Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Gdy chcemy być zrozumiali – unikamy wieloznaczności

Gdy chcemy, by nas dobrze rozumiano, powinniśmy formułować myśli w sposób możliwie przejrzysty i jednoznaczny – unikać zarówno błędów, które wynikają z wadliwej konstrukcji wypowiedzi, jak też tych, które są wynikiem użycia niewłaściwych słów.

Amfibolie

Źródłem kłopotów z niejednoznacznością, czyli wieloznacznością, naszych wypowiedzi bywa ich wadliwa konstrukcja. Gdy chcemy opowiedzieć o perypetiachperypetiaperypetiach małżeńskich znajomego, mówimy: Adam zmierza do końca wojny z żoną, która go prawie zabiła. A nasz odbiorca nie wie, czy zabójcza była wojna, czy też żona była bliska popełnienia morderstwa. Podobnie dzieje się, gdy plotkujemy: Mama lubi kobiety z pięknymi włosami, które onieśmielają. Nie wiadomo, czy chodzi nam o to, że mama lubi onieśmielające kobiety (z pięknymi włosami), czy też lubi kobiety z onieśmielającymi włosami. Powyższe przykłady błędnych wieloznacznych wypowiedzi to amfibolie, czyli zdania zawierające błąd składniowy.

Niedopowiedzenia

Wadliwa konstrukcja może również wynikać z braku pewnych elementów wypowiedzi, czyli niedopowiedzeń. Często słyszymy zdania o dużym stopniu ogólności, na przykład: Kobiety to urodzone pielęgniarki lub Zygmuntowi podobają się blondynki. Czy rzeczywiście wszystkie bez wyjątku kobiety mają predyspozycje do wykonywania zawodu pielęgniarki? I czy faktycznie każda kobieta z blond włosami podoba się Zygmuntowi? Powyższe przykładowe zdania zawierają błąd kwantyzacji, co znaczy, że brakuje w nich kwantyfikatorów – czyli określeń ilościowych, dotyczących liczby obiektów jakiegoś typu, o których mówi się w danej wypowiedzi (np. każdy, niektóry, wszyscy, ponad połowa).

Błąd kwalifikacji i błąd relatywizacji

R1GMsu6q4Jte31
Czy możliwa jest komunikacja na opak?
Źródło: domena publiczna.

Jeśli z kolei opisujemy pewną sytuację z życia Zygmunta zdaniem: Jego zachowanie przekroczyło granice lub dodajemy: Zygmunt ma rany, to dopuszczamy się błędu kwalifikacji. Ten rodzaj błędu polega na tym, że nie dopowiadamy w wypowiedzi tego, do jakiej kategorii zalicza się omawiane zjawisko, rzecz lub osoba. W tym wypadku nie wiadomo, jakie granice przekracza Zygmunt i jakiego rodzaju są jego rany. Wypowiedź może być również nieczytelna, jeśli brakuje w niej odniesienia omawianego zjawiska, rzeczy lub osoby do innych zjawisk, rzeczy lub osób. Wtedy mamy do czynienia z błędem relatywizacji, jak w rzuconym swobodnie zdaniu: Romans z Zygmuntem pomaga w życiu, które nie wyjaśnia, czyj romans z Zygmuntem i komu oraz pod jakim względem pomaga.

Błąd homonimiczny

Z drugiej strony – źródłem kłopotów i nieczytelności naszych wypowiedzi mogą być źle dobrane słowa. Jeśli akurat mały Zygmunt jest w toalecie i czyta gazetę, a zza drzwi dobiega głos: Opuść ustęp! – nie wie, czy powinien opuścić fragment z gazety, czy raczej chodzi o to, by udostępnił toaletę innemu domownikowi. Podobnie, kiedy ekspedientka w supermarkecie zwraca się do mamy Zygmunta z pytaniem: Pani mąż nigdy nie był przy kasie?, nie bardzo wiadomo, czy sprzedawczyni komentuje status ekonomiczny ojca Zygmunta, czy jego zaangażowanie w aprowizację rodziny. Młody Zygmunt padł ofiarą błędów homonimicznych, popełnionych przez osoby, których słów słuchał. Błąd homonimiczny powstaje wtedy, gdy w wypowiedzi pojawia się wyraz wieloznaczny i nie jest jasne, w którym znaczeniu został przywołany.

Błędy nazwowe

Nie wszystkie określenia są w równym stopniu jednoznaczne i precyzyjne. Z tym wiąże się możliwość popełnienia błędów nazwowych. Nazwa jest ostra, gdy możemy dokładnie wyznaczyć jej zakres, czyli zbiór wszystkich obiektów, dla których jest nazwą. Przykłady nazw ostrych: słoń, podręcznik do matematyki. Nazwa jest nieostra, gdy istnieją takie obiekty, o których nie da się jednoznacznie rozstrzygnąć, czy są określane przez tę nazwę. Przykłady: cud, rozbrajający widok. Pierwszy rodzaj błędów nazwowych polega na tym, że niewłaściwie, czyli nieczytelnie w danej sytuacji, używa się nazw nieostrych. Na przykład, kiedy Zygmunt dowiaduje się, że: Kryterium przyjęć na studia to wysokie wyniki egzaminu maturalnego. On sam uzyskał średnio po 75% punktów z poszczególnych egzaminów maturalnych. Jednak wśród absolwentów swojej licealnej klasy uplasował się w trzeciej dziesiątce z takimi wynikami i powszechnie powtarzane hasło o tym, jakie są kryteria przyjęć na studia, nic mu nie wyjaśnia. Drugi rodzaj błędów nazwowych polega na tym, że niewłaściwie, czyli nieczytelnie w danej sytuacji, używa się nazw niewyraźnych. Nazwa jest wyraźna, gdy możemy jednoznacznie opisać wskazywany przez nią obiekt, czyli wskazać zbiór cech składających się na treść nazwy. Przykłady: polonez, wiosłowanie. Gdy nazwa nie spełnia tego warunku – wówczas nie jest wyraźna. Przykłady: sekta, prawdziwa miłość. Zatem Zygmunt mógłby paść ofiarą komunikatu zawierającego taki rodzaj błędu, gdyby w odpowiedzi na swoje wątpliwości usłyszał od pani w dziekanacie: Na uczelni wyższej jest miejsce tylko dla dojrzałych osób.

Problemy z wieloznacznością

R1FMg5aNVAoro1
Schemat. Lista elementów: Nazwa kategorii: problemy z wieloznacznościąElementy należące do kategorii problemy z wieloznacznościąNazwa kategorii: wynikające z wadliwej konstrukcji wypowiedziElementy należące do kategorii wynikające z wadliwej konstrukcji wypowiedziNazwa kategorii: amfiboliaNazwa kategorii: niedopowiedzeniaElementy należące do kategorii niedopowiedzeniaNazwa kategorii: błąd relatywizacjiNazwa kategorii: błąd kwalifikacjiNazwa kategorii: błąd kwantyzacjiKoniec elementów należących do kategorii niedopowiedzeniaKoniec elementów należących do kategorii wynikające z wadliwej konstrukcji wypowiedziNazwa kategorii: wynikające z niewłaściwego użycia słówElementy należące do kategorii wynikające z niewłaściwego użycia słówNazwa kategorii: błąd homonimicznyNazwa kategorii: błędy supozycyjneNazwa kategorii: ekwiwokacjaNazwa kategorii: błędy nazwoweNazwa kategorii: błędy z powodu użycia wyrażeń okazjonalnychKoniec elementów należących do kategorii wynikające z niewłaściwego użycia słówKoniec elementów należących do kategorii problemy z wieloznacznością
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.

Słownik

błąd egzemplifikacji
błąd egzemplifikacji

sprzeczność terminologiczna w ilustrowaniu przykładami (np. podajemy A jako przykład Z, mimo, że A nie należy do zbioru Z) np. w morzu jest wiele ryb: śledzie, flądry i delfiny

błędy supozycyjne
błędy supozycyjne

błędy wieloznaczności związane z mylną interpretacją supozycji, w jakiej używany jest dany wyraz; wyróżnia się trzy rodzaje supozycji: supozycja prosta to wskazywanie przez nazwę jednego spośród wszystkich obiektów określanych przez nazwę (przykład: za zeszyt otrzymujesz ocenę dopuszczającą); supozycja formalna zachodzi wtedy, gdy nazwa wskazuje całą grupę obiektów, dla których jest nazwą (przykład: zeszyt łatwo się pali); supozycja materialna to użycie nazwy jako wyrażenia językowego (przykład: „zeszyt” trudno zrymować z jakimś wyrazem)

ekwiwokacja
ekwiwokacja

(fr. équivoque – dwuznacznik; łac. aequus - równy, gładki, vox, vocis – głos, dźwięk) błąd logiczno‑językowy, który powstaje, gdy przynajmniej w dwóch miejscach jednej wypowiedzi jedno pojęcie jest użyte w różnych znaczeniach

perypetia
perypetia

kłopotliwa sytuacja lub skomplikowane przejście
(definicja na podstawie słownika PWN)

sprzeczność w przydawce
sprzeczność w przydawce

błąd logiczny występujący w wyrażeniu składającym się z rzeczownika i słowa go określającego, polegający na wzajemnej ich sprzeczności (np. sucha woda, żywy trup)

wyrażenia okazjonalne 
wyrażenia okazjonalne 

wyrażenia, które nie mają stałych znaczeń, a ich sens zależy od kontekstu wypowiedzi, np. ty, on, jutro, wtedy; używanie wyrażeń okazjonalnych może prowadzić do nieporozumień komunikacyjnych, przykłady: Wczoraj był pogrzeb cioci (jako treść SMS‑a odczytana po miesiącu od otrzymania); Zgubiłam to; Wszyscy wstali, a tamten siedział