kolejna teoria, uzasadniająca istnienie państwa opiekuńczego, które przecież wyrównuje z podatków różnice społeczne, a więc „nakręca popyt” wśród mniej zamożnych.

W latach 50. i 60. XX w. wydawało się, że keynesizm jest najlepszym rozwiązaniem. Dynamicznie rozwijające się gospodarki USA, Japonii i Korei Południowej zdawały się potwierdzać tę tezę. W latach 70. inflacja połączona z kryzysem naftowym sprowokowała stagflacjęstagflacjastagflację. Mimo to odejście od teorii Keynesa w latach 80. XX w. było krótkotrwałe, tym bardziej że zastosowanie pieniądza fiducjarnego pozwoliło na nieograniczoną wręcz, wydawałoby się, możliwość tworzenia pieniądza.

Współczesne przykłady państw opiekuńczych

Jak wiele występuje koncepcji i dróg, prowadzących do państwa opiekuńczego, tak wiele jest również form i rodzajów takiego państwa. Są też kraje, które trudno umieścić w powyższym podziale, np. państwo brytyjskie.

Najczęściej wymienia się trzy koncepcje.

R1cuzGpOxD0Eb
Amerykańskie liberalne welfare state Przykładami mogą być USA, Kanada i Australia. Pomoc socjalna jest tam raczej skromna (czy też była do początków XXI w., obecnie sytuacja nieco się zmienia), a ludzie ją przyjmujący mają rzeczywiście niskie dochody i jest ich proporcjonalnie niewielu. opis WCAG W USA trwa obecnie spór, czy powinna zwyciężyć koncepcja Mummy’s State (państwa mamusi) – dającego więcej w formie darmowej – jak opieka zdrowotna, zasiłki, specjalne pożyczki na mieszkania, czy Daddy’s State (państwo tatusia) – udzielającego jak najmniejszej pomocy socjalnej, wspierającego własną przedsiębiorczość., Korporacjonistyczne państwo opiekuńcze Niemcy, Austria, Francja i Włochy – w tych państwach prawa socjalne mają różne grupy zawodowe. Nadawane one były w różnym czasie przez państwo pod wpływem negocjacji ze związkami zawodowymi, partiami socjalistycznymi lub Kościołem. Podatki są tu wyższe niż w modelu amerykańskim, również pomoc socjalna jest większa. W wypadku Niemiec i Austrii działalność państwa opiera się na zasadzie pomocniczości. opis WCAG Korporacjonizm zakłada, że podstawą rozwoju państwa i jego struktur powinny stać się korporacje zawodowe, skupiające zarówno pracodawców, jak i pracobiorców. Celem tej idei społeczno-ekonomicznej jest pogodzenie interesów gospodarczych wszystkich uczestników rynku pracy, tak aby poszerzyć polityczną kontrolę nad przemysłem i światem pracy. Korporacja ma dbać nie tylko o materialny dobrobyt swoich pracowników, np. przez nadawanie przywilejów, lecz także o ich rozwój społeczny i kulturalny., Socjaldemokratyczne państwo opiekuńcze opis WCAG Pomoc socjalna przysługuje tu nawet klasie średniej i jest bardzo rozbudowana. Państwo i rynek oraz pomoc socjalna i praca uzupełniają się w tym celu, by zapewnić wysokie standardy wszystkim obywatelom. Państwo stara się objąć opieką dzieci, dorosłych i ludzi starszych. W zamian drobiazgowo reguluje tryb życia swoich mieszkańców, wychowanie młodego pokolenia, a nawet obyczajowość. Przykładem mogą być kraje skandynawskie, szczególnie Szwecja. Koszty podatkowe są tutaj najwyższe.
Źródło: pixabay.com, domena publiczna.

Spory na temat welfare state

Koncepcja „państwa dobrobytu”, przyjęta przez zmęczone II wojną światową społeczeństwa dość entuzjastycznie, z czasem zaczęła budzić pytania o podstawowe sprawy. Czy takie państwo jest efektywne? Dlaczego w dziedzinie ekonomicznej państwa takie radzą sobie gorzej od tych, które mają mniej rozbudowany system socjalny? I wreszcie – czy to sprawiedliwe odbierać ciężko zarobione przez bogatszych pieniądze, by wspierać tych, którzy nie są zaradni? Im bliżej było kolejnych kryzysów, tym pytań było więcej.

Zwolennicy państwa dobrobytu posługują się zwykle argumentami społecznymi – mówią o wyrównywaniu szans i sprawiedliwości społecznej, w imię której należy pomagać osobom, którym z powodu komplikacji życiowych jest trudniej. Ma to znaczenie dla całego społeczeństwa, bo im mniejsze są nierówności w jego obrębie, tym lepiej ono funkcjonuje. Podkreślają fakt odpowiedzialności społecznej wobec współobywateli.

Idea społeczeństwa obywatelskiego zakłada, że we wspólnocie należy sobie pomagać, inaczej można mówić tylko o zbiorze zatomizowanych jednostek. W krajach zachodnich uważa się powszechnie, że do ofiarności i zaangażowania dla dobra wspólnego zobowiązany jest każdy, a szczególnie osoby mające elitarną pozycję społeczną.

Przeciwnicy „państwa dobrobytu” wskazują na jego niską efektywność ekonomiczną, „rozleniwianie” ludzi, a więc osłabianie przedsiębiorczości. O ile zwolennicy zwykle przytaczają jako dobry przykład państwa nordyckie (Szwecja, Dania, Norwegia, Finlandia), o tyle przeciwnicy – skok gospodarczy Wielkiej Brytanii i USA w latach 80. XX w. po rezygnacji z części instytucji welfare state oraz błyskawiczny rozwój „azjatyckich tygrysów”, w których takie mechanizmy w ogóle nie istnieją. Prawdą jest, że w państwach opiekuńczych całe grupy ludzi mają możliwość utrzymywania się z zasiłków, co sprawia, że indywidualna przedsiębiorczość i odpowiedzialność ulegają osłabieniu oraz budzi się niezadowolenie pozostałych współobywateli – pracujących i płacących często wysokie podatki, z których utrzymywana jest pomoc społeczna. Skrajne rozwiązania, jak całkowity brak systemów ubezpieczeń społecznych, niosą ze sobą jednak wiele negatywnych skutków.

Czy państwo opiekuńcze jest sprawiedliwe?

Dyskusja nad tym, czy lepszy jest system państwa opiekuńczego, czy państwa bardziej liberalnego, będzie się jeszcze zapewne toczyć przez długie dziesięciolecia. Natomiast odpowiedź na pytanie, czy państwo opiekuńcze jest sprawiedliwe, zależy głównie od wyznawanego systemu etycznego. Czy moralnie jest zabrać bogatym, by rozdać ubogim? – na to pytanie odpowiedź wydaje się łatwiejsza, jeśli przyjąć inny sposób przedstawienia problemu – a może w imię sprawiedliwego startu dla dzieci przekonać bogatszych, by podzielili się częścią zysków? Czy jednak zyski te zostaną dobrze rozdzielone? Każdy z nas musi samodzielnie odpowiedzieć sobie na to pytanie. Można sięgać zawsze do argumentów natury historycznej, ekonomicznej, społecznej i moralnej. Pewne jest jedno – żadna z tych dziedzin nie wypowiada się jednoznacznie, że państwo „sprawiedliwości społecznej” jest sprawiedliwe i efektywne. Większość argumentów, które spotykamy w dyskusji, przemawia przeciw takim rozwiązaniom. Gdyby problem miał charakter wyraźnie „zero‑jedynkowy”, dyskusja nad nim nie miałaby sensu. Podsumowując ją, warto jednak zwrócić uwagę, że zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy państwa dobrobytu posługują się różnymi modelami tego państwa. Dlatego warto, czytając argumenty obydwu stron, sprowadzać je do wspólnego mianownika, czyli samodzielnie określać, o jakim modelu państwa opiekuńczego mówi uczestnik dyskusji. Pomocny może okazać się poniższy schemat oparty na podziale, który opracował duński socjolog G. Esping‑Andersen.

ReUZpw4Tyb7Hh1
Mapa myśli. Lista elementów: Nazwa kategorii: cechy społeczne,[br] wspierane w różnych[br] modelach państwa[br] opiekuńczegoElementy należące do kategorii cechy społeczne,[br] wspierane w różnych[br] modelach państwa[br] opiekuńczegoNazwa kategorii: [bold]USA, Kanada,[br] Australia,[br]Wielka Brytania[/][br] (obecnie)[br][bold]Elementy należące do kategorii [bold]USA, Kanada,[br] Australia,[br]Wielka Brytania[/][br] (obecnie)[br][bold]Nazwa kategorii: [bold]typ państwa:[/][br]liberalno-[br]nowoczesnyNazwa kategorii: [bold]rola rodziny:[/][br]marginalnaNazwa kategorii: [bold]rola rynku:[/][br]kluczowaNazwa kategorii: [bold]rola państwa:[/][br]marginalnaKoniec elementów należących do kategorii [bold]USA, Kanada,[br] Australia,[br]Wielka Brytania[/][br] (obecnie)[br][bold]Nazwa kategorii: [bold]Szwecja, Norwegia, [br]Dania, Finlandia[/]Elementy należące do kategorii [bold]Szwecja, Norwegia, [br]Dania, Finlandia[/]Nazwa kategorii: [bold]rola państwa:[/][br]kluczowaNazwa kategorii: [bold]rola państwa:[/][br]marginalnaNazwa kategorii: [bold]rola rodziny:[/][br]marginalnaNazwa kategorii: [bold]typ państwa:[/][br]socjaldemokratycznyKoniec elementów należących do kategorii [bold]Szwecja, Norwegia, [br]Dania, Finlandia[/]Nazwa kategorii: [bold]Włochy, Niemcy, [br]Szwajcaria[/]Elementy należące do kategorii [bold]Włochy, Niemcy, [br]Szwajcaria[/]Nazwa kategorii: [bold]rola państwa:[/][br]pomocniczaNazwa kategorii: [bold]rola rynku:[/][br]pomocnicza [br]lub marginalnaNazwa kategorii: [bold]rola rodziny:[/][br]kluczowaNazwa kategorii: [bold]typ państwa:[/][br]konserwatywny [br]lub chadeckiKoniec elementów należących do kategorii [bold]Włochy, Niemcy, [br]Szwajcaria[/]Koniec elementów należących do kategorii cechy społeczne,[br] wspierane w różnych[br] modelach państwa[br] opiekuńczego
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.

Słownik

chadecja
chadecja

(od skrótu chrześcijańska demokracja, ChD); ruch społeczno‑polityczny powstały w Europie w drugiej połowie XIX w. w odpowiedzi na szerzący się socjalizm kojarzony z ateizmem; odwołuje się do społecznej doktryny Kościoła katolickiego, akceptując rynkowy charakter gospodarki, lecz z uwzględnieniem zasady solidaryzmu społecznego

efekt mnożnika inwestycyjnego Keynesa
efekt mnożnika inwestycyjnego Keynesa

zjawisko, według którego pieniądz zainwestowany generuje później wielokrotnie więcej pieniędzy na spożycie, które pobudzają następne inwestycje; J.M. Keynes uważał, że mnożnik jest szczególnie silny, jeśli państwo wymusi inwestowanie lub samo będzie inwestować; jeśli pieniądze ma właściciel przedsiębiorstwa, nie wszystko wykorzystuje na inwestycje, zwłaszcza w okresach, gdy inwestowanie jest ryzykowne; teoria ta jest krytykowana przez monetarystów, których głównym przedstawicielem był ekonomista, laureat Nagrody Nobla, Milton Friedman (1912–2006); zauważył on, że mnożnik Keynesa zakłada stałość poziomu cen, a więc brak inflacji

liberalizm socjalny
liberalizm socjalny

(socjalliberalizm); jeden z nurtów liberalizmu powstały na przełomie XIX i XX w.; jego zwolennicy uznawali, że niesienie pomocy najbardziej potrzebującym jest koniecznym warunkiem równouprawnienia tej grupy w społeczeństwie i włączenia jej w nurt życia politycznego; socjalliberalizm opowiadał się za rozszerzeniem socjalnych funkcji państwa oraz poszanowaniem praw mniejszości

państwo opiekuńcze
państwo opiekuńcze

koncepcja państwa i społeczeństwa w pełni ukształtowana po II wojnie światowej w wysoko uprzemysłowionych krajach zachodnich, zakładająca – w przeciwieństwie do liberalizmu ekonomicznego – że zadaniem państwa, przy rozwijaniu demokracji i gospodarki wolnorynkowej, jest zabezpieczenie ochrony socjalnej i równych praw w dostępie do usług socjalnych, a także praw mniejszości

redystrybucja
redystrybucja

ponowna dystrybucja dochodu narodowego uzyskiwanego z podatków na potrzeby wspólne, jak opieka medyczna czy szkolnictwo

stagflacja
stagflacja

połączenie stagnacji gospodarczej (bliski zeru wzrost PKB) z inflacją; stan długotrwały, trudny do zwalczenia, ponieważ inflacja powinna napędzać koniunkturę, a nie ją hamować

subsydiarność (pomocniczość)
subsydiarność (pomocniczość)

sposób rozumienia pomocy społecznej; według niego pomocy powinna udzielać ta jednostka, która jest najbliżej potrzebującego (w kolejności: rodzina, wspólnota sąsiedzka, mała wspólnota, gmina, władze wyższego szczebla); pomoc powinna ograniczyć się do momentu, w którym potrzebujący może już sam sobie poradzić